Dokładnie tak. Mając 100 kkm przebiegu i sportowe fotele, siedzisko nosi ślady zużycia, np, "boczek lewy" na licu jest pozbawiony struktury skóry i się świeci, nawet ma lekkie przetarcie mimo pielęgnacji dobrymi środkami, ale np, kierownica wygląda jak nowa, być może dlatego, że mam delikatne dłonie, zaś waga jest w granicach 90 kg. :mrgreen: Zmierzam do tego, że obserwując fatalne zdjęcia nie można w 100% wskazywać na kręcenie licznika, choc ten egzemplarz ma rzeczywiście wyślizganą kierownicę, natomiast fotele mogą tak wyglądać. Reasumując, trzeba jechać i zbadać samochód, wcześniej, jeśli się da, sprawdzić historię pojazdu zdalnie.