Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam mam problem rozladowywuje mi akumulator, wiem ze bylo o tym na forum,ale mam pytanko czy jak odlacze go na noc i naladuje to czy jak go wsadze na drugi dzien auto normalnie odpali,na forum ktos pisal ze moge juz nie odpalic bmw i dlatego sie wacham,mam 728 z 98 roku,dzieki za pomoc
Opublikowano
Nie wiem kto tak pisal, ze mozesz nie odpalic, ale to bzdura jakas. spokojnie mozesz wyjac i ladowac, ale przy odlaczaniu najpierw wykrec minus, a pozniej plus.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Opublikowano

Ja bym raczej proponował odkręcić najpierw plusową klemę, tak jakby odłączyć zasilanie, a masę jako drugą.

Podczas podpinania akumulatora, najpierw zakładamy minusową klemę, a później plusową.

Dlaczego?

Wszystkie urządzenia w samochodzie działają w oparciu o załączenie zasilania i pozbycie ich masy może powodowac różnie płynące napięcia tam gdzie nie potrzeba. Wynika to z układów elektronicznych i zastosowanych w nich zabezpieczeniach - wszystko w oparciu o masę. Dlatego żadnych urządzeń nie rozłaczamy masa lub minusem.

 

Co do tematu, to rozładowanie akumulatora może wystąpic z trzech powodów

1. słabe ładowanie - ale ten wątek pomijam, gdyż brakowałoby Ci prądu nawet w czasie jazdy,

2. słaby już akumulator - często przy niskich temperaturach daje on o sobie znać

3. pobór prądu w samochodzie na wyłączonym zapłonie - czasem wynika to z błędów podłączenia różnych gadżetów, tj. alarm, radio, immobilizer, lub coś z fabrycznego problemu np, nie wyłączający czujnik na drzwiach w wyniku czego jest problem w działaniu oświetlenia wnętrza auta.

Opublikowano
Wszystkie urządzenia w samochodzie działają w oparciu o załączenie zasilania i pozbycie ich masy może powodowac różnie płynące napięcia tam gdzie nie potrzeba. Wynika to z układów elektronicznych i zastosowanych w nich zabezpieczeniach - wszystko w oparciu o masę. Dlatego żadnych urządzeń nie rozłaczamy masa lub minusem.

nie chcę się wymądrzać ale nie rozumiem, wszędzie piszą ażeby najpierw

odłączać -(masę) choćby ze względów bezp.

nawet w instrukcji jest napisane najpierw masa, potem plus jeśli miało by to wpływ na fynkcjonowanie jakich kolwiek urządzeń to inżyniery z BMW

kazali by robić to inaczej .

pozatym myślę że przy wyłączonej stacyjce wszystkie urządzenia mające wpływ na działanie samochodu są wyłączone

tak myślę ja

Opublikowano
Na masie bazują wszystkie urządzenia i moduły i pozbawienie ich jej może spowodować błędne przypływy napięcia wykorzystując obwody na masie oparte. Zanik napięcia jako pierwszego jest bezpieczniejsze dla elektroniki i podzespołów. Wszystkie urządzenia bazują na nierozłączonej między sobą masą - nawet, gdy są pozbawione zasilania (np. na wyłączonym zapłonie).
Opublikowano
Ja też nie. Z praktycznego zastosowania obu opcji nic sie nie stanie, ale z punktu widzenia samej elektroniki różnica jest. Gdyby coś kiedyś samo się stało to będzie wiadomo w wyniku czego.
Opublikowano

Witam, zgodze sie z kolega robertbmw. Najpierw nalezy odlaczyc plus pozniej minus. Przy podlaczaniu najpierw minus, pozniej plus.

Zakupilem ostatnio prostownik - rowniez mailem problemy z akumulatorem, i wyraznie w instrukcja zaznaczaja, ze w takiej a nie innej kolejnosci nalezy odlaczac/podlaczac klemy.

A co do odpalania po ponownym podlaczeniu aku - moje autko odpalilo, musialem tylko odkodowac radio.

 

Pozdrawiam.

 

PS.

W Renault faktycznie, po odlaczeniu akumulatora mozemy juz nie odpalic samochodu (przynajmniej w tych nowszych).

Opublikowano
W Renault faktycznie, po odlaczeniu akumulatora mozemy juz nie odpalic samochodu (przynajmniej w tych nowszych).

 

Francuz, a feee!

Mialem nowke sztuke Megane pierwszej seri. Chyba Lanos jest solidniej wykonany, a sterownosc jak motorowka :evil:

Ze nie wspomne juz o blachach i zawieszeniu :duh:

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Witam!

 

Przez 3 lata miałem praktyki w zakładzie elektromechanicznym i pierwsze co to nauczyli mnie aby najpierw odkręcać MINUSA a później PLUSA i na odwrót podczas podłączania. Chodzi o to, że podczas odkręcania plusa przy podłączonym minusie można niechcący dotknąć kluczem karoserii. silnika itp. i jest niezła zwara (osobiscie widziałem jak przez taką zware poszedł komp w aucie). Przy odkreconymnajpierw minusie nie ma obaw o zware!!! I tak ma byc!!! powie wam to kazdy elektromechanik. pozdro

Opublikowano

Podepne się pod temat

 

W moim E30 jest już troche wysłużony akumulator bodajże 55ah

mam w garażu nowiutki aku. Centra plus 41ah i teraz pytanie ten 41ah wystarczy czy musze kupić o większej pojemności?

Nie mam żadnych bajerów typu neony i inne badziewia tylko radio i fabryczny centralny zamek

 

Z góry dziękuje za odpowiedz

 

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Moim zdaniem zarowno Zyga78 jak i robertbmw maja racje ;p

 

Wszystkie urządzenia w samochodzie działają w oparciu o załączenie zasilania i pozbycie ich masy może powodowac różnie płynące napięcia tam gdzie nie potrzeba.

 

Napiecie samo w sobie jest z definicji roznica potencjalow, czyli w wypadku akumulatora roznica miedzy + (+12V) a - (0V). Odlaczenie ktorejkolwiek z klem oznacza dla standardowej elektroniki zanik napiecia, czyli zasilania i nie ma znaczenia ktora bedzie pierwsza (i tak przestaja dzialac ;) ). Co do dziwnych lub niepozadanych przeplywow pradow to tez nie powinny sie zdarzac, jako ze to co wyplynie z jednego "konca" akumulatora musi trafic do drugiego :roll2:

 

Tak wiec kolejnosc odlaczania klem nie ma wiekszego znaczenia JEZELI nie posiadamy cudacznych alarmow czy tez immobiliserow o wlasnym zasilaniu ktore maja wykrywac sabotaz ukladow zasilania itp. W takich wypadkach moze byc konieczne postepowanie takie o jakim mowi robertbmw lub jakie jest wymienione w instrukcji.

 

Natomiast tak jak napisal Zyga78 w celu zachowania bezpieczenstwa mozna najpierw odlaczyc minus a pozniej plus, poniewaz minus przenosi sie na karoserie samochodu, jak tez i na silnik itp. Tak wiec przy odlaczaniu plusa i pozostawieniu minusa mamy szanse (odwrotnie proporcjonalna do zdolnosci manualnych :] ) na zafundowanie sobie zwarcia. Przy postepowaniu odwrotnym nie ma takiej mozliwosci.

Takie jest moje stanowisko, ale elektromechanikiem nie jestem :<

 

Lukasz_S 45Ah powinien wystarczyc. Wazniejszy w tym wypadku bedzie maxymalny prad rozruchowy (powinien byc napisany gdzies). Mniejsza pojemnosc wplynie na krotszy czas sluchania radia na postoju :[. Natomiast jezeli rozrusznik zechce pobrac wiecej pradu niz akumulator jest w stanie z siebie chwilowo oddac to bedzie juz problem. Ja mam teraz tymczasowo jakis noname aku 45Ah i kreci ok. Mimo wszystko jest to opcja tymczasowa i mam zamiar zmienic na odpowiedni.

Pozdrawiam

Opublikowano
Moim zdaniem zarowno Zyga78 jak i robertbmw maja racje ;p

 

Wszystkie urządzenia w samochodzie działają w oparciu o załączenie zasilania i pozbycie ich masy może powodowac różnie płynące napięcia tam gdzie nie potrzeba.

 

Napiecie samo w sobie jest z definicji roznica potencjalow, czyli w wypadku akumulatora roznica miedzy + (+12V) a - (0V). Odlaczenie ktorejkolwiek z klem oznacza dla standardowej elektroniki zanik napiecia, czyli zasilania i nie ma znaczenia ktora bedzie pierwsza (i tak przestaja dzialac ;) ). Co do dziwnych lub niepozadanych przeplywow pradow to tez nie powinny sie zdarzac, jako ze to co wyplynie z jednego "konca" akumulatora musi trafic do drugiego :roll2:

 

Tak wiec kolejnosc odlaczania klem nie ma wiekszego znaczenia JEZELI nie posiadamy cudacznych alarmow czy tez immobiliserow o wlasnym zasilaniu ktore maja wykrywac sabotaz ukladow zasilania itp. W takich wypadkach moze byc konieczne postepowanie takie o jakim mowi robertbmw lub jakie jest wymienione w instrukcji.

 

Natomiast tak jak napisal Zyga78 w celu zachowania bezpieczenstwa mozna najpierw odlaczyc minus a pozniej plus, poniewaz minus przenosi sie na karoserie samochodu, jak tez i na silnik itp. Tak wiec przy odlaczaniu plusa i pozostawieniu minusa mamy szanse (odwrotnie proporcjonalna do zdolnosci manualnych :] ) na zafundowanie sobie zwarcia. Przy postepowaniu odwrotnym nie ma takiej mozliwosci.

Takie jest moje stanowisko, ale elektromechanikiem nie jestem :<

 

Lukasz_S 45Ah powinien wystarczyc. Wazniejszy w tym wypadku bedzie maxymalny prad rozruchowy (powinien byc napisany gdzies). Mniejsza pojemnosc wplynie na krotszy czas sluchania radia na postoju :[. Natomiast jezeli rozrusznik zechce pobrac wiecej pradu niz akumulator jest w stanie z siebie chwilowo oddac to bedzie juz problem. Ja mam teraz tymczasowo jakis noname aku 45Ah i kreci ok. Mimo wszystko jest to opcja tymczasowa i mam zamiar zmienic na odpowiedni.

Pozdrawiam

 

No ok tylko mój który chce włożyć to 41ah a nie 45, dodam jeszcze że silnik 2l

No więc jak? Moge wkładać czy jednak kupić większy?

Opublikowano
Lukasz_S 45Ah - ETK zaleca do twojego autka 50Ah lub 65Ah. Jezeli nie masz bajerow poza radyjkiem i centralnym to ten 50Ah bedzie w sam raz. Nie polecam wkladania mniejszego zwlasza w zime.
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Jestem szczęśliwym właścicielem cabrio e30 3.25i

 

W moim samochodzie, który mam od 4 lat, akumulator jest w bakażniku po prawej stronie samochodu, ale nie jest umocowany w żaden sposób. Nie mogę znaleźć opisu / zdjęcia / schematu umocowania, i chciałbym zakupć i zainstalować je aby akumlator nie miał możliwości ruchu, bo to może się żłe skończyć w przypadku uszkodzenia akumulatora.

 

Czy może mi ktoś pokazać lub podpowiedzieć gdzie szukać i znaleźć odpowiedni opis lub uchwyt.

 

RobertS

Uzależniony od 325iC

Zakochany w żonie

.....ja też jeżdżę E30 z wyboru!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.