Fac3k

Panowie, dzisiaj pojawily sie u mnie IDENTYCZNE objawy. Przy zarzenie wystepuje tuz po odpaleniu silnika, dopoki sie nie rozpedze do jakichs ~50km/h. Pozniej nawet jak sie zatrzymam to nic sie nie swieci. Czy to moze byc objaw zuzycia elementow alternatora? czy nalezy wymienic same szczotki czy caly regulator -> http://ekatalog.intercars.com.pl/result1.php?res=1&atg=222217&art=10877&gen=288&gru=801030000&towkod=421697&zdj=1&km=0&typ=237&wsk=O&lang_id=PL Dzieki za ewentualne odpowiedzi pozdr

Zrobiles juz reset czy nie? kojarze taka sytuacje u siebie w e34, tyle ze ja mam inst II gen. Z tego co pamietam, to reset pomogl.

a nie powinno byc tak, ze elementy podlaczone do istniejacego obiegu wody powinny byc nizej od punktu odpowietrzenia tego ukladu- aby dalo sie calosc odpowietrzyc?

Czesc, Jak mozesz to podaj, tu albo na pw, dobry kontakt jest zawsze przydatny :) A wracajac do tematu: Wyglada na to, ze wszystkie elementy elektryczne sa sprawne, a mimo to paliwo nie jest pompowane :). Pompe wyjąlem, podlaczona bezposrednio do akumulatora dziala. Wlozylem ja spowrotem i dalem zasilanie bezposrednio na 4,5 z akumulatora i odpalilem bez zadnego problemu. Czyli pompa, przewody, wtryski, filtr paliwa, regulatory cisnienia sa ok. Podlaczajac pompe do standardowej wtyczki problem wraca - pompa nie pompuje. W nastepnej kolejnosci wzialem sie za przekaznik. Z tego co wyczytalem powinien to byc srodkowy, pomaranczowy przekaznik w puszce z komputerem (sa tam 3 przekazniki - od sondy lambda- pomaranczowy, od pompy pomaranczowy oraz od motronica -bialy). Zeby wyeliminowac przekaznik, spialem drutem piny 30 i 87 w gniezdzie przekaznika- pompa powinna pracowac odrazu po zalaczeniu zaplonu, niestety nadal cisza, nie da sie odpalic. Mimo wszystko sprawdzilem przekaznik dajac mu 12V na cewke, slychac ze sie zalacza, przez piny 30 i 87 podlaczylem zarowke do aku - swiecila, czyli przekaznik teoretycznie ok. Bezpiecznik 23 tez sprawdzilem zarowką i akumulatorem, jest ok, co przy jego grubosci mozna wywnioskowac na oko :). Jest jeszcze jeden dodatkowy objaw - na pinach 4 i 5 we wtyczce pompy, tak jak pisalem wczesniej pojawia sie napiecie podczas krecenia rozrusznikiem - ale tylko 8V. Ponadto, co chyba bardzo wazne, podlaczona tam zarowka nie swieci!, czyli nie ma pradu. Stawiam w takim razie na przegnite, przetarte kable. Te przy samej wtyczce sa ok, ladnie zalane jakas zywica, wygladaja jak nowe. Niestety nie wiem gdzie dalej one ida. Jezeli ktos kiedys probowal przesledzic jak sa polozone, to prosze o w miare dokladny opis - rozbieranie wszystkiego to masa czasu :( No i rzecz jasna prosze o analize mojego postepowania, moze jednak cos przeoczylem. Pozdro i dzieki za pomoc

Przekręcasz kluczyk w stronę otwierania drzwi do oporu podnosisz klamkę i dociskasz jeszcze kluczyk. Drzwi się otwierają. Było o tym nie raz na forum. U mnie w e34 dziala to tylko w drzwiach pasazera - czyli przekrecasz kluczyk tak jak bys otwieral - do oporu - w granicznej pozycji kluczyka podnosisz klamke i wtedy krecisz kluczykiem jeszcze bardziej.

Witam, Sprawa dotyczy e34 `90 m20b20 Mam problem z pompa paliwa lub z obwodem jej zasilania. Mianowicie nie pompuje ona paliwa :) (zdjąlem wężyk i podczas krecenia rozrusznikiem nie bylo sladu paliwa) Szukalem troche na forum ale nie udalo mi sie znalezc danych do tego modelu e34 (miejsca przekaznika ani opisu wtyczki pompy) Jako ze nie chce niepotrzebnie pompy wyjmowac, chce zaczac od sprawdzenia elektryki, ale nie wem ktory przekaznik odpowiada za pompe, ani na ktorych pinach wtyczki powinna byc ona zasilania Z tego co wyczytalem, pompa powinna byc zasilana z pinow 4 i 5. Faktycznie pojawia sie tam napiecie podczas krecenia rozrusznikiem - ale tylko ~8V. Jakie powinno byc napiecie zasilania pompy? Caly czas 12, czy jest regulowane w zaleznosci od np obrotow silnika? Czy w ogole piny 4 i 5 sa odpowiedzialne za zasilanie pompy :) ? Jezeli to mozliwe, to prosze o wskazanie na ponizszych zdjeciach lokalizacji przekaznika od pompy oraz opis pinow wtyczki od pompy %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.ee.pw.edu.pl/~lisieckt/wtyczka.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.ee.pw.edu.pl/~lisieckt/przekazniki.jpg Pozdrawiam

Moim zdaniem zarowno Zyga78 jak i robertbmw maja racje ;p Napiecie samo w sobie jest z definicji roznica potencjalow, czyli w wypadku akumulatora roznica miedzy + (+12V) a - (0V). Odlaczenie ktorejkolwiek z klem oznacza dla standardowej elektroniki zanik napiecia, czyli zasilania i nie ma znaczenia ktora bedzie pierwsza (i tak przestaja dzialac ;) ). Co do dziwnych lub niepozadanych przeplywow pradow to tez nie powinny sie zdarzac, jako ze to co wyplynie z jednego "konca" akumulatora musi trafic do drugiego :roll2: Tak wiec kolejnosc odlaczania klem nie ma wiekszego znaczenia JEZELI nie posiadamy cudacznych alarmow czy tez immobiliserow o wlasnym zasilaniu ktore maja wykrywac sabotaz ukladow zasilania itp. W takich wypadkach moze byc konieczne postepowanie takie o jakim mowi robertbmw lub jakie jest wymienione w instrukcji. Natomiast tak jak napisal Zyga78 w celu zachowania bezpieczenstwa mozna najpierw odlaczyc minus a pozniej plus, poniewaz minus przenosi sie na karoserie samochodu, jak tez i na silnik itp. Tak wiec przy odlaczaniu plusa i pozostawieniu minusa mamy szanse (odwrotnie proporcjonalna do zdolnosci manualnych :] ) na zafundowanie sobie zwarcia. Przy postepowaniu odwrotnym nie ma takiej mozliwosci. Takie jest moje stanowisko, ale elektromechanikiem nie jestem :< Lukasz_S 45Ah powinien wystarczyc. Wazniejszy w tym wypadku bedzie maxymalny prad rozruchowy (powinien byc napisany gdzies). Mniejsza pojemnosc wplynie na krotszy czas sluchania radia na postoju :[. Natomiast jezeli rozrusznik zechce pobrac wiecej pradu niz akumulator jest w stanie z siebie chwilowo oddac to bedzie juz problem. Ja mam teraz tymczasowo jakis noname aku 45Ah i kreci ok. Mimo wszystko jest to opcja tymczasowa i mam zamiar zmienic na odpowiedni. Pozdrawiam

W tej chwili nie, ale jak bede nastepnym razem przejezdzal i bedzie stala to zobacze.

Zgodnie z baza z bmw-klubu wychodzi, ze jest to 170Nm@4000rpm. Dla wersji z katalizatorem 163Nm@4300rpm Czyli pokrywa sie to z tym co napisal dUSk. Fajna baza, zwlaszcza ta w accesie.

Zdaje sie ze u mnie tez sie na chwile zapala przy uruchamianiu po czym gasnie. Znajduje sie w okolicy kontrolki od recznego i abs o ile nie pomiedzy nimi. Niestety ja tez nie wiem o czym ona mowi :< Coprawda nie mam automatu ale z checia sie dowiem :). A tak apropo, ktos wie co to za czerwona dioda obok wlacznika swiatel swieci sie, kiedy kluczyk jest w zerowej pozycji lub nie jest wogole wlozony do stacyjki? Przyznam sie bez bicia, ze nie szukalem, ale temat akurat mi podpasowal :roll2: . Nie mam alarmu, albo o nim nie wiem :8)

Nie wiem czy ktos juz wymienial ta sztuke, ale widzialem 850i w Warszawie na Filtrowej. Chyba jest z tamtych okolic, bo dwa razy przejezdzalem i tam stala. Niestety nie mam zdjec ;/, w kazdym razie kolor bordowy, z dosztukowanym ///M :duh: Podejrzewam ze stan nie najlepszy :<.

A wiec jest tak: Stary czujnik byl jednopinowy i mial brazowa koncowke. Nowy czujnik jest takze jednopinowy, ale ma czanra koncowke ;]. Zauwazylem, ze ten nowy jest krotszy, srednica i gwint takie same. O czujnikach bedzie jeszcze dalej. Co do wtyczki, to nie sprawdzalem jej wczesniej ale okazuje sie ze jest ona dwupinowa. Byly wtyczki jednopinowe, czy tez robili tylko uniwersalne? Wisko na 4 sruby, wiatrak 11 lopatek. Co do termostatu to zgodnie z vin`em i katalogiem, jak tez starym termostatem jest 80*. Niestety nie jest to Wahler :( tylko francuski Vernet. Chlodnica nie jest taka swieta :). Zapomnialem napisac ale byla nieszczelna na pierwszym od gory zeberku - pekniecie wzdluz, okolo 10mm. Zostala zaklejona poxipolem, i narazie jest ok, nie cieknie, cisnienie w ukladzie jest. A teraz czujniki. Mierzylem dzisiaj ich rezystancje, bo zdaje sie, ze sa to termistory. W kazdym razie pomiar napiecia nic poza zerem nie dawal. Otoz nie bylo to takie proste bo silnik nie chcial sie wcale zagrzac do tej polowki tak jak wczesniej :| . Moze nie tyle nie chcial co szlo to niemilosiernie powolii. Zakrylem wiec chlodnice gazeta coby zmerzyc te wartosci. Efekt natychmiastowy. Natomiast po wyjeciu gazety temperatura zaczela spadac. Wolno ale spadac :evil:. W kazdym razie wyniki pomiarow sa takie: czujnik niebieski - dla 1/4 skali - 259omow , dla 1/2 skali - 137omy czujnik brazowy - dla 1/4 skali - 65omow, dla 1/2 skali 41omow Z ciekawosci zmierzylem tez stary brazowy czujnik. W temperaturze pokojowej (20*) ma ok 700omow. Po zalaniu wrzatkiem rezystancja spada do ok 100omow. Nie wiem jaki opor ma nowy czujnik na zimno, musze poczekac az ostygnie :) dzieki za zainteresowanie Pozdrawiam

Wprawdzie do Krakowa mam daleko i slabiutko znam to miasto ale powinien byc gdzies tam intercars. Żmujdzka 49 czy jakos tak :worried: tel 416-38-36/34 Kiedys dzialala strona, a teraz dziala tylko katalog - http://ekatalog.intercars.com.pl Nie wiem jak jest z dostepnoscia czesci, niedaleko mnie jest centrum logistyczne i maja duzo rzeczy :wink: , miejmy nadzieje ze u Ciebie tez nie bedzie problemow. Co do samej chlodnicy i domowych sposobow napraw, to ja kleilem swoja poxipolem :). U mnie pekniecie bylo na samej gorze, na pierwszym zeberku, o dlugosci ok 10mm. Zrobilem taka rynienke z blachy wypelnilem klejem i "zalozylem" na to zeberko. Poki co trzyma :roll:

Generalnie chodzi o to, zeby woda w ukladzie chlodzenia zalapala troche temperatury, coby ogrzac parownik. Jak wiadomo rozprezajacy sie w nim gaz schladza parownik, chyba dokladniej membrany wsodku, co skraca ich zywotnosc. Czyli wypadalo by poczekac az z nawiewow zacznie leciec cieple powietrze i mozna przelaczac. Taka opinie w kazdym razie slyszalem. =- Nie wiem jak wyglada sprawa przy intalacjach nie opartych na reduktorach.

Otoz od momentu kupna samochodu mam za niska temperature silnika, prznajmniej takie sa wskazania da desce - podczas jazdy rowno 1/4, czyli pierwsza kreska za niebieskim polem. Wymienilem termostat, byl 80* i taki tez zamontowalem. Przed montazem sprawdzilem jak sie zachowuja gotujac je w garnku, ale zachowywaly sie bardzo podobnie(oba sprawne albo oba trafione, przy czym zdaje sie ze ciezko byloby trafic 2 zepsute tak samo :wink:). W kazdym razie problem nie ustal. Wymienilem wiec czujnik temperatury wody (nr 14)(ten brazowy), lecz problem nadal nie ustal. Dalej poszlo wisko, myslalem ze moze nie odpuszcza a nigdy nie widzialem jak dziala sprawne. Generalnie zdawalo mi sie, ze na zimnym chodzi za mocno, natomiast na rozgrzanym silniku moglem zatrzymac palcem (czyli niby odwrotnie niz powinno, jakkolwiek teraz dochodze do wniosku, ze poprostu nigdy nie dostalo odpowiedniej temperatury zeby sie zalaczyc :doh:). Postanowilem zmienic (mialem Behr`a i takie tez zamontowalem). Niestety nic to nie dalo. Nadal tak jak mialem 1/4 tak mam. Zdawalo by sie ze to ten nieszczesny wskaznik, ALE jak samochod postoi dluzej na jalowym, to wskazowka osiaga w koncu ten jakze upragniony pion :wink:. Czyli zakladajac ze wszystkie elementy chlodzenia sa teraz sprawne(bo nowe :S) a temperatura ok 80, to powinien pokazywac poprawnie, bo jakby te 80* pokazywal przy 1/4 to jaka miala by byc przy 1/2 :S. Z czego wynika moj wniosek, ze nadal mam za zimno. Co do odpowietrzania, to odpowietrzany byl wiele razy, zarowno przez ta srubke w chlodnicy, jak tez w obudowie termostatu, po wymianie tegoz jak i po wymianie czujnika. Nagrzewnice podczas odpowietrzania otwarte. Nie wiem juz co robic :<. Myslalem juz ze moze dostalem liczniki takie jak do m50(mam samochod z `04.90 a m20 byly montowane do 09.90 wg realoem.com, czyli tak jakby koncowka serii). m50 maja "cieplejsze" termostaty i moze maja inaczej preskalowana ta wskazowke miernika, ale to nadal nie zgadza sie z tym ze na postoju temperatura potrafi dojsc do polowy skali :< Nie wiem juz co robic :/ Moze cos pominalem, albo zle mysle z tym wskaznikiem. Zaznaczam ze nie zagladalem jeszcze do wksznika, bo szczerze mowiac nie wiem jak sie do tego zabrac. Co wy na to?

Przecudowna ta szosteczka :modlitwa: Nie lubimy Elwisa :<<

Z tego co ja tutaj wyczytalem to swiece na pewno ngk. Do twojego silnika zdaje sie ze BKR6EK Co do przewodow to wyczytalem, ze jezeli nie nowe orginaly (za bardzo grube pieniadze) to warto kupic tez ngk (za grube pieinadze). Ja osobiscie jezdze na PowerTec`ach, na takie jeszcze moglem sobie pozwolic. Wazne ze nie narzekam i zdaje sie ze spelniaja swoje zadanie dobrze.

Sluszne uwagi. Dzieki. Musze w koncu kupic przelacznik i troche kabla. No i doszukac sie, ktory to bezpiecznik :). Na szczescie dlugi weekend lada dzien.

No masz ci los. Nie dosc ze komputera jako takiego nie mam(nawet dystans analogowy na "kreciolkach"), to jeszcze mi nie brzeczy! :cry2: Trzeba sie za to wziasc :< zomol z ktorego mniej wiecej miejsca slychac u ciebie to brzeczenie ? :D

tez chce taki :lol: Nic mi nie brzeczy w e34, czy te modele tez nie mialy "przypominaczy" :S, czy moze sie zespul?

Zarowno wydechowe jak i ssace po 0,25mm. Bylo wiele razy :) :search: :wink: Tutaj jest pogladowa instrukcja co i jak zrobic samemu.

O to swietnie, w sama pore, wlasnie mialem zamiar sobie cos takiego zrobic :8) . Jak mozesz to napisz pare uwag co i jak zrobiles.

:shock: Moze kreciles innym wentylatorem, np od nawiewu :D . A tak na powaznie, to moze i nie jestem specjalista od bmw, ale przeczytalem duzo postow na tym forum i mialem podobne do Twoich problemy, ale z wentylatorem elektrycznym w bmw sie nie spotkalem :? Moze ktos przed toba mial problem z chlodzeniem i zrobil takie cos zastepujac orginalne rozwiazanie. Ja sie z reguly sugeruje tym katalogiem, jezeli chodzi o pobiezna konstrukcje i wykaz czesci http://www.realoem.com/bmw/select.do ---update Zajrzyj do dzialu Engine -> Engine cooling Anyways kumpel ma 318 e36 `92 i tez ma wisko :?

Nie znajdziesz tam zadnych kabli, poniewaz wentylator nie jest zasilany elektrycznie. Napedzany jest za posrednictwem sprzegla wiskotycznego, ktore sprzega sie mocniej gdy ma wysokoa temperature, tym samym przekazujac wiekszy moment obrotowy z walka (jakiegos :roll:) do ktorego jest podlaczone. Jezeli sprzeglo to sie uszkodzi, to po nagrzaniu nie bedzie sie zaciskalo i wiatrak nie bedzie sie szybciej krecil, mimo ze powinien i to moze byc przyczyna zagrzeawnia. Wisko obejrzysz sobie tu (numer 2)-> link Coby sprawdzic wisko, zobacz czy przed uruchomieniem silnika dziala tak samo jak po nagrzaniu. Na cieplo obracaine wiatraka powinno wymagac wiecej sily. Jezei to nie bedzie miarodajny test, to nagrzej silnik i sprawdz czy da rade zatrzymac wiatrak podczas dzialania, tylko OSTROZNIE bo jesli jest sprawne to moze bolec :). Wiatrak powinien tez reagowac na obroty silnika, czyli po dodaniu gazu powinien obracac sie szybciej i deneralnie robic niezla wichure. Oczywiscie jezeli wisko jest sprawne i ma co robic, czyli gdy temperatura jest na tyle wysoka ze zaczelo sprzegac. Cena wisko w intercarsie bez znizek to ok 300pln o ile dobrze pamietam. Co do termostatu, to jest tutaj (nr 7). Nie ma on nic wspolnego z wiatrakiem. Jego zadaniem jest zalaczanie duzego obiegu chlodzenia w razie potrzeby. Jezeli on sie "zatnie" w pozycji zamknietej to otwarty bedzie tylko maly obieg i pewnie nawet najfajniejszy wiatrak nie da rady wychlodzic, czego efektem moze byc przegrzanie. Jest to zdecydowania tansza rzecz do wymiany - ok 60pln, najlepiej firmy Wahler i nalezalo by to sprawdzic. Mam nadzieje ze sie nie pomylilem nigdzie :roll: . W razie czego poprawcie mnie :wink:

Ja jedno dostalem w ciagu 2 tygodni - to akurat bylo z okolicy. Drugie zdjecie, zrobione w Siedlcach, dostalem po 4 miesiacach :<<. Dokladnie tak. Niestety sad grodzki moze wyznaczyc kare ktora nie bedzie sie miescila w ramach takich jaka wystawil by policjant (np moze byc wieksza). Jak masz jakiegos znajomego dzielnicowego (u mnie ten sam byl 2 razy ;D) to moze wystawic mandat na najnizsza kwote, chyba ze zdjecie przyjdzie po tych nieszczesnych 30 dniach po ktorych sprawa musi byc skierowana do sadu. Malo tego, dochodza wtedy koszty postepowania sadowego i generalnie jest niewesolo :<