Goral1985win

Właśnie o tych wypalonych pinach mówię. Z tym się nie zgodzę wilgoć w przetwornicy potrafi zdziałać cuda raz będzie działać raz nie wiem z własnego doświadczenia, lecz tak jak pisałem wyżej mało prawdopodobne by wilgoć dostała się do obu przetwornic.

Mój post wyżej to taki żart :duh: przecież wiadomo słychać że bendix nie wyrzuca, rozrusznik do regeneracji i zapomnisz o problemie przecież pisali to wyrzej :cool2: Strata czasu by jechać na szczytanie bledow winny jest bendix w rozruszniku taka usterka błędu nie pokaże.

Dziwne że dzieje ci się to na obu lampach jednocześnie, błędy do sprawdzenia w module świateł byc moze ze zarniki, przetwornice czy zaplonniki sa ok a moduł świateł umiera i takie są objawy. Nie kupuj żadnych zamienników, po prostu ładnie wyglądają na zdjęciu problem że spasowaniem będzie no i jakość tych lamp jest kiepska jak za takie pieniądze. Jeszcze jedno co mi przychodzi do głowy to że mogłeś źle założyć wtyczkę zaplonnika na zarnik zobacz czy nie masz spalonej wtyczki i czy okopcone tam nie jest w środku. Też mogła dostać się wilgoć do przetwornic i robi takie cyrki ale mało prawdopodobne by w obu lampach na raz więc to bym wykluczyl narazie.

Poniekąd przyznam Ci rację, lecz tych aut w dobrym stanie jest bardzo mało mi osobiście szkoda było by stać w miejscu i palić gumę. Nie lepiej wykorzystać ta moc na drodze :lol:

Samochód służy do jazdy a nie do palenia gumy w miejscu :!:

No co chcecie, rozrusznik kręci :lol: :lol:

Mnie to wygląda na zapowietrzajacy się układ, a nie na uszczelkę pod głowicą :duh: Prawidłową temperaturę sprawdzisz w teście zegarów co i jak znajdziesz na necie. Jak odpowietrzales układ to plyn nie poleciał odpowiecznikiem = nie odpowietrzyles ukladu :!: Cuda mogą się dziać bo bmw ma układ zamknięty, czyli musi być szczelny i prawidłowo odpowietrzony by działał jak nalezy. Radzę porządnie odpowietrzyc układ następnie zagrażać silnik do temperatury roboczej i szukać nieszczelności.

Spokojnie dasz radę sam :cool2: jak zdejmiesz bloczek drzwi to będziesz wiedział o jaka matę chodzi. Szukasz gdzie się odkleja i podklejasz.

Serwo hamulcowe uleglo uszkodzeniu, być może na drodze do serwa jakiś wężyk uległ przetarciu i ucieka podcisnienie. Chyba że masz sterowane elektronicznie bo i takie wychodziły, na pierwszy ogień serwo sprawdź.

Nie polecam mts, po niecałym roku wylał 1 amortyzator...., gwarancję można sobie w buty wsadzić a sam amortyzator jest niby nierizbieralny regeneracja niby się da ale takich nikt nie regeneruje koszt regeneracji = koszt nowych. Anory bilstein bądź Sachs springi eibach i bedzie ok .

Temat kilka razy poruszany, zajrzyj do podświetlenia tablicy rejestracyjnej pewnie wszystko zielone zasniedziale miedź się utlenila i nie styka dobrze.

Może i miałam farta z tym Gates, cenowo parę zł droższy od Bahr ale 100zl tańszy od ori jak bym wiedział to pewnie kupił bym oe. Tak czy tak ja nie narzekam działa jak należy i to się liczy. :cool2:

Alternator do regeneracji.

Ja wymiwnialem na Nissens i pasowało wszystko nic nie trzeba było szlifować czy przerabiać, już prawie rok śmiga i problemów nie ma zadnych

Jak masz minimum zdolności manualnych i lubisz pogrzebać przy swoim aucie to test przelewowy wykonasz sam :wink: nie ma nic trudnego w tym potrzebujesz 4 słoiki co posłużą za miarke i 4 wężyki czas operacyjny jaki mi był potrzebny przy wykonaniu takiego testu z wykonaniem przyrządu to niecała godzina :cool2:

Jakiś czas temu wymieniana mialem chlidnice firmy Nissens, korek spustowy został założony z ori chlodnicy wiem bo mam ten z nowej chlodnicy i problemów nie było raczej z nim.

Ja mam termostat firmy Gates cenowo tyle co Bahr jezdze juz 2 rok i dziala jak należy.

Coś jest na rzeczy jedz do spacja co Ci to robił i niech zrobi jak należy bez zagladniecia od spodu auta i wysłuchanie się dokładnie skąd się to wydobywa będzie ciężko coś powiedzieć jak to sprzeglo no to będzie trzeba tam zajrzeć bo tak nie powinno być.

Zajrzeć trzeba, no chyba że znasz takich magików :lol: co bez zaglądania powiedzą co jest. Lecz z Twojego opisu wykluczył bym dwumase, dodatkowo (objaw padnietej dwumasy) po wciśnięciu pedalu sprzęgła czuć aż na nim drgania. Po rozebraniu okaże się czy to łożysko tak czy tak sprzeglo bym już wymienił kompletne a dwumas po sprawdzeniu w jakim jest stanie, zadecydował bym czy zostaje czy szukamy innego pomysłu. Jaki masz przebieg?

Test przelewowy bym jeszcze wykonał bo może wtrysk daje na przelew a korekta będzie jeszcze w normie.

Mam podobnie i nic nie mam połamane ani luźne, jakoś bardzo mi to nie przeszkadza bo zadko jeżdżę nocą, a jeszcze rzadziej po jakiś drogach gdzie sołtys zwinął asfalt. Jadąc droga asfaltowa efekt ten jest niezauwazalny czasem się zastanawiałem czy nie ma to nic wspólnego z poziomowaniem.

Kilka razy słyszałem uszkodzony dwumas, i objawy raczej pojawiały się po wciśnięciu sprzęgła dodatkowo drgania oraz wibracje przynoszące się na karoserię.... Chyba że miałeś najpierw takie objawy i jezdziles tak długo aż już słychać ciągle, chociaż piszesz że po wciśnięciu sprzegla dźwięk ustaje mi to bardziej wygląda na łożysko oporowe.

Na twoim miejscu zastanowił bym się nad zawieszeniem obnizajacym niż nad gwintem... Nie dość że gwint jest drogi to i tak ustawisz raz i będziesz tak jeździł. Jeździłem na gwincie u kolegi i szczerze za twardo bardzo traci się na komforcie jazdy (dodam że gwint kosztował 3.5k nazwy nie pamiętam ale napewno to nie było chińskie cudo za 500zl :roll: )

To co wy tak na serio z tym propanem :lol:

Przyłożyłem sie :roll: jest, można powiedzieć przykrecony jak było ustawione (nic nie ściąga kierownicą prosto) ale..... mam wrażenie że mimo przyłożenie się i tak jedno koło jest bardziej pochylone od drugiego. I dla tego chciał bym zrobić ta geometrię nie tylko ustawić przód ale tył też.