Skocz do zawartości

co myslicie o przekładkach angoli ??


bialy2005

Rekomendowane odpowiedzi

A może jednak znajdzie się ktoś na tym forum kto pomyka przełożoną furką. Bo jak na razie to najwięcej do powiedzenia mają jak zwykle sami teoretycy.

 

Chętnie dowiem się czegoś więcej od praktykującego :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Napisze krótko bo nie chce mi sie co niektórych przekonywac czy tj

zgodne z fabryką czy nie...

 

Siedze troche w tych przeróbkach i powiem tak wszystko da się przerobic,ale

nie wszystko się opłaca finasowo i nie wystko się opłaca pod względem bezpieczeństwa :!:

 

Np grupa VW,AUDI,SEAT czy SKODA w 80% przeraba się bez ingerencji w nadwozie czy tp sprawy

Np grupa BMW jest z tym gorzej np starsze modele...np nowsze E46,E60(bardziej kosztowna),E87,E90 już jest spoko innych jeszcze nie ugryzłem :8)

W wiekszości tych modeli fabryka sama przystosowała do przeróbki czyli

jest lustrzane odbicie,a skoro jest to lustrzane odbicie to fabryka po coś to zrobiła

 

Co do samej rej i przeglądu naprawdę do tej pory nie spotkałem się aby

aby ktoś miał problem z zarejestrowaniem takiego auta...

Np robiłem już pare aut dla niemców i u nich to jest jeszcze prostrze...

 

Warunek jest jeden trzeba to zrobic profesjonalnie czyli tak jak by to zrobiła fabryka i tj podstawą :!:

 

Jeżeli macie kogoś zaufanego kto potrafi przerobic takie auto jak ktoś

napisał wczesniej to naprawdę takie auto po przeróbce jest równie

bezpiecznie jak każde inne o ile stan techniczny jest również dobry...

KUPIĘ przednie krótkie nadkole do E39 Mpakiet.Dziękuje za każde info
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Land rover wkład na maxa 1000

 

Mówisz o robociźnie???

 

Śmiem wątpić abyś za 1000zł kupił m.in:

- przekładnie kierowniczą

- deskę rozdzielczą (elementy tapicerki wewnętrznej )

- pedały oraz ich mocowanie

- lusterka etc..... (inna drobnica).

 

Nie mówiąc o tym, że nie wszystkie lampy da się tak przekierować aby świeciły w "drugą" stronę gdyż nie każda lampa posiada regulowane przysłony.

Nie wiem jak jest z wiązkami elektrycznymi, przewodami hamulcowymi, mechanizmem wycieraczek i innymi elementami, które pominąłem.

 

Pzdr,

 

Zgadza sie to wszystko trzeba zrobić - a więc po kolei

 

Kolumna kierownicza - pasuje od innego auta - jakie to na priva :D

Deska jest symetryczna i zostaje oryginalna, tzn.wyjmujesz poduszkę pasazera i w to miejsce wkładasz licznik itp.wszystko pasuje :D

Pedały - trzeba rozzgrzewic kilka blach i przenieść na druga stronę i pasują idealnie

Lusterka - zostały oryginalne ( przeszło przegląd )

Swiatła - idzie w prosty sposób przerobić

Przewody - za pomocą specjalnego narzędzia możemy robić rurki jakie chcemy :)

Instalacja - trzeba troche poprzedłuzać - jakis dzień lutowania ( wszystko tip top żadnego syfu )

Wycieraczki zostają trzeba je tylko obrócić .

Do tego dochodzi zmaina rtarczek na liczniku i przeprogramowanie z mil na km.

Koszt 1000 zł to koszt rzeczy które trzeba było kupic,czyli specjalne gumy ochronne na deske, przekładnia kierownicza, przeprogramowanie licznika i rózne pierdoły.

 

Dodam że auto jezdzi i ma się bardzo dobrze.

 

P.s ale BMW bym się nie odwarzył

 

Za takie przerobki wysyłał bym na Sybir!!!

Ale co zrobic jak ludzie biedni a chca jezdzic furami :modlitwa:

Widzialem pare takich przerobek auto trzeba cale rozebrac i srodek cala deche konsole trzba rozbebeszyc całą komore silnika a pozniej jak juz to wszystko wyszarpią to brakuje tylko jednego zeby sie wyrzygać do tego auta :cool2:

 

Powiadasz Waśc ze trzeba przedłuzyc kable tak? cały dzien i zrobione :duh: a potem mamy te pożary wybuchy maski spalenia srodka :mad2:

 

Ja bym takiego auta nie kupił nawet za 50% wartości bo wiem jak to wygląda ale pazernośc ludzi nie zna granic.

Kup sobie człowieku E39 bo na to cie tylko stac widze i z odsprzedażą nie bedzie problemu ,dobrze ze masa ludzi już sprawdza po numerze VIN skąd auto i czy przypadkiem zaden świr nie powycinał dziur w ścianie grodziowej a sciana jak wiesz w E60 jest z Aluminium.

Moje zdanie na temat przerobki Angola =rozstrzelać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak się zastanawiam, czy Anglicy przekładają kierownicę na swoją strone :D ??

 

będąc kilka ładnych lat temu w Anglii kupiłem gazetę poświęconą wyłącznie BMW (wtedy w PL takich cudów jeszcze nie mieliśmy, a i teraz nie jest z tym najlepiej). Był artykuł o gościu, który musiał zmienić Porsche na coś bardziej rodzinnego (wtedy Cayenna jeszcze nie było) i myślał nad Alpiną kombi albo M5 e34 Touring. Jako, że Alpina była o wiele droższa i trzeba było na nią czekać bardzo długo postanowił kupić M5 Touring - z tego co pisał tej wersji nie robili z kierownica po prawej stronie - w związku z tym przerobił auto (już nie pamiętam jak to wszystko szło...). W każdym razie samochód miał szybciej niż Alpinę, wyszło trochę taniej (tak się chwalił), a pnadto była to jedyna M5 na świecie z kierownica po prawej stronie.

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem Opla Astre 2 po przekładce i mogę dosyć dobrze porównać bo przedtem miałem praktycznie taką samą "normalną" czytaj nie przerabianą oryginalną lewą stronę.Jedno co mogę powiedzieć że wiekszosc ludzi słyszy od kogoś (kolega,kolegi,kolega...) że przeróbki to straszna rzecz i wogole co jest totalną bzdurą!!!Jeżeli auto jest dobrze przerobione to praktycznie nic sie nie dzieje i nie różni od fabrycznej lewej strony.Samochód sprzedałem znajomemu i nieraz jeszcze nim jeżdze i nie ma zadnych problemów wiekszych!!!Ale przy droższych autach i tak to jest już niezbyt opłacalne za dużo elektorniki i czesci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opel jest tani jak barszcz wiec nie wiem po co przerabiać takie auto.

 

Powinni tego zabronić ale niestety stacje mamy takie jakie mamy.

 

Mysle że trzeba naprawde być biedakiem żeby przerabiać te złomy zza kanału.

 

 

Kolego brakuje Ci argumentów...nie masz zielonego pojęcia na ten temat

KUPIĘ przednie krótkie nadkole do E39 Mpakiet.Dziękuje za każde info
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opel jest tani jak barszcz wiec nie wiem po co przerabiać takie auto.

 

Powinni tego zabronić ale niestety stacje mamy takie jakie mamy.

 

Mysle że trzeba naprawde być biedakiem żeby przerabiać te złomy zza kanału.

 

Może teraz jest w miarę tani ale kiedyś taki tani nie był.

ja zrobiłem przeróbkę z trochę innych przyczyn...

Po za tym jesteś jedną z tych osób która nie miało bliższego kontaktu z przerobionym anglikiem a ma bardzo dużo do powiedzenia bez obrazy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz sie kolego niedaleko mnie jest blacharz i czasami tam wpadne na piwko jak jest ciepło popatrzec co on tam wyrabia :) i własnie widziałem Transita niedosc ze był uderzony w tył to robili mu tuning angielsko-Europejski ,powiem tyle za żadne pieniadze bym tego auta nie kupił .

A kiedy zapytałem go jak z kosztami to mówi ze ludzie chca jak najtaniej.

Myśle ze to auto bedzie rdzewiało szybciej niż stary czajnik w rzece.

 

Powtarzam nie ja będe takimi autami jeżdził każdy ma wolny wybór a my wyrażamy tu tylko swoje opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz sie kolego niedaleko mnie jest blacharz i czasami tam wpadne na piwko jak jest ciepło popatrzec co on tam wyrabia :) i własnie widziałem Transita niedosc ze był uderzony w tył to robili mu tuning angielsko-Europejski ,powiem tyle za żadne pieniadze bym tego auta nie kupił .

A kiedy zapytałem go jak z kosztami to mówi ze ludzie chca jak najtaniej.

Myśle ze to auto bedzie rdzewiało szybciej niż stary czajnik w rzece.

 

Powtarzam nie ja będe takimi autami jeżdził każdy ma wolny wybór a my wyrażamy tu tylko swoje opinie.

 

Wspomniałem o tym że zależy jak kto robi...ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie,byle tylko nie mówić ani oceniać na domysł!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo prosze o merytoryczna i rzeczowa dyskusje, a nie zagladanie sobie nawzajem do kieszeni i wycieczki osobiste. W przeciwnym razie temat zostanie zamkniety i posypia sie ostrzezenia.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z tego forum:

ja swego czasu kupilem przerobionego opla astre II

 

Rozebrana byla konsola, bo caly czas walilo cieplo, pod konsola RZEŹBA totalna... poskelana nagrzewnica, kierownica i pedaly ledwo sie trzymaly.

Szczescie ze sie nie zabilem tym autem.

 

Za przerobke zaplacilem pozniej 4000 zl, bo musialem kupic czesci eu.

 

ale i tak byla lipa... Plastkiki nie dokonca spasowane, samochod opylilem, ale powiedzialem sobie ostatni raz anglik... chociaz z tego co widze w e46 sa przygotowane otwory, ja musialem cala sciane grodziowa wymieniac...

horror trwal prawie rok, zanim znalazlem wogole kogos kto mi to zrobi.

Mam nadzieję, że autor nie będzie miał mi tego za złe - podobny temat był w dziale BMW serii 3.

Każdy zwolennik przekładek mówi, że będzie wszystko ok, jeśli zrobi się to profesjonalnie. Tylko ciekawe, ile przekładek jest profesjonalnie zrobionych? Wychodzi tutaj trochę błąd logiczny - angola przekłada się, żeby było taniej. Jeśli ma być taniej, to robi się tanio. No a skoro się robi tanio, to gdzie profesjonalizm? :twisted:

Lutowanie przewodów.... Tjaaa...

Dlatego ja angola przełożonego nie kupię w życiu. Jeśli ktoś chce - no problem, jego problem. Również przy sprzedaży.

Kwestia przekładania aut, które nie mają odpowiednika z kierą po lewej - jeśli kogoś bawi posiadanie Skyline GTR R33 z deską od Nissana 200 SX (jeździ taki po PL) - również proszę bardzo. Ale jakoś ciężko byłoby mi przywyknąć do tego, że mam kultowe auto, ale nie 100% ori (nie licząc ewentualnego tuningu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przekladka dla siebie za ilosc pieniedzy taka ile trzeba to ok, ale jak ktos sie ludzi ze jakis sprowadzacz fur zrobil to nalezycie, majac na uwadze ze to co zaoszczedzone to jego zysk, to mam nadzieje, ze nie przejdzie zadnego przegladu, bo jeszcze zabije kogos oprocz siebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z tego forum:
ja swego czasu kupilem przerobionego opla astre II

 

Rozebrana byla konsola, bo caly czas walilo cieplo, pod konsola RZEŹBA totalna... poskelana nagrzewnica, kierownica i pedaly ledwo sie trzymaly.

Szczescie ze sie nie zabilem tym autem.

 

Za przerobke zaplacilem pozniej 4000 zl, bo musialem kupic czesci eu.

 

ale i tak byla lipa... Plastkiki nie dokonca spasowane, samochod opylilem, ale powiedzialem sobie ostatni raz anglik... chociaz z tego co widze w e46 sa przygotowane otwory, ja musialem cala sciane grodziowa wymieniac...

horror trwal prawie rok, zanim znalazlem wogole kogos kto mi to zrobi.

Mam nadzieję, że autor nie będzie miał mi tego za złe - podobny temat był w dziale BMW serii 3.

Każdy zwolennik przekładek mówi, że będzie wszystko ok, jeśli zrobi się to profesjonalnie. Tylko ciekawe, ile przekładek jest profesjonalnie zrobionych? Wychodzi tutaj trochę błąd logiczny - angola przekłada się, żeby było taniej. Jeśli ma być taniej, to robi się tanio. No a skoro się robi tanio, to gdzie profesjonalizm? :twisted:

Lutowanie przewodów.... Tjaaa...

Dlatego ja angola przełożonego nie kupię w życiu. Jeśli ktoś chce - no problem, jego problem. Również przy sprzedaży.

Kwestia przekładania aut, które nie mają odpowiednika z kierą po lewej - jeśli kogoś bawi posiadanie Skyline GTR R33 z deską od Nissana 200 SX (jeździ taki po PL) - również proszę bardzo. Ale jakoś ciężko byłoby mi przywyknąć do tego, że mam kultowe auto, ale nie 100% ori (nie licząc ewentualnego tuningu).

 

Całkowicie sie zgadzam, przekładka to zwykła druciarnia - robi sie to aby było tanio a o prosefjonalizmie nie ma mowy. W e60 wszystim steruje elektronika, wyobraz sobie ze grzejesz autotradą 200 i pada ci elektronika układu kierowniczego (servotronic, dynamic drive itp)

 

Krzyz na droge :modlitwa:

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Całkowicie sie zgadzam, przekładka to zwykła druciarnia - robi sie to aby było tanio a o prosefjonalizmie nie ma mowy. W e60 wszystim steruje elektronika, wyobraz sobie ze grzejesz autotradą 200 i pada ci elektronika układu kierowniczego (servotronic, dynamic drive itp)

 

Krzyz na droge :modlitwa:

 

 

No właśnie sęk w tym panowie że wy tylko sobie wyobrażacie i teoretyzujecie. Pozatym co to znaczy zrobić jak najtaniej? Otóż taniość polega tu na cenie zakupu na której to oszczędzamy najwięcej. Koszt przeróbki zrobionej profesjonalnie to koszt od 7 do 9 tyś PLN. Dla niektórych są to śmieszne pieniądze a dla innych kilkuletnie oszczędności.

I co bawimy się dalej w teorie? Wg mnie to do niczego nie prowadzi...

Nie wszystko co niefabryczne musi być niebezpieczne.

A co z instalacjami LPG? Ile jest zamontowanych fabrycznie o ile takie wogóle istnieją?

Też jedziesz do warsztatu żeby panowie fachowcy zamontowali czasami się udaje a czasami nie więc jest to kwestia wyboru odpowiedniego warsztatu który wie jak to zrobić.

 

Nie przekonuje mnie paplanina teoretyków ale chętnie będąc w Polsce pojeżdżę takim samochodem i porozmawiam z osobami które nim już jeżdżą nie jeden rok. Tylko one mogą wydać rzetelny osąd.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Całkowicie sie zgadzam, przekładka to zwykła druciarnia - robi sie to aby było tanio a o prosefjonalizmie nie ma mowy. W e60 wszystim steruje elektronika, wyobraz sobie ze grzejesz autotradą 200 i pada ci elektronika układu kierowniczego (servotronic, dynamic drive itp)

 

Krzyz na droge :modlitwa:

 

 

No właśnie sęk w tym panowie że wy tylko sobie wyobrażacie i teoretyzujecie. Pozatym co to znaczy zrobić jak najtaniej? Otóż taniość polega tu na cenie zakupu na której to oszczędzamy najwięcej. Koszt przeróbki zrobionej profesjonalnie to koszt od 7 do 9 tyś PLN. Dla niektórych są to śmieszne pieniądze a dla innych kilkuletnie oszczędności.

I co bawimy się dalej w teorie? Wg mnie to do niczego nie prowadzi...

Nie wszystko co niefabryczne musi być niebezpieczne.

A co z instalacjami LPG? Ile jest zamontowanych fabrycznie o ile takie wogóle istnieją?

Też jedziesz do warsztatu żeby panowie fachowcy zamontowali czasami się udaje a czasami nie więc jest to kwestia wyboru odpowiedniego warsztatu który wie jak to zrobić.

 

Nie przekonuje mnie paplanina teoretyków ale chętnie będąc w Polsce pojeżdżę takim samochodem i porozmawiam z osobami które nim już jeżdżą nie jeden rok. Tylko one mogą wydać rzetelny osąd.

 

Pozdrawiam

 

Ok, skoro wszyscy są teoretykami to tym bardziej zwieksza sie prawdopodobieństwo fuszerki bo Pan Mietek z Zakłądu Samochodowego Irenka bedzie testował przekładke angola na tobie :twisted2:

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez przesady, jeśli chcesz robisz przekładkę za 2000pln, to wiadomo, że idziesz do Pana Mietka, jak to ująłeś "z Zakłądu". A konkretne przeróbki aut, takie co warto je z takiego czy innego powodu porządnie zrobić, to tylko w miejscach posiadających odpowiednią renomę (i ceny oczywiście). Nie wszyscy są teoretykami, tylko tak się zdarza, że właśnie na wszelkich forach wypowiadają się ludzie czujący potrzebę bycia wysłuchanych w tematach, o których nie mają pojęcia - czy to dobre zachowanie czy nie, nie oceniam.

 

Natomiast jeśli chodzi o dotychczasową dyskusję, to dodam tylko tyle, że argumenty typu "nie stać cię, to jeździj przekładanym struclem", "elektronika ci padnie przy 200 km/h :duh: " itd, są nie tyle śmieszne, co niewiele wnoszące do dyskusji.

 

Jak wielu z Was, miałem okazję jeździć autami w Anglii, wiem jak się tam kupuje tanie okazje, tanie na tyle, żeby potencjalnie opłacało się przerabiać. Miałem też okazję jeździć - czy raczej jechać - autami przerabianymi. I powiem, że jeśli planuje się przeznaczyć powiedzmy 4000pln na przeróbkę BMW młodszego niż 8-9 letnie, to nie warto nawet zaczynać. A dobra przeróbka nie będzie tania. Osobiście nie zdecydowałbym się na taki ruch, jeśli miałbym takim autem później jeździć, a już na pewno nie zdecydowałbym się na to ze względów finansowych, bo to żadna oszczędność niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o przekładke e60 koszt orintacyjny 15tys. Jesli ma byc zrobione jak nalezy.

 

Ja sobie odpusciłem po zasiegnieciu opini ludzi którzy sie tym zajmuja i kupiłem w de. Przekłądka jest opłacalna ale tylko na handel bo nie wiadomo co wyjdzie po roku czy kliku miesacach po takiej przekładce.

NAPRAWA STEROWNIKÓW ABS BOSCH-a

Promocja dla klubowiczów 200zł :)



gg 2921736

602 888 262

LUBESLKIE okolice Łukowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiadasz Waśc ze na handel a jak spierdzielisz tą przekładke tzn inaczej po wypadku facet wyciagnie kopyta i wezmą rzeczoznawce to mysle że możesz nieżle za to beknąć.

 

Pisanie tu o oszczednościach mija się z celem ,ja powiem jedno

 

POWINNI TEGO ZABRONIĆ :nienie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ok, skoro wszyscy są teoretykami to tym bardziej zwieksza sie prawdopodobieństwo fuszerki bo Pan Mietek z Zakłądu Samochodowego Irenka bedzie testował przekładke angola na tobie :twisted2:

 

 

Oj jakie to błyskotliwe, no gratuluje poprostu... :modlitwa:

 

Nie pisałem że wszyscy są teoretykami tylko że głównie teoretycy mają coś do powiedzenia a to nie wnosi nic do dyskusji.

Jak chcesz popaplać to znajdziesz napewno wątek gdzie nikt nie oczekuje od Ciebie praktycznych porad.

Dzięki :cool2:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kumpel w 2002-2003 wysyłał auta z anglii do polski wysłał ich przez coś około 1,5 roku z 250 szt. miał transport do polski prawie za darmo i pakował po 3 auta na tira i jechały...

kupował je na easysalvage i jakiś innych smieciowych aukcjach z kategoriami d c i e.

ludzie, którzy kupowali sztrucle od niego przerabiali na polską kiere, rozbierali na częsci i - domyslam sie- robili przeszczepy.

 

kumpel stwierdzil w 2003 roku, że nie opłaca się ciągnąć na przeróbki z jednej przyczyny: po prostu nie opłaca się :mrgreen: i interes sobie odpuscił - na częsci też odpada - za dużo zabawy.

 

 

przerabiane RHD auta nigdy nie będą w 100% takie jak LHD, po pierwsze bezpieczeństwo, po drugie druciarstwo!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.