_aNdRe_

Kolego ktoś zafundował Ci razem z autem fajne panele. Majac tak przygotowane drzwi mozna zdzialac naprawde wiele. Wszystko jednak zalezy od funduszy - jesli chcesz wydac 1000 czy 1500 zł to nie zagra to powalajaco, ale gdybys zdecydował się wylozyc ok 5000 zł bedzie grac juz naprawde super... Wszystko tez zalezy od tego, czego od swojego systemu oczekujesz...jakie brzmienie po prostu lubisz...

A potem pada turbo...i BMW jest zle, beznadziejne i w ogole...

Z tego co sie orientuje ta metoda dziala dopiero w autach powyzej chyba 2000 roku.

Tak tutaj niektorzy mowia o Audi i VW... A 2.5TDI jaka ma opinie? A tiptronic w Audi? Z wielu opini wiem, ze obie te rzeczy sa super...ale dla mechanikow, ktorzy za naprawe biora kupe kasy...

Nie, nie kupuje z salonu...ale kupuje auto jak najbardziej pewne...a nie byle pierwsza okazje, za jak najmniejsze pieniadze... Jesli chodzi o moj samochod kazdy przeglad, kazdy wpis w ksiazce jest potwierdzony przezemnie osobiscie w ASO - mam pewnosc, ze przebieg jest prawdziwy, mam pewnosc co do stanu pojazdu... Kupilem samochod z Polski, z przebiegiem 128 tys. km...jak dobije do 200kkm to sprzedam....

Kupujecie wielkie okazje, zeby jak najtaniej i potem tak sie dzieje... Jak samochod ma 200 tys. przebiegu to sie go sprzedaje i tyle...

Co jak co, ale nawet w aucie z napedem na cztery koła zimowki to po prostu podstawa!

U mnie oryginał wytrzymał jakies 95000 km. Wahacze jak i tuleje. Wrzucone byly jakies zamienniki za 270 zł/szt. Przy okazji wymienione były też tuleje - nie pamietam jakie, ale po ok. 40 zl/szt. Teraz mam 158000 km - tuleje i wahacze do wymiany. Nie wiem skad te pomysły, ze oryginał wytrzyma 3 razy dłuzej niz zamiennik. Gdybym wtedy wiedział o Meyle to bez zastanowienia bym je załozyl. Dodam, ze w lecie od samego poczatku jezdze na 225/45/17, zima zas na 195/65/15. Prosta kalkulacja: Na oryginalnych wahaczach przejechalem ok. 60% wiekszy dystans niz na zamiennikach. Dla latwiejszych obliczen przyjmijmy jednak, ze oryginalne wahacze pozwola na pokonanie 100kkm, zas zamienniki 60kkm. Najlepiej bedzie pokazac ogolne koszty na dystansie 300kkm, gdyz bedzie to 3 wymiana dla wachaczy oryginalnych i 5 dla zamienników: - Koszt wymiany wahaczy - przyjmijmy 200 zł - Koszt wymiany swożni - również 200 zł - Wahacz oryginalny - 900 zł - Zwykły zamiennik - 270 zł - Zamiennik Meyle - 370 zł - Swożeń Meyle - 60 zł 1. Wahacze oryginalne: 3*1800 zł + 3*200 zł = 6000 zł 2. Zwykłe zamienniki: 5*540 zł + 5*200 zł = 3700 zł 3. Zamienniki Meyle: 740 zł + 200 zł + 4*120 zł + 4*200 zł = 2220 zł Nie wiem ile jest w stanie wytrzymac wahacz, gdyż to nie same swoznie, lecz występuje tam jeszcze jeden element gumowy (nie wiem jak sie fachowo nazywa) dlatego, choc wydaje mi sie, że troche zawyżam szybkośc zuzycia przyjmijmy następujący cykl: wahacze, swoznie, wahacze, swoznie, wahacze 3*740 zł + 2*120 zł + 5*200 zł = 3460 zł Zdaje sobie sprawe, ze to wszystko sa tylko wyliczenia na kartce, ale uwzgledniajac, ze samochodem jezdzi ten sam kierowca, ze stan drog jest podobny, ze samchod uzytkowany jest w zblizony sposob to dystans, ktory "wykonczy" nasze wahacze bedzie podobny. Nietrudno wiec zauwazyc, ze mozemy zaoszczedzic praktycznie połowę kwoty. Nie uwzgledniam tutaj takiego czynnika jak czas, ktory w pewien sposob tracimy odstawiajac auto do mechanika, ale przyjmujac, ze pokonujemy rocznie ok. 30kkm (co na polskie realia nie jest mało) to chyba kazdy z Nas raz na 2 lata znajdzie 3 godzinki, by odstawic na auto na wymiane wahaczy. Ja tym razem wybieram Meyle...

Tez mam Kolego taki silnik i kiedy obroty sa miedzy 700 a 800 to buda drzy...Nie mowie, ze lata na boki ale kultura pracy 330d gdzie jest juz 6 cylindrow jest duzo lepsza. Kiedy dodam gazu w okolice 900 - 1000 jest juz lepiej - nie wiem, czy zalozyciela tematu intersuje to lekkie drganie w okolicach 700 - 800 obrotow, czy moze karoseria lata mu wtedy jak szalona na boki, czemu winne moga byc m.in. olejowe poduszki silnika.

To niestety urok tego silnika. Tak wlasnie pracuje 4 cylindrowy M47 :(

Kolego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! E60? W takim wypadku lepiej sie juz w trumnie polozyc i czekac!

Mowcie co chcecie, ale wg. mnie jest w tym troche prawdy... Zadne, ale to zadne badania nie wskaza na to, ze cos powtarza sie zawsze. To jest jakas ilosc ankietowanych, ale tendencja jest ta sama... Mam BMW w kolorze czarnym, nie jest tak, ze chce "pragne podkreslenia swojego autorytetu" bo wg. mnie samochody w tym kolorze prezetujna sie naprawde super...ale, ale...zwrocie uwage na "stereotyp dresa"... Jaki jest najpopularniejszy kolor BMW dresa? Czarny...i nie mowcie, ze nie... A po co? Czy "pragne podkreslenia swojego autorytetu" nie jest tutaj akurat prawdziwe? Jak Kolega wyzej napisal, wielu z Nas naprawde nie zdaje sobie sprawy jak wiele rzeczy robimy podswiadomie... Odnoszac sie do analizy wypadkow - wg. mnie zadnej nie ma tu psychologii...czysta statystyka... Jeszcze jedno, odnosnie aut uzywanych - akutalnie jest ich naprawde wiele, wiekszosc, a napewno zdecydowana wiekszosc z zachodu to szrot - ale napewno nie jest tak, ze kupujac auto uzywane skazani jestesmy na dylemat - stan techniczy albo kolor itd. Ja szukalem auta w stanie bardzo dobrym - kolor czarny + jasny srodek ewentualnie srebrny. Szukalem dlugo, ale znalazlem, takie jak chcialem i narzekac sie moge, wiec tez bez przesady...

Z tego co wiem, przebieg w kluczyku jest zawsze zgodny z przebieg na zegarach - nawet jesli zegary sa cofniete, bo przebieg zapisywany jest w kluczyku na podstawie tego, co zapisane w zegarach - tak gdzies czytalem na forum... Wg. mnie jedyna wiarygodna metoda na sprawdzenie przebiegu to ksiazka serwisowa i dzwonimy do serwisu....[/code]

Wg. mnie srodek jest jak najbardziej OK. Silnik natomiast 100% myty i jeszcze wypsikany jakims czarnidłem..bleee Po VINie na szybko wyskakuje E46 Touring 2002/11, M57 330d

U siebie mam identyczny srodek. 157 tys km - przebieg 100% prawdziwy. Auto z roku 2000 caly czas uzytkowane w Polsce i tu kupione, wiec po autostradach niewiele śmigało. Stan wnętrza wydaje mi się bardzo zbliżony. Fotki sa troche marnej jakosci ale zarowno na fotelach jak i kierownicy nie widze nic niepokojacego. Powyzej 200 tys. km kierownica zaczyna robic sie juz raczej "gładka" a tutaj bardzo dobrze widac perforacje skóry. A świeci się, bo fotka słaba i z lampą robiona to jak ma sie nie świecic :)

Witaj, fotek niestety nie posiadam. Jednak nie jest to trudne. Potrzebujesz z tego co pamietam klucz o rozmiarze 8. Najelpiej nasadkowy bo tam jest mało miejsca. Odkrecasz nakrętkę na gorze kostki i wyciagasz troche kostke z drzwi - najpierw pociagnij całośc troche do gory a potem do siebie. Delikatnie odsuwasz na boki gumy wokol kostki tak, zeby z tych gum "wyskoczyła". Bedziesz mial wowczas taka zlaczoną kostkę w ktorej trzeba wyciagnac do gory np. paznokciem albo srubokretem taka jakby zapadke. Kawałek plastiku, ktory w momencie calkowitego wyciagniecia w gore sprawi ze kostka rozlaczy sie na 2 czesci. Pozniej juz tylko wycigasz wszystko jak najblizej do siebie, wpychasz w gumy jakis w miare sztywny drut, przyklejasz kabel i przeciągasz. Powodzenia.

Mam dziwne wrazenie jakby niektorzy z innej planety sie tutaj urwali... Zglaszac sie do mnie, auta za darmo rozdaje... Chocby ja...oba przednie wachacze i amoryzatory do wymiany w 320d z salonu! przy przebiegu 90 tys. km...

Gdzie mozna dostac ten krzyzak? Ile ta czesc kosztuje? Jak z wymiana? Pozdrawiam

Witaj, ja belki nie wygluszalem. Ale napewno nie zaszkodzi... Co do zwrotnic to jak juz uwazasz. Minusem montazu w bagazniku jest to, ze musisz kupic 2 razy wiecej kabla...Ale jest za to wygodniej gdybys za jakis czas chcial cos w nich pozmieniac czy przejsc np. na system aktywny. Wrzuc jakies fotki ;) Pozdrawiam

To termin wymiany plynu hamulcowego.

W przednich drzwiach jakies niewymiarowe 16cm. Normalnie dostepne glosniki 165mm bez chociazby delikatnych przerobek niestety tam nie podejdą.

Nie ma problemu :) Powinno zagrac bardzo fajnie jak sie do pracy troche przylozysz. Po pierwsze odpowiednia dziura - wytnij przynajmniej ok. 140mm srednicy. Solidny panel - na podstawe MDF 18mm, na pierscien MDF 18 mm troszke spiłowany aby glosnik przylegał praktycznie do tapicerki, ale nie dotykał jej zawieszeniem. Przed zalozeniem tapicerki kosz glosnika oklej dookoła po obwodzie np. uszczelką do okien, wowczas jak zalozysz tapicerke to docisnie sie ona do tej uszczelki i sprawi ze glosnik bedzie grał do wewnatrz kabiny a nie w tapicerke. Wytłumienie, jesli nie chcesz Dynamat'u to papa Soudal. Na tym duzym otworze na dole daj 2 a nawet 3 warstwy, zeby bylo sztywno. Za głosnikiem tez daj 2 warstwy. Drzwi pod panelem tez nalezy wytlumic przed przykrecniem plyty mocujacej. Pozniej musisz uszczelnic wszystkie otwory miedzy krzywa blacha drzwi a plyta mocujaca. Pamietaj o nowych kablach w drzwiach. Przejda bez wiekszego problemu obok kostek (dokladnie dolem kostki). ES-6 to bardzo fajne glosniki za te pieniadze. Miałem poprzednio w Focusie i bylo przyjemnie. Tweetery najlepiej wrzucic na slupki, ewentualnie przerobic oslony oryginalnych tweeterow. Alpina v-12 to stary dobry model. Pod przod bardzo dobry wybor. Mozesz poszukac rowniez uzywane u-Dimension 4300 - tez super piecyk. Odnosnie basu - pamietaj, ze bardzo wazny jest stabilny montaz i dobre tlumienie. Pozdrawiam W miare mozliwosci wrzuc jakies fotki.

Nie ma problemu - w koncu trzeba sobie pomagac. Blacha jest faktycznie krzywa, dlatego plytę mocującą nalezy zrobic wieksza i zamontowac tak, by przykryla te nierownosci i przylegala do drzwi w miejsach gdzie sa one proste. Masz kilka fotek na 1 stronie wiec zrob to w ten sposob jak tam pokazalem. Ponizej jeszcze jedna fotka, na ktorej zaznaczylem mniej wiecej gdzie powinna przylegac ta plyta. %5B640%3A480%5Dhttp%3A//student.agh.edu.pl/~rbaran/e46/1a.JPG Miejsca pogrubione sa plaskie wiec wlasnie tutaj powinna mocno przylegac plyta. Płyte przykrec na wkrety SAMOWKRECAJACE - takie z wiertelkiem na koncu. Inaczej z czasem moga sie troche poodkrecac. Z mojej strony jeszcze taka jedna uwaga, ktora moze zaoszczedzic Ci troche czasu. Proponuje nieco przerobic drzwi tak, aby glosnik dokladnie pasowal w fabryczny otwor w tapicerce. Jesli zastosujesz sie do pokazanego przezemnie na 1 stronie sposobu to niestety glosnik bedzie przesuniety wzgledem swiatla otworu w tapicerce. Stracimy na srednicy, pogorszy sie bas. Skoro i tak juz wkladasz to sporo pracy proponuje sporo lepsze rozwiazanie. Mianowicie usun wszystkie 3 mocowania tapicerki a nie tak jak jak tylko 2. Nastepnie od dołu wywierc malenka dziurke i takim delikatnym wkretem przykrecisz na rogu tapicerke do drewnianej plyty mocujacej. Tapicerka bedzie trzymac sie super, malenka dziurka od dolu nikomu nie bedzie przeszkadzac bo po prostu nie bedzie jej widac a Ty zyskasz sporo jesli chodzi o dzwiek. Polecam. Ja swoje drzwi niebawem bede wlasnie w ten sposob przerabiał. Nie zapomnij takze, aby w miejsach gdzie plyta montazowa nie przylega dokladnie do krzywej blachy drzwi wsunac miedzy plyte a blache troche MDFu i dokrecic - chodzi o wzmocnienie.

Bez kombinowania nie podejdą.

Nie odpinałem. Odkrecilem 3 sruby, do ucha mocujacego przywiazalem sznurek i poduszke powiesilem sobie w okoliach klamki aby swobodnie sobie wisiała. Przy rozpinaniu kostek w drzwiach mozna odlaczyc aku. Ja nie odlaczalem - rozpiałem kostki bez kluczyka w stacyjce i nie bylo problemu w kontrolka.