Skocz do zawartości

Pomoc w zakupie e38, jaki silnik,porady, opinie, porównania


michalastercity

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

Jeżeli chodzi o przyśpieszenie to wszystkie e38 mają największy ciąg przy 3950rpm, wyjątkiem jest 3.5l (3300rpm) i 2.5tds (2200rpm).

 

 

potwierdzam, jezdzi sie tym niezle i przyspiesza od samego dolu, nie czuc w cale mocnego przyspieszenia od jakis konkretnych obrotow tak jak to bylo w m60 3.0

 

no i szybsze od 740D :)

 

choc sam bym wolal 750 :)

 

Bardzo ciekawe...

Zauważylem, ze kolega ma jakis problem dot. 740d... Ja jakoś nie słyszałem od żadnego fachowca specjalizującego się w BMW, żeby była to tak nieudana wersja (cytuję tylko ten post, ale widać to w wielu), turbiny należą do najtrwalszych w porównaniu do innych, a awarie skrzyń powiązane są z gigantycznym momentem obrotowym i pewne głupie manewry (np. gwałtowna zmiana kierunku z R na D i gaz do podłogi) faktycznie mogą spowodować awarię wstecznego. A tak gwoli sprawiedliwej oceny silników (jak w tytule postu): przyspieszenie od 0-100 to nie jedyna zaleta silnika. Poza tym warto przeprowadzić test stricte rodem z U.S. - street start (5mph-65mph), w 740d jest niestety lekka "turbodziura", która na starcie "kradnie" z pół sekundy, ale później jest już rewelacja samochód powyżej 1200 obr./min. ciągnie jak odrzutowiec i nawet przy 200 km/h po dodaniu gazu wgniata w fotel. Katalogowym przyspieszeniem podniecają się chłopcy, którzy przyozdabiają swoje auta mnóstwem nalepek, a potem ścigają się spod świateł z kolegami, ale jak ktoś szuka dynamiki na trasie to na 740d się nie zawiedzie. Według fachowców jest to jeden z najlepszych diesli ostatnich lat, a ten kto nim nie jeździł nie wie co mówi. Przypomniałem sobie też coś o klekocie - czy kolega "marcin978" słyszał jak pracuje taki silnik? - to proponuje posłuchać. Wcześniej jeździłem też benzynówkami i żadna nie dorównuje 4.0d (niestety nie jeźdźiłem 750 - podobno ta daje wrażenia). Czyli kolejny głos w obronie diesla. Aha, i proszę nie mówić że nie jeździłem 735i :-)

Pozdrawiam

 

ja sie w cale nie podniecam 0.2 roznicy w przyspieszeniu bo to jest zadna roznica, z tym ze 740d to duzo drozsze auto i drozsze w serwisie

 

chcialem tylko wskazac roznice i podobienstwa nie dla ciebie, zeby ci wytknac ze masz diesla

tylko kupujacemu ktory ten temat zalozyl zeby sobie pomyslal i wybral co chce

 

 

ty go kupiles, jestes zadowolony i jest super, ja cie nie przekonuje w cale zebys to auto zmienil i nie chce sie sprzeczac na sekundy

 

a jedynie polemizuje biorac pod uwage cene serwisowania i cene auta do osciagow ktore sa takie same jak w 735

 

 

wady 4l diesela ktore moga wystapic to awarie

2 turbin

wtryskow

pompy paliwa wrazliwej na polskie paliwa

 

to sa oczywiscie hipotetyczne usterki ale wystepujace na pewno statystycznie czesciej niz w benzynach i drozsze w usunieciu

 

no i padajaca czesciej skrzynia niz w innych modelach

 

i na koniec problemy z serwisem z racji dosc skomplikowanej konstrukcji i malej ilosci tych aut

 

no i wyzsza cena niz bezyny

 

z tym klekotem to taki slogan zargon: diesel = klekot

to ze jest dobrze wyciszony to nie watpie, ale dzwiek jest inny niz bezyny, i nazywany jest klekotem :)

 

a zalety: nizsze spalanie niz 735v8 :) i takie same osiagi

juz nie bede wyliczal tych 0.2 sek do setki :)

 

moze powyzej 200 bedzie szybszy, choc predkosc max ma nizsza niz 735

co prawda symbolicznie nizsza :) ale moze, nie wiem wiec nie bede sie sprzeczal

 

ale do 200 735 dojdzie szybciej lub w najgorszym wypadku bedzie to taki sam wynik

moge sie z toba o to zalozyc o kazda kase, pod warunkiem ze nie masz czipa zadnego

 

a 740 benzyna to w ogole nie ma co porownywac

 

i to sa fakty, a nie jakies wymysly

 

i NIGDZIE nie napisalem ze 740d jest gorszy od 735, i nigdzie ze to nieudana wersja

napisalem jedynie ze 735 bedzie tanszy, mniej problemowy, nie bedzie wolniejszy ale bedzie wiecej palil i bedzie szybszy do 100 o 0.2 sekundy :)

 

740d to przeciez dobre auto ale nizsze spalanie i rzekoma potega mocy kosztuje stosunkowo duzo, bo w cale potega mocy to nie jest, tak jak i nie jest nia 735 :) w fotel pewnie wciska, ale v8 735 tez wcsnie cie nie gorzej, z ta roznica ze benzyna zaryczy przy tym bo pokreci sie wyzej

 

nie rozumiem czemu sie tak oburzyles

w koncu nigdzie nie napisalem zadnego klamstwa, przyblizylem kupujacemu kilka faktow

 

jeden woli wydac wiecej na diesla i ponosic ryzyko drogich napraw w zamian za mniejsze zyzycie paliwa

 

a inny woli kupic taniej benzyne, statystycznie mniej wydac na serwis ale wiecej wydawac na bezyne

Edytowane przez Marcin978
http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z nudow policzylem sobie jak bardzo te nowe mocne diesle sa ekonomiczne :)

troche offtopik, ale...

 

to dla zwolennikow nowych diesli, tych mocnych w limuzynach, niech pomysla

 

wezmy sobie za przyklad nowe 745d oraz 740 benzyne, przysp. 0-100 to takie same wyniki, predkosc max taka sama (ograniczona)

24 konie wiecej dla 745 ale masa wieksza, przyjmnijmy ze te auta przyspieszaja tak samo, ze osiagi sa tozsame, w sumie tak po prostu jest

 

 

740i - 358900 zl

moc 306km

W mieście w l/100 km 16,3

Na autostradzie w l/100 km 8,2

Przyspieszenie 0-100 km/h w s. 6,8

Masa w kg bez ładunku 1 970

 

745d - 412700 zl

moc 330km

W mieście w l/100 km 13,5

Na autostradzie w l/100 km 7,2

Przyspieszenie 0-100 km/h w s. 6,8

Masa w kg bez ładunku 2 115

 

przyjmnijmy ze cena bezyny to 4l a oleju 3,8

 

to bedzie porownanie do jazdy tylko w miescie

jazda na autostradach bedzie jeszcze bardziej niekorzystna dla diesla bo roznice w spalaniu sa wtedy minimalne

 

zalozmy przebieg 330tys km tylko w miescie... nieralny, ale co tam :)

 

 

dla diesla (330000/100) x 13,5 x 3,8 + cena zakupu (412700zl) = 581990zl

dla bezyny (330000/100) x 16,3 x 4 + cena zakupu (358900zl) = 574060zl

 

hm gdzie oszczednosc? nadal bezyna tansza! przy takim przebiegu i tylko miastowym

 

a co jesli policzmy spalanie srednie ktore nie bedzie tak maxymalnie rozbierzne jak miastowe?

 

a serwis?

 

przy 330tys juz moze pasc typowego dla diesla, wtryski, jest ich w koncu troche, moze pompa, moze turbina

 

 

 

jesli kupujemy 740d z przebiegiem do 200tys, to albo kupujemy go od wlasciciela ktory nie umie liczyc, ale to troche dziwne, poniewaz ten ktos byl na tyle madry aby zarobic duza kase na nowego wypasionego diesla, a mimo to nie umial liczyc...

bo po co kupil diesla a nie duzo tansza bezyne o takich samych osiagach skoro nie mial zrobic kilkuset tysiecy km??

 

albo wlasiciel umial liczyc, auto trzasnelo mase km ale przebieg tego auta jest niezle skrecony

 

albo ten ktos zostal wkrecony przez machine marketinowa i kupil diesla liczac na oszczednosci ale sie przeliczyl i chyba takich jest najwiecej

 

albo byl zagorzalym zwolennikiem diesli tak po prostu :)

 

 

a zobaczcie sobie teraz na oferyty 740d e38 na autoscut albo mobile

jakie maja przebiegi... 300tys i wiecej to sa ewenementy...

 

chyba po prostu dali sie nabrac mitowi oszczednej limuzyny w dieslu

albo sami milosnicy diesli

 

nie mam nic do diesli bo niektore sa ekonomiczne

tyle ze nie te najdrosze w limuzynach :) a 740 e38 czy 745 e65 to jest przyklad totalnie nieekonomicznego auta

czysty przerost formy, oczywiscie jesli chodzi o nowe auto

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem rozprawkę Marcina :!: Muszę dorzucić tam małe "ale" gdyż np. dużo moich znajomych z branży transportowej kupuje "klekoty" z faktem takim , że zawsze te 20 litrów zamiast do DAFA naleją do BMW.

 

Dzisiaj najtańszym rozwiązaniem w Polsce jest "GAZ".

Przyjmując takie obliczenie

 

gaz prop. : 2.0

benzyna : 4.0

 

Przy każdym 100km odkładasz 27 zł (średnia 15 litrów na 100km róznica między gazem a benzyna to 1.8 zł)

Po 22.000 km zwraca się instalacja a reszta przejechanych to czysty zysk. Ja założyłem instalacje pół roku temu i już przejechałem 9.000 km :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie rozumiem czemu sie tak oburzyles

w koncu nigdzie nie napisalem zadnego klamstwa, przyblizylem kupujacemu kilka faktow

 

Nie oburzyłem się :D Wiem, że każdy ma swoje zdanie na ten temat. Nie chcę się absolutnie sprzeczać, bo każda siódemka (benz., czy diesel) to piękne auto, ale jeżeli jesteśmy przy konkretach:

Nie muszę chyba udowadniać jak wygląda spalanie przy ostrej jeździe: diesel z "nogą do podłogi" zwiększy zużycie o max. 20%, benzyna spali ponad drugie tyle - mówimy oczywiście o szaleństwie, ale każdemu się może zdarzyć - poza tym - gaz nie ma samych zalet: butla - albo zajmuje nam bagażnik, albo nie mamy koła zapasowego, nie wspomnę np. o zakazie parkowania na podziemnych parkingach.

Serwis nie różni się znacząco cenami, mam na razie 185kkm (udokumentowany), a II inspekcja + łącznik stabilizatora, klocki itp. kosztowała 1980 zł - i to jedyne koszty serwisu jakie poniosłem przez 1,5 roku. Wersja faktycznie rzadka, ale fachowców nie brakuje (nawet w Lublinie :D ).

Ja nikogo nie namawiam na diesla, ani nie odradzam benzyny, po prostu rzetelnie informuję, jak sprawa wygląda. Jak ktoś się nie liczy z kosztami, to tylko 750i (i to dobrze stuningowane) i tyle...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę chyba udowadniać jak wygląda spalanie przy ostrej jeździe: diesel z "nogą do podłogi" zwiększy zużycie o max. 20%, benzyna spali ponad drugie tyle - mówimy oczywiście o szaleństwie, ale każdemu się może zdarzyć.

 

Wolnossący diesel zgodzę się... ale turbo? Turbo diesel musi palić więcej jak go katujesz... i tutaj przyrost spalania jest chyba większy niż w silniku benzynowym.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

Serwis nie różni się znacząco cenami, mam na razie 185kkm (udokumentowany), a II inspekcja + łącznik stabilizatora, klocki itp. kosztowała 1980 zł - i to jedyne koszty serwisu jakie poniosłem przez 1,5 roku. Wersja faktycznie rzadka, ale fachowców nie brakuje (nawet w Lublinie :D

 

OJ OJ!!!,Różni się i to bardzo.Oczywiscie zawieszenie+klcki to ceny takie same jak do 750 , ale częsci do silnika różnica razy 3 lub 4.Wiem bo sprawdzałem ceny w aso jak i zamienników.Pozatym nalezy włożyc między bajki mity o długowieczności nowych diesli.Mechanicy pracujący w aso bmw kategorycznie odradzali mi zakup używanych diesli właśnie ze względu na koszty ewentualnych napraw a w aucie 7-8 letnim jest to nieuniknione.Jak używka i to bmw tylko benzynka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę chyba udowadniać jak wygląda spalanie przy ostrej jeździe: diesel z "nogą do podłogi" zwiększy zużycie o max. 20%, benzyna spali ponad drugie tyle - mówimy oczywiście o szaleństwie, ale każdemu się może zdarzyć.

 

Wolnossący diesel zgodzę się... ale turbo? Turbo diesel musi palić więcej jak go katujesz... i tutaj przyrost spalania jest chyba większy niż w silniku benzynowym.

 

 

Pozdrawiam

 

No nie zgodze się . Mam VW T5 2,5 TDI 130KM i jak go mocno skatuje ijest mocno załadowany to spali mi max 14 l/100km i to trzeba sie mocno starać.

Teraz weź sobie V6 2,5 w benzynie i troche pokatuj myśle że z 20l/100km powinno Ci wyjść

Marzenia sie spełniają-->mam E38 :)

Moja historia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie porownujmy katowania silnika bezynowego do katowanego diesla bo to bezsens

 

tak sie nie dogadamy ktory oszczedniejszy :)

 

to zaden argument dla dieslowcow ze jak katujemy diesla to pali duzo mniej niz katowana bezyna :) to sa sytuacje sporadyczne, auto nie sluzy przeciez do maxymalnego gazowania w miescie wiec takie sytuacje w ogole nalezy pominac

 

 

no i tdi to sa wyjatkowo oszczedne diesle

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak dużo uwarunkowań jeśli chodzi o spalanie, że ciężko nam będzie dojść do jakiegos sensownego rozwiązania.

Ja powiem tak- jeśli duzo jeździsz w mieście kup benzyne i walnij gaz ( choć ja gazu nie toleruje) , jeśli duzo jeździsz na trasie kup benzyne bez gazu :D

a diesla zostaw dla emerytów (żartuje) :lol:

Marzenia sie spełniają-->mam E38 :)

Moja historia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Widzę, że wywołałem małą burzę mózgów :) Tak to jest, że każdy będzie bronił swoich przekonań. Nie chcę ciągnąć dalej tych rozważań, ale nie mogę się powstrzymać od pewnego sprostowania: Marcin978 napisał, że wolnossący diesel będzie oszczędny, a turbodiesel już nie. Gwoli informacji (trochę poza tematem, ale może da do myślenia komuś, kto zastanawia się nad wyborem silnika): temat przerabiany przez tunerów, którzy "uturbiają" benzynę - nominalne sprężanie silnika bywa zbyt duże do zachowania ściśle określonych warunków spalania (np. stosunek powietrze - paliwo 14:1) - silnik się dławi, dlatego (zresztą nie tylko), silniki benzynowe się "odpręża". W dieslu, przy zapłonie samoczynnym, wstrzyknięta (wtryśnięta) dawka zawsze zostanie wykorzystana, stąd m. in. siła diesla w niskich obrotach. Przy turbodieslu energia spalin jest duża (wysokie sprężanie) i świetnie obraca turbinę - i tu dostajemy trochę energii "za darmo" - w silniku wolnossącym owa energia traci się bezproduktywnie. Idąc dalej - idzie większa dawka wtrysku - przyspieszamy - będzie więcej spalin itd. - dwukrotna dawka powoduje mniej więcej czterokrotny wzrost momentu obrotowego. Stąd diesle (i to właśnie turbo) są bardziej ekonomiczne przy dynamicznej jeździe. Aha: ja naprawdę nie pisałem o "katowaniu" - tylko o odrobinie szaleństwa (w pozytywnym znaczeniu). Nikt z nas nie zaprzeczy, że mocny silnik prowokuje do dynamicznej jazdy, z tym że w dieslu zużycie będzie wtedy niższe (i to czasem znacząco). A jeśli ktoś kupuje bardzo mocny silnik, a potem toczy się jak maluchem, żeby zaoszczędzić, to się chyba minął z powołaniem... :D

Kończąc, wykonam gest pojednawczy :hand: : BMW nie byłoby sobą i nie miało w samym środku nazwy "Motoren", gdyby nie robiło dobrych silników - więc absolutnie KAŻDY silnik BMW jest godny polecenia, bo jest po prostu DOBRY :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta dyskusja prowadzi do tego co każdy chce usłyszeć czyli , że jego model i silnik w aucie jest najszybszy, bez awaryjny i najbraiedziej ekonomiczny a tak nigdy nie jest.

 

Ja wiem , że o ekonomi mogę pogadać bo mam 2.8 ale o osiągach nie zamierzam bo doskonale wiem co moze 5.0 a co może 2.8

 

Gdybym autem jeździł po traskach to napewno nie wybrał bym 2.8 ani 3.0d tylko 4.4 lub 4.0d. Gdybym robił trasy i miasto pół na pół wybrał bym 3.5 . Dlatego wracając do tematu postu uważam , że kupujący powinien mniej więcej obliczyć sobie procentowy udział auta w mieście i w trasie i na tej podstawie kupować auto.

 

Dodam tak na marginesie że czytam tutaj o gazie jako profanacji. Apeluje do osób wygłaszajacych ten pogląd o sprawdzeniu auta mechanicznie bo może się okazać że profanacja właśnie jest im bliżej niż zamontowanie gazu.

(wczoraj oglądałem 740d z 2000 roku stan : skandaliczny cała zawiecha do wymiany, tarcze i klocki poprostu szokująco starte) - to jest profanacja!

www.7er.pl > BMW7 Klub Polska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Widzę, że wywołałem małą burzę mózgów :) Tak to jest, że każdy będzie bronił swoich przekonań. Nie chcę ciągnąć dalej tych rozważań, ale nie mogę się powstrzymać od pewnego sprostowania: Marcin978 napisał, że wolnossący diesel będzie oszczędny, a turbodiesel już nie. Pozdrawiam

 

hola hola :)

 

ja napisalem ze jedynie NOWE 745d nie jest oszczedne w stosunku do nowego 740, bo jego zakup sie praktycznie nie zwroci w porownaniu do tozsamej bezyny

 

i ze taka roznica wystepowala tez miedzy NOWYMI 735i a 740d w e38

 

 

z uzywanymi jest juz bezapelacyjnie lepiej na korzysc diesla, z tym ze wzrasta ryzyko drogiego serwisu i dochodzi wyzsza cena zakupu

 

 

i nigdzie nie stwierdzilem ze benzyna jest oszczedniejsza od diesla bo to bylby absurd

 

prosze mi nie przypisywac takich pogladow :)

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja napisalem ze jedynie NOWE 745d nie jest oszczedne w stosunku do nowego 740, bo jego zakup sie praktycznie nie zwroci w porownaniu do tozsamej bezyny

 

 

Fakt, Mea culpa :duh: Pomyliłem post:

Wolnossący diesel zgodzę się... ale turbo? Turbo diesel musi palić więcej jak go katujesz... i tutaj przyrost spalania jest chyba większy niż w silniku benzynowym.

 

 

Pozdrawiam

 

Sorry za nieporozumienie :modlitwa:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co zróbcie tak jak kto ma kasiore to se kupuje 740 po 96 albo 750 i leje na waszystko nie wnika w miasto czy w trse jak ktoś nie czuje sie na siłachi nie chce wszystkiego ładować w fure to kupuje mniejszy motor i po spawie po co te wywody, ja po pół rocznym wożeniu dupy dieslem mam dość i zara po świętach kupuje kolejną E38 i napewno będzie z wielkim motorem
BMW sie nie psuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.