Skocz do zawartości

Kupić za jakie pieniądzę?


oko24

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Kolego Melonik.. Oj zupełnie nie masz racji. Kierownica to najbardziej złudna sprawa i ktoś, kto kieruje się jej wyglądem przy zakupie auta to jest bardzo naiwny. Można sprawę kierownicy potraktować jako jeden z aspektów ale akurat na niego należy najmniej zwracać uwagę.

 

Wygląd kierownicy zależy od bardzo, bardzo wielu czynników jak: sposób prowadzenia samochodu, typ pokonywanej trasy, typ skóry (ludzkiej), typ uchwytu, typ potu, sposób przesuwania dłoni po kierownicy itd itp. Wyobraź sobie teraz dwa auta. Jednym ktoś robił jedynie trasy gdzie rękę na kierownicy trzymał dwoma palcami utrzymując tylko auto na wprost, a drugim autem jeździł ktoś tylko po mieście, gdzie non stop kręcił kierownicą. Nadal uważasz, że w obydwu autach kierownica będzie wyglądała tak samo??? Mój znajomy ma Golfa V od nowości (rocznik 2004 o ile pamiętam) i po 130 tys km jego kierownica wygląda jak by auto miało 200 tys. Z kolei widziałem wiele aut z przebiegami zbliżonymi do 200 tys km w których kierownica wyglądała prawie jak nowa.

 

Oczywiście nie zmienia to faktu, że większość aut w ogłoszeniach ma przekręcone liczniki i to mocno bo inaczej nikt by ich nie sprowadzał bo by się to nie opłacało. Dyskwalifikowanie jednak od razu auta, które ma startą kierownicę jest błędem i jak już pisałem, na ocenę przebiegu ma to wpływ może w 5%. To że jakaś laska paznokciem zdarła cały napis z jakiegoś przycisku na kierownicy też uznasz za oznakę przebiegu?

 

Melonik to jest skórzana kierownica?

 

hahaha.. masz rację, nawet nie spojrzałem na to zdjęcie, ale kolega ma plastikową to trudno żeby miał na niej oznaki zużycia. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 80
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam, to może ja też dołączę się do wątku. Kupiłem swoją e39 w kwietniu tego roku, koniecznie chciałem kupić 530d, szukałem wśród tych tańszych ofert, zjeździłem pół Polski( Poznań, Gorlice, Legnica, Jelenia Góra)niestety wszystkie były delikatnie mówiąc zajechane. I w końcu, kupiłem wydawało mi się że jest ok. Jechałem z zaprzyjaźnionym lakiernikiem, wiec od strony blacharsko/lakierniczej jest wszystko tak jak ma być.Ale to co dołożyłem do mechaniki teraz wystarczyło by na te o wiele wtedy droższe auto( problemy z chłodzeniem,świece żarowe,nagrzewnica,pompa paliwa,termostat i wiele innych drobnych rzeczy, do tej pory ma problemy z parowaniem szyb). Teraz, wolałbym trochę dołożyć, lub poczekać, było by bez nerwów i przymusowego pożyczania samochodu.Tak wiec musisz mieć dużo szczęścia żeby w tej cenie kupić coś rozsądnego, a i tak pewnie nie unikniesz wydatków. Wybór oczywiście należy do Ciebie. Pozdrawiam, i życzę cierpliwości
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Melonik.. Oj zupełnie nie masz racji. Kierownica to najbardziej złudna sprawa i ktoś, kto kieruje się jej wyglądem przy zakupie auta to jest bardzo naiwny. Można sprawę kierownicy potraktować jako jeden z aspektów ale akurat na niego należy najmniej zwracać uwagę.

 

Wygląd kierownicy zależy od bardzo, bardzo wielu czynników jak: sposób prowadzenia samochodu, typ pokonywanej trasy, typ skóry (ludzkiej), typ uchwytu, typ potu, sposób przesuwania dłoni po kierownicy itd itp. Wyobraź sobie teraz dwa auta. Jednym ktoś robił jedynie trasy gdzie rękę na kierownicy trzymał dwoma palcami utrzymując tylko auto na wprost, a drugim autem jeździł ktoś tylko po mieście, gdzie non stop kręcił kierownicą. Nadal uważasz, że w obydwu autach kierownica będzie wyglądała tak samo??? Mój znajomy ma Golfa V od nowości (rocznik 2004 o ile pamiętam) i po 130 tys km jego kierownica wygląda jak by auto miało 200 tys. Z kolei widziałem wiele aut z przebiegami zbliżonymi do 200 tys km w których kierownica wyglądała prawie jak nowa.

 

Oczywiście nie zmienia to faktu, że większość aut w ogłoszeniach ma przekręcone liczniki i to mocno bo inaczej nikt by ich nie sprowadzał bo by się to nie opłacało. Dyskwalifikowanie jednak od razu auta, które ma startą kierownicę jest błędem i jak już pisałem, na ocenę przebiegu ma to wpływ może w 5%. To że jakaś laska paznokciem zdarła cały napis z jakiegoś przycisku na kierownicy też uznasz za oznakę przebiegu?

 

Melonik to jest skórzana kierownica?

 

hahaha.. masz rację, nawet nie spojrzałem na to zdjęcie, ale kolega ma plastikową to trudno żeby miał na niej oznaki zużycia. :lol:

 

Oj naciągasz to wszystko strasznie. Najlepiej się pocieszać że auto jeździło tylko po mieście albo prowadził go chłop który przy łopacie robi 12 godzin dziennie. Stan kierownicy mówi bardzo dużo o aucie (jego przebiegu). A skoro (idąc twoim tokiem myślenia) było jeżdżone dużo po mieście gdzie się kręci kierownicą to co mi po przebiegu np. 250tys. skoro ogólne zużycie auta będzie jak 450tys. po autostradach. To wszystko do jednego zmierza. Nie podzielam twojego toku myślenia!

 

Po zdjęciach jakie są na aukcjach najprościej ocenić przebieg po kierownicy, pedałach (jeśli są widoczne), zmatowieniu przednich reflektorów. To są główne aspekty oceny przebiegu auta po zdjęciach.

 

Co do mojej kierownicy to chyba widać że nie jest skórzana! Co nie?! I nic w tym dziwnego, ani śmiesznego nie widzę! Popatrz na auta, na allegro (połowa ma takie) i nie gadaj głupot że się nie zużywają. Bo ŻADNA za 15tys zł. nie maiła takiej kierownicy, tylko wygłaskane do gładkości. A skoro po 160 tys. pory się nie wygłaskały nawet do połowy, to żadne bajki o chłopskich dłoniach i jeździe tylko po mieście nie przekonają mnie że po 170tys będzie "glaca"!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogodzę was :

kiera daje oznaki w przedziale 200kkm w normalnym samochodzie , w jakimś sportowcu kiera będzie wytarta już przy przekraczaniu pułapu 100tkm,

wiem co mowie bo nie handluje ale użytkuje i tak to wygląda z moich obserwacji , i proszę was nie piszcie bzdur jak nie macie pojęcia ,

tak wygląda prawdziwe 200tkm

http://i12.ebayimg.com/06/m/000/9e/30/7dfc_27.JPG

 

tak wyglada 30.000km

 

http://i5.photobucket.com/albums/y167/Elvishh/ACC%20%20CG9/ACCEuro2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic nie naciągam tylko stwierdzam fakty i mam do tego podstawy, bo się na tym po prostu znam i tyle. Ale skoro wiesz lepiej to oceniaj przebieg po kierownicy i pedałach. :wink:

 

Ja też ma swoje podstawy i doświadczenia. Jak widać nie dogadujemy się w tej kwestii. Jeśli dobrze zrozumiałem to handlujesz autami(jeśli się mylę to mnie popraw), może dla tego...

 

Nie ma co się kłócić. Ja mam swoje dobrze kupione auto parę lat temu i nie mam zmartwienia - kupić, czy nie kupić, za XX tys. zł...

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

No to mały konkurs z kierownicami i pedałami. :D

 

nr 1

http://www.polcars.pl/foto/01bmwkiera.jpg

 

nr 2

http://www.polcars.pl/foto/02bmwkiera.jpg

 

nr 3

http://www.polcars.pl/foto/03bmwkiera.jpg

 

mr 4

http://www.polcars.pl/foto/04bmwkiera.jpg

 

które auto ile ma przejechane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości przejrzałem wszystkie E39 w kwocie wystawionej na allegro 15000 - 16000. I szczerze mówiąc, ŻADNE z tych aut nie ma prawdziwego przebiegu. Po samych fotkach, stwierdzam, że nie zaryzykował bym nawet paliwa palić na oględziny któregoś z nich. Niestety, ale tak to wygląda :(

 

Dokładnie. Ja oglądałem "perłę z książkami" co miała rzekomo coś koło 150tys. W środku skóry zjechane na maksa boczki to czarne i skóry to już nie miała ;) a z tych wstawek tłoczonych zrobiła się gładka skórka i mało co było je widać na siedzisku. A gość w kółko oryginał, oryginał, gdyby nie to że jechałem do innego auta a to miałem po drodze bym się zdenerwował ze ktos mnie oszukał przez telefon . Wreszcie kupiłem. 2-3 m-ce poszukiwań kilkanaście aut a kilometrów na dojazd nie zliczę że 3/4 aut na rynku to lepsze lub gorsze wały.

(OO)=== OO===(OO)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

No czekam aż weźmie w nim udział więcej osób a przede wszystkim ten co najwięcej się chwalił, że potrafi ze zdjęć ocenić duży przebieg auta. :wink:

 

Dodam, że te zdjęcia nie są dobrane tak żeby zmylić kogoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Grunt to niebyć w gorącej wodzie kompanym.Przemyśl sprawe czy akurat chcesz jeżdzić autkiem np BMW Merc czy VW Passat Oceniaj auto po stanie zewnętrznym stan elementów silnik zawieszenie np klocki czy tarcze nie są za bardzo zużyte, elementy silnika tzn. to co widać gołym okiem czy nie jest za bardzo wypicowany właściciele aut którzy chcą się pozbyc samochodu zazwyczaj tak robią a pózniej po kupnie wszystko wychodzi to olej wychlapuje z pod pokrywy zaworów itp. Jak zdecydujesz sie na kupno auta weż kogoś ze spobą kto się zna na mechanice i blacharce zawsze doradzi Tobie albo odradzi zazwyczaj nikt nikomu nie doradza czy brac bo niechcą w tym uczestniczyć co mam na mysli (żebyś nikogo nie obwiniał ze wziełeś akurat ten samochód)musisz wyczuć sytuacje. Przede wszystkim podczas kupna ogladania jakiego kolwiek auta przez Ciebie muszisz sprawdzić co masz do wymiany co należy wymienić i kalkulujesz,wiadomo olej,filtry po każdym kupnie auta należy wymienić chyba że kupujesz od znajomego który jest zaufany.

 

Moja spostrzeżenia co do kupna auta za 15000 koła jest to mozliwe tylko trzeba dobrze szukać nie na giełdach i nie w komisach bo to są ostatnie miejsca które polecam ze względu na narzucaną marże ceny sa kosmiczne. Ja za auto które ma fuul wypas i jest z roku 98 czy 97 nigy niedałbym 22000 czy 25000 kawałków gdzie cena giełdowa auta wynosi 20000 tys.

 

Jestem uzytkownikiem bmw za które kupiłem 15200 i ma fuul opcje nie bede wyszczególniał dodam że bez skórki dotej pory wszystko działa jedyna rzecz które, wymieniłem to oleje,filtry. teraz leje rope która tanieje i jestem zadowlony z tego autka.

Co tu mówic BAWARIA zawsze była jest i bedzie autkiem która rzuca się w oczy.

 

 

Ps

Nie bede ukrywał wiele osób odradzało Mi kupna tego samochodu z powodu kosztów utrzymania auta i dlatego je kupiłem.

 

DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE ODEZWI SIE CO ZADECYDOWAŁEŚ

POZDRAWIAM MAT BMW_525_TDS_E39_TOURING

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grunt to niebyć w gorącej wodzie kompanym.Przemyśl sprawe czy akurat chcesz jeżdzić autkiem np BMW Merc czy VW Passat Oceniaj auto po stanie zewnętrznym stan elementów silnik zawieszenie np klocki czy tarcze nie są za bardzo zużyte, elementy silnika tzn. to co widać gołym okiem czy nie jest za bardzo wypicowany właściciele aut którzy chcą się pozbyc samochodu zazwyczaj tak robią a pózniej po kupnie wszystko wychodzi to olej wychlapuje z pod pokrywy zaworów itp. Jak zdecydujesz sie na kupno auta weż kogoś ze spobą kto się zna na mechanice i blacharce zawsze doradzi Tobie albo odradzi zazwyczaj nikt nikomu nie doradza czy brac bo niechcą w tym uczestniczyć co mam na mysli (żebyś nikogo nie obwiniał ze wziełeś akurat ten samochód)musisz wyczuć sytuacje. Przede wszystkim podczas kupna ogladania jakiego kolwiek auta przez Ciebie muszisz sprawdzić co masz do wymiany co należy wymienić i kalkulujesz,wiadomo olej,filtry po każdym kupnie auta należy wymienić chyba że kupujesz od znajomego który jest zaufany.

 

Moja spostrzeżenia co do kupna auta za 15000 koła jest to mozliwe tylko trzeba dobrze szukać nie na giełdach i nie w komisach bo to są ostatnie miejsca które polecam ze względu na narzucaną marże ceny sa kosmiczne. Ja za auto które ma fuul wypas i jest z roku 98 czy 97 nigy niedałbym 22000 czy 25000 kawałków gdzie cena giełdowa auta wynosi 20000 tys.

 

Jestem uzytkownikiem bmw za które kupiłem 15200 i ma fuul opcje nie bede wyszczególniał dodam że bez skórki dotej pory wszystko działa jedyna rzecz które, wymieniłem to oleje,filtry. teraz leje rope która tanieje i jestem zadowlony z tego autka.

Co tu mówic BAWARIA zawsze była jest i bedzie autkiem która rzuca się w oczy.

 

 

Ps

Nie bede ukrywał wiele osób odradzało Mi kupna tego samochodu z powodu kosztów utrzymania auta i dlatego je kupiłem.

 

DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE ODEZWI SIE CO ZADECYDOWAŁEŚ

POZDRAWIAM MAT BMW_525_TDS_E39_TOURING

 

:duh: :duh: Boże kochany, czy Ty czytasz w ogóle to co (i jak) piszesz??

 

PS. dopisz jeszcze jaki przebieg *realny* ma ta Twoja "fuul opcja" i kiedy miała ostatni *normalny* serwis,

 

PPS. do "mistrzów kierownic" ;) - tak się składa, że miałem / mam kilka aut, nowszych (od nowości) i starszych (co do których jestem / byłem w 100% pewien przebiegu) i tego typu „prawidłowości” w pewnym przedziale są po prostu bzdurą.

Przykłady;

kilkuletni Passat z przebiegiem ca. 160 tys. km – kierownica wytarta stosunkowo mocno, większość to krótsze odcinki etc. Taki sam Passat znajomego (ten sam rok, od nowości także), tyle że z przebiegiem >220 tys. zrobionym na autostradach – kierownica jak w poprzednim przy 80 – 100 tys.

BMW podobnie – niski (zaznaczam, realny) przebieg, a kierownica rzekomo jak wg. co niektórych „speców” w wozie z przebiegiem ca. 250 tys. W innej z kolei wytarty fotel kierowcy od strony zewnętrznej wraz z uszczelkami (+kierownica)...cholera, to już pewnie z 500 tys.!!! Hmmm, przebieg 100 tys., tyle że właściciel wielki chłop i bardzo dużo wojaży w mieście...

Poza tym, myślicie że jakość każdego elementu (w tym elementów skórzanych czy też tzw. "tworzyw miękkich") jest zawsze konsystentna??? Nie ma czegoś takiego jak "jakość absolutna", zwłaszcza w obecnej dobie - polecam przyjrzeć się działaniu wielu "masowych" firm od kuchni...

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z Mateuszem :)

mam 100 tyś przebiegu a już znawcy mi stówkę dokładają

bo uszczelkaza bardzo przytarta skóra na kierownicy ma o 2 mikrony za mało, i siedzenie kierowcy troche za bardzo pogniecione,

tylko że 160cm o wadze 50 kg kucyki nie jeździły i nie jeżdzą,

po za tym uszczelka w drzwiach w beemkach to porostu wada,

chyba z niecałe 200 zł kupiłem nową, która po kilku miesicach już widać przytarcia, ale jak klientowi sprzedawałem to on widziałem że aż miał młysk w oku ztaka ładna,

a ja ze tak ładna bo wymieniłem, i cały jego misterny plan w pi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czekam aż weźmie w nim udział więcej osób a przede wszystkim ten co najwięcej się chwalił, że potrafi ze zdjęć ocenić duży przebieg auta. :wink:

 

Dodam, że te zdjęcia nie są dobrane tak żeby zmylić kogoś.

 

Kolego, co ty w ogóle za głupoty wypisujesz! Dajesz kierownice z różnych modeli BMW z różnych roczników i "mundrego" próbujesz z siebie robić?? Powiem Ci, że średnio Ci to wychodzi... Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć, że mowa tu o aucie BMW E39 z początku produkcji, a nie nowych modelach E90, E60 czy z kierą E39 z M-pakietu (dość rzadka kierownica, w dodatku pół zdjęcia). Wiesz, ogólnie wiadomo, iż handlarz zawsze mydli oczy i będzie wmawiał, że autem jeździł całe życie drwal, po swojej wsi i nie dość że miał papier ścierny na rękach, to jeszcze non stop po zakrętach śmigał, mimo że nigdy gościa na oczy nie widział, bo auto kupił na tak zwanym "auto szrocie" od ruskiego albo turasa. Ale uwierz mi, mało kto się już na te bajki nabiera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I juz sie zaczyna inny temat kto jest lepszym fachowcem.Jak kupić samochod i na co mam patrzeć to ja wiem bo nie bedzie moj pierwszy samochod chodzi mi konkretnie o 525 tds czy za 20 tys to mozna brac czy lepiej se odpuscic i patrzec na przykład passat bo na 530d to za mało 20 tys a ty patrze ze tego tdsa kupic to wicej problemow jak to warte bo ty patrze koledze do 15 tys odradzaj akupno tdsa not o ja sie pytam czy do 20 to juz mozna w miare zadbanego kupic czy tez raczej nie zabardzo a to ze sie bedzie psuł to ja wiem bo kazdy samochod sie psuje.Chciałbym miec BMW bo chciałbym miec tylko napędówke dlatego wolałbym niz passata ale jezeli za 20 tys ciezko znalesc cos zadbanego to se odpuszcze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
No czekam aż weźmie w nim udział więcej osób a przede wszystkim ten co najwięcej się chwalił, że potrafi ze zdjęć ocenić duży przebieg auta. :wink:

 

Dodam, że te zdjęcia nie są dobrane tak żeby zmylić kogoś.

 

Kolego, co ty w ogóle za głupoty wypisujesz! Dajesz kierownice z różnych modeli BMW z różnych roczników i "mundrego" próbujesz z siebie robić?? Powiem Ci, że średnio Ci to wychodzi... Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć, że mowa tu o aucie BMW E39 z początku produkcji, a nie nowych modelach E90, E60 czy z kierą E39 z M-pakietu (dość rzadka kierownica, w dodatku pół zdjęcia). Wiesz, ogólnie wiadomo, iż handlarz zawsze mydli oczy i będzie wmawiał, że autem jeździł całe życie drwal, po swojej wsi i nie dość że miał papier ścierny na rękach, to jeszcze non stop po zakrętach śmigał, mimo że nigdy gościa na oczy nie widział, bo auto kupił na tak zwanym "auto szrocie" od ruskiego albo turasa. Ale uwierz mi, mało kto się już na te bajki nabiera...

 

To Ty z siebie próbowałeś "mundrego" zrobić i sam się ośmieszyłeś, ale nie będę Cię więcej męczył, bo nie sztuka kopać leżącego. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czekam aż weźmie w nim udział więcej osób a przede wszystkim ten co najwięcej się chwalił, że potrafi ze zdjęć ocenić duży przebieg auta. :wink:

 

Dodam, że te zdjęcia nie są dobrane tak żeby zmylić kogoś.

 

Kolego, co ty w ogóle za głupoty wypisujesz! Dajesz kierownice z różnych modeli BMW z różnych roczników i "mundrego" próbujesz z siebie robić?? Powiem Ci, że średnio Ci to wychodzi... Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć, że mowa tu o aucie BMW E39 z początku produkcji, a nie nowych modelach E90, E60 czy z kierą E39 z M-pakietu (dość rzadka kierownica, w dodatku pół zdjęcia). Wiesz, ogólnie wiadomo, iż handlarz zawsze mydli oczy i będzie wmawiał, że autem jeździł całe życie drwal, po swojej wsi i nie dość że miał papier ścierny na rękach, to jeszcze non stop po zakrętach śmigał, mimo że nigdy gościa na oczy nie widział, bo auto kupił na tak zwanym "auto szrocie" od ruskiego albo turasa. Ale uwierz mi, mało kto się już na te bajki nabiera...

 

To Ty z siebie próbowałeś "mundrego" zrobić i sam się ośmieszyłeś, ale nie będę Cię więcej męczył, bo nie sztuka kopać leżącego. :wink:

 

Leżysz i kwiczysz to Ty kolego, bo głupoty wypisujesz już nie pierwszy raz. I nie pierwszy raz próbujesz swoje chore "mundrości " komuś wmawiać. Czepiasz się kogo i gdzie tylko da. Wystarczy prześledzić tylko ten wątek. Wydaje Ci się że wszystko wesz najlepiej, a reszta to głupcy. Nie raz widziałem, że głupoty piszesz, ale Cię nie komentuje, bo nie mam ochoty uświadamiać Cię o swojej racji. Masz swoje zdanie na pewien temat, to je sobie miej, w drogę Ci nie wchodzę. Ale Ty oczywiście nie możesz wytrzymać i musisz się czepić jak rzep psiego ogona i truć te swoje naciągane do bólu teorie. Przypomnę Ci, że to Ty mnie skomentowałeś, a nie aja Ciebie!

 

Tak jak ktoś Ci napisał, poszukaj forum "przedszkole", tam może będziesz bogiem. Bo miedzy dorosłymi, to nie wróżę Ci przyszłości. Raczej częściej rolę tego "leżącego" i ośmieszającego się.

 

Mam (ogromną) nadzieje że dotarło.

 

To tyle ode mnie. I nie komentuj mnie więcej, bo nie mam ochoty z Tobą polemizować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego zużycia to też byłem sceptyczny, moja ma niby 100 tyś a już lakier częściowo wytarty z kierownicy.

 

Natomiast fotele nie zniszczone, podłokietnik nie wytarty, gałka nie wytarta, przebieg z książki serwisowej zgadza się z błędami komputera.

 

Byłem niepewny dopóki nie zobaczyłem takiej samej kierownicy w warsztacie gdzie robiłem swoje auto po sprowadzeniu.

 

Patrzę na rozbitą 320d z 2002r która ma na dwuch odcinkach starty lakier na kierownicy (oczywiście znacznie mniej niż moja ok 2/3x 5 cm). Na liczniku ma 62 tyś, zaczynam się śmiać mając w pamięci posty forumowiczów że BMW do 100 tyś jest jak nowe. Pytam się właściciela czy aby na pewno bo kierownica nie wygląda na to. A on mi na to, że jest pracownikiem Warszawskiego ASO BMW i auto na 100% ma taki przebieg.

 

To tak dla pamięci tych co twierdzą, że nie widać zużycia do 100 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie, troche mnie nie było na forum ale powróciłem z pewnymi doświadczeniami przejrzałem trochę BMW i konkurencję(oczywiście cenową) i jest ŹLE. Niby dozbierałem (mogę pożyczyć) od dobrego kuzyna pieniążki i będę miał około 18.500zl do 19.000zl ale nie wiem czy się pakować w E39. Obejrzałem też kilka mondeo w tej cenie, passata. Noi oczywiście "dilemma" czy kupić sobie passata miękkiego jak buła(co mnie bardzo denerwuje)który tez nie będzie pierwszej świeżości, ale jednak może być w lepszym stanie, świeższego mondeo ale jednak tylko Forda którego nie dażę zaufaniem, czy ... E39 już sam nie wiem. Po prostu chyba co się trafi w naprawdę dobrym stanie to wezmę. POZDRAWIAM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.