Skocz do zawartości

Dlaczego w BMW nie wrzucacie kierunkowskazów ??


Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
czyli znowu wracamy do tego że niema policji na drogach ...

 

Ale to jest jakiś idiotyzm. :duh: Czyli każdy kierowca powinien mieć swojego policjanta do nadzoru bo inaczej jeździ jak toczkami? Sami nie chcemy wiecznego nadzoru policji, walczymy z fotoradarami, a o tak banalnej, a ważnej rzeczy jak kierunkowskaz prowadzimy durne debaty.

Zatrzymanie się na "STOP"? Ludzie, STOP to STOP, staje się czy coś widać czy nie. Właśnie takie debil ostatnio wpakował się w żone bo 'nie widział STOP-u". I kierunki włącza się ZANIM wykonuje się manwer, a nie w trakcie. :duh: Bo takich baranów co włączają kierunki jak już kręcą kierownicą to najczęściej można w TAXI spotkać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

jak mam do wyprzedzenia długi peleton aut na kochanej siódemce to zdarza mi się , że już przy 30 aucie wyprzedzanym na raz nie włączam kierunku bo zazwyczaj skupiam się przy tej prędkości na jeździe , dwie ręce na kierownicy , a nie czy włączę kierunek ... w mieście używam , na trasie można powiedzieć pół na pół zależy głównie od prędkości i innych czynników :)
Kamil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam szczerą nadzieję że przesadzasz z tymi 30 samochodami wyprzedzanymi pod rząd i nie robisz tego na ciągłej i z prędkością podświetlną.
Powyższy post odzwierciedla jedynie prywatne poglądy i stan wiedzy autora, zatem nie musi on opisywać stanu faktycznego. Autor nie bierze odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych w oparciu o niniejszy post.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy pojeździć na siódemce gdzie nie jest jeszcze drogą ekspresową ... często trafia się tam ciota która bez najmniejszych przesłanek jedzie z zabójczą prędkością 60 km/h , na odcinkach gdzie jest nowy i szeroki asfalt (wyprzedzać idzie nawet na czwartego , ale to już kretynizm) ... jechałem raz dobre 5km ciągle wyprzedzając ... normalnie bez długich , klaksonu , wyprzedzania na trzeciego bo ciągnął się peleton za starym dziadkiem który bał się prędkości , oprócz przekroczenia prędkości nie popełniłem nic za co mógłbym dostać mandat (o ile przekroczenie prędkości przy tym manewrze jest wykroczeniem :) ) ... jaja jak berety nic nie jechało z naprzeciwka , a stado kompletnych kretynów wlokło się za starym emerytem :) wtedy też włączyłem kierunkowskaz dwa razy , raz jak zaczynałem wyprzedzać i później po 5km jak kończyłem wyprzedzanie to dałem prawy (mam taki fajny bajer , że jak delikatnie dotknę dźwignię kierunkowskazów to mignie 3 razy i gaśnie)

 

Co do nie zwracania uwagi na innych ludzi to niestety często barany nie używają lusterek i to jest większym zagrożeniem niż nie używanie kierunkowskazów , żeby każdy zachowywał odpowiednie odstępy to i kierunkowskaz byłby nie potrzebny :)

Kamil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do nie zwracania uwagi na innych ludzi to niestety często barany nie używają lusterek i to jest większym zagrożeniem niż nie używanie kierunkowskazów , żeby każdy zachowywał odpowiednie odstępy to i kierunkowskaz byłby nie potrzebny :)

 

Kierunki po to są aby je używać i poprawia to bezpieczeństwo na drodze. Co do reszty wypowiedzi się zgadzam, a niedzielnych i niepewnych kierowców uważam za bardzo duże zagrożenie na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

5km... ludzie to mają fantazję... ciota, dziadek, kretyni, emeryt, barany - nie...

 

A wracając do tematu - proszę pisać o co się prosi, epitety i swoje popisy proszę zostawić razem z zabawkami.

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli każdy kierowca powinien mieć swojego policjanta do nadzoru bo inaczej jeździ jak toczkami?.

przykładem są "polscy niemcy"

to co u nas wyprawiają w niemcach by nie zrobili

bo nie o to chodzi by za każdym z nas jechał radiowóz ale byś wiedział że może gdzieś być lub jakaś kamera cie widzi itd

inacze nie da się ludzi zdyscyplinować bo przepisy znają ale mają je gdzieś

 

Bo takich baranów co włączają kierunki jak już kręcą kierownicą to najczęściej można w TAXI spotkać.

tu całkowicie się zgadzam -- cza wiedzieć kiedy włączyć

a w trakcie wykonywania ruchu kierownicą to już bez sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
I przez takich później ludzie w BMW są źle kojarzeni. Stereotyp, ale odbija się później w trakcie jazdy. Jeździłem do tej pory Passatem B5 i inni traktowali mnie normalnie. Teraz często zdarza się, że nie chcą wpuszczać, wpieprzają się przed sam zderzak czy gazują w trakcie postoju na światłach. Przedwczoraj miałem też taką sytuację. Stoję na światłach, obok mnie koleś w wieku ~25lat, w Astrze I. Gazuje na światłach, ruszył z piskiem opon i po chwili popatrzył w lusterko z rozdziawioną gębą, że się nie ścigam. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Moim zdaniem nie włączanie kierunkowskazów wynika z "nieprawidłowego" ustawienia fotela (odsunięte trochę za bardzo i prawie na leżąco jak w F1 :lol: ).Tak zauważyłem lubią jeździc młodzi(ja też :) ) wtedy no niewygodnie odrywac plecy od fotela by włączyc ten kierunek...Sprawa dotyczy kierowców wszystkich marek...no,ale co my poradzimy że duża część z nas jeździ "sportowo" :8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

glowa za slupkiem B, zeby nie postrzelili

 

Zagrożenie istotne w przypadku kierowców BMW, bo jak wiadomo "Banditen Motor Wagen". A tak poważnie, ja lubię jechać z siedzeniem daleko odsuniętym a nie "na sępa" i jakoś nie zauważyłem żeby taka pozycja przeszkadzała mi we wrzucaniu kierunkowskazów. Więc nie w tym problem, tylko w niechlujstwie.

Powyższy post odzwierciedla jedynie prywatne poglądy i stan wiedzy autora, zatem nie musi on opisywać stanu faktycznego. Autor nie bierze odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych w oparciu o niniejszy post.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt, że duże auta czasami nie włączają kierunków, ale to zależy gdzie w Polsce. Ja w Wielkopolsce raczej rzadko to widzę.

Generalnie uważam, że niektórzy tu na forum wyolbrzymiają sprawę z dziękowaniem za np. wpuszczenie innego kierowcy do ruchu. Bez przesady, na zachodzie nikt takiej debilnej praktyki nie stosuje jak dziękowanie. Po prostu u Nas wpuszczenie kogoś to jakiś wielki wysiłek i łaska. Chore to jest, osobiście ja wpuszczam zawsze przynajmniej jeden samochód, który próbuje włączyć się do ruchu. Wcale nie wymagam podziękowań. Chciałbym bardzo aby to się stało codziennością. Gdyby Polacy jeździli po europie to zrozumieli by kulturę jazdy, a tak to czego się spodziewać?

Jakby wszyscy byli uprzejmi to ruch byłby płynniejszy. Nie wymagajcie dziękowania, bądźcie uprzejmi dla innych kierowców a inni kierowcy kiedyś to zrozumieją i zaczną brać z Was przykład.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszło to chyba z Austrii i Niemiec tam rzadko kiedy ktoś na autobanie daje takie sygnały szczególnie "szybkie" fury które ładnie mogą odejść a dają tylko takie słabe autka żeby je było widać ze chcą ominąć drugie wolne autko ;) sam czasem nie daje ale tylko na A4 w mieście zawsze !

 

No tutaj się bardzo mylisz. Akurat bardzo często jeżdżę w Niemczech, czasem również w Austrii i właśnie po Autobahnie każdy włącza kierunkowskaz. Rzadko się zdarzy, że ktoś go nie użyje. Za to piękny widok jest jak pojawia się pusta autostrada, jadę prawym pasem po chwili widzę auto na skrajnie lewym pasie, moment się przyglądam a to oczywiście Nasz rodak, który nie rozumie, że ruch jest prawostronny.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Na Zachodzie częściej zobaczysz kogoś dziękującego podnosząc rękę a nie kierunkowskazami... Zresztą nasze dziękuję robione "awaryjnymi" w Europie jest używane do ostrzeżenia o jakimś niebezpieczeństwie, np. korek na autostradzie.

pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście jeżdżę dużo i nigdy nikt mi nie machał. Po prostu tam jest taka mentalność, że każdy siebie wpuszcza i to jest naturalne.

Generalnie Niemcy są mistrzami jazdy na zamek błyskawiczny. Jeśli na autostradzie nie dojdzie do wypadku to ruch zawsze odbywa się płynnie mimo remontów i np zamkniętych pasów.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Zapraszam Panowie do PŁOCKowa city - zobaczycie jak tu jeżdżą kierowcy...

Człowiek stara się być tolerancyjny na wszelkie możliwe sposoby, ale to nie skutkuje.

Osobiście gdy się turlam 50km/h zawsze jadę prawym pasem - polecam to szczególnie w sezonie letnim - dlaczego ?

Szczególnie zwracając uwage na motocyklistów, bo sam nim jestem od dawna i wiem, jak działa na młodego droga 3-pasmowa.

 

Wracając do wątku - w Polsce nie ma kultury jazdy i to się prawdopodobnie nigdy nie zmieni.

Żeby nie pozostać dłużnym beretowi, który jedzie w godzinach rannych lewym pasem 50km/h najpierw idą swiatła drogowe, a jak nie poskutkuje to długi klakson- oczywiście w następstwie otrzymuje złowrogie spojrzenie wbijające mnie w fotel :mrgreen: - wiadomo , chamisko w BMW śmie pouczać niedzielnego kierowcę.

Nie wyprzedza się auta z prawej strony - bo gdyby w najgorszym przypadku zdarzył się wypadek przy takim manewrze, to sprawa przegrana definitywnie, a pajac MOŻE dostać mandat za zbyt mało elastyczną jazdę oraz jazdę lewym pasem, kiedy prawy jest wolny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
Żeby nie pozostać dłużnym beretowi, który jedzie w godzinach rannych lewym pasem 50km/h najpierw idą swiatła drogowe, a jak nie poskutkuje to długi klakson- oczywiście w następstwie otrzymuje złowrogie spojrzenie wbijające mnie w fotel :mrgreen: - wiadomo , chamisko w BMW śmie pouczać niedzielnego kierowcę.

.

a co powiesz gdy taki gościu jedzie lewym pasem 50 km/h (dopuszczalna predkosc w miescie ) bo wie ze bedzie skrecał w lewo na skrzyżowaniu ? a gdyby jechał prawym pasem dojechał by do skrzyżowania i stał 10 minut zeby zmienic pas na lewo bo rozpedzone BMW jadą z prędkością ile fabryka dała albo i wiecej gdy fabrycznie mało to jeszcze tuning. Nie popieram takie jazdy ale taka jest rzeczywistość strasznie źle się jeździ po polskich drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Na Zachodzie częściej zobaczysz kogoś dziękującego podnosząc rękę a nie kierunkowskazami... Zresztą nasze dziękuję robione "awaryjnymi" w Europie jest używane do ostrzeżenia o jakimś niebezpieczeństwie, np. korek na autostradzie.

 

To prawda. Chociaż jak kogoś puścisz i zaraz potem są awaryjne to ciężko założyc że nagle coś się stało :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Co do kierunkowskazów to też da sie zaobserwować, ale bardziej stawiałbym na kierowców fur >200KM, którzy ich raczej mało używają. Niestety też jako motocyklista wypowiem się, że niestety jazda z ciągłym skupieniem na czichś zamiarach jest bardzo męczą, sam zresztą po ostrym hamowaniu zatrzymałem sie 10cm od jakiegoś starucha który "a,nikogo przecież nie ma" nie wrzucił sobie kierunkowskazu, dodam że jechałem całe 80km/h.

 

A co do kultury po przesiadce z kompaktu marki innej zauważyłem, że często kierowcy BMW potrafią kulturalnie wpuścić gdzieś, natomiast inne marki już mało chętnie i to da sie zaobserwować :?: Nie wiem czy to pokierowane zazdrością czy czym.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przyznam sie ze na parkingu nie zawsze wlaczam kierunkowskaz, chyba ze z niego wyjezdzam - na drodze zawsze! Nawet jesliw poblizu nie ma nikogo, kto moglby zobaczyc moj sygnal - taki juz mam nawyk, zawsze wlaczam wystarczajaco wczesnie, nie na ostatnią chwile. Niesamowicie denerwuje mnie nie sygnalizowanie zamiarów przez innych kierowców - w Lublinie tfu w calej Polsce to normalka.

 

Ostatnio zwrocilem uwage kumplowi, ktory mnie gdzies wiozl... odpowiedzial ze przeciez on wie gdzie jedzie - jechalismy w godzinach szczytu w miescie z przyczepą... extra

Innym razem włączal kierukowskaz kiedy mial ochote, ale tylko przy skrecie kierownica, i sie smial ze to takie wygodne :mad2:

Edytowane przez hms84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.