Dymi na bialo jak komin, POMOCY !

[taxi40]

DOBRA RADA ZMIEŃ MECHANIKA,NIC SIĘ NIE DZIEJE BEZ PRZYCZYNY.

[orgen1]

MAM TO SAMO W E36 M43-BIAŁO Z RURY I SMIERDZI STRASZNIE BEZOLOWIOWKA!!SILNIK GLOSNIEJ CHODZI I MOC SPADLA...CZY TO USZCZELKA POD GLOWICA??I Z OLEJEM MAM TAKIE PLAMKI:(ŻÓLTE JAKBY SIE KIPIŁ OLEJ...CHYBA MI SIE PLYN DOSTAJE ..CZY PO WYMAINEI USZCZELKI BEDZIE OK?CXZY MA TO WPLYW NA GLOSNA PRACE SILNIKA I SPADEK MOCY?HELP BO JUZ NIE MAM SIL DO MOJEJ BEATY..CO CHWILE COS

[Szczyglo]

Sorki ka0s że piszę w Twoim temacie, ale może komuś z piszących tu o dymku przy wciśnięciu gazu pomogę.

Podobny objaw (dymek przy wciśnięciu gazu), miał mój ojciec w swoim volvo v40 (wiem, wiem, to forum BMW, ale zasada działania silnika td jest identyczna), tzn. na początku delikatny dymek z rury, a po kilku dniach już konkretny dym, i spora utrata mocy. Najpierw fachowiec wymienił mu zawór spalinowy (tego elementu chyba nie ma w naszych sprężarkach Garret), ale efekt dymu pozostał. Kolejna diagnoza pokazała że pękł przewód dolotowy sprężonego powietrza. Po wymianie, wszystko idealnie! Ani grama dymku, mimo że wcześniej wydawało się że turbina do wymiany . Podczas tej awarii występował jeszcze inny objaw : najpierw cichy, a później głośny szum w momencie zadziałania turbiny. Może warto osłuchać silnik (elementy dolotu). Wiem że to jest ekstremum, ale może u galczycha i pebe, jest tylko jakaś nieszczelność w dolocie (przecież tam jest wysokie ciśnienie, i nawet niewielka nieszczelność powoduje jego wydmuch w atmosferę), a co za tym idzie za mało powietrza dostaje się do silnika, i nie całe paliwo jest spalane. Przecież przepływomierz jest w dolocie, ale przed turbiną, więc komputer dostaje informacje np. : 10 litrów powietrza, na dwa obroty, a tak naprawdę to silnik dostaje tylko 8 litrów powietrza na dwa obroty wału (dane są oczywiście zmyślone - bo nie wiem jakie są proporcje), więc tylko 8/10 paliwa spala się w warunkach zaprogramowanych w komputerze, a pozostałe 2/10 tylko się przegrzewają, albo spalają nie całkowicie i stąd dymek?

[ka0s]

No witam Was wszystkich, mam nadzieje, e teraz komus pomoge bo problem jest juz rozwiazany. Zaczal kopcic na bialo bo zapchala sie odma i wytwarzala takie cisnienie, ze wypychala olej w druga strone do "interkulera" itd, Bialy dym to normlane, spalany olej. Skonczylo sie to tak, ze wyciagnal turbine, do czyszczenia i wszystkie inne podzespoly aby wymyc ten olej. Zalozyl ten sam wklad od odmy, dolalem oleju i chodzi pieknie. Koszta to 80 zl wklad ale za to za robote 400 zl no i sprawdzenie turbiny itp 300 ;/

[hunter]

Nie chcę być złośliwy ale to jest nauczka za to że się nie zrobiło wszystkiego jak trzeba. Kupując samochód jeszcze z silnikiem diesla BMW to podstawa wymienić olej, filtr oleju, filtr paliwa, i właśnie odmę. Ale kolega już będzie o tym wiedział na przyszłość :D

Dodam że trzeba teraz się cieszyć że turbo nie padło bo to jest jeden z większych powodów awarii turbiny w tych silnikach.

[ka0s]

Dokladnie, turbina wytrzymala bo niemiec juz ja wymienil na nowa za swojej kadencji, trzeba bylo tylko ja wyczyscic z oleju, Wszystkie filtry wymienialem i olej ale o odmie to dowiedzialem sie dopiero teraz. W passacie b5 fl chyba nie ma czegos takiego.

[davciu]

Ja miałem ten sam problem. Gdy odpaliłem auto to tak kopcił że nie było nic widac na odcinku nieraz 5 km. W piątek oddałem auto do mechanika i wyciągnął turbine i okazało sie że jest do wymiany. Puszczała już olej do wydechu. Gdy stał to pozostałości z turbiny sciekały w wydech tzn w miejsce gdzie jest przykręcona do kolektora i wtedy kopcił. Jak już przepalił ten olej to wtedy już nic nie kopcił. Olej brał na ok 1600 km 2,5 litra.

[ka0s]

Dramat ja mialem farta, ze jeszcze turbina mi nie klekla ale ta odme odrazu radze sprawdzic.

[taxi40]

I CO MIALAM RACJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[marcin55]

panowie tak czytam ten temat i wnioskuje że awarie turbiny powoduje nie wymienianie tego filtra odmy czy jak mu tam jak ktoś wyżej napisał ,,odleinik,, dobrze spostrzegłem :roll:

[hunter]

Między innymi, jest to jedna z rzeczy które wpływają na żywotność turbo, pamiętajmy również o studzeniu turbiny po dość ostrej jeździe.

Uważam że wymiana odmy oleju i filtrów oraz studzenie turbiny zapewni nam bezawaryjną i długą pracę sprężarki.

[ka0s]

Dokladnie ale i tak moja ulubienica jest taxi40 i wszelkie zapytania kierowac do niej ;) buziaki :>

[pebe]

Ja bym to w ten sposob podsumowal, a nastepnie zlinkowal do przyklejonego tematu ze spisem i opisem kluczowych watkow do 3er.

 

 

Otoz, jezeli dymi to:

1) sprawdzic/wymienic filtry, w szczegolnosci odme

2) sprawdzic czy nie ma jakis nieszczelnosci w ukladzie dolotowym

3) sprawdzic/przeczyscic elektrozaworki

4) sprawdzic/przeczyscic EGR

5) sprawdzic wreszcie sama turbine

6) ze znakami zapytania - sprawdzic wtryskiwacze (ja wiem, ze jeden mi przelewa, za jakis czas jak go wymienie to sprawdze, czy akurat to nie jest przyczyna dymienia na bialo, bo wszystkie pozostale rzeczy, poza sprawdzeniem turbiny, juz robilem)

7) chlodniczka spalin - tego tez jeszcze nie sprawdzalem

[galczych]

W takim razie prosiłbym o namiary na dobrego diagnoste, najlepiej w promieniu 100km, jestem z Radomia - tak wiec Warszawa takze wchodzi w grę. Jakos czytam polecane warsztaty i niestety niewiem gdzie pojechac aby chlopaki po podlaczeniu do kompa mogli zdjagnozowac caly zakres obrotowy nawet pod obciazeniem.

 

Bo zauwazylem ze to dymienie przy pełnym bucie juz teraz nieraz nie zanika. zdaza sie ze np jak pociagne na 2 to dymi, jak zmienie na 3 to juz nie dymi. I zauwazylem ze nieraz odjecie gazu i ponowne wcisniecie takze powoduje znaczne zmniejszenie dymienia. Jak spokojnie jezdze tak do 3/4 gazu to nie dymi nic. Jak max to ostro dymi jasnym dymem. w zasadzie widac go najlepiej w swiatlach innych samochodow jadacych tuz za mna. Moc ma mysle ze seryjna. Natomiast ubylo mi ze 2 cm plynu na wskazniku przez jakies 17tyskm. Tzn wydaje mi sie ze jak kupilem auto to bylo cos kolo max, a teraz jest min.

 

Dlatego stwierdzam ze cos jest nie tak i trzeba dobrego mechanika, bo niestety lokalesi mowia ze auto super chodzi, a diesel bez filtra czastek stalych ma troche kopcic przy max obziazeniu.

 

 

 

DOBRA RADA ZMIEŃ MECHANIKA,NIC SIĘ NIE DZIEJE BEZ PRZYCZYNY.

[Comret]

auto classic service w Raszynie - 601236410

Polecany na forum, byłem 2 razy i jak dla mnie jest ok.

 

Z Radomia droga prosta i nie musisz się pchać przez całą Warszawę.

 

Proponuję zadzwonić i powiedzieć jaki problem.

[KrzychuKrzys]

W takim razie prosiłbym o namiary na dobrego diagnoste, najlepiej w promieniu 100km, jestem z Radomia - tak wiec Warszawa takze wchodzi w grę. Jakos czytam polecane warsztaty i niestety niewiem gdzie pojechac aby chlopaki po podlaczeniu do kompa mogli zdjagnozowac caly zakres obrotowy nawet pod obciazeniem.

 

Bo zauwazylem ze to dymienie przy pełnym bucie juz teraz nieraz nie zanika. zdaza sie ze np jak pociagne na 2 to dymi, jak zmienie na 3 to juz nie dymi. I zauwazylem ze nieraz odjecie gazu i ponowne wcisniecie takze powoduje znaczne zmniejszenie dymienia. Jak spokojnie jezdze tak do 3/4 gazu to nie dymi nic. Jak max to ostro dymi jasnym dymem. w zasadzie widac go najlepiej w swiatlach innych samochodow jadacych tuz za mna. Moc ma mysle ze seryjna. Natomiast ubylo mi ze 2 cm plynu na wskazniku przez jakies 17tyskm. Tzn wydaje mi sie ze jak kupilem auto to bylo cos kolo max, a teraz jest min.

 

Dlatego stwierdzam ze cos jest nie tak i trzeba dobrego mechanika, bo niestety lokalesi mowia ze auto super chodzi, a diesel bez filtra czastek stalych ma troche kopcic przy max obziazeniu.

 

 

 

DOBRA RADA ZMIEŃ MECHANIKA,NIC SIĘ NIE DZIEJE BEZ PRZYCZYNY.

 

Wydaj 3000zł i tak nie pomoże puki nie wymienisz tego wtrysku ;) Wiesz czemu Ci w nocy mocno dymi na siwo a innym jak za nimi jedziesz to tak nie koci?

Bo w ciemności podświetlony dym bardziej widac, niż ten co przed tobą! Taka historia.. Kolega ma A6 v6 TDI... kiedyś sie scigalismy ja TDSem jechalem z tyłu... kolega poszedł pełnym gazie.. patrze i se myśle "ku*wa ale ten moj TDS to rupiec to Audi wogóle nie dymi"

Potem ja go wyprzedziłem z gazem do dechy.. a u mnie w lusterku zasłona dyma - poprostu siara!. A potem na parkingu kumpel do mnie że mu coś starsznie kopci, żebym gazu dal bo jego kopi bardziej niż mój i musi zobaczyć ! :mad2: Podobnie masz u siebie... może fakt.. kopci trochę mozniej niż powinien...a wiesz dlaczego? Bo masz 1 wtrysk do wymiany i tu tkwi przyczyna! Jak wymienisz wtryski i dalej będziesz niezadowolony to zobacz czy nikt nie chipował tego silniczka albo nie ruszał pompy... wystarczy trochę większa dawka paliwa i masz chmurę dymu... możesz pojechać do firmy która chipuje auta żeby ci przez OBC tak wyregulowali dawke paliwa, kąt pyrzedzenia i ciśnienie doładownia żeby wogóle nie kopcił ! Jest też możliwość że w układzie turbo jest jakaś dziurka... tylko nie szukaj w samej turbinie a patrz na rury i intercooler (nawet głupia poluzowana opaska na łączeniu).

 

A to że ci szybko ubywa płynu to autosugestia... ja uszczelka pod głowicą cała ( nie kopci rano na biało) to płyn nie ucieknie... no chyba ze masz nieszczelność... ale to sie nijak ma to tego całego dymienia

[pebe]

Sugestia z ta wymiana wtrysku to chyba do mnie :D , wymienie niebawem to powiem, czy cos pomoglo.. Tylko troche czasu u mnie z tym zejdzie - mam teraz sezon w pracy na prace ;).

 

 

Ale temat w dalszym ciagu pozostaje otwarty i doswiadczenia innych osob sa bardzo mile tutaj czytane ;).

[galczych]

Dzieki za podpowiedzi.

Tak wiec podjalem decyzje o wymianie tego wtrysku - u mnie przelewowo wyszlo ze jeden podaje troche wiecej niz inne.

Pytanie tylko czy nie wymienic wszystkich i nie miec spokoju na jakies 80 tys. zeby sie nie opkazlo ze za 10tys trzeba bedzie nastepny wymieniac.

Pytanie gdzie sugerujecie kupic takie wtryskiwacze - moze ktos ostatnio kupował?

 

Wiecie moze jak najprosciej sprawdzic szczelnosc dolotu?

Czy jest jakas inna metoda niz przejzenie wszystkich złączek i podcisnien.

bo generalnie nic tam nie widze. A ew moze byc tak ze jak daje maxa powietrze delikatnie gdzies ucieka.

Mam delikatne pocenie sie na dolnej obejmie od IC tej przy wylocie z IC, ale moj mechanik mowil ze to normalne - oczywiscie dla mnie to podejzane - ale przy przegazowce nie ma tam zadnej nieszczelnosci. No chyba ze pod obciazeniem tam jest wieksze cisnienie i wtedy powietrze ucieka. Ale jadac nie ma jak sprawdzic.

[KrzychuKrzys]

Dzieki za podpowiedzi.

Tak wiec podjalem decyzje o wymianie tego wtrysku - u mnie przelewowo wyszlo ze jeden podaje troche wiecej niz inne.

Pytanie tylko czy nie wymienic wszystkich i nie miec spokoju na jakies 80 tys. zeby sie nie opkazlo ze za 10tys trzeba bedzie nastepny wymieniac.

Pytanie gdzie sugerujecie kupic takie wtryskiwacze - moze ktos ostatnio kupował?

 

Wiecie moze jak najprosciej sprawdzic szczelnosc dolotu?

Czy jest jakas inna metoda niz przejzenie wszystkich złączek i podcisnien.

bo generalnie nic tam nie widze. A ew moze byc tak ze jak daje maxa powietrze delikatnie gdzies ucieka.

Mam delikatne pocenie sie na dolnej obejmie od IC tej przy wylocie z IC, ale moj mechanik mowil ze to normalne - oczywiscie dla mnie to podejzane - ale przy przegazowce nie ma tam zadnej nieszczelnosci. No chyba ze pod obciazeniem tam jest wieksze cisnienie i wtedy powietrze ucieka. Ale jadac nie ma jak sprawdzic.

 

Wtryski warto wymienić wszystkie, a stare działające zachować na przyszłość ;) Nie wiem jak w 320d ale w 525tds kosztują coś pomiędzy 25 a 35 zł... możesz kupić w internecie.

Co do pocenia przy IC... kiedy układ dolotowy się mocno rozgrzeje (trasa i non stop 160km/h) , metalowe opaski lekko się rozszerzają i puszczają olej bokiem.. im więcej razy auto dostanie "po garach" tym bardziej efekt narasta i opaski będą bardziej podatne na rozszerzanie (miałem na studiach materiałoznawstwo :8) )

W tdsie z tego powodu miałęm dosyć mocno zarzygane.. więc pewnego dnia postanowiłem wyczyścić cały układ turbo i filtr powietrza (jak sie nie chcesz bawić to filtr polecam wymienić na nowy)... Rozebrałem wszystko na cześci ale bez wycigania intercoolera bo wyczyszczenie go od środka w sumie nic nie daje... Przy pomocy benzyny wszyściłem dokładnie wszystkie rury i łączenia w miejscach styku, kupiłem nowe opaski (niektóre stare były pokryte korozją).. złożyłem wszystko bardzo ciasno i mocną zacisnąłem ;) Efekt.... zmienił się dżwięk silnika i to wyraźnie ;) Auto bardziej szumiało i syczało, a nie buczało i dudniło jak wcześniej ;) Pozatym wyglądało mi się że mniej kopciło ale możliwe że to efekt placebo

:8) Najważniejsze ... przez następne 10 000km dopóki nie sprzedałem auta... ani przy intercoolerze ani przy turbinie nie pojawiła się nawet kropka oleju ;)

A jeżeli myślisz że w twoim układzie turbo może być jakaś dziurka to rozgrzej mocno turbine podczas jazdy a potem poproś kogoś nie potrzyma go przez dłuższy czas na 3500 orb/min ... zwykła "przegazówka" nie wystarczy. Ty w tym czasie dokładnie "obmacaj" mokrą od wody ręką cały układ czy gdzieś nie dmucha ;) Pamiętaj żebyś moczył dłoń bo się nie poparzysz i będzie ci łatwiej wyczuć uciekające powietrze... no i nie łap za turbine hehe ;)

O efektach obowiązkwo napisz na forum.

pzdr :8)

[galczych]

Mysle ze zrobie jak radzisz. Aczkolwiek bede mial dopiero czas pod koniec nastepnego tygodnia. Tymbardziej ze bardzo denerwuje mnie taki wlasnie basowy pomruk - szczegolnie wystepuje przy spokojnej jezdzie. To zaczne od czyszczenia dolotu. Potem dopiero do wawy na kompa i jak to nic nie da (nie wykarze) to dopiero wtryski ew wymienie - zaczynajac od tego co moze przelewać. A stare zostawie. Jezeli nie trzeba za duzo rozbierac do wymiany to bede wymienial po jednym.

Bo niestety wtryski do mojego samochodu kosztuja cos okolo 750-800 zl/szt, tak wiec moze w swoim wymieniales same koncowki?.

Jak cos sie cos zmieni to napeno napisze o efektach.

pozdrawiam.

[KrzychuKrzys]

Mysle ze zrobie jak radzisz. Aczkolwiek bede mial dopiero czas pod koniec nastepnego tygodnia. Tymbardziej ze bardzo denerwuje mnie taki wlasnie basowy pomruk - szczegolnie wystepuje przy spokojnej jezdzie. To zaczne od czyszczenia dolotu. Potem dopiero do wawy na kompa i jak to nic nie da (nie wykarze) to dopiero wtryski ew wymienie - zaczynajac od tego co moze przelewać. A stare zostawie. Jezeli nie trzeba za duzo rozbierac do wymiany to bede wymienial po jednym.

Bo niestety wtryski do mojego samochodu kosztuja cos okolo 750-800 zl/szt, tak wiec moze w swoim wymieniales same koncowki?.

Jak cos sie cos zmieni to napeno napisze o efektach.

pozdrawiam.

 

Oczywiście że same końcówki... przyczyna dymienia są zużyte końcówki wtrysków, które zamiast ładnie rozpylać mgiełkę, leją strumień paliwa.

A co do kompa to z miejsca mogę założyć że nic nie wykaże ;) Zamiast tego jeźdź do Bosha niech ci sprawdzą ustawienia pompy wtryskowej, może być zwiększona dawka paliwa.. wtedy ma nieco lepszego kopa ale bardziej dymi! Tylko pytaj sie w Boshu co ile kosztuje i czemu tak drogo, żeby cie nie skroili ;) I jak będziesz brał się za dolot to obowiązkowo wyczyść filtr powietrza a jak mocno brudny to wymień.

pzdr

[konradbmka]

u mnie sprawa wygląda tak ze płyn z chłodnicy od września do dnia dzisiejszego a zrobiłem +/- 3 tyś km ubyło 1 szklankę wiem bo jak kupiłem ten patyczek od poziomu płynu był na minimum dolałem 1 szklankę wódki a dziś jest znów na min a z kolei jak sprawdzę na ciepłym silniku to ten patyk jest na ok wysokości ;/

powiedzcie mam powody do zmartwień czy nie?

a z dymieniem jest tak że rano jak jest zimno leci trochę dymu pochodzi z 30 s i leci go więcej a za chwilę po tym jak się trochę nagrzeje już nie leci dym a jest on koloru białego i śmierdzi normalnie jak to spaliny specjalnie nie wdychałem ale żadnego specyficznego ani nie specyficznego smrodu nie czułem po prostu zwykłe spaliny

 

pozdrawiam :norty:

[Madras]

Witam mam taki problem pomóżcie . Zaczęło to się wczoraj zapaliła mi sie na chwilkę kontrolka od poziomu ołynu chłodniczego ( dolałem płynu tak z 0,5l ) , dzisiaj zauważyłem że nawet na rozgrzanym silniku kopci na biało jak lokomotywa , nie mam białego osadu na korku od oleju , po jakimś czasie przestaje kopcić , ale zauważyłem że od czsu do czsu np. na 4 biegu jak dam gazu to nie ciągnie i momentalnie temperatura rośnie , po paru sekundach spada i znowu jest ok . Co się dzieje ? Edytowane 21 Listopada 2008 przez Madras

[KrzychuKrzys]

Witam mam taki problem pomóżcie . Zaczęło to się wczoraj zapaliła mi sie na chwilkę kontrolka od poziomu ołynu chłodniczego ( dolałem płynu tak z 0,5l ) , dzisiaj zauważyłem że nawet na rozgrzanym silniku kopci na biało jak lokomotywa , nie mam białego osadu na korku od oleju , po jakimś czasie przestaje kopcić , ale zauważyłem że np. na 4 biegu jak dam gazu to nie ciągnie i momentalnie temperatura rośnie , po paru sekundach spada i znowu jest ok . Co się dzieje ?

Wygląda na to że pękła uszczelka pod głowicą.

[Madras]

Wygląda na to że pękła uszczelka pod głowicą.

 

Też tak myślałem ale nie ma żadnej pianki ani białego osadu na korku oleju. A orientujecie się ile kosztuje wymiana uszczelki pod głowicą ?

Ma ktoś jeszcze jakąś teorie ?