
Combi
Zarejestrowani-
Postów
287 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Combi
-
Te Depo też są spoko, można dopłacić te 250 zł (do Depo trzeba dokupić kierunki za 100 zł) za szkło zamiast plastiku. Pytanie tylko, które nam sie bardziej podobają, zespolone - http://www.allegro.pl/item204400944_lampy_angel_eyes_bmw_3_e36_coupe_ringi_czarne_wawa.html czy podwójne, bliższe orginałowi http://www.allegro.pl/item201718833_lampy_nowe_bmw_e36_black_angel_eyes_od_depo_.html Według mnie te zespolone wydają sie bardziej odmładzać autko wizualnie, ponadto nieco bardziej również odróżniają się od standardowych lamp, a co za tym idzie nasze E36 od innych E36 jakich wiele na drogach. Sam już nie wiem które kupić, najlepiej byłoby postawić dwie takie same fury, w takich samych kolorach z różnymi lampami obok siebie i ocenić. :)
-
Trapp już przeznaczył kapustę i kupił. :wink:
-
Wiem, że dla amatora może się to wydawać jakieś niewiadomo co (mnie to również kiedyś przerażało tj. skompletowanie tego wszystkiego, założenie itp.), ale nie ma sie czego obawiać, choćby dlatego, że te zestawy są tanie i sprzedawane w całości ze wszystkim np. ten który mam obecnie w aucie tj. Hertz ESK 165 http://www.allegro.pl/item202804159_hertz_esk_165_nowe_komplety_extra_cena.html . Skrzyni nie musisz mieć jak nie lubisz choć jest porządana (woofery w drzwiach nie zejdą tak nisko z częstotliwością), a niskiej klasy wzmacniacz to wydatek kilkuset złotych, który i tak będzie kompletnie bił na głowę to co jest w stanie wytworzyć wzmachol jednostki sterującej (czyli praktycznie nic :) ,bo np. 4x45W radia to w rzeczywistości może 4x25W, a wzmacniacz oddzielny np. czterokonałowy 800W da 4x200W i umożliwi komfortowe działanie głośnikom na 100% swoich możliwości a nie 20 czy 30%). Kable, mata bitumiczna, panele z MDF-u to są groszowe sprawy, można zamknąć się w kwocie 150 zł, a to podstawa (panele można z resztą zrobić samemu jak się potrafi, choć koztują około 30-40 zł). Wszystko zależy od kasy i chęci. Koszty zestawu odseperowanego z najwyższej półki można liczyć w tysiącach złotych... za same głośniki z tweeterami i zwrotkami. Do wystarczającego grania wystarczą jednak na początek zestawy niskobudżetowe, które dadzą 3 razy więcej od fabrycznych rozwiązań. I nie chodzi tutaj o łubudubu, ale o naprawdę fajną i czystą muzykę każdego gatunku, a nie jakieś wydobywające się dźwięki, które ją udają. Pozdro. :D
-
Bo powinieneś usiąść na siedzeniu i stopy na zewnątrz strzepnąć o siebie, a nie kopać komuś samochodu Dokładnie, w ogóle pierwszy raz słyszę, żeby ktoś trzepał buty kopiąc w próg auta, równie dobrze mógłby kopnąć w same drzwi albo zderzak. :wink: Gdyby ktoś coś takiego u mnie zrobił opieprzyłbym natychmiast za te dziwne zwyczaje. Co do czystości to dodam, że lubię kiedy jakaś kobieta wchodzi do mojego auta i mówi : "jak tu czysto", to zawsze gdzieś tam punktuje. Ponadto, przynajmniej ja tak mam, ale sądzę, że wielu innych też, przy czystym autku wolniej się jeździ i bardziej szanuje maszynę podczas samej jazdy.
-
Nie lubię : trzaskania drzwiami, jedzenia i palenia w aucie, dotykania szyb palcami (np. podczas zamykania drzwi, a w Coupe gdzie szyby są bez ramek jest to często spotykane), nieporządku w środku (jakieś papiery, śmieci, długopisy poupychane w kieszonkach drzwi i tunelu) oraz bagażniku (wielu ma tam mini garaż) i paru innych rzeczy. Najbardziej mnie wkurza kiedy ktoś nie szanuje swojego i innych samochodów np. otwierając drzwi i uderzając w auto obok. Pół biedy jak ktoś niechcący delikatnie zachaczy (każdemu może się zdarzyć), po to są listwy na drzwiach, ale jak widzę jak ktoś otwierając drzwi od auta wyrzuca je z całą siłą, że prawie wyskakują z zawiasów to ...
-
Wymień wszystkie filtry (powietrza, oleju, paliwa), olej, płyny, paski, świece, kable WN, tankuj dobre paliwo itp. i zobacz jak to auto pracuje. Jeśli było zaniedbane to na pewno odzyska wigor. Nie spodziewaj się jednak cudów po 1.6, bo te auto ma do setki FABRYCZNIE ponad 13 sekund, czyli jest po prostu bardzo słabe samo w sobie...
-
Mogłeś odłożyć trochę kaski i zastąpić fabryczne rozwiązania jakimś zestawem odseperowanym (np. 2x woofer w drzwi + 2x tweeter i zwrotnice + wzmacniacz + skrzynia, do tego mata bitumiczna na drzwi, panele i dobre kable). Dzisiaj już nie zastępuje się fabrycznych głośników innymi głośnikami, ponieważ wiadomo że będzie grało lepiej, ale to nadal bieda. Po poprawnym zamontowaniu grałby lepiej aniżeli nawet jakiś super fabryczny zestaw w najnowszym Mercedesie, a przy tym można zamknąć się w kwocie 1000-1200 zł za wszystko i co bardzo ważne, później można przerzucić to wszystko do nowego samochodu, nadal ciesząc się bardzo fajnym dźwiękiem. Ja tak zrobiłem i nie żałuję, ponieważ w tym przypadku różnica jest naprawdę kolosalna w stosunku do serii. Tu możesz dowiedzieć się więcej - http://www.tuningforum.pl/car-audio-vf8.html?sid=a479d3e7a584938e7f514ba16bf7d575
-
Ochłoń, po co Ci ostrzeżenia za brak taktu i kultury? Napisałem juz wyżej, że każdy chwali swoje i podchodzi do tematu własnego auta subiektywnie. Pisząc to wiedziałem, że narażę się właścicielom E30, jednak takie jest moje zdanie na temat tego modelu i nie zmienię go. Podobnie wielu sądzi o E36, szanuje ich wypowiedzi mimo tego, że się z nimi nie zgadzam.
-
Wejście auta do produkcji poprzedza kilka lat jego tworzenia i testowania. Strzelam, ale sądzę że początki tego modelu to połowa lat 80. Napewno nie aż tak wcześnie, myślę że po wprowadzeniu szerokiej lampy oraz nowych silników np. M40 zaczęli pracować nad E36, czyli pewnie około 88'. I nie przesadzaj - nie jest to kilka lat. Max dwa-trzy lata trwają między pierwszym szkicem na kartce a wpuszczeniem modelu do salonów. Ani Ty, ani ja nie wiemy ile dokładnie trwało projektowanie E36, więc bez sensu jest się spierać. Faktem jest, że auto (E36 sedan) trafiło do sprzedaży w październiku 1990, więc było projektowane w latach 80. Koniec produkcji przypadający na rok 1998 świadczy tylko o tym, że ze względu na swoje doskonałe walory i atrakcyjna cenę dobrze się sprzedawał, lecz nie zmienia to faktu, że w serii to już dziś nieatrakcyjny model. Na szczęście da sie go auto uratować i sprawić, że będzie jednym z najładniejszych egzemplarzy na drodze, a to bardzo duży plus.
-
Kolego to normalne, że chwalisz swoje auto. Sentyment, mało problemów itd. 99% ludzi widzi jednak w tym aucie po prostu starego rzęcha, kwadratowe, dawno już nieatrakcyjne pudełko. W ogóle mnie to nie dziwi, ponieważ przez ostatni rok widziałem może jedno E30, które nadawało się do jakiejkolwiek oceny. Ponadto to jest jedna z najtańszych Beemek i upodobały je sobie największe dresy bez kasy, bo właściwie tylko takich widzę za kierownicą. Na szczęście to nie jest reguła, widać to choćby po naszym Forum.
-
Zmeczone E36 to juz zaden szpan - wlasciwie E36 to juz zaden szpan ;). Nie chcialbym zadnego zmeczonego samochodu, chocby mial 2 lata (a i takie sie zdarzaja, jak ktos sie postara). Wiesz, dla mnie zmęczone auto to pojazd, w który trzeba zainwestować trochę grosza, żeby odzyskał dawny blask, a nie jakiś zajechany trup, któremu nic już nie pomoże. :wink: Co do szpanu to chyba każdy się zgodzi, że wizualnie E36 Coupe bije na głowę każdą E30, niezależnie czy fabryczną czy po tunningu. Z sedanem jest różnie, brakuje mu tego czegoś, ale i tak wolałbym E36 sedana,aniżeli E30 bez względu na nadwozie. Prawda jest taka, że już E36 powoli zarasta mchem, ale E30 to już kompletna prehistoria, mamut i muzeum, auto dla koneserów lub wozidełko dla małolatów. Niemniej jednak zadbane E30 cieszy oko, bo to ogromna rzadkość. Gdyby stać mnie było na kolekcjonowanie aut na pewno byłoby tam miejsce dla tego modelu.
-
Szczerze powiedziawszy wolałbym zmęczone E36 Coupe niż zadbane E30 Coupe z takimi samymi silnikami i wyposażeniem. Z 1000 powodów. :)
-
Szukaj 328 w manualu. Wszystkie inne będą pozostawiać niedosyt, wiem z doświadczenia. :) Po nim jest już tylko M3, ale to inna liga ze względu na koszt zakupu i utrzymania.
-
Wejście auta do produkcji poprzedza kilka lat jego tworzenia i testowania. Strzelam, ale sądzę że początki tego modelu to połowa lat 80. Dzisiaj większość aut ma plastiki zamiast szyby w lampach, bodajże ze względów bezpieczeństwa i jakoś 3mają formę.
-
Ja również tak myślałem i stwierdziłem, że nigdy tego nie sprawdzę. :D
-
E36 to już przestarzały model, w serii dawno przestał być atrakcyjny. Gdyby dziś ten model trafił do sprzedaży w salonach na pewno byłby nieco bardziej posadzony, na większych felgach, masywniejszych zderzakach, innych lampach, lusterkach. Niestety dzisiaj są juz inne trendy niż w latach 80., kiedy to E36 było deskach kreślarskich.
-
Po to, żeby sprzedać gdzieś na giełdzie, allegro albo ktoś po prostu potrzebuje dla siebie.
-
Te lampy są fantastyczne, nie mogę się doczekać kiedy założę je do swojej Coupetki. Zespolenie reflektora z kierunkiem odmładza autko o kilka lat, czarne wnętrze (jasny chrom wygląda badziewnie na maksa) dodaje agresji autku, a świecące ringi to po prostu bajka. Ponadto autko zaczyna się odróżniać od 10 innych e36, które mijamy po drodze gdziekolwiek jadąc. Wszystko jest jednak kwestią gustu., :) zwolennicy orginalnego stylu (z różnych powodów :8) ) storpedują ten pomysł.
-
Tylny napęd a jazda zimą - jak tym jeździć?
Combi odpowiedział(a) na krecik temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Napęd napędowi nie równy, inaczej jeździ się słabszą Beemką z ASR, ESP itp. inaczej mocniejszą bez tych systemów. Ponadto kiedy przesiadłem się z FWD (136KM) na RWD (192KM) doznałem szoku jak niesamowita jest różnica w przyczepności aut na mokrej nawierzchnii. W pierwszym dniu bardzo mało brakowało, żebym 4-5 razy wyleciał z trasy, a jezdnia była tylko delikatnie mokra. Z resztą nawet obracanie się na suchym, dobrze przyczepnym podłożu to również maly problem. Jazda po kostce w deszczu - :roll2: . FWD prowadziło mi się dużo łatwiej, ale nawet w połowie nie dawało mi tego co moje obecne RWD. -
Ja również jestem z lubuskiego, a konkretnie Gorzów Wlkp. :D
-
Odgrzałeś kotleta. :wink: Co do kupna auta to zależy czego się szuka. Moje miało być konkretne - E36 Coupe 325 z klimą, ciemny kolor (najlepiej czarny), ogólnie dobrze wyposażone w odpowiedniej dla mnie cenie i ŻADNE INNE. Nie wyobrażam sobie szukać czegoś przez pół roku, oglądać kolejne egzemplarze, wciąż grymasić i w końcu kupić coś z silnikiem 1.8 bez klimy, bo jest niby bezwypadkowe, nieprzeciętnie zadbane i serwisowane w ASO... Prędzej czy później w każdym aucie zacznie się coś psuć, a wolę żeby działo się to w Beemce, o której zawsze marzyłem i chciałem mieć, niż w jakieś taczce kupionej z rozsądku.
-
Ok, dzięki wielkie.
-
A gdzie one są???
-
Co do przeszukiwania to rozumiem, ciekaw byłem tylko tego, gdzie leży granica tego na co mogą sobie pozwolić, lecz widzę, że dość wysoko. Co do wystawiania mandatów na podstawie własnych odczuć to byłby to jakiś ewenement chyba na skalę europejską.
-
Słuchajcie, a ile śrub trzyma tę osłonę pod kierownicą? Jedna jest widoczna po lewej stronie, są jeszcze inne?