Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.

Rzucam taki trochę lżejszy temacik dotyczący pielęgnacji NASZYCH ,,ślicznotek" zimą.Mam pytanie jak często myjecie swoje auta zimą,czy czekacie na te ,,cieplejsze" zimowe dni,czy mimo mrozu pucujecie samochodziki na myjniach?...ps.nie zapominając o zabezpieczeniu uszczelek drzwi silikonem w sprayu,ma się rozumieć :D .Pozdrawiam.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Opublikowano
Ja noszę się z zamiarem umycia samochodu juz od czasu przedświątecznych porządków. To prezenty, potem dzien Wigilii jakoś nie było jak. Potem Święta, a po Świętach zimno, jak dla mnie za zimno na mycie auta- szkoda mi jakoś gum, lakieru . MImo , ze mam garaz w ocieplanym podziemu to woda na nim wlezie wszedzie - juz chyba bredze. :doh: Ja czekam na jakieś 3'+ umyje, a w garazu wytrę irchą , przelece gumy, progi i glanz.
Opublikowano

...najbardziej martwią mnie te słono-piaszczysto-śniegowe breje na ,,cudownych" ulicach,całe to błoto szczelnie przylega do zakamarków nadkoli i progów,mimo tego że z grubsza się to ,,dziadostwo" usunie,to i tak coś tam zostanie-zwłaszcza przy takich mrozach-i swoje robi...mam tu na myśli ,,nadżeranie"blachy,ot choćby w miejscach gdzie są jakieś mini odpryski lakieru od kamieni,albo gdzie fabryczne zabezpieczenie podwozia ma jakieś ubytki....z drugiej strony spłukać to wszystko wodą i zostawić auto na noc na mrozie,to też niezbyt dobry dla blachy i zakamarków zabieg...

garaz w ocieplanym podziemu
....zazdroszczę garażu :cry:

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Opublikowano
Jak ktos ma zaplecze (ogrzewana wiata, myjka, itp) to wart bo sol drogowa nie najlepiej wplywa na karoserie. Od czasu do czasu warto splukac auto z tego calego syfu. Najlepiej na jakas myjnie gdzie dokladnie ci umyja od spodu przede wszystkim, wytra auto do sucha i mozna jechac. Najwazniejsze by nie jechac mokrym autem na mroz bo moga poprzymzac uszczelni i porwac sie przy otwieraniu drzwi.
Opublikowano
Ja zawsze jezdze tylko i wylacznie na myjnie reczne. Widzialem jak myja samochody na recznych myjniach....pomsta do Boga. Myjnie reczne bez szczotki tez opmijam z daleka- samo cisnienie lecace z pistoletu nie usunie tego szarego- tlustego nalotu zimowego z karoserii. Ale mowie po co ma mi zamarzac woda w szczelanach i sie rozpychac tam- działajac szkodliwie na polaczenia i elementy auta.
Opublikowano
garaz w ocieplanym podziemu
....zazdroszczę garażu :cry:

 

mam 3 parkingi strzezone w promieniu max jakies 500m od mieszkania, najblizszy to 180zł/miesiąc - BRAK MIEJSC, kolejny 180zł/miesiac - Wolne miejsca bo jest daleko od bloków, i blizej 120zł/miesiac miejsce sie znajdzie za flaszke . To wybralem za 180zł podziemny garaz z wydzielonymi boksami-zamykanymi , ogrzewany,Swiatło, gniazdo 220V, brama na pilocik 70m od domu . Za te sama kase auto nie stoi pod chmura i jest najblizej :roll2: płacic trzeba wiec place za najlepsze. Ale chyba jakbym wyskoczyl tam z wiadrem wody i myl auto to chyba obciach....

Opublikowano
Ja gąbką czy szmatką tak z grubsza jak dość się zabrudzi, w lecie co chwilę a teraz to ręka zamarza-niemniej jednak staram się nie doprowadzać do stanu takiego że ktoś sobie dla jaj będzie po autku pisał palcem :mrgreen:
Opublikowano

HA.....na moim poprzednim słabo bylo widac- złotawy kolor, a na titanzilber tez słabo widać :lol:

wspołczuje zażartości w utrzymaniu lśniącego koloru czarnego i białego:) Bardzo mi sie podobaja e46 czarne, ale po częsci dlatego z takiego zrezygnowałem.Choc kupuja auto z 2 reki trudno grymasic.

Nie polecam zadnych gąbek do mycia- lapia pyl i szura sie po lakierze, ja stosuje miękki pedzel, i na zasadzie zmiatania brudu czyszcze auto.Jesli chodzi o nadkola to woda i cisnienie.

W Tigrze kiedys mi tak pozamarzały drzwi , ze nie szlo sie dostac do auta, pozniej okazało sie , ze tylne szczeki przymarzły do bębnów.Woda i mróz to porażka chyba ze lubimy łyżwy

Opublikowano
Ja nie myję w zimie - to nic nie daje - samochód po 5km znowu jest brudny - zresztą na moim lakierze w ogóle brudu nie widać. Jedyne co, to szyby czyszczę. No może czasem jak jest w plusie przemyję, ale i tak rzadko.
Opublikowano
no ja poczekam az bedzie delikatny plus na termometrze i w nocy pojade na myjke : D umyje i rano wywoskuje je, w nocy nie ma takiego ruchu to mi nie pobrudza auta tak szybko :D, :norty:

gdy pedzisz 270km/h to co widzisz przed soba to juz historia

Moja Kochanka - BMW 316

Opublikowano

...

najblizszy to 180zł/miesiąc - BRAK MIEJSC, kolejny 180zł/miesiac - Wolne miejsca bo jest daleko

....nie zazdroszczę :? ,ja za miesiąc parkowania na strzeżonym płacę 76 złotych.

....ale tego boksu zamykanego z pilota -mimo ceny-zazdroszczę :)

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Opublikowano
Raczej nic się niestanie-tylko żeby woda niebyła za ciepła bo też niezdrowo lać gorącym po lodowatej blaszce. Ja myłem wodą prosto ze studni na wiosce :mrgreen:
Opublikowano
w wakacje jak jestem na dzialce to lubie samemu umyc auto, zadna myjka nie umyje Ci auta tak dokladnie jak Ty sam, a co do mycia zima to zalezy, jak masz garaz to nie powinno to zaszkodzic, ale jak nie masz garazu to czy jest sens myc auto skoro zaraz i tak bedzie zasyfione? zwlaszcza teraz.

gdy pedzisz 270km/h to co widzisz przed soba to juz historia

Moja Kochanka - BMW 316

Opublikowano
Niby nie ma,ale....przy takich ujemnych temperaturach jak teraz,do miłych czynności owe wycieranie na pewno nie należy,w każdym razie dla mnie,bo musiałbym to robić na dworze.Ponadto,czy aby na pewno usuniesz wodę ze wszystkich zakamarków karoserii?Trzeba by chyba suszarką dokładnie całe auto osuszyć.Nawet latem,suszarki na myjniach automatycznych tylko pozornie zdmuchują wodę z gładkich powierzchni karoserii.Poza tym nawet ciepła woda na takim mrozie plus zmrożona blacha i lakier ...nie wiem.Wszystko by było OK,ale jak ktoś dysponuje cieplutkim garażykiem,w którym można ,,dopieszczać" autko.Ja niestety do tych szczęśliwców nie należę...trzeba chyba czekać na korzystniejsze warunki temperaturowe.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Opublikowano
garaz w ocieplanym podziemu
....zazdroszczę garażu :cry:

 

mam 3 parkingi strzezone w promieniu max jakies 500m od mieszkania, najblizszy to 180zł/miesiąc - BRAK MIEJSC, kolejny 180zł/miesiac - Wolne miejsca bo jest daleko od bloków, i blizej 120zł/miesiac miejsce sie znajdzie za flaszke . To wybralem za 180zł podziemny garaz z wydzielonymi boksami-zamykanymi , ogrzewany,Swiatło, gniazdo 220V, brama na pilocik 70m od domu . Za te sama kase auto nie stoi pod chmura i jest najblizej :roll2: płacic trzeba wiec place za najlepsze. Ale chyba jakbym wyskoczyl tam z wiadrem wody i myl auto to chyba obciach....

A ja płacę 250zł za murowany garaż, bez prądu, w którym drzwi mi przymarzają do ziemi, bo właściciel nie podlał betonem :mad2:

Samochód mam taki usyfiony, że z czarnego powoli staje się biały :doh:

Do myjni ręcznych w mieście nie mam już zaufania, 3 miesiące temu porysowali mi klapę bagażnika i maskę :mad2:

Muszę poszukać jakieś myjni w Wawie, bo u teściów na podwórku teraz nie umyję :duh:

Kiedy ta zima się już skończy...

Opublikowano
ja ostatnio byłem na mujce i teraz efekt taki że rano jak otworzyłem drzwi to już nie chciały się zamknąć!coś w nich zamarzło i zamek nie trzymał drzwi :duh: Na moim kolorze najmniejszy brud i kurz znac :doh:
Opublikowano

Ja miałem dziś to samo po myjce.

Ale TERAZ polecam silikon w sprey`u, pomaga na uszczelki.

A z drzwiami to pociągnąłem za klamkę wewnątrz jak były otwarte i wtedy dało rade je zamknąć.

Opublikowano

Nie myje przy takich mrozach, jak bedzie +3 to umyje. Po pierwsze itak za chwile sie ubrudzi znowu, po 2 woda za szybko zamarza, kilka razy umyłem na mrozie kilka lat temu e36 i w miejscach gdzie były jakies odpryski woda zrobiła takie małe białem plamki wokoło zamarzajac...

Zreszta zanim zdaze umyc całe auto to woda na dachu zamarznie i tyle bedzie z tego mycia. A jak pojade na myjke to i tak w drodze do domu pozamarza woda niewiadomo gdzie, lepiej nie ryzykowac. Sol napewno nie działa dobrze, ale wydaje mi sie ze przy takich mrozach jeszcze gorzej bedzie działała zamarzajaca woda. Auto stoi w garazu ogrzewanym, na nastepna zime planuje zrobic w nim porzadek generalny i podłoge oraz sciany zrobic w płytkach, tak zeby mozna było auto umyc w cieple w garazu, to chyba najlepsze wyjscie na zime :)

Once you get locked in to a serious drug collection the tendency is to push it as far as

you can...

http://www.motostat.pl/user_images/2680/icon3.png

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.