Skocz do zawartości

odgrzybianie klimy??


ambience

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Cichy, to to raczej jest maskownica grzyba ;)

 

To co z tym osuszaczem? Gdzie on siedzi? Na moje oko jak wodzie stoi to akurat ma to coś do grzyba. Myslałem, żeby podjechać rurki z odpływu od klimy udrożnić, jest sens? Zapychają się, czy to raczej przypadek marginalny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dyzio, ale Ty wygadany jesteś, jak coś wiesz w temacie podziel się z ludźmi łaknącymi wiedzy, a nie wal hasłami. :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej odgrzybiać i dbać, dbać, dbać! Bo jak już śmierdzi, to znaczy, że jest duży problem i walka może być trudna. Prawda jest taka, że minimum raz w roku należy sprawdzić i przefiltrować czynnik w układzie klimy oraz zrobić dezynfekcję - piankami, ozonem albo jeszcze czymś bakterio/grzybobójczym.

 

Osuszacz łapie wilgoć z układu klimatyzacji - rurek, w których krąży czynnik. Nie ma to kompletnie nic wspólnego z wilgocią w układzie wentylacji i grzybem na parowniku - to zupełnie osobne obiegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Dziś byłem na sprawdzenie klimy. Klima działa ok. ale pomyślałem, że warto tam zajrzeć okiem fachowca.

Facet podpiął węże z zegarami i powiedział, że ok jest i nie trzeba nic ruszać.

Czynnik chłodniczy i olej tam zawarty nie zużywają się, a jak jest już syf w czynniku to znaczy, że mechanizmy się wyzużywały :mrgreen: i wymiana czynnika nic nie da bo i tak ten nowy w momencie się zasyfi.

Powiedział, że brud w czynniku nie bierze się z tego, że on pracuje. W sumie to na logikę myśląc gość ma rację i utwierdził mnie w tym zapytaniem "Czy w lodówce też Pan wymienia czynnik? Bo to jest to samo." To fakt bo miałem lodówkę taką "Caratob" :mrgreen: ze 30 lat i jeszcze by chodziła tylko wyrzuciłem ją bo zrobiła się obskurna.

Wiec wynika z tego że wszelkie wymiany czynnika to mit.

PS. Grzyb kojarzy mi się z czymś innym :mrgreen:

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściciel co miał to BMW nic nie robił prócz odgrzybiania przez 6lat jak ją miał, a wcześniej nie wiedział co było robione. Ja tylko odgrzybiłem i nie wiem co robić. Czy spuścić czynnik i go wymienić wraz z olejem czy odgrzybiać i się nie martwić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściciel co miał to BMW nic nie robił prócz odgrzybiania przez 6lat jak ją miał, a wcześniej nie wiedział co było robione. Ja tylko odgrzybiłem i nie wiem co robić. Czy spuścić czynnik i go wymienić wraz z olejem czy odgrzybiać i się nie martwić.

 

U mnie po 6 latach brakowało w układzie 180 gram czynnika gdzie powinno być 740g,a pracowała bez zarzutu.Ty czynnika nie wymieniasz,maszyna go odsysa,czyści i z olejem z powrotem wtłacza,oczywiście dodając czynnika jak są braki.Po 6 latach wypada sprawdzić.Odgrzybianie co rok jak najbardziej ale przy sprawnej klimie coroczne odsysanie i wtłaczanie to sztuczne nabijanie kasy warsztatom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dyzio, ale Ty wygadany jesteś, jak coś wiesz w temacie podziel się z ludźmi łaknącymi wiedzy, a nie wal hasłami. :duh:

 

 

Czasem napiszę jedno zdanie bo nie mam więcej czasu w pracy. A nie zawsze po tym pamiętam by rozwinąć to co piszę.

 

Co do osuszacza to on ma w zasadzie jedno zadanie. Osuszać czynnik chłodzący wewnątrz układu klimatyzacji.

Bardzo ważne jest by w czynniku nie było wilgoci.

Osuszacz w e39 jest przy prawej lampie i w żaden sposób nie jest połaczony z wnętrzem auta.

 

Ale ten osuszacz absolutnie w żaden sposób nie osusza ani wnetrza auta ani wnętrza kanałó klimatyzacji i nawiewów i nie ma żadnego znaczenia w temacie smrodu.

 

Ja do walki ze smrodem stosuję ozon < mam własną wytwornicę ozonu>

Ale najlepsze efekty daje nie wyłaczanie klimy.

U mnie jest non stop właczona od maja do września i mam ustawioną temperaturę jaką lubię i to w zasadzie załatwia problem smrodu.

 

Do powstawania smrodu potrzeba " sprzyjających warunków" Czyli wilgoć i ciepło.

 

Największym według mnie błędem jest właczanie klimy i ustawianie jej na 16 st. < jak by to coś miało przyspieszyć > a za jakiś czas jak już się zrobi za zimno wyłaczanie klimy.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Zapytałeś tego "PANA' o zgodę na zamieszczanie jego "WIZERUNKU" ?

 

 

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po 6 latach brakowało w układzie 180 gram czynnika gdzie powinno być 740g,a pracowała bez zarzutu.Ty czynnika nie wymieniasz,maszyna go odsysa,czyści i z olejem z powrotem wtłacza,oczywiście dodając czynnika jak są braki.Po 6 latach wypada sprawdzić.Odgrzybianie co rok jak najbardziej ale przy sprawnej klimie coroczne odsysanie i wtłaczanie to sztuczne nabijanie kasy warsztatom.

 

Jeśli auto masz dłuższy czas i wiesz ile rocznie ubywa czynnika (i nie będzie to wiele), to co roku nie trzeba sprawdzać czynnika. Ale jeśli auto ma się od niedawna i/lub nigdy nie robiło się przeglądu, to warto 2 lata pod rząd sprawdzić jak wygląda stan - dowiemy się czy ubywa i ile. Jak ubywa w ciągu roku wyraźnie, to lepiej sprawdzać co rok, jak nie, to co 2 lata.

Odgrzybianie co rok zdecydowanie tak, a nawet jak ktoś ma ozonator, to może co kwartał albo i częściej.

 

Trzeba też poszukać warsztatów, które nie robią tego za kosmiczne pieniądze. Najczęściej podpinają klimę do automatycznego kombajnu (mają w warsztatach, które niekoniecznie specjalizują się w klimach) i za takie coś razem z ozonowanie nie powinno się płacić więcej jak 80-120zł (znam przypadki, że dokładnie za taką usługę kasują powyżej 300zł). Jak układ jest sprawny, to taki kombajn jest ok. Ale jak są podejrzenia do niesprawności, to lepiej udać się do speców zajmujących się tylko klimatyzacjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z założenia, że jak coś działa to nie ma sensu tego ruszać. Czynnik jeśli ubywa szybko i jest go za mało, to klimatyzacja po prostu dużo gorzej chłodzi i to jest od razu odczuwalne, więc nie widzę potrzeby sprawdzania. Dowiem się, że ubyło mi np. 38 g, ale klimatyzacja nadal działa, więc jest wszystko w porządku. Jeśli już, to oczywiście warto odgrzybić choćby w najprostszy sposób w podstawowym zakresie i to wszystko. Przynajmniej moim zdaniem.

 

A i tak największym problemem w e39 jest cholerny wentylator, u mnie właśnie padł już drugi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylator mozna wymienic samemu, jest troche pracy bo trzeba zwalic deskę rozdzielczą. Przerabiałem to zima ale ja po prostu wymieniłem szczotki na nowe do starego wentylatora. Dobranie się do niego około 1,5 godziny i złożenie wszystkiego 1 godzina pracy.A i jeszcze 1 godzinka na dorobienie szczotek i ich montaż.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki kolego za rade ale chodziło mi o wetylator klimy a nie ten od nawiewów . Byłem na napełnianiu i odgrzybianiu(g...o dało dalej smierdzi) i gosciu powiedział że wiatrak klimy sie nie załącza. Efekt taki: jak jade zimno, stoję słabo chłodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak stoisz to wyłączaj klimę. Nawet jak się wolno toczysz w mieście, a jest bardzo ciepło, to raczej wyłączaj. Widziałem ostatnio co się dzieje z ciśnieniem w układzie jak wentylator nie działa, aż mnie zabolało jak widziałem jak rośnie. Szkoda męczyć układ, w końcu coś nie wytrzyma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie mowil ze duze cisnienie sie robi. Ale co z tym wiatrakiem łatwa wymiana ? I ile mam pinów,jak sprawdzić ?

 

Otwierasz maskę i przy lewej (stojąc przodem do auta) lampie masz wtyczkę z wiatraka.Ty masz 3pinowy wentylator patrząc po roczniku.Do wymiany trzeba ściągnąć zderzak,tunele powietrza ja odkręcałem tez lampy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.