Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Wchodzę sobie dziś na Allegro... i widzę pewną ślicznotkę http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=45496132

 

Od razu nasunęł mi się pytanie: jak to może w Polsce kosztować 6.000 zł jak sprowadzenie z Niemiec spod francuskiej granicy kosztuje jakieś 2.000 zł a za 1000 EURO w Niemczech naprawdę nie ma w czym przebierać. Do tego dochodzi zawsze pewne ryzyko i konieczny zysk...

 

Dlaczego ten egzemplarz taki tani? Czy Ona może mieć coś z tylnim zawieszeniem? :( Dziwnie nisko pupka Jej siedzi... A może padło coś od NIVO?

 

 

Pozdrawiam

Opublikowano

a może poprostu to złom skoro sprzedający pisze że stan dobry jeżdzący :mad2:. Mnie już na samych zdjęciach odrzuca widać że zburaczona poza tym podejżewam że właściciela nei stac na utrzymanie.

 

Moja rada taka: od okazji trzymaj się z daleka bo te trafiają sie raz na 10 tyś

Tylko BMW jest ważne...


http://ot.mklub.net - Ciemna strona wpływu BMW na umysł człowieka :-]

Opublikowano
Ten koles sprzedaje te BMW od Grudnia i sprzedac nie moze, ogladalem ten samochod w polowie grudnia bo wtedy tez szukalem sobie auta. Pomimo tych wszystkich wad optycznych itp. silnik jest ledwie zyjacy cos dzieje sie z rozrzadem dziwne zgrzyty, automat tez nie najlepszy przy przelozeniu z 1 na 2 strasznie szarpie zanim zalapie, zawieszenie wybite jak cholera zreszta widac na zdjeciach obsadzony nizej tyl, srodek zdewastowany jakby koles ziemniaki tam wozil. Ogolnie zlom ktorego za darmo nie chcialbym dostac :)
Opublikowano
Ten koles sprzedaje te BMW od Grudnia i sprzedac nie moze, ogladalem ten samochod w polowie grudnia bo wtedy tez szukalem sobie auta. Pomimo tych wszystkich wad optycznych itp. silnik jest ledwie zyjacy cos dzieje sie z rozrzadem dziwne zgrzyty, automat tez nie najlepszy przy przelozeniu z 1 na 2 strasznie szarpie zanim zalapie, zawieszenie wybite jak cholera zreszta widac na zdjeciach obsadzony nizej tyl, srodek zdewastowany jakby koles ziemniaki tam wozil. Ogolnie zlom ktorego za darmo nie chcialbym dostac :)

 

jak on to napisał ?

"AUTKO MA LETKIE WADY SPOWODOWANE UZYCIEM!!!"

ładne mi letkie wady raczej "letko" mija sie z prawda :twisted: :twisted: :twisted:

>>> PRYMUS <<<

BMW Klub POLSKA


==================================

Always look on the bright side of drive & wife :)


http://img182.imageshack.us/img182/295/podpisforum3ru.jpg

Opublikowano
a może poprostu to złom skoro sprzedający pisze że stan dobry jeżdzący :mad2:. Mnie już na samych zdjęciach odrzuca widać że zburaczona poza tym podejżewam że właściciela nei stac na utrzymanie.

 

:D Dokładnie - jak sprzedający pisze, ze stan dobry jeżdżący to znaczy sie ze to po prostu zwłoki Beemki. Lepiej od tego uciekac bo jak podsumujesz wydatki na naprawę to wyjdzieże mogłes mieć ladne E38 :)

~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~

Pozdrawia Elwis

E34 525tds '95 touring executive

http://stud.wsi.edu.pl/~elwis/e34bok.jpg

Opublikowano
E no nie ma co przesdzac. Nie jest fatalna ale dobra tez nie jest. Nie wiem jak w srodku ale wydaje mnie sie ze to idelany obiekt na dawce organow, tyle ze nie za te pieniadze no i trzeba ty ja dobrze obejrzec co tam jeszcze jest do odratowania. O tak jak stoi w ciemno to bym ja lykna za powiedzmy 4500. Co do okazji to ja kupilem sobie dawce w Essen za 700 euro 1300 PLN przywiezienie. Glownie chodzilo o alusy, srodek i pare pierdolow. Udalo sie wychapac srodek, alusy, tarcze hamolcowe prawie nowki, prawi nie urzywane - bo nie wiem ile - ale w dobrym stanie zawieszenie, zmienilem sobie maseczke i grilla na szeroki ogolnie troche sie pozmieniala moja szara. Czasmi okazja to dobra zecz. Wygralem tylko na tym ze chyba tanio dalem za przywiezenie - kolega. Jak jeszcze uda mi sie sprzedac to co zostalo to wyjdzie ze autko przerobilem za darmo i jeszcze wyjde do przodu. Faktem jest ze czesci ciezko ida bo z moich obserwacji wynika ze stukniete E32 zadko sa naprawiane i czesciej ida na czesci ktore i tak wcale nie sa tanie i trzeba sie porozgladac. Przyklad: szeroka maska od 400 do 2000 PLN a obdzwonilem chyba cala polske.[/i]

REMOL

______

o/_______\o

(Oo=00=oO)

[] =****= []

Opublikowano
Oj uwaga na takie okazje! Niedawno kolega mnie przewiozl 750 z rocznika mojego autka - bylem w szoku. Ledwo jechal, co chwila mu sie cos zlego ze skrzynia dzialo, a silnik ledwie zipal. Wyswietlacze i kontrolki - dyskoteka pelna, zawieszenia nie ma. Dynamika i komfort nie tylko ponizej tego co ja mam w 740, ale i chyba ponizej 525i mojego ojca, hamulce bija przy chamowaniu, wal tez. Za to spalanie standardowo, czyli w miescie cos kolo 24l/100. Z zewnatrz robila wrazenie, ale szybko ucieklem. A dal kolo 12 tys. Jezeli 750 nie jest zadbana i nie jest serwisowana tak jak powinna, to moze byc to lament, placz i zgrzytanie zebow. I szkoda, bo mozna sie zrazic do marki.
(OO=[][]=OO)
Opublikowano
Faktem jest ze czesci ciezko ida bo z moich obserwacji wynika ze stukniete E32 zadko sa naprawiane i czesciej ida na czesci ktore i tak wcale nie sa tanie i trzeba sie porozgladac. Przyklad: szeroka maska od 400 do 2000 PLN a obdzwonilem chyba cala polske.[/i]

 

Czyli rządzą stereotypy krótko mówiąc? Nie warto naprawiać, lepiej kupić nową... tylko tych ostatnich kiedyś zabraknie.

 

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Ja bym sie nie pakowal w remont tej 750.Jak tu koledzy wyzej stwierdzili to zlom.Nie wiadomo co jes do remontu a moze byc prawie wszystko.

Patrze na te ochydne felgi na zdjeciach...........jak mozna cos takiego zamontowac do BMW

 

Pozdrawiam

Michal

Rekin Król Szos!

Gaz do kuchenki nie do samochodu a na prąd to odkurzacz!

Opublikowano
ja mam troche odmienne zdanie. mozliwe ze to zlom ale nie koniecznie- handlarze czesto (wiem bo moj wujek tak kupił) przywoża kilka aut na tirze i wtedy koszt przywiezienia sie zmniejsza (nie trzeba kupowac tabli czerwonych) no i koszt samego auta jest mniejszy bo kupuja "hurtowo". Wiem ze tak jest bo sam moglem tak kupic 735 -znajomy mial mi przywiesc , wychodzilo ona dosc tanio poniewaz on bral od tego samego goscia jeszcze dwa mercedesy (dosc drogie) i koles dorzucił mu BMW, nie wzialem jej tylko dlatego ze nie wiedzialem czy bede miec kase a trzeba bylo wpłacic zaliczke :mad2:
Opublikowano
Mysle, ze po pierwsze nikt prezentow nie robi, po drugie moze to przejaw uczciwosci? W koncu facet wie co sprzedaje. I ona chyba nie jest przywieziona swiezo, tylko zajezdzona mocno. Ale to tylko moja opinia na podstawie zdjec. I tekstu....
(OO=[][]=OO)
Opublikowano
Co do okazji to ja kupilem sobie dawce w Essen za 700 euro 1300 PLN przywiezienie. Glownie chodzilo o alusy, srodek i pare [bAD]. Udalo sie wychapac srodek, alusy, tarcze hamolcowe prawie nowki, prawi nie urzywane - bo nie wiem ile - ale w dobrym stanie zawieszenie, zmienilem sobie maseczke i grilla na szeroki ogolnie troche sie pozmieniala moja szara. Czasmi okazja to dobra zecz. [/i]

 

A tak z ciekawości - za 700 EUR to po wypadku, czy po prostu wiekowa i zmęczona ?

Jakaś fajna skórka by się przydała :mrgreen:

Opublikowano
nadal twierdze ze moze faktycznie to być złom ale weźcie jeszcze jedno pod uwagę - rynek aut używanych jest juz przesycony, jak sie wybierzesz na gielde to łatwo to zaobserwować (stoja caly czas jedne i te same auta) wielki "bum" na uzywki z zagranicy juz minal. a poza tym paliwo idzie w górę i w zwiazku z tym , powodzeniem ciesza sie głownie auta malolitrażowe bo i opłaty sa mniejsze no i oczywiscie koszt eksploatacji , a wiec poyt na takie auta (przyznac trzeba -nie zbyt ekonomiczne ) nie jest zbyt wielki . bo kazdy wie ze duze auto to wieksze wydatki
Opublikowano
Rynek jest przesycony. Silniki 5.0 są paliwożerne i stare konstrukcyjnie i dlatego ceny 750 są dużo niższe niż 740. Pamiętaj jednak, że wsadzenie w BMW 20k PLN (jak kupisz złoma) to żadna sztuka. Będziesz miał autko w super stanie ale jego wartość będzie 10k PLN. Zawsze lepiej dać więcej niż robić samemu, tym bardziej że przy złomach zawsze jeszcze coś w trakcie wychodzi.
"Aerodynamika jest dla tych, którzy nie potrafią budować silników" - Enzo Ferrari
Opublikowano
Zawsze lepiej dać więcej niż robić samemu, tym bardziej że przy złomach zawsze jeszcze coś w trakcie wychodzi.

 

Zawsze? A nie jest czasem tak, że kupując ładną kupujesz przypicowaną, wymalowaną po wielkim dzwonie i silniczkiem zalanym moto-docotrem?

 

 

Pozdrawiam

Opublikowano
dokładnie -Michael masz racje wystarczy pojechac na giełde - spora czes aut to od handlarzy i owszem są piekne i wypicowane, ceny niby adekwatne(czyli dosc wysokie bo musza sobie przyrobic) do teoretycznie idealnego stanu (optycznego) ale co z tego jak pod maska nie ma sladow uzytkowania , wszystko sie swieci i az jest tluste od roznych nabłyszczaczy albo pachnie spod maski wanilia lub zielonym jabłuszkiem bo gosciu wypiskal caly pojemnik do nabłyszczania kokpitu, na elementy gumowe . i takie cos mi podpada bardziej niz auto troche obite a za niska cene

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.