_aNdRe_

Ale tutaj niektorzy bredza... Zwlaszcza Ci ktorzy jezdza modeli starszymi od E46... W tym modelu system grajacy to tragedia...Kolega Sendra to chyba z choinki sie urwal...jakos tak sie sklada, ze w audio u siebie wlozylem ok. 10k zl i jakos nie bardzo po to by najpierwbylo mnie slychac, a potem widac...na potwierdzenie tego powiem, ze w samo wygluszenie drzwi poszlo lekko 1500 zl...podobnie kolega, ktory pisze, ze za 2500 zl mozna zlozyc super system z subem itd...posluchajacie czegolwiek lepszego od fabycznej kichy (nawet tej w e60 powyzej 10k zl, tak to tez straszna kiszka) a potem doradzajcie na forum... Co do calego tematu...watek troche dziwny, bo w sumie nie wiem jak mamy doradzic Koledze co ma kupic...motocykl a samochod to calkiem inne docelowo srodki komunikacji...wszystko zalezy od tego, czego po prostu od tego srodka komunikacji potrzebujesz... P.S. Odnosnie Extreme Car Audio - daruj sobie Kolego ta firme, oprocz na szeroka skale zakrojonej rekalmy i mega medialnego wizerunku chlopaki nie wiele w tym momencie oferuja - widac to chociazby po autach ktore pokazuja na swojej stronie...sorry :(

W takim razie skad takie rozbierznosci? Orientuje sie ktos?

Bierz PHILIPS D2S najlepiej takie sprzedawane na allegro bez opakowania. Nie wiem skad oni je biora ale to normalne, sprawne, dobre zarniki w sporo nizszej cenie.

Podobnie jak Mike68 mam autko z polskiego salonu i po skasowaniu oilservice czy tez inspekcji odliczanie zaczyna sie od 15 tys km...Znajomy teraz sprowadzil wlasnie 330d i u niego na wyswietlaczu do inspekcji pozostaje 16800km...dlaczego takie rozbierznosci? Czy modele na PL maja krotsze interwaly serwisowe?

Tez przez pewien czas mailem je tak wrzucone, ale denerwuje mnie ciagle wyciaganie i monotwanie. Zastanawiam sie gdzie by je wrzucic na stale. Myslalem o tym schowku po lewej stronie wlasnie, ale z montazem takim, zeby nie wyrzucac oryginalnej klapki. Pozatym nie wiem jak u Was, ale u mnie pod kolumna kierownicy jest taki plastik w ktorym jest zamontowany jakis glosnik. Mialem plan sie pod niego podpiac :)

Ale moze zle sie poziomuja... Przy xenonie jest tak, ze mocno widoczna jest "granica" swiatla...Ile od maski masz "linie" konczaca snop swiatla?

Nie wydaje Ci sie, ze bedzie to troche kiepskawo wygladac?

Dokladnie tak samo. Poducha w niczym tutaj nie przeszkadza.

Witam, kolego nie trac czasu - na 99% to odklejona pianka ktora "zamyka" otwory technologiczne w drzwiach. Miałem dokladnie to samo u siebie, wpływało w ten sam sposob. Z szyby plynie woda rowniez po tej piance, jesli jest ona niedokladnie przyklejona to po boczku wpływa do kabiny. Sciagnij boczek i bedzie wszystko jasne. Demontaz boczku to prosta sprawa - wyciagnij zaslepke w podlokietniku pasazera (u kierowcy w tym miejscu jest sterowanie el. lusterkami) delikatnie ja podwazajac. Tam bedzie srubka. Sciagnij ozdobna listwe - ona siedzi na zatrzaskach, podwaz od strony zamka, a nie od strony klami wewnetrznej. Tam beda dwie srubki. Pozniej musisz zdjac 2 zaslepki od spodu podlokietnika pasazera i tam rowniez beda dwie srubki. To tyle z odkrecania, teraz musisz delikatnie "odrywac" boczek, zeby wyskoczył z z zatrzaskow ktore go dodatkowo trzymaja. Jak juz sciagniesz boczek to sprawdz dodatkowo odpływy od ktorych pisal BaX - bodajze 2 dziurki na dnie drzwi. Pozdrawiam i powodzenia

Zaintrygowany kwota, ktora gdzies tutaj padła (200zł) zadzwonilem dzisiaj do ASO BMW M-Cars w sprawie welurowych dywnikow do E46 Kombii - cena za komplet w kolorze bezowym - 520 zł :duh: Do siebie rok temu kupilem taki komplet dywanikow: http://allegro.pl/item323523670_dywaniki_bmw_3_e46_98_04r_skora_.html Moge polecic, choc do oryginalnych im troche brakuje bo po 15 miesciach uzytkowania (40kkm) dywanik kierowcy troche "zeszmaciał" i wlasnie bede go wymianiał, ogromnym plusem jest to, ze ta firma bez problemu sprzedaje pojedyncze sztuki, takze za 30 zl kupie sobie dywanik kierowcy. Wg. mnie cena dywanikow w ASO to lekkie nieporozumienie. Jeszcze odnosnie tych dywanikow - sa naprawde solidnie wykonane, gruby welur tak jak pisze sprzedajacy + idealnie dopasowany krój. Minusem jest brak miejsc na zaczepy, jednak ja to rozwiazalem tak, ze zrobilem mała dziurke w dywaniku i zamontowałem oryginalne kołki z ASO BMW.

Goraco polecam firme Gemma Oleje - miesci sie na zakopiance dokladnie obok ASO BMW M-Cars. Zmieniam tam olej od dluzszego czasu i jestem super zadowolony. Maja chyba 10 stanowisk, tak wiec bez jakiegokolwiek dzwonienia podjezdzalem juz chyba z 5 razy i nigdy nie czekalem dluzej niz 10 minut by wjechac na podnosnik. Cala operacja wymiany oleju i filtra oleju zajmuje niecale 30 minut i wykonywana jest GRATIS. Po prostu podjezdzasz, mowisz jaki olej, jaki filtr i to wszystko. Czesci maja na miejscu i tylko za nie placisz. Oczywiscie mozna placic tez karta, co dla jest akurat duzym plusem. Wg. mnie super! Obsluga mila i profesjonalna! Ceny? Nie wiem... Moge jedynie powiedziec, ze ostatnio 04.03.2008 byle u nich na wymianie oleju w 320d - wlewam 5 litrow Mobil 1 0W-40(full syntetyk) + filtr oleju Filtron za co zapłacilem 232 zł - wg. mnie OK :) tutaj ich stronka - http://www.gemmaoleje.pl/shpg.php?show=main Pozdrawiam

Dokładnie tak, jak na pierwszym zdjeciu od gory. Musisz rozdzilic radio i panel.

Dac da, ale skoro juz chcesz wlozyc sporo pracy w przygotowanie drzwi to chociaz dorzuc wzmacniacz. Bez wzmacniacza to wg. mnie kupe roboty a efekt nie bardzo...

Sprawdzilem i nie widac zadnych pekniec. Jakies pomysly? Nie bardzo rozumiem, co z takim ringiem moze byc nie tak :evil:

A ja mam pytanko z innej beczki - co moze sie w takim ringu ccfl uszkodzic? Dotarła do mnie paczuszka zza granicy i niestety okazuje sie, ze jeden ring nie swieci. Sprawdzalem przetwornice i obie sa OK. Problem jest niestety z jednym ringiem, ktory sie nie zapala :(

Fotki juz działają.

Nie przesadzacie troche? To, ze w USA one kosztuja 45 $ to nie znaczy, ze za tyle bedziecie miec je w Polsce. Wysyłka ringow z USA to kolejne 45$ (to cena od sprzedawcy z ebay.com) wiec razem 90$ * 2,45 = 220,5 zł. Do tego dochodzi kwestia cła, vatu i innych opłat zwiazanych z paczkami z USA. To chyba oczywiste, ze nikt nie jest dobrym wujkiem i nie rozdaje nic za darmo. Chcesz taniej, zamow sobie sam zza granicy i spokoj.

Mozesz nie przesadzac? Chyba wiem co mam...Nie zadne china, wszystko jest tak jak byc powinno ... 27000 zl po 8 latach to jakby nie patrzec troche za malo za samochod, ktory nowy kosztowal 155 tys zł. Oczywiscie to moje zdanie.... Ja tez nie wpadam, wiem jednak co mam i za 27000 zl nikomu bym go teraz nie sprzedal, choc mialbym jezdzic nim do konca zycia. Chodzi jednynie o fakt, ze ubezpieczam pojazd, za ktory ubezpieczalnia wyplaci mi mniej, niz cena duzo slabiej wyposazonego, niepewnego modelu E46. [/code]

Kolego, Ty juz kiedys tutaj komus radziles, ze za 50 000 zł to E60 z Niemiec "ulepisz"....Ja taka "lepianka" nie jezdze, i jezdzic nie zamierzam... Znajdz mi na allegro, 320d z polski, z pelna dokumentacja, serwisami potwierdzonymi przez faktury, wpisy w komputerze w ASO, z prawdziwym przebiegiem za 27000 zł. 27000 zł to skrajne minimum, a gdzie tutaj to jakiejkolwiek wartosci sredniej...

Wiem o tym, chodzi mi jednak o to, ze ich wycena jest z kosmosu. Jakie E46 mozna kupic za 27000 zł?

Witam, rozmawiałem dzisiaj z przedstawicielem Hestii na temat ubezpieczenia AC. W zeszłym roku miałem autko ubezpieczone na 40 tys zł. W tym momencie wg. ich wyceny moge ubezpieczyc na 27 000 zł. Wydaje mi sie to sporo za mało. Oczywiscie moga mi ubezpieczyc na wyzsza kwote, ale w razie szkody calkowitej czy kradziezy i tak wyplaca mi sume, ktora maja w tych swoich smiesznych wyliczeniach. Autko to krajowe E46 320d Touring, 2000 rok, kolor czarny, xenon, jasna skora, podgrzewane fotele, felgi 17stki, automatyczna klima, przebieg 163 tys km. Za 27000 zł to patrzac np. na allegro z tego rocznika mozna kupic jakiegos trupa. Co Wy o tym myslicie? Pozdrawiam Rafał

Tak, na stacji diagnostycznej na szarpakach...Powiedzieli, ze wszystko OK.

Tak jak pisalem, do 100 km/h jest pratktycznie OK. Powyzej juz zaczyna kierownica troche latac. Autko jest bezwypadkowe.

320d 2000 rok. U mnie problem ten sie nasila kiedy jade dosc szybko. Tak do 110 km/h wszystko jest w miare OK - jakos bardzo tego luzu nie wyczuwam, ale tez sciaga. Duzo bardziej jest rowniez wyczuwalny ten luz na idealnej nawierzchni. Na dziurach czy w koleinach jakos bardzo tego nie odczuwam. U mnie jest to roznica ok. 1 cm - zarowno przod jak i tył. Pewnie, ze sie odezwe gdybym cokolwiek zdziałał. Mam juz dosc tego niepewnego prowadzenia i wcale sie nie dziwie, ze tez chcialbys sie tego pozbyc. Pozdrawiam

Tak, ruszalem dokladnie tak jak Ty... Wydaje mi sie, ze jest jakis luz na kierownicy...I przez to autko prowadzi sie jakos nie do konca pewnie...Ciezko mi to okreslic...A sciaganie tez jest, tez raz sciaga w prawo raz w lewo, ale tak jak i u Ciebie glownie w prawo. Tyle tylko, ze ja mam cale autko przechylone lekko w prawo (pewnie sprezyna ktoras jest nie halo) i wydaje mi sie, ze sciaganie moze byc zwiazane wlasnie z tym...