Skocz do zawartości

Czy warto brac??bunka e34 ...


nitae34

Rekomendowane odpowiedzi

Kombi jest znacznie praktyczniejsze, ale z wózkiem uważaj - najpierw się przymierz. Kombi BMW są znacznie niższe, ja często jeżdżę po poskładaniu siedzeń z dwoma rowerami z tyłu Laguną, chciałem tak zrobić w BMW atu kicha - jest za niskie w środku!!!. Ale jak Ci wystarczy wysokości to jest OK, składanie siedzeń i sposób oddzielenia siatką przestrzeni bagażowej - wzorowy.

 

 

to normalne bo musi sie jeszcze tylny most pod podłogą zmieścić dlatego jest niżej -

ja mam kombi ze względu na funkcjonalność (ja, zona i dzieciak)

i polecam dla rodzinki. Pod marketem, na wakacje, po materiały budowlane

- zero stresu

Jak dla mnie drugie auto w rodzinie juz bedzie niefunkcjonalne znaczy sie odjechane niepraktyczne i w ogóle szybkie :D

(OO)=== OO===(OO)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ja tylko dodam tyle ze Kombi jest praktyczne ale jezeli ktos ceni sobie komfort to kombi znacznie odbiega pod wzgledem hałasu wewnatrz od sedana - kubatura wnetrza robi swoje , słychac tez tylne koła oczywiscie po zamknieciu rolety juz mniej ale i tak to nie sedan- tyczy sie to zarówno E34 jak i E39 wiec nie zdziwcie sie jak ktos przesiądzie sie do kombi ze komfort jest znacznie gorszy
http://img221.imageshack.us/img221/9561/bmw9bq.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz wiem chocby sie walilo moje auto nast to e34...juz nie mam wyboru...bo wczoraj w nocy auto "przestalo oddychac" na slupie u mnie na osiedlu...przod skasowany...a nam nic nie jest...a dziecko sie nawed nie obudzilo w foteliku...nie chce zadnego escorta ani vectry...bunka oddala zycie za nas...za to jej tego nie zapomne...ja cenie bezpieczenstwo moje i moje rodziny....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popieram!!!!!

Swoja droga - mam bunie z 91 (za która dałem 7900) + kilka dodatków w czym było sprzęgło) no i śmigam już prawie rok.... bez zbędnych wydatków ani awarii....

A jak bym chciał sprzedać, to myślę ze napaleńca bym znalazł i za 15 by poszła :D :D :D

 

Z tym ze stan jest na prawdę igła no i ładne wyposażenie.... z reszta tu jest wszystko: http://bmw.invo.pl - tylko fotek wnętrza nie zdążyłem zrobić... (ale skórka nie wytarta i sie błyszczy, duży komp itp..).

 

Ps. to nie reklama bo jak na razie nie mam zamiaru sie z nią rozstawać :D

Auto Klinika nieautoryzowany serwis BMW - Warszawa Bialołęka: Danusi 6: 503 520 220 | 503 520 320 http://www.aklinika.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytalem cala ta dyskusje i postanowilem zabrac w niej glos - po tym co tu zobaczylem nie potrafie sie powstrzymac, od podzielenia sie z Wami wnioskami jakie sie nasunely. Po pierwsze "szczeka mi opadla" jak przeczytalem sugestie zeby kolega kupil jakas fieste zamiast BMW ! Przeciez to jest forum KLUBu BMW - czyli organizacji skupiajacej milosnikow i fascynatow BMW , takich jak Solaris itd. Ludzi dla ktorych auto tej marki jest czyms wiecej niz tylko samochodem i dla ktorych drugorzedna sprawa jest to ze mozna nim sie przedostac z punktu A do punktu B. Uwazam, ze jesli ktos uwaza JAKIEKOLWIEK BMW za zlom - niewazne jak zajechane , niewazne jak stare to nie powinien w ten sposob zabierac glosu na forum - ok niech sobie czyta posty o usterkach ktore go dotycza (ah sorry , przeciez po roku 2000 nic sie nie psuje) i pisze o problemach ktore go spotykaja ( chociaz przeciez w autach po 2000 na pewno nie spotkaja go zadne). Wg mnie przyklad kolegi jakiegostam nie pamietam ale cos z rezerwuarem i kolegi jackakarasinskiego czy jakiegos tam jest przykladem TROLLINGU! Kontynuujac poprzednia mysl : nawet stare BMW - jesli sie o nie odpowiednio dba- potrafia sie odwzajemnic bezawaryjna jazda (jesli nie potraficie pojac co to znaczy fascynacja marka, pasja). Moje BMW kosztowalo razem ze wszystkim co w nim wymienilem okolo 15- 16 tysiecy i przejechalem nim juz prawie 25 tysiecy kilometrow praktycznie bez zadnej awarii. Trzeba tylko dbac i nie szukac oszczednosci tam gdzie nie trzeba. Jasne stary golf pojedzie na benzynie z hipermarketu i na oleju firmy olejopol z promocji i pewnie nic mu nie bedzie. Ale to dlatego ze jest to po prostu zwykle wozidlo , ktore nie zapewnia ani bezpieczenstwa, ani normalnych osiagow - nie mowie sportowych, tylko bezpiecznych ani czegos, czego wy nie potraficie pojac : przyjemnosci z jazdy. Poza tym , jesli ktos mysli ze golf czy fiesta za 9000 bedzie bezproblemowy to sie myli. Kazdy ma inne zdanie , ale ja wiem , czy tak do konca? Jesli uwazalbym ze fiesta jest lepsza od BMW to bym za nia agitowal na forum forda i jezdzilbym Fordem , a zamiast BMW z 2001 roku jak super bogaty i madry kolega kupilbym prawie nowe Mondeo. WTF on robi na tym forum? Czy ktos mi odpowie?! Kolego Nitae , kupuj e34 i nic nie nie boj , ciekawe co by bylo jakbys wczoraj jechal fiesta. Pomyslcie o tym "besserwisserzy". Aaa zapomnialem dodac - wypisywanie na tym forum , ze BMW jezdza jakies dresy jest po prostu skandalem:/ ma ono walczyc ze stereotypem a nie go poglebiac! Bo golfami to biznesmeni jezdza, co ?

Pozdrawiam wszystkich prawdziwych pasjonatow BMW - Solarisa , TSA55, Bastiego735 i cala reszte, trudno wymieniac. Wiem ze czujecie to co ja i wiem ze tak ja ja znacie roznice miedzy BMW a czymkolwiek innym co ma 4 kola i silnik.

The Ultimate Driving Machine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, super pomysł - kupić Golfa III, Astrę albo Vectrę zamiast E34 :D 9000 to nie duża cena jak na zadbany egzemplarz. Sam za swoją dałem 7000zł (a też jest goła, nawet nie ma el. szyb, do tego 2.0 24V) - tyle, że ja swoją kupiłem w Niemczech, bezpośrednio od Niemca (więc po opłatach kosztowała mnie ponad 9000). Mam udokumentowany w ASO przebieg 182 000 (w momencie zakupu tyle miała) - dla zadbanej E34 to tak jakby dopiero co wyjechała z fabryki... Wkrótce (za miesiąc) mija rok odkąd ją mam, łącznie wydałem na naprawy i części 1000zł - w tym 650zł na wymianę skrzyni biegów, którą sam zajeździłem jeżdżąc bez oleju). Oprócz tego wymieniałem dwa oringi w zbiorniku wyrównawczym (grosze, bodajże 20 czy 25zł) i parę dni temu podporę wału i sprzęgło elastyczne wału (250zł łącznie za oba). I to wszystko. Znajomy ma Golfa III 1.6, 5 lat młodszego od mojej E34. Kupiony za 8000 pół roku temu. W tej chwili władował w niego już ok 3000... no comments.

 

Dodam, że przebieg mojej E34 na chwilę obecną, to 201000km, a więc przejechałem nią już tyle, co niektórzy robią przez dwa lata... Nigdy nie zawiodła, nigdy nie zgasła, nigdy nie było problemu z odpaleniem.

 

Mam porównanie swojej E34 do znacznie nowszych Astr, Vectr czy Golfów znajomych i sorry - ale nikt mi nie wmówi, że od zadbanej E34 lepsza będzie Vectra z okolic 2000 roku...

 

EDIT: Do kolegi nitae34 - jeżeli stan tej buńki jest dobry, to brać i się nie zastanawiać, bo ktoś inny weźmie ;)

http://i.imgur.com/CgYlyQw.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johann jestes zakochany w swoim e34, masz prawo, ale milosc to slabosc. Inni nie zainteresuja sie w ogole 15 letnim bmw, bo z racji wieku i stanu technicznego z gory je przekreslą. Jesli twierdzisz, ze bmw nie moze byc zlomem, to nie widziales beemek skladanych z kilku egzemplarzy, wspawanych cwiartek, podlogi z tworzywa, szpachli na nadwoziu, zostawiajacych 4 slady i to bez wzgledu na wiek, ciągle sie psujących. Wszystko mozna naprawic, ale trzeba miec zdrowy rozsadek czy oplaca sie inwestowac tysiace zlotych w auto warte kilka tysiecy zlotych. (Poczytaj sobie temat ,,smieszne opisy bmw z aukcji i ogloszen’’- zobaczysz jakie tam sa wynalazki).

To czym sie jezdzi zalezy od stanu posiadania. Nie czarujmy sie. Ktos nie ma kasy i jezdzi bmw z poczataku lat 90-tych, czesto narzeka, ze mu się sypie auto, inny kupi tanie male auto do kulania i odklada na wymarzone młodsze bmw ( tak jak ja), jeszcze inni maja wiecej i jezdzą mlodszymi modelami bmw czy tez nowkami i nie interesuje ich, ze rocznie traca tysiące zlotych, przez spadek wartości. Jeszcze inni maja kilka aut, a starym bmw jezdza z sentymentu, jednak stac ich na utrzymanie kilku pojazdow. Nie bierz tego do siebie, to jest obiektywne stwierdzenie faktu i nie ma się co obrażać.

Temat jest ''czy warto'', a skoro jest w ten sposob postawione pytanie, nie mozna sie dziwic, ze poza glosami zachecajacymi, są tez opinie odradzajace.

ps Moj nick wzial sie z serialu Renegade, nie od rezerwuaru czyli zbiornika :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ronin19 HAHA sorry ale musze posmiac sie z takiej odpowiedzi- za duzo ma nabite km?? :duh: to ile Ty bys chcial? zeby Beemka z 92 miala 150tys? :nienie: to chyba jestes z tych co szukaja pietnastoletniego auta po przbiegu- byle nie mial wiecej jak 150tys km:P sorry ale z tego roku auto powinno miec przbieg okolo 300tys! jak nie ma to jest podejrzane-- bo kto robi mniej km rocznie? moj dziadek ktory w ciagu 5 lat zrobil 41tysiecy focusem;) pozdro i bez urazy :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co... co do kosztów utrzymania bmw to sie tak zastanawiałem ostatnio.... i rozważałem kilka opcji...

tj. mowie tu tylko o paliwie:

 

1. - zaGAZowac bmw... - myślałem o tym cale 30 min... po czym utwierdziłem sie jeszcze bardziej w przekonaniu ze to głupota... (mam za dobry silnik i kiepskie wspomnienia z gazem.. - nie poddaje pod dyskusje, ale osobiste odczucia mi tego zabraniaja :) ).

 

2. - kupić 2-gi samochód typu golf III (sic!). w gazie i nim śmigać do pracy...

przemawiał fakt że małe (łatwiej po mieście śmigać i parkowac i w ogóle), no i tani gaz... :) minusy: koszty zakupu, rejestracji, ubezpieczenia... no i napraw.... kiedy by sie to zwróciło..... ? :)

 

3. - jeździć oszczędniej i mniej :D

 

Wybrałem bramkę nr. 3...

 

Pewnie teraz usłyszę ze jak mnie nie stac to nie muszę jeżdzić BMW....

Ale jak kupowałem samochód, jeździłem mniej, a teraz jeżdżę po 100 km po mieście dziennie...

 

Ale wiecie co?

 

Przyjemności z jazdy e34 z 192 konikami nie zastąpi nic!! nawet świadomość ze się jedzie za 20 zł na 100km :)

 

Dlatego myślę ze nie ma co sie wyśmiewać kto czym jeździ (rożnie bywa, czasem sie furę od starych dostaje, czasem okazja się trafi itp..)

Ale zupełnie nie rozumiem ludzi którzy mówią o nas: dresy, lyse pały itp...

Ale sam jak mnie nie było stać jeździłem fordem sierra i o BMW tylko marzyłem... Tak jak marzyłem o posiadaniu tak teraz dąże do doskonałości mojej bemki i jest moją 2-ga miłością..

 

Dlatego bardzo Was proszę.... nie mówcie nikomu że lepiej będzie kupić golfa :D Bo wydaje mi sie że nie ma tu NIKOGO kto by coś takiego CHCIAŁ zrobić...

 

ps. mam nadzieje ze sie nikomu nie naraziłem ale czułem nie odpartą pokusę wypowiedzenia sie na te tematy :D

Auto Klinika nieautoryzowany serwis BMW - Warszawa Bialołęka: Danusi 6: 503 520 220 | 503 520 320 http://www.aklinika.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha po pierwsze czy ja mowie ze nie ma samochodw z malym przbiegiem? sa- ale jeden na 100! poza tym nie wiem kiedy kupowales Beemke z salony w niemczech skoro byla z 95;P to chyba wtedy bogaty byles a teraz kupiles 518... a przebieg to nie wszystko! dlatego takie doradzanie to o d.. rozbic. jak masz maly przbieg to mzoesz porownac z moim duzym przbiegiem- zdziwilbys sie jak chodzi silnik z duzym przbiegiem. pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TSA55 a co Ci nie pasuje? :duh: to juz ewidentne czepianie sie- z tego co widzialem to walczysz z pseudo milosnikami marki, a ja nim nie jestem wiec o co chodzi? nie rozumiem Twojego pytania- pisz co chcesz- mozesz nawet napisac ze masz nowe opony zimowe- to da do myslenia innym ze czas juz zmienic :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tyle. Czepiasz siękogoś kto napisał ze kupił auto od dealera w niemczech. Mało tego to auto jeździ i to całkiem przyzwoicie. Nie wiem jak to jest jak BMW ma duzy przebieg bo moje ma dopiero 244 tys km i jeszcze jeździ na syntetyku. Opony mają drugi sezon :) Jeden woli kupić podjechane 540, inny 518 od dealera a jesio inny nową Dacię Logan za 27 tys. Każdy ma swoją rację.

P.S. Sprzedawałem kiedys nowe Renault i Dacia i Dacii nie kupiłbym za zadne skarby pomimo ciekawej oferty. Co z tego ze ma duzo miejsca i nie najgorsze wyposazenie. Blacha ma gwarancje na 6 lat a nie wytrzyma 3...

Bandite Motor Wagen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to tym bardziej nie rozumiem Twojej uwagi na temat szpery?? :duh: przeciez sie nikogo nie czepiam tylko dziwie sie ze ronin19 odradza komus auto z 92 roku przez przbieg ktory w aucie z tego roku jest jak najbardziej normalny! a do tego nawet jakby mialo 350 tysiecy to i tak nie znaczyloby ze to zlom przeciez- nieprawde mowie? co do ostatniego Twojego zdania sie zgadzam- kazdy jezdzi tym co lubi lub na co go stac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.