co myslicie o przekładkach angoli ??

[Bad_Boy]

Witam ,dawno mnie tu nie bylo ,widze ,ze temat urosl i troszke przerodzil sie w klotnie :mrgreen: A wiec do pana ,ktory twierdzil,ze ani w niemczech ,ani w holandii nie da sie zarejestrowac samochodu z kierownica po prawej stronie.............. Otoz w holandii jest taka mozliwosc. Ostatnio widzialem sie ze znajomym dla ktorego pracowalem,ktory ma jaga xk8 z kiera po prawej stronie. Powiedzia on ,ze wszystko jest mozliwe,ale zalezy to od jakiegos popierka ( nie wiem o co mu chodzilo,bo uzyl dziwnego dla mnie zwrotu ) ,( moze chodzilo mu o kase ) nie wiem :roll: W kazdym razie ,przypomnialem sobie o tym temacie ,bo dzis widzialem lotusa cabrio na holenderskich blachach z kiera po prawej stronie :mrgreen:

Tak wiem już - jest taka możliwość - tzn- zarejestrowania auta z kiera po prawej stronie -

tyle ze ubezpieczenie za takie auto jest 3-5 razy droższe.

Nie ma natomiast możliwości zarejestrowania "przekladaka".

[Basti735]

Z tego co sie orientuje,właśnie jest możliwość rejestrowania aut po przekładce... Jak przejdzie pozytywnie przegląd pod jakimiś tam kryteriami, to może jeździć. Zresztą-jeżdzą tak auta...

[Bad_Boy]

Zle się orientujesz bo w zadnym kraju zach Europy nie zarejestrujesz "przekladaka" z tego powodu ze

firmy samochodowe zakazuja takich przekladek i cofaja homologacje na auto.

Bodajże Renault dopuszcza w kilku modelach przekladke kierownicy ale tylko w

serwisie i na nowych częściach.

[Basti735]

http://www.auto-swiat.pl/artykuly,Auto-z-Anglii-na-polskich-drogach-Przekladamy-kierownice-w-prawej-strony-na-lewa,22933,2.html

http://4x4.auto-swiat.pl/wydania,Legalny-Anglik,385,1,Zdjecie,385,1.html

 

Jak sie chce to sie da... na allegro chociażby są auta po przekładkach,zarejestrowane.Sam sie interesowałem ściągnięciem angola,przekładką i rejestracją w Pl, jest to możliwe.

[tomek176]

Prawda jest taka, że przekładanie przez wioskowych mechaników, którzy przez 20 lat praktyki wymieniali olej w maluchach i klocki w kadetach, a ich największym osiągnięciem jest wymiana uszczelki pod głowica golfa to ryzykowny manewr. Najważniejsze jest przecież bezpieczeństwo. Dlatego też "pan Edziu" zachęcony dobrym zarobkiem, a my pozorną oszczędnością "się zobaczy, się zrobi" ... nie jest dobrym rozwiązaniem.

Warto postawić na profesjonalizm. W e46 nie ma żadnego wycinania ścian grodziowych to dużo ułatwia. Problemem są kable, które lepiej mieć z wersji europejskiej. Części do przekładek oferowane na aukcjach są bardzo często niekompletne, a diabeł tkwi w szczegółach. Najgorsze jest przy tym to, że właśnie te "drobiazgi" są później przyczyną problemów, bo albo je ciężko dostać, albo są kluczowe jak wiązka kabli... bo lutowanie to ryzyko...

Miałem kilka vw passatów z UK, które przekładał mi profesjonalny zakład. Nigdy nikt się ich nie czepiał, nawet rzeczoznawca nie miał nic do powiedzenia. Tylko mój profesjonalny zakład przekładał tylko passaty i inne vw, a bmw jeszcze nie robili ... hmmm zna ktoś kogoś w wlkp? Mam wszystkie części i E46 gotowe do przełożenia.

[M-Technic]

O jaka wiazke ci chodzi w e46 wiazki angola prawiesie nie przerabia a juz napewno nic co ma wplyw na bezpieczenstwo :D

[Bad_Boy]

a owszem przerabia sie tzn- tnie sie kable, lutuje, czasami przedluza i w koszulki na cieplo :)

Prawie jak fabryka...

prawie robi wielka roznice.

fotka pogladowa z przekladki e46-

http://img714.imageshack.us/img714/9279/75b448bcd8e8522c.jpg

[M-Technic]

a owszem przerabia sie tzn- tnie sie kable, lutuje, czasami przedluza i w koszulki na cieplo :)

Prawie jak fabryka...

prawie robi wielka roznice.

fotka pogladowa z przekladki e46-

 

Skracanie i wydluzanie kabli na fachowo nie polega na lutowaniu i zakladaniu kosulki zwanej TERMOKURCZEM a rozbrojeniu wtyczki i zarobieniu nowych konektorow na odpowiedniej dlugosci kablu ale to taki szkopol a co dofotki zaznacz ktore kable trzeba przerobic a ktore tylko przelozyc ew zawinac i spiac Opaska zaciskowa bo sa za dlugie czyli interesuja nas te za krotkie :mrgreen:

[maaad13]

Skracanie i wydluzanie kabli na fachowo nie polega na lutowaniu i zakladaniu kosulki zwanej TERMOKURCZEM a rozbrojeniu wtyczki i zarobieniu nowych konektorow na odpowiedniej dlugosci kablu

No właśnie na innym forum jeden z userów relacjonował przekładkę "anglika" - e46. Kable po prostu przecinał, skręcał, lutował i w termokurcz. Dla niego nie było to nic strasznego, nic nadzwyczajnego. Ale z tego względu ja nigdy przekładanym autom nie zaufam.

[slae39]

Skracanie i wydluzanie kabli na fachowo nie polega na lutowaniu i zakladaniu kosulki zwanej TERMOKURCZEM a rozbrojeniu wtyczki i zarobieniu nowych konektorow na odpowiedniej dlugosci kablu

Jeżeli wydłużenie kabla w jego środkowej części jest nieodpowiednie wg Ciebie, to proszę opisz bliżej w jaki sposób wykonujesz fachowe rozbrojenie wtyczki i zarobienie nowych konektorów.

Ja się nie zajmuję przekładkami, ale kiedyś uczono mnie w jaki sposób dokonywać "fachowych lutów" i nie widzę w tej metodzie minusów na rzecz rozbrajania gniazd dlatego, że skoro przewodów nie tniesz, to musisz wymieniać je na całej długości, więc zapytam czy montujesz przewody o identycznych parametrach i oznaczeniach? Jeżeli rozbrajasz wtyki lub gniazda to czy masz dostęp do konektorów identycznych jak oryginalne? Do tego ja średnio widzę zarabianie gniazd i wtyk samochodowych ręcznie. Na potrzeby pierwszego montażu są wykonywane przez automatyczną linię co gwarantuje powtarzalność tego procesu w najwyższej jakości. Jeżeli ja bym się miał za to zabierać to napewno nie robiłbym tego na połączeniach, bo to jest bardzo newralgiczny punkt obwodu el. w który ingerujemy. Jeżeli jestem w błędzie to z chęcią zaczerpnę rady fachowców.

[M-Technic]

Kable dotycza i lutowania parametry latwo dopasowac konektory sa latwo rozbieralne a raczej ich obudowy co do konektorow to sa dostepne np w ASO Mam taka sama powtarzalnosc sa do tego odpowiednie narzedzia choc niektore konektory sa lutowane Tak czy tak mnie osobiscie raza termokurcze uzyte tam gdzie tego nie trzeba robic

Robiac przekladki z racji niskiej ceny za wiazki elektryczne to raczej je kupuje cale bo wychodzi taniej niz mialbym przerabiac

[arczi84]

Producent może sobie zabraniać ( logiczne, że będzie zabraniał bo myśli, że kupisz nowe), auto jest twoją własnością i robisz co chcesz tak by dostosować to do panujących przepisów by moc auto zarejestrować. Czemu niby przekładka kiery ma być niebezpieczna, jeżeli jest wykonana fachowo nie ma zagrożenia( i to jest zadanie diagnosty, za które mu płacimy, ma sprawdzić czy jest bezpiecznie). Nie wprawna naprawa zawieszenia jest bardziej niebezpieczna niż przekładka. Ludzie robią cuda na kiju z samochodami i nikt nie płacze i wszystko jest legalne, ale gdy tylko pojawi się temat o przekładce od razu afera. Jeżeli ściana grodziowa jest dostosowana do LHD i RHD (a w większości jest bo tak jest taniej dla producenta) to przy użyciu oryginalnych podzespołów nie będzie żadnych zagrożeń i problemow, że coś nie działa itp. Jeśli w fabryce montują te same nadwozia na LHD albo RHD to jaki problem zrobić to gdzieś indziej. to jak z wymianą kół z 16 na 17 nikt z tym nie leci do fabryki, choć dla niektórych wymiana koła jest skomplikowana o tyle dla innych wymiana deski, wiązki itd nie jest. Tak jak M-Technic mówi lepiej jest wziąć ori wiązkę niż lutować kombinować, w końcu czas to pieniądz, a eliminuje to późniejsze problemy( bo coś nie działa). Pozdrawiam.