Melonik

A, no tak, nie zauważyłem :)

Temat spalania temat rzeka. Ja mogę opisać swoje doświadczenia, jak jeżdżę kolo domu wiec robię odcinki krótkie, ok 15 km, nie wolno, często wyprzedzam, to spalanie oscyluje w granicach 12-12,5. Na trasie przy dynamicznej jeździe to ok. 9-9,5. to takie krajówki i szarpanina z wyprzedaniem. Autostrada przy średniej 140 płynnej jeździe to spalanie rzędu 8l. jechałem ze znajomym A6 2,7tdi to spalił mu raptem 0,5 l mniej, a ja mam mocniejsze auto o 80 km. Minimalne spalanie jakie udało mi się osiągnąć tak na siłę to 7 z małym ułamkiem. E60 530i LCI (bezpośredni wtrysk paliwa). wcześniej jeździłem 523i E39 i realnie paliło więcej, tyle że te auta różniło to, że z E39 problemów było praktycznie zero, a tu już nie..

Witam. Zakładam nowy temat gdyż nigdzie nie mogę nic znaleźć na temat tej diody. Zapaliła się, szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy i jakich okolicznościach i za cholere nie chce zgasnąć. Pali się nie zależnie czy zapłon włączony czy nie, auto zamknięte czy otwarte, świeci się non stop. http://wyspa2126.strefa.pl/BMW/5.JPG I teraz pytania: Od czego jest ta dioda/co sygnalizuje? Jak ją wyłączyć? Za wszelkie podpowiedzi z góry bardzo dziękuję.

być może i złudzenie ;) nie ma co wróżyć z fusów, trzeba go zdiagnozować i tyle.

Witam. Koleżka kupił ostatnio E46 323i i jak się nią przejechałem to zaskoczyła mnie słabizną na niskich obrotach, tak do 3-3.5 tys. moja piąteczka (523i) mimo iż ma pojedynczego vanosa jest elastyczniejsza. Tyle tylko że żadnych nieprawidłowości poza tym nie widzę. Nie szarpie, silnik równiutko pracuje, dobrze zapala. Stawiałem na uszkodzony czujnik położenia wału, ale przy jego uszkodzeniu idą w parze także inne dolegliwości których nie zaobserwowałem. Czy może to być mimo wszystko uszkodzony czujnik? Proszę podpowiedzcie coś koledzy.

Wszystko się zgadza, tyle że, czy 5 (F10) jest spod ręki innego projektanta?? Nie powiem że na pewno, bo tego do końca nie wiem, ale jedno jest pewnie na 100%, podczas powstawania tego auta w BMW Chrisa Bangle był jeszcze głównym projektantem. Przecież on odszedł w lutym tego roku. W tym czasie F10 było już testowanie na drogach publicznych... Więc logika wskazuje, że zbudowanie, a tym bardziej zaprojektowanie zostało dużo wcześniej! Ale mogę się mylić (po przejrzeniu neta), bo być może byli to Adrian van Hooydonk (wnętrze) i Oliver Heilmer(szef projektu). Ma ktoś potwierdzone informacje na ten temat?

Tak, tyle że nie dla auta w tytule wątku. Jednak pomijając to, dlaczego oni od jakiegoś czasu lifting nazywają nowym modelem? przecież zmieniają się tylko detale w porównaniu z obecną A8 (może nieco więcej we wnętrzu) :duh: to samo niedawno zrobili z A6. zmienili lamy i okrzyknęli to NOWY MODEL! ppfff buehehehe - bo inaczej tego nie da się skomentować....

Mi także środek przypadł do gustu, zdecydowanie ładniejsze jak E60, w poprzednich wnętrzach nie podoba mi się to "podcięcie" kokpitu na wysokości do klimy do lewarka zmiany biegów. wygląda tak trochę spartańsko przy Mercu czy Audi. teraz jest wypełnione i dużo ładniej i masywniej to wygląda, poszli w dobrą stronę :)

Myślę że w tym przypadku najrozsądniejszym wyborem będzie 530i. Silnik świetny, mocny i na pewno mniej ryzykowny (jeśli chodzi o awarie) niż 535d.

Kris ma rację -- to jest totalny golas. Ja również od dłuższego czasu szukam benzyny w automacie po lifcie i nic ciekawego do tej pory w Polsce nie znalazłem, a wracając do tej 5 z Kalisza: 1. brak skóry 2.klima ręczna 3.kierownica golas, a taka chyba nie była montowana po lifcie 4.brak PCD 5.brak spryskiwaczy reflektorów Gość mi wysłał fotki i stąd mój opis czego nie ma, a powinien mieć w E39 po lifcie wiec wg mojej oceny ogólna ściema. pozdrawiam troszkę to nie tak jak piszesz, bo po lifcie wcale nie musiał mieć tych rzeczy. kierownica jak najbardziej normalna, po liftowa, tyle że nie multi. spryskiwacze reflektorów są przy xenonach, ten egzemplarz ich nie posiada. klima ręczna jest na życzenie. skóra jak wiadomo to opcja... tak w ogóle to wszystko było by ok. egzemplarz może być zadbany, jednakże automat i manualna klima przynajmniej jak dla mnie odpada.

Koleś, ale ty bredzisz, nie potrafisz czytać ze zrozumieniem?? czy jak????? Przeczytaj 100000000000000 razy to co napisałem dokładnie i ochłoń! Bezsensowny to ty masz tok rozumowania! A reszta świata to kto? Ty??? Wieź się nie ośmieszaj! Ja żyje w świecie realiów i tego co zostało TESTAMI udowodnione, a nie tego co ci w książce napisali! Ty jak widać iluzji i marzeń. a stwierdzenie "nie ma szans" wziąłeś zbyt mocno do siebie... To ja już nie mam siły do twoich "MUNDROŚCI"... i na prawdę żal mi tego czytać...

to wszystko zależy kiedy wrzucisz 3 bieg w 530d, jeśli przed 100 to przegrasz z 523i, automat wrzuci ją przy ok 80, tak więc 530dA nie ma szans to 100 z 523i (nie automatem), natomiast 523iA przegra. jeżeli dociągniesz 530d na 2 do stówki, to wygrasz z 523i, ale i tak zaraz obydwaj będą musieli zmienić bieg, bo obrotomierz już zawita na czerwonym polu. od 3 benzyniak tylko będzie zyskiwał (początkowo odrabiał te utracone z początku ułamki). To jest dokładnie kwestia zmiany biegu z 2 na 3. przeanalizuj DOKŁADNIE wykres porównawczy podany już wcześniej przez kolegę locadore http://www.zeperfs.com/duel101-100.htm i zauważ że 530i łapie setkę tylko dla tego szybciej, że przed nią nie zmienia biegu, a 530d tak. aby udowodnić że mam racie, popatrz na czas 0-120, raptem diesel zredukował różnice, dla czego? bo przy prędkości 100km, 530i musiał zmienić bieg, na 3 i stracił te ułamki. jednakże dalej to już pozostaje kwestia tylko i wyłącznie mocy! 530i od 120 wyraźnie odjeżdża! przy 140 zyskuje 2s., przy 160 4s, a przy 180 5s., przy 200 b.d., do tego 530i osiąga wyraźnie większy V-max. wiem że 530i to nie 523i, ale skoro 530i uzyskuje tak wyraźną przewagę przy wyższych prędkościach, to z pewnością 523i może nie będzie szybsze, ale bardzo porównywalne z 530d. stosunek mocy do masy w przypadku 530d i 523i jest praktycznie identyczny, dlatego duże prędkości będą osiągać bardzo podobnie! to tyle z mojej strony, bo już chyba prościej i bardziej obrazowo tego wytłumaczyć się nie da!

Widzisz, Ciebie nie obchodzi, ale mnie tak. I o ile do "setki" te wartości mogą być nieco różne, z racji przełożeń (moment zmiany biegu w granicach 100km/h na 3 bieg) i straty ułamków sekund z tego tytułu. O tyle osiągnięcie przez 523i 200 km/h o ponad 2 s. szybciej, daje JASNY dowód na to, że w sprincie na optymalnych biegach benzyna jednak zyskuje, w stosunku do diesla. Ale Ty wiesz swoje....

to popatrz na dane testowe dostępne na stronie - http://www.bmw-klub.pl/. (jak ściągniesz sobie dane w Excelu, to przesuń przesuwką w prawo, są za danymi fabrycznymi, bo jak widzę, nie każdy sobie z tym radzi...) poza tym, w której instrukcji znalazłeś przyśpieszenie 0-100 dla 530d w 7.8s?? i nie wziąłeś jeszcze jednej, dość istotnej rzeczy w tym przypadku. 530d waga 1575 kg. 523i waga 1420 kg. 523i ma takie samie osiągi jak 525i E34. więc nieznacznie, ale jednak szybsze od 530d. więc przejrzyj sobie dokładnie tabele i żadne cuda Ci się nie będą objawiać...

sorry, ale w czym zostaje z tyłu? w międzyczasach, jak najbardziej tak, ale w sprincie to 530d zostaje! o ile do "setki" to są bardzo zbliżone wartości, tak później diesel będzie systematycznie tracił do E34 525i :lol: a swoją drogą, to wiele wyjaśniająca, mimo że wymaga skupienia i zrozumienia idei momentu i koni mechanicznych, jest dyskusja kolegi ar_w z mmw sam artykuł, który jest bazą do dywagacji, jest dość "fizyczny", ale i na tyle miodnie napisany, że dla przeciętnego śmiertelnika do zrozumienia. moment vs. konie to dość trudny temat i chyba na każdym forum motoryzacyjnym, nie raz był przyczyną zażartych kłótni, ale wszystko we wszechświecie jest do wytłumaczenia, szczególnie w dziale fizyki... :)

Ja mam ale są w każdym serwisie BMW za około 80 zł komplet kurde! ja dzwonilem do serwisu bmw , powiedzieli że po lifcie niema w sprazedazy regulatorow! bo z punktu widzenia serwisu, ta lampa jest nierozbieralna! ale że polak potrafi, to już od dawna wiadomo, a opalarki są teraz ogólnie dostępne, więc... jednak projektanci BMW na pewno nie brali pod uwagę, że ktoś będzie je rozbierał palnikiem do kurczaków, dla tego oryginalnych może nie być w sprzedaży, jednakże zamienniki mogą być. kiedyś widziałem na allegro ALUMINIOWE zamienniki, to było by już dożywotnie :)

A deszcze tez tam u Was na Kujawach nie padaja? A tak powaznie to podstawowa zaleta xDrive jest poprawa trakcji. Przy RWD para idzie czesciowo w gwizdek. DD jest OK do wychodzenia z zakretow na suchej nawierzchni ale przy mokrej nawierzchni xDrive daje wiecej pewnosci i bezpieczenstwa. AS to gadzet jest nic wiecej przydatny dla kobiet podczas parkowania chyba ze ktos ingerencje elektronimi podczas jazdy. Ja nie lubie jak komputer probuje byc szybszy od kierowcy :lol: w imie zasady im mniej ingerencji komputera podczas jazdy tym lepiej. A co, u was pada non stop??? Popatrz przez okno i pomyśl, ile czasu w przeciągu (np. tygodnia) jezdnia jest sucha a ile mokra. Teraz pomyśl jak się jeździ autem po publicznej drodze, non stop na granicy przyczepności??? Woda na jezdni to nie boisko do hokeja! Owszem jest nieco mniejsza przyczepność, ale nie popadajmy w paranoje! Napęd 4x4 w ogólnym rozrachunku, na terenach równinnych Polski (zdecydowana większość) oraz okresu zalegiwania śniegu na DROGACH naszego kraju, PRZEGRYWA z tylnym napędem! -Auto z napędem na tył ma lepsze między czasy, z tytułu braku straty mocy, który jest większy u auta napędzanego na 4 koła -Auto z napędem na tylko tylną oś pali mniej, co w całorocznym bilansie nie jest bez znaczenia. A co do prowadzenia się po zakrętach i lepszej trakcji, to też można by podyskutować. Popatrz na obecne M3, oraz RS4. BMW ma taką samą moc, napęd tylko na tył, a jednak Audi na torze zostaje za M-trójką. Na temat napędów można by się kłócić bez końca, i każdy będzie miał swoje argumenty, orazr racje... powracając do tematu. Ja bym wybrał M5, gdyż to auto, bądź co bądź, jest autem sportowym, mającym dawać przyjemność z jego użytkowania i emocje podczas jazdy. RS6 w tych kategoriach ze swoich 4X4 wypada po prostu blado. Dla tego kierując się tym, czego byśmy od takiego auta oczekiwali, wybór pada na M5. Chyba że szef ma 50 lat i po prostu od czasu do czasu chce się szybciej przejechać, to niech kupi sobie RS6 :)

ŻE JAK????? Z FAŁSZOWAŁEM WYNIKI???????????!!!!!!!!!! Ja wiem,że nie dla każdego odczytywanie, tak banalnej rzeczy, jak tabele w Excel-u jest sprawa oczywistą. Ale jednak nie zaliczasz się do osób, co nie mają z tym problemu. Więc z łaski swojej, upewnij się, zanim zaczniesz się wymądrzać i komuś uskuteczniać niesłuszne zarzuty, gdyż wystawiasz się, bądź co bądź na, "małe" pośmiewisko... Ale nie o tym mowa.... (dowód - kliknij na miniaturkę, aby Ci ułatwić, zaznaczyłem czerwonymi kółeczkami..) http://images43.fotosik.pl/71/2aea8d2909686155m.jpg Co do idei, to gdzie Ty wyczytałeś, że ja napisałem, iż diesel jest mniej wygodny do jazy??? Oczywiście, że jest wygodniejszy. Start do wyprzedania z biegu który służy do jazdy w "tłumie" w dodatku niskie spalanie, to nie zaprzeczalne zalety diesla!! Jednakże, co do wyższości diesla nad benzyną, na tym wotum, nie jeden noc stracił.. Więc nie będziemy się zagłębiać.... Wróćmy do sedna sprawy, czyli tytułu tematu i pierwszego postu autora. Przejechał się elastycznym dieslem i się "zauroczył". Ale to jest bardzo zgubne, gdyż dane mówią wyraźnie, iż z kreski diesel po prostu systematycznie będzie zostawał!! A o to chodzi założycielowi tematu!! To ze Ty masz dynamikę bez redukcji, to się zgadzam w 100%, i nigdzie nie przeczytasz w mojej wypowiedzi, że tak nie jest. Jednak jak chcesz osiągnąć maksymalna dynamikę, to twój elastyczny, wygodny diesel ZOSTANIE, bo po redukcji nie osiągniesz tego, co porównywalna (mocowo, pojemnościowo) benzyna! Niektórzy zmieniają bieg planując wyprzedzanie nieco wcześniej niż Ci się wydaje. Ale nie każdy kierowca BMW, to "staruszek" (bez urazy, to tylko metafora), jeżdżący dieslem. :wink: BEZ SENSY SPÓR.... P.S. ooo....już poza sporem, to całkiem MIŁY zbieg okoliczności. Powiat z LOP (Opole Lubelskie) jest stosunkowo nie duży i nie każdy wie, nawet gdzie on jest! :D Pozdoro dla Ciebie i twojej rodzinki:)

Dokładnie jest tak jak piszesz. Na przykładzie mojego auta, 523i dane fabryczne: 530d - 8s. 0-100km/h 523i - 8.5s. 0-100km/h dane testowe: 530d - 8.5s. 0-100km/h, 0-200 - 43.2s. 523i - 8.2s. 0-100km/h, 0-200 - 40.8s. co z tego wynika, że diesel w stosunku do benzyny na większych prędkościach TRACI!! nie zyskuje... nie tak dawno miałem okazje ścigać się z lexusem IS 220d (mój kolega) i szczerze mówiąc to do 3 biegu czułem go mocno na plecach (moc 177KM, 400Nm), na prostym kawałku drogi w granicach (90-100km/h) obydwaj na 3 biegu nawet wychylił się do wyprzedzania mnie, ale później niestety "spuchł" wrócił na swój pas (czyli za mnie) i zaczął się oddalać. jak się zatrzymaliśmy, mówił że im szybciej tym bardziej odjeżdżałem. więc te dane testowe które można sobie zassać ze strony http://www.bmw-klub.pl. nie kłamią. w dieslu może być odczucie lepszego ciągu, gdyż "wydaje" się, że już z dołu TAK CIĄGNIE, to co on robi jak wejdzie na obroty... nic bardziej mylnego....

Ja nie jestem ekspertem od dużych jednostek (V8), ale tak przeglądając forum, można wywnioskować, że ci co mają doświadczenie w tej kwestii, raczej nie polecają tego silnika (3,5) gdyż jest to już V8. A jak decydujesz się na dużą jednostkę, to lepiej wziąć 4.4, gdyż spalanie nie wiele większe, ale radość z jazdy wiele większa. Podkreślam, że to są tylko wnioski, jakie wyciągnąłem po przeczytaniu kilku wątków na ten temat, a nie na swojej wiedzy. Więc może nich ktoś się wypowie, kto jest bardziej w temacie. Nie chodzi mi o to że ten silnik jest zły, bo nic takiego nie wyczytałem, ale ta zależność...

Oczywiście decyzja należy do Ciebie. Twoje auto, twój gust. Najważniejsze aby Tobie się podobało i byś był zadowolony :)

Ja mam u siebie takie (jak na fotce, moje auto). Świecą o wieeele lepiej w realu niż przedstawiają to fotki, a w nocy prezentują się wręcz świetnie (według mnie, ładniej od oryginałów). Spasowanie idealne, nic nie przecieka, pasują bez problemu do wersji przed liftem, przetwornice mają w komplecie, nic nie mruga. Ogólnie bardzo polecam, przed zakupem miałem pewne obawy, po założeniu i blisko półrocznym użytkowaniu złego słowa na nie nie powiem i każdemu polecam. Nadal jak na nie patrze bardzo mi się podobają. Ja za swoje zapłaciłem 550 zł. Są i tańsze ale ze słabiej świecącymi ledami, choć wyglądają identycznie. %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.fotoski.pl/out.php/i162_lampy.JPG

skoro nie ma błędu i wszystko działa poprawnie, to nie ma co grzebać. co do błędów, to one są tylko podpowiedzą, gdzie szukać ewentualnej usterki. na działanie samego komputera, nie mają żadnego negatywnego wpływu. to tylko informacja serwisowa.

w Tybecie :) Przeczytałeś wypowiedzi kolegi Comret i jdef90?? I co?? Łyso Ci teraz?? Z pewnością o Tybet tu nie chodzi ;) przeczytałem, ale nadal nie rozumiem czegos. Autor zapytał na ktora oś zalozyć łancuchy, odpowiedziałem że wg mnie na obie, a ktoś mnie spytał później czy przepisy znam. Co mają przepisy (wpuszczanie w określone miejsca bez lub z łańcuchami) do techniki ich używania i montażu? Więc odpowiadając na Twoje pytanie - nie, nie jest mi łyso :mrgreen: :mrgreen: Aha, skoro nie jest Ci łyso, to w porząsiu, ale nie wiem po co ta złośliwość, było po prostu nie odpowiadać. :mrgreen:

w Tybecie :) Przeczytałeś wypowiedzi kolegi Comret i jdef90?? I co?? Łyso Ci teraz?? Z pewnością o Tybet tu nie chodzi ;)