Skocz do zawartości

Instalacja gazowa a spadek mocy na benzynie


Yacek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Członkowie klubu
Nie dotyczy to instalacji IV generacji - "sekwencji" Niższe generacje 'mocniej" ingerują w system zasilania silnika - dla zgłębienia tematu zastosuj :search: bylo sporo o tym.

UIHZ9556.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem, że to wina głównie zwężki. Czy nie ma problemu z wyjęciem instalacji gazowej ? Znalazłem ciekawą 323i, ale niestety z gazem z komputerem (nie sekwencja). Auto przejeździło na gazie około 5 tys km, więc chyba za dużo nie zaszkodziła. Jeśli się zdecyduję na ten samochód, będę chciał wyjąć tą instalkę. Rozumiem, że wtedy osiągi powrócą do normy? Czy ktos przerabiał już deinstalację gazu ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.godula.cc.pl/gaz/bmw/strony/gaz.htm

 

Zobacz co zwezka robi w dolocie.Pozdrawiam

Była E34 M50 2.5 24v :) czerwona

Była Lancia Lybra 2.4 jtd SW lx 2000

Jest Citroen c5 2.2 hdi 2001 exclusive

Jest E34 524 td 1991

1997 YZF 750R (4hd)- sold- nastepny sezon juz hayabusa

http://img244.echo.cx/img244/9103/podavatar6bx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam instalacje II gen. parownik 140 firmy Tomasetto (lub jakoś tak), osobiście nie odczuwam spadku mocy na gazie robiłem próby na 1,2 i 3 biegu wchodził na 6,5 tys. obr. bez problemu, na 5 cisnołem do 190 km/h i wtedy przypomniałem sobie jak mi kiedyś opona strzeliła w granadzie no i zakończyłem próbę prędkości.( powracając do benzyny mam wrażenie że przy obr. 6 tys tak jak by zapłon albo paliwo było odcinane bo samochód przychamowuje i tak było jeszcze przed założeniem gazu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doczytałem, że to wina głównie zwężki. Czy nie ma problemu z wyjęciem instalacji gazowej ? Znalazłem ciekawą 323i, ale niestety z gazem z komputerem (nie sekwencja). Auto przejeździło na gazie około 5 tys km, więc chyba za dużo nie zaszkodziła. Jeśli się zdecyduję na ten samochód, będę chciał wyjąć tą instalkę. Rozumiem, że wtedy osiągi powrócą do normy? Czy ktos przerabiał już deinstalację gazu ?
Oczywiście że powrócą ,wszystko zależy od tego czy pompa paliwa była zawsze zalana paliwem ,czy przepływomierz nie jest strzelony i wtryski nie zapieczone . Jeżeli auto spełnia wszystkie te kryteria i silnik pracuje stabilnie na wolnych obrotach możesz śmiało wyrzucić to badziewie i powrócić do stanu jakim to maleństwo fabryka stworzyła i tu pozwolę sobie zacytować słowa kolegi Klubowego który wypowiedział się tak na temat wyrzuconej niedawno przeze mnie instalacji gazowej

 

zielony-B. K. P napisał:

PS może są chętni na prawie nową instalacje gazową ...

 

Ile za nią ? Nada się do silnika 3,8 ? Szukam też skrzyni od meleksa, najlepiej takiej z skrzydełkami SMG ew. Always - wie ktoś jak taką skrzynię włożyć do E34 ?

 

Muszę coś zrobić, bo mi pali 12-14/100 a chcę zejść do poziomu cenowego ok. 10/100 , to mi się już po jakichś 5-10 latach koszt przeróbek zwróci . No a że z 340 zrobi się ze 200 KM to chyba tak bardzo nie poczuję - co ?

 

W końcu nie po to kupowałem BMW z dużym i mocnym silnikiem, żeby go wykorzystywać do tego, do czego został zaprojektowany, tylko żeby na taki wyglądał

 

P.S. Sprzedam lewy pedał od E34

 

 

Wrażenia jakie doznasz po prostu są piorunujące ten samochód wraca do życia a uśmiech nie schodzi z twarzy :D

 

Ja mam instalacje II gen. parownik 140 firmy Tomasetto (lub jakoś tak), osobiście nie odczuwam spadku mocy na gazie robiłem próby na 1,2 i 3 biegu wchodził na 6,5 tys. obr. bez problemu, na 5 cisnołem do 190 km/h i wtedy przypomniałem sobie jak mi kiedyś opona strzeliła w granadzie no i zakończyłem próbę prędkości.( powracając do benzyny mam wrażenie że przy obr. 6 tys tak jak by zapłon albo paliwo było odcinane bo samochód przychamowuje i tak było jeszcze przed założeniem gazu).
Stary ty masz pojęcie o czym w ogóle piszesz :mad2: Bez obrazy ale widać że jeszcze nie miałeś do czynienia z normalnym E34 535i .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że moja nie ma klimy ani skóry ale oprócz tego nic jej nie brakuje, dlaczego miała by być gorsza od innych , jeżeli na innych postach chłopaki piszą że na gazie ledwo 4,5 tys.obr wykręcają, ja piszę to co zauważam u siebie, fakt że może te 6 tyś. na benzynie to rzuciłem na "chybił trafił" bo nie patrzyłem na obrotomierz w tym czasie ale czasem tak było na 1 biegu przy przejeżdzaniu na przez skrzyżowanie gaz do dechy i mam obroty krytyczne i wtedy mi tak jak by przystawał ale jeszcze to sprawdzę.

Fakt że BMW mam dopiero 6 m-cy i jestem w tym temacie zielony jak szczypiorek na wiosnę ( zawsze miałem granadę w sumie było ich 7)

jeżeli napiszę głupoty na temat BMW to mnie poprawcie wcale się nie obrażę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że moja nie ma klimy ani skóry ale oprócz tego nic jej nie brakuje, dlaczego miała by być gorsza od innych , jeżeli na innych postach chłopaki piszą że na gazie ledwo 4,5 tys.obr wykręcają, ja piszę to co zauważam u siebie, fakt że może te 6 tyś. na benzynie to rzuciłem na "chybił trafił" bo nie patrzyłem na obrotomierz w tym czasie ale czasem tak było na 1 biegu przy przejeżdzaniu na przez skrzyżowanie gaz do dechy i mam obroty krytyczne i wtedy mi tak jak by przystawał ale jeszcze to sprawdzę.

Fakt że BMW mam dopiero 6 m-cy i jestem w tym temacie zielony jak szczypiorek na wiosnę ( zawsze miałem granadę w sumie było ich 7)

jeżeli napiszę głupoty na temat BMW to mnie poprawcie wcale się nie obrażę

:duh: Dlatego możesz jeszcze jakiś czas bez ponoszenia większych konsekwencji funkcjonować na tym forum :lol: Mam tylko nadzieję że twój pogląd na instalację LPG w BMW z czasem zmieni się diametralnie .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na pytanie Yacka: po 5 tys. km na gazie II gen. nic się silnikowi nie stało, można śmiało kupować i demontować gaz (chyba, że od strzału rozerwało przepływomierz :cry2: ).

A teraz dłuższy wykład: :D

Ja odgazowałem juz dwa samochody, 750 i 740. Obydwa miały po około 100 tys. km zrobione na instalacjach I i II generacji. Udało się je przywrócić do osiągów fabrycznych. Wymiana wszelakich poucinanych i stwardniałych węży, plastików, uszczelek kolektorów ssących. Moczenie wtryskiwaczy w specjalnych środkach. Silniki powróciły do życia, praktycznie jak nowe.

Jeżeli ktoś pisze, że nie ma spadku mocy na benzynie czy na gazie mając instalację ze zwężką - to musi stanąć do porównania z samochodem bez instalacji. :mrgreen:

750 ze zwężkami ledwo sobie poradzi ( albo i nie) z 730 R6. :mad2: :oops: :(

Piszę to na podstawie moich doświadczeń a nie obiegowych opinii.

 

Ja nie krytykuję gazu jako paliwa, tylko stare instalacje i niefachowe montaże. Na szczęści technika poszła do przodu, dopracowano instalacje wtrysku gazu. Dobrze załozona i wyregulowana instalacja nie wpływa negatywnie na pracę silnika na benzynie (dla sterownika i całego silnika silnika jest ona nieodczuwalna).

Teraz moje samochody jeżdżą na wtrysku gazu i mogę z podniesionym czołem stawać do wyścigu z samochodami benzynowymi. :lol:

 

A czy montować drogą instalacje wtrysku gazu :?: - to juz sobie trzeba indywidualnie przekalkulować. :reading2:

Grzesiek740 - (kiedyś było jeszcze 735 i 750)

http://img136.imageshack.us/img136/3693/mojeauta034podpisgo3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko do poprzedniej wypowiedzi, że nawet instalacja gazowa oparta na wtrysku nie uchroni nas od problemów z układami paliwowymi, gdyż nasze paliwo, o jakości której lepiej nie pisać, potrafi narobić szkód, gdy długo stoi w baku lub listwie wtryskowej benzyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko:

 

II generacja - zwężka, jak ktoś nie zauważa spadku mocy nawet na benzynie, to oszukuje sam siebie... fizyki się nie da przeskoczyć.

Na szczęście jest tu przytoczony ten wykres z hamowni...

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta wykres z hamowni :wink: dowod z tego przeogromny, poprostu w sprawdzanym aucie coś było zle zrobione i tyle,sam mam instalacje II generacji i jakoś nie czuje spadków mocy to chyba mam coś zepsute albo coś już sam nie wiem pojade do gazaiarzy i powiem ja chce spadki mocy- na II generacji są a ja nie mam oszukaliscie mnie :wink: .Zauważyłem ze na II generacje narzekaja najbardziej osoby majace sekwencje a to też ciekawe :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się II generacja jest instalką ze zwężką . Najgorsze jest to że mixer i klapa anty wybuchowa mają zbyt mała średnicę otworu co daje się dopiero we znaki jak silnik zaczyna brać drugi oddech 4 tys. obr. wzwyż . Na gazie najczęściej kończy się to bezpłciowym rozpędzaniem do pewnej granicy obrotów natomiast na benzynie bez LPG objawia się kopem w plecy i najczęściej kończy na odcięciu paliwa :mrgreen:

 

Teraz wystarczy nam kawałek prostego odcinka drogi żeby na czwórce bez żadnych wysiłków pociągnąć do 200km/h a nie wspomne o wyprzedzaniu :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako użytkownik II generacji gazu, muszę przyznać (za co pewnie niektorzy dalej mnie zrugają itp itd ) ze tez nie czuję teraz wielkiej różnicy na gazie i na benzynie. Być może wynika to wlasnie z tego że ta zwężka (i tak nie wiem co to jest :( ) i na benzynie ogranicza mu dostęp powietrza i ciężko mi zauważyć tą różnicę.

 

Znaczy może tak: na 1,2 i troche 3 nie czuje wielkiej różnicy miedzy lpg a pb ale powyżej to już ojojoj..

z resztą czego ja moge oczekiwać od mojego malutkiego 1,6 :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta wykres z hamowni :wink: dowod z tego przeogromny, poprostu w sprawdzanym aucie coś było zle zrobione i tyle,sam mam instalacje II generacji i jakoś nie czuje spadków mocy to chyba mam coś zepsute albo coś już sam nie wiem pojade do gazaiarzy i powiem ja chce spadki mocy- na II generacji są a ja nie mam oszukaliscie mnie :wink: .Zauważyłem ze na II generacje narzekaja najbardziej osoby majace sekwencje a to też ciekawe :roll:

 

Nie no lego jasne, "coś było zle zrobione"... Twoje auto przeskakuje prawa fizyki... Jak często wykorzystujesz moc maxymalną na benzynie i na gazie? Jesteś w stanie stwierdzić jednoznacznie, że NIE MASZ SPADKU MOCY? Jedź na hamownię, a zdziwisz się bardzo. Zbadaj moc swojego auta na benzynie (kwestię gazu już olejmy). Jeżeli okaże się (jakimś cudem), że auto ze zwężką nie traci mocy, to ja zobowiązuję się powtórzyć cały kurs fizyki od podstawówki aż po studia... :)

Zobacz sobie przy wymianie filtra powietrza, że po wsadzeniu nowego auto jest od razu żwawsze, bo... się zmniejszają opory w dolocie. Jeżeli uważasz, że założona w Twoim dolocie zwężka kompletnie nie ma znaczenia, to chyba znaczy, że jeździsz tylko w niedzielę do kościoła 20-40km/h - wtedy różnicy nie zauważysz :mrgreen:

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lego, a moze od poczatku twoja bryczka dobrze nie jezdzi na benzynie? Moze dlatego nie czujesz roznicy? no offence

Była E34 M50 2.5 24v :) czerwona

Była Lancia Lybra 2.4 jtd SW lx 2000

Jest Citroen c5 2.2 hdi 2001 exclusive

Jest E34 524 td 1991

1997 YZF 750R (4hd)- sold- nastepny sezon juz hayabusa

http://img244.echo.cx/img244/9103/podavatar6bx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsza sprawa instalacje lpg w samochodach sa cały czas udoskonalane i lepiej zakładane.W przypadku tamtego Bmw którego wykres z hamowni był przedstawiony,napewno było coś zle zrobione ubyło mu coś koło 60ps,czyli auto musiało rozpedzać sie do setki ze 4s wolniej wiec trudno nie zauważyć ze coś nie gra z instalacją.W moim bmw jest założony filtr stożkowy moze wieć on chociaż trochę rekompensuje jakieś tam straty mocy,nie zawsze auto idzie tak samo na lpg czasami czuć ze jest słabsze(podonbnie miałem na pb)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsza sprawa instalacje lpg w samochodach sa cały czas udoskonalane i lepiej zakładane.W przypadku tamtego Bmw którego wykres z hamowni był przedstawiony,napewno było coś zle zrobione ubyło mu coś koło 60ps,czyli auto musiało rozpedzać sie do setki ze 4s wolniej wiec trudno nie zauważyć ze coś nie gra z instalacją.W moim bmw jest założony filtr stożkowy moze wieć on chociaż trochę rekompensuje jakieś tam straty mocy,nie zawsze auto idzie tak samo na lpg czasami czuć ze jest słabsze(podonbnie miałem na pb)

 

Aaaa do tego masz filtr stożkowy... No to faktycznie możesz nie widzieć różnicy, bo stożek już zaburza pracę dolotu.

Stożek jedynie może nie zepsuć (bo jeszcze nie słyszałem w praktyce o udokumetowanej poprawie osiągów) jeżeli jest zamontowany w puszce zasysającej zimne powietrze spoza komory silnika. Poczytaj forum, a dowiesz się, że lepsze efekty daje wsadzenie "sportowego" wkładu filtra powietrza, niż przeróbki dolotu, ale to inny temat, więc koniec wywodu...

 

To, że instalacje się udoskonala to fakt. Niestety zwężki w dolocie dla instalacji II generacji nie da się uniknąć. Można ją powiększyć, jednak wtedy spada precyzja podawania gazu, więc... coś za coś. Standardowa kryza zasłania konkretne procenty przekroju (zerknij sobie), a to nie pozostaje bez echa...

 

Do tego zastanawiam się, jak możesz pisać o różnicy mocy przy jeździe samochodem bez instalacji gazowej w porównaniu z jazdą na benzynie samochodem z instalacją II generacji... skoro masz jeden samochód... Poproś znajomego z identycznym silnikiem bez instalacji LPG lub z wtryskiem żebyś się mógł przejechać, a wtedy zobaczysz różnicę.

Ja swoje zdanie popieram wykresami charakterystyk z hamowni (nie jedną), prawami fizyki i spostrzeżeniami użytkowników.

 

O braku spadku mocy możesz pisać porównawczo przy instalacji z wtryskiem LPG, bo taką możesz jednym przyciskiem wyłączyć i praktycznie silnik działa na benzynie absolutnie jak w fabryce (bez ingerencji ze strony instalacji gazowej).

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lpg mam od ponad 2 tygodni,wiec jeszcze nie przyzwyczaiłem sie :roll: sie tak bardzo zeby czuć róznicę w porównaniu do jazdy bez założonej instalacji :roll: także moje odczucia co do spadków mocy sa uzasadnione.Ja porównywałem jazdę na lpg do jazdy na pb(ale bez założonej instalacji).Co do stożka to myslisz ze chce go mieć NIE! tylko gaziarze powiedzieli ze nie ma jak upchać reduktora i wywalili mi originalną puszkę z filtrem a w miejsce jej dali stożek.Chetnie zobaczył bym zdjęcia instalacji II generacji w bmw z silnikiem od 2.0 w górę po to aby wiedzieć gdzie dać reduktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaziarze powiedzieli ze nie ma jak upchać reduktora i wywalili mi originalną puszkę z filtrem a w miejsce jej dali stożek.

 

Dobrze, że nie wywalili np skrzynki z bezpiecznikami albo zbiorniczka z płynem :oops:

 

Znam to z autopsji, musiałem prosić o odnalezienie i zwrot rury doprowadzającej powietrze do filtra - też była "zbędna" :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.