Skocz do zawartości

Detter

Zarejestrowani
  • Postów

    148
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Detter

  1. Diagnoza pompy wspomagania bez oglądania auta? hmm.... Ja bym poszukał, czy któryś wahacz nie ucierpiał przy kręceniu bączków. Nie było przygód z krawężnikiem czy jakąś dziurą?
  2. Detter

    Mazowieckie

    Kolego, z Bemowa masz blisko do Auto Kliniki na Danusi 6 (Białołęka). Specjalizują się w BMW i robią porządnie. Co ciekawe, nie zdarzyło mi się, aby próbowali mnie na coś naciągnąć. A jeśli coś wychodzi w trakcie naprawy: zawsze dzwonią, żeby dopytać czy robimy podając kosztorys. Tak więc polecam!
  3. Witam. Mam możliwość załatwienia dobrej ceny na ozonowanie klimy w Warszawie na Białołęce. Cena: ok. 30 zł - jeszcze zależy od ilości zainteresowanych. Ktoś jest zainteresowany?
  4. Ja mam prosty sposób: mam segregator w którym wrzucam wszystkie faktury/zlecenia serwisowe itp. Do tego na każdej piszę normalnie długopisem przebieg. Jak sprzedawałem kiedyś A8, nabywca nie mógł uwierzyć - tym bardziej, że segregator był dość gruby :)
  5. Hmm... coś w tym może być... Problem występuje właśnie od czasu wymiany filtra. Na co dzień poruszam się raczej spokojnie + nie za każdym razem tak się dzieje, więc nie mam 100% pewności od kiedy to występuje, ale na pewno po wymianie filtra. Posprawdzam to dziś i po testuję. edit: Posprawdzałem dolot, znalazłem jeden luźniejszy plastik - dopchnięty i już jest sztywny i szczelny. Poza tym, nic innego nie widać a problem występuje nadal. Jakieś sugestie, w którym kierunku szukać? Silnik po sprincie kuleje jak by miał co najmniej jeden cylinder mniej, co ciekawe, problem zanika po kilku / kilkunastu sekundach od zatrzymania. Mam dziwne wrażenie, że dziś poczułem spaliny w kabinie - ale nie jestem pewien czy to na pewno z mojego auta. Trochę czytałem o pękających kolektorach - ale czy pęknięty kolektor może być przyczyną takiego kulenia silnika? Potrzebuję rady, w jakim kierunku iść z diagnostyką...
  6. Witam. Od niedawna mam taki problem, że po dynamicznym przyspieszeniu silnik zaczyna falować. Co ciekawe, jeśli wciąż jadę (szybciej lub wolniej) - silnik chodzi ok. Natomiast jak zrobię dość mocny sprint od świateł i zatrzymuję się na następnych: silnik dość mocno zaczyna falować. Trwa to kilka sekund i się uspokaja. Przy spokojnej jeździe nie zdarza się to wcale. Ma ktoś jakiś pomysł? Od czego zacząć? dodam, że auto dopiero co dostało świeży filtr powietrza + oleje (jeszcze przed wystąpieniem usterki. Co ciekawe, nie dzieje się tak za każdym razem...
  7. Pragnę trochę odkopać wątek. Ponieważ mam podobny problem - wyrobiła się linka pomiędzy stacyjką a skrzynią. Niestety, przez to nie oddaje kluczyka. Wygląda to tak, jak na foto poniżej - muszę dociskać tą linkę do stacyjki aby odzyskać kluczyk. Pytanie: Czy ma ktoś namiar na numer katalogowy tej linki, czy ona jest jedna jako całość, czy składa się z dwóch łączonych linek? No i gdzie się kończy z drugiej strony? :) ps. rozchodzi się o e46 330d z 2002 roku. Nie wiem, czy to taka sama linka jak w e39... http://invo.pl/bmwe46/kluczyk.jpg
  8. Detter

    Problem z wyjęciem kluczyka

    Dzięki kolego za linka. Zapoznałem się z tym postem i faktycznie - objawy podobne. Natomiast, chłopaki w tym pości doszli do wniosku, że była uszkodzona linka - do czego ja już też doszedłem :) Pytanie: Czy ma ktoś namiar na numer katalogowy tej linki, czy ona jest jedna jako całość, czy składa się z dwóch łączonych linek? No i gdzie się kończy z drugiej strony? :)
  9. Detter

    Problem z wyjęciem kluczyka

    Witam. Mam taki problem: po zgaszeniu auta (e46, 330d 2002r) nie daje się wyjąć kluczyk. Tj. zapłon wyłączony, ale jeszcze brakuje jednego "skoku" kluczyka do pozycji w której można go wyciągnąć. Wachlowanie skrzynią pomiędzy P a D nic nie daje. Rozebrałem kolumnę kierowniczą i dostałem się do stacyjki. Przy samej stacyjce wchodzi taka linka od skrzyni która blokuje kluczyk jeśli na skrzyni nie jest ustawiony "P". Otóż, z tego co widzę, to ta linka jest dość luźna. Wystarczy ją lekko palcem docisnąć do stacyjki i już można dalej przekręcić a następnie wyciągnąć kluczyk. Teraz pytanie: - gdzie kończy się ta linka z drugiej strony? tzn. wiem, ze gdzieś przy skrzyni, ale to znaczy pod tunelem środkowym czy raczej od spodu auta? - Luz na tej lince jak mniemam oznacza jej przerwanie ew. poluzowanie przy skrzyni, więc zapewne trzeba będzie ją po prostu wymienić. Znalazłem takie linki na allegro, ale: z tego co widzę, to są chyba dwie linki łączone ze sobą?? Ma ktoś namiar, na numer części tej linki? Bardziej bym widział, jednak wymianę na nową - dla pewności i spokoju :) Zastanawiam się też, czy to nie jest kwestia wyrobienia się samego mocowanie przy stacyjce - ponieważ dość łatwo daje się linka zdemontować - wystarczy pół obrotu zawleczki...
  10. No to już chyba wszystko jasne :) Gdzieś wyczytałem, że jeśli jest ASC lub ASC+T jest guzik ASC. Dopiero jak jest DSC to jest przycisk DSC... czyli, czy jest ASC czy +t to przycisk jest jeden. - podobno :)
  11. O.... właśnie to kiedyś czytałem... i już wiem czemu nie mogłem wyszukać na tym forum :) A wracając do tematu: więc skoro ASC+T od 92 roku było standardem w 5cio litrowym 7er, to czy 4 lata później nie było przypadkiem montowane w e39? jako standard? Czy tylko ASC? Bo domyślam się że DSC było już w kolejnych latach produkcji.
  12. A mógłby ktoś określić dokładnie co oznacza ASC, ASC+T, DSC.... Ale tak na prosty chłopski rozum.... Bo z tego co się orientuje (tj. co wyczytałem na forum kiedyś, ale teraz nie mogę się dokopać do topicu) to jest tak: ASC - kontrola trakcji tylnej osi (napędowej) ASC+T - kontrola 4 kołek. (chyba miało coś wspólnego z dodaniem obsługi przepustnicy a nie tylko ABS?), DSC - ulepszone ASC+T Zgadza się? Czy namieszałem totalnie? I z tego co zrozumiałem to ASC było standardem od początku (czyli od 96roku) a reszta była opcją?
  13. Witam, niestety nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie, (wyszukiwarka mnie nie lubi) :/. Planuje zakup e39 i zastanawiam się czy we wszystkich latach (tj od początku produkcji) była montowana kontrola trakcji w standardzie? czy tylko w opcji?
  14. Jeśli chodzi o duży pobór prądu, to raczej odpada. Ponieważ xenony pobierają mniej prądu niż zwykłe żarówki. A jeśli chodzi o kierunki to ja bym obstawiał na to, że komp wykrywa że nie ma świateł mijania (może właśnie dlatego że xenon pobiera mniej prądu i czasem tak jest wykrywany przez komputer tj. pobiera mało prądu - znaczy nie świeci) - i dlatego zapala kierunki (tak już ma fabrycznie ustawione). Więc próbował bym tak: - próbować zamontować jakiś opornik (raczej sporo roboty i kombinacji). - przeprogramować komputer (kiedyś było o tym na forum) - podobno działa ok. A i jeszcze tak dla pewności - kierunki świecą cały czas czy mrugają? (tj. jak awaryjne?).
  15. A o dzwonieniu ja myślę tak: jak ktoś troszkę szybciej mknie na trasie - chce to niech jedzie (w granicach rozsadku oczywiście), Po mieście jak ktoś się zagapi i np. nie zauważy kogoś i przykładowo zajedzie drogę - bywa, każdy popełnia błędy. Ale jak widze cwaniaka w jakimś przeważnie wiekowym pojeździe (i nie koniecznie bmw) - który ewidentnie cwaniakuje i gra nie wiadomo kogo: lub jeszcze gorzej - jedzie na bani - dzwonić ile wlezie! Na pewno i policji nie jest łatwo kogoś namierzyć po takim zgłoszeniu, ale jak już zaczną się przyzwyczajać do takiego zachowania obywateli - może się i oni poprawią :)
  16. Ludzie, jak niektórych czytam to mi się ich żal robi.. Jak można mówić o tym że ktoś zginął na drzewie z własnej głupoty??? Ok, zdarza się... ale często jest tak że jak jedzie pijany na czołówkę to on nie zjedzie (bo nad tym nie panuje), a normalny człowiek ratuje się .... ginąc na drzewie.... :/ I tak właśnie zginęło 2-ch moich znajomych - na drzewie przy drodze.. (18 i 32 lata.). [*]. A dla tych którzy piszą o ekologii: sorry, ale ochrona drzew przy drogach (notabene sam rok temu bym jedno zaliczył przez starszego niezorientowanego pana) - jest dla mnie GŁUPOTĄ!!!! Szczególnie że dziennie wycina się w polsce SETKI drzew.... w lasach. Tam gdzie ich miejsce, tam gdzie udajemy się na spotkanie z przyrodą... Z stamtąd są one zabierane.... A przy drodze one zamierają nas...
  17. Tragedia... Kolega przerobił kilka beemek (żaden z niego fan marki, tylko tyle że dobrze mu sie tymi autami jeździło tj. 2 x e46, e39, e92) ale właśnie przez takich "kozakow" - zrezygnował z bmw... - nie chciał być w żaden sposób postrzegani jak ta niestety dość liczna grupa... Ale co się dziwić - koleś który kupił od niego e46 (330d) pierwsze co zrobił to dokleił na dachu płetwę! (pseudo antena z niebieską diodą na czubku..) - festyn pełną gębą... i oczywiście każdy wakacyjny wieczór - centrum miasta, boki, muza w stylu disco i zimny łokieć... i chyba nie muszę mówić że koleś nie wie co to ustąpienie pierwszeństwa? :/ Popaprani ludzie.... :mad2:
  18. Detter

    535 czy 525 24v

    A ja powiem szczerze że przez ponad rok czasu byłem bardzo zadowolony z 2,5 v24. Bardzo miły dźwięk i eleganckie przyspieszenie... - może dlatego że nie jeździłem 3,5 to nie mam porównania :) Jedynym mankamentem było jego zapotrzebowanie na olej (sic!). jakiś litr na 1k km. Ale po wymianie jakichś tam uszczelniaczy było bardzo przyzwoicie - 0,5 L na 3 k km. - generalnie nie pił, tylko mu się ulewało :)
  19. Wszystkie samochodu dobrze zachowują się na gazie, tylko musisz trafić na dobrego gazownika... Nie miałem do czynienia z 520 ale 525 to już 6 cylindrów więc i instalacja gazowa nie może być najprostsza... ale dźwięk silnika to rekompensuje :D
  20. Detter

    Brak prądu po stłuczce

    ok nie śmieje się... :) a więc tak: - aby dostać się pod tylną kanapę musisz dość mocno pociągnąć przednią część oparcia do góry - tak przynajmniej jest w e34.. - Jeśli masz akumulator z przodu to raczej nie ma go i z tyłu... Bo w samochodzie masz tylko jeden akumulator... No chyba że masz 2-gi zamontowany do obsługi potężnego audio :D (raczej rzadkość..). - Przyczyną zapewne jest właśnie akumulator, z tym że jeśli po naładowaniu samochód odpala a na drugi dzień nie - zapewne masz gdzieś zwarcie które rozładowuje akumulator... Jeśli samochód miał stłuczkę, to pewnie masz zwarcie np. w tylnej lampie....
  21. Zdaje się że macie racje co do mentalności ludzi szukających jak najtaniej. Prawdę mówiąc nie brałem tego pod uwagę nigdy, ponieważ zawsze wychodziłem z założenia że lepiej zapłacić więcej i mieć coś porządnego... W końcu nie kupuje się samochodu na parę tygodni i nie jest to wydatek rzędu 1000 pln... A już takich składanych z 3 innych to bym w życiu nie kupił... (bezpieczeństwo własne i pasażerów) a niestety i takie ludzie kupują jak są tańsze... (choć faktycznie nie zawsze wszyscy wiedzą że takie coś nabywają). W każdym bądź razie już postanowione: albo dostanę cenę jakiej oczekuję albo zostaje przy e34.... :) Najwyżej za parę lat będzie to samochód jako 2-gi do lansacji i jeszcze za parę latek sprzedam za x razy więcej jako zabytek :D
  22. Polecam zdecydowanie 2,5L 24-ro zaworową. Ma to mocy naprawdę sporo (192KM) i spalanie w mieście (przynajmniej mi) wychodzi w granicach 12 do 13 litrów. W trasie ostatnio ku mojemu zdziwieniu zadowoliła się 8,5 Litra... PS. silniczek nie do zajechania - wystarczy o niego dbać :)
  23. Wielkie dzięki za odpowiedzi... Choć trochę mnie zniechęciły do sprzedaży... żal d**e ściska jak człowiek dba ile może, pilnuje by wszystko było na czas i nie pozwala na jakieś odkładanie na później rzeczy które można zrobić od razu... i w dodatku płaci kupę kasy za 2 komplety felg i drugie tyle za opony a później jak chce sprzedać to nawet samochód w gratisie daje do tych felg i tak sie ludzie krzywią że drogo... :/ Co sie dzieje z tym naszym światem... :cry2: Dodam tylko że teraz trochę żałuje że tyle kasy wkładałem w samochód. Bo równie dobrze mogłem nic w nim nie robić i aby tylko sie toczył a teraz bym po prostu sprzedał za 6 tys. padakę która sie nie nadaje do jazdy z 4 x przekręcanym licznikiem... ehhh..... sorry ale musiałem sie wyżalić :(
  24. Panowie, wiem ze może to zabrzmieć jak reklama, ale wychodzę z założenia że ludzie którzy szukają samochodu patrzą do działu giełda, a ci którzy to czytają już mają samochody... więc mam nadzieje że nie zostanę za tego posta skarcony... Tak więc pytanie: chcę sprzedać moją beemke i prawdę mówiąc nie jestem pewien czy nie przesadziłem z ceną... http://allegro.pl/item386546476_bmw_525i_sedan_zadbany_bezwypadkowy_zarejest_w_pl.html Dodam że stan jest taki jak opisany. Jak myślicie, uda mi się za taką cenę sprzedać? Powiem że trochę zależy mi na czasie bo mam upatrzone ładne e46 a jak nie sprzedam to funduszy zbraknie.. A niechciałbym żeby mi ta 3-ka uciekła sprzed nosa...
  25. no coż.... dzięki za podpowiedzi. szukam dalej... ale ciężko jednak jest namierzyć perełkę... :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.