Skocz do zawartości

Mateo39

Zarejestrowani
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem
  • Lokalizacja
    Lublin

Osiągnięcia Mateo39

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Dokladnie tak. A co do opilkow: jest taka stara metoda posiadania czystego plynu wspomagania - zamocowac sobie w zbiorniczku np. w malej siateczce o duzych oczkach najzwyklejszy maly magnes :-) Raz na miesiac wyjmujemy magnesik, czyscimy z opilkow i po sprawie. Robilem tak kiedys w wielu autach i metoda sie sprawdzila - nawet regularna wymiana oleju nie przynosi takich efektow, bo opilki czesto osiadaja przy wymianie na sciankach zbiorniczka i potem znow dostaja sie do oleju. Pozdrawiam
  2. Mateo39

    BMW 318i 70KM???

    Witam Ja podejrzewam duzo bardziej banalna przyczyne: pompe transportowa paliwa (w baku). Gdyby usterka byla w elektronice, mialbys jakis komunikat z OBC (pomijam proby kombinacji z kompem). Na pompke wskazuje opisany przez Ciebie objaw przerywania po dojsciu do pewnych obrotow - po prostu cisnienie z pompki jest zbyt slabe i silnik dostaje zbyt malo benzyny. Podjedz do warsztatu specjalizujacego sie w pompach transportowych. Tam wymontuja i sprawdza jakie cisnienie podaje i ew. wymienia na inna, nowa lub uzywana - niewielki koszt. :cool2: Pozdrawiam
  3. Taaa... Bo każda siódemka to wybitnie miejskie auto i trasy widuje podczas wycieczek w niedzielę "na działkę" (i to tylko w lecie)... A jeśli Ty swojej 750 używasz głównie do stania w korkach... bez komentarza. -Proszę, nie tłumacz mi jaka jest różnica, bo to wiem (z autopsji). -Nie tłumacz mi jakie miasta są w Polsce, bo jeżdżę sporo i wszystkie większe miasta mniej więcej znam. -Nie próbuj mi odowodnić, że diesel spali tyle co benzyniak o porównywalnych osiągach, bo jest to absurd. :nienie: Pozdrawiam P.S.: mój ostatni post w tym temacie - sorry za zamulanie, ale nie znoszę jak mnie ktoś próbuje traktować jak idiotę...
  4. Przeczytaj poprzednie posty - już to tłumaczyłem: diesel (turbo) - przy wykorzystaniu mocy (np. przy wyprzedzaniu) spali duuużo mniej niż benzyna (silnik 5.4l chwilowo "łyka" nawet 150l/100 km !!! - mówie o "czerwonym polu") natomiast diesel spali niewiele więcej niż "normalnie" (choćby z racji doładowania i wysokiego sprężania własnego). A normy ECE podają jazdę ze STAŁĄ prędkością na trasie i SYMULOWANY cykl miejski. Więc TAKA jest różnica pomiędzy dieslem a benzyną i porównywanie spalania przy stałej prędkości jest bez sensu. Poczytaj, pomyśl, może zauważysz tę "subtelną" różnice.
  5. No i widzę, że nieuważnie czytałeś... Co do zużycia katalogowego, już pisałem i nie chcę się powtarzać, ale porównanie spalania 740d do 735i (szczególnie w naszych warunkach drogowych - brak autostrad) nie jest tożsame ze spalaniem wg norm ECE. Poza tym różnica w spalaniu pomiędzy 730d a 740d jest naprawdę niewielka, koszty eksploatacji również (koszty serwisu są niemalże identyczne). Więc nie jest tak, że w E38 są dobre tylko dwie jednostki napędowe. Jeździłem też 3,5 Pb i 4,4 Pb i też uważam je za świetne jednostki, tylko koszty paliwa... (a gazu nie chcę, bo potrzebny jest mi bagażnik i koło zapasowe) :-) Pozdrawiam
  6. Mateo39

    740 a laweta

    Z całym szacunkiem xsilver, ale oby ktoś opacznie nie zrozumiał twojej wypowiedzi. Niestety, wielu ludzi uważa, że używane części są świetne, bo są tanie. To jak z tym przysłowiem o tanim winie - dlaczego jest dobre? - bo jest dobre i tanie... :-) Żeby nie być gołosłownym: na ten sezon wymieniłem opony na nowe letnie Continentale - na felgach miałem opony zjechane "do ogranicznika". Mówie pracownikowi serwisu, żeby zutylizował stare opony, a w tym momencie dopada mnie facet, prosząc o sprzedaż owych opon i wciska mi w rękę stówę. Uwierzcie, opony były jak dla mnie w stanie "złom". Wychodzę, widzę całkiem "ładną" E38! Przyglądam się "bliżej": wycieki widoczne pod samochodem, przez otwory w alumach widzę porowkowane tarcze, cieknące amory itp. A koleś wkłada jeszcze opony ze śmietnika! Podsumowując: -zamienniki tylko markowe i z atestami -używaną można kupić listwę na drzwi, lub tylną lampę - o ile nie jest np. popękana -nigdy nie wkładać używanych części eksploatacyjnych (tarcz, klocków amortyzatorów, elementów gumowych zawieszenia) Siódmka to nie Polonez - jej możliwości nie kończą się na 130 km/h. Przeraża mnie to jak leci za mną na trasie przy 180 km/h jakieś drugie E38 i może być w takim stanie jak ta którą widziałem, włos mi się na karku jeży. :jawdrop: A jeśli kogoś nie stać, to jest inna 3-literowa marka oprócz BMW: PKS :-) Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem. P.S.: xsilver, wiem że Ty to wiesz, ale nie chcę żeby ktoś z młodych forumowiczów się zasugerował, bo widzę że ludzie szukają E38 za 17 tys. zł, a potem metod na jak najtańszą eksploatację... Pozdrawiam.
  7. Ciekawe... Ale porownanie V8 benzyny z rzedowa 6 diesla nie do konca jest miarodajne. Sami powiedzieli, ze diesel jest tanszy w zakupie (o 10 000 funtow) i eksploatacji. Ma tez mniej mocy 270 BHP, benzyna 333 BHP - jedyna przewaga diesla jest moment obrotowy (zaledwie 80 nm), a i tak przegral o niecala sekunde na torze (pomijam umiejetnosci p. Clarksona). A gdyby tak zestawic np. 530i oraz 535d??? Dlatego uwazam, ze bez sensu jest gdybac co jest lepsze, bo kazdy ma jakies swoje priorytety. :-) Pozdrawiam dlatego uwazam, ze w tym tescie diesel wypadl rewelacyjnie. na podstawie tego filmu gadanie o "lepszosci" benzyniaka nad dieslem czy odwrotnie mozna wlozyc miedzy bajki. skoro diesel z silnikiem o litr mniejszym (w dodatku sporo ciezszy) moze dotrzymac kroku limuzynie z ogromna 4,5-litrowa benzynowa V8-ka, w dodatku z zawodowym rajdowym kierowca za sterem, to mowienie, ze benzyniaki sa szybsze chyba nie do konca juz jest prawda... Tak :-) Ale sam znam wielu zwolenników benzyn, którzy za nic nie wsiądą do "klekota", czy jak go przechcili entuzjaści "grzechotnika"... Dlatego każdemu kto się waha pomiędzy dieslem a benzyną proponuje po odłożeniu kalkulatora (który więcej kosztuje, a który mniej pali) wsiąść "za kółko" i zobaczyć co mu pasuje, bo charakterystyka silników benzyny i diesla (szczególnie BMW) jest tak zróżnicowana, że przyprawia o zawrót głowy nawet fachowców. A "suche" dane techniczne "na papierze" naprawdę nie oddają tego co się czuje "za sterem"... :-) Pozdrawiam...
  8. Ciekawe... Ale porownanie V8 benzyny z rzedowa 6 diesla nie do konca jest miarodajne. Sami powiedzieli, ze diesel jest tanszy w zakupie (o 10 000 funtow) i eksploatacji. Ma tez mniej mocy 270 BHP, benzyna 333 BHP - jedyna przewaga diesla jest moment obrotowy (zaledwie 80 nm), a i tak przegral o niecala sekunde na torze (pomijam umiejetnosci p. Clarksona). A gdyby tak zestawic np. 530i oraz 535d??? Dlatego uwazam, ze bez sensu jest gdybac co jest lepsze, bo kazdy ma jakies swoje priorytety. :-) Pozdrawiam
  9. Nie do końca. Tuning diesla jest możliwy i dość prosty - bez szwanku dla skrzyni. Jest to tylko kwestia dobrze napisanej mapy. Ja wprawdzie nie ruszałem swojego 740d, ale znajomy i owszem, z niezłym skutkiem. Podobno moment jest podniesiony, ale występuje w wyższych obrotach, co nie przeciąża za bardzo skrzyni, a moc wynosi aktualnie ok 280 KM. Piszę "podobno", bo nie widziałem mapy, ale jeździłem owym 740d :-) Niebawem dam namiar na firmę, która przeprowadizła tuning. Jeszcze ciekawostka: W briefie mojego auta fabrycznie widnieje wartość 190 kW (258 KM - tyle co w E65) - czy były wersje wzmocnione fabryczne, czy to po prostu błąd krzyżaków??? :-) Pozdroowka.
  10. Miałem się nie wtrącać, ale cóż... Przede wszystkim: jazda dieslem to zupełnie "inna historia" niż jazda benzyną. Nie jest to moje pierwsze auto, więc mam porównanie i do 3,5 Pb i do 4,4 Pb - a mam wrażenie większość z Was tego porównania nie ma. Otóż: diesel V8 wydaje się najlepszą opcją do napędu 2-tonowej limuzyny - tutaj liczy się moment obrotowy i łatwość jego osiągania (już przy 1750 obr/m.) 740d osiąga przyspieszenia jakby "od niechcenia", już przy delikatnym dodaniu gazu gniecie w fotel sprawiając wrażenie auta duuużo mocniejszego niż jest w rzeczywistości. Wyprzedzanie na trasie? - lekkie dodanie gazu i auto bez redukcji rwie do przodu - jest ciszej, płynniej i oszczędniej. Poza tym - jeśli mówicie o ekonomice spalania i podajecie zużycie autostradowe, to mam wrażenie że mieszkacie w innej Polsce niż ja (takiej z tysiącami kilometrów autostrad, bez szalejących stad ukraińskich TIR-ów podróżujących w kolumnach po 5 zestawów itp.), bo przy moim stylu jazdy benzyna na trasie paliła dobrze ponad 2 razy tyle co spala teraz diesel. Pozdrawiam :-)
  11. Nie trzeba. Wystarczy wyjac listwe w ktorej siedzi czujka. :cool2:
  12. zeby Ci czasem nikt nie zarzucil, ze to jest gest giertychowej wszechmlodziezy :wink: Mam nadzieję, że nikt tego nie uczyni, bo na Romka mam poważne uczulenie, a na jego młodzież tym bardziej... :-) P.S.:a jak zamawiam piwo, to nigdy nie macham otwartą dłonią na barmana, bo to nieładnie... :norty: Pozdrawiam
  13. Mateo39

    Poduszki

    Napisz więcej szczegółów: -czy auto jest powypadkowe i chcesz skasować crash-data? -czy może kupiłeś auto z już świecącą kontrolką (wtedy może np. nie być sensora) -może kontrolka była ok. a zaczęła się świecić? Napisz, coś wymyślimy... Pozdrawiam.
  14. Fakt, Mea culpa :duh: Pomyliłem post: Sorry za nieporozumienie :modlitwa: Pozdrawiam
  15. Hmmm... Widzę, że wywołałem małą burzę mózgów :) Tak to jest, że każdy będzie bronił swoich przekonań. Nie chcę ciągnąć dalej tych rozważań, ale nie mogę się powstrzymać od pewnego sprostowania: Marcin978 napisał, że wolnossący diesel będzie oszczędny, a turbodiesel już nie. Gwoli informacji (trochę poza tematem, ale może da do myślenia komuś, kto zastanawia się nad wyborem silnika): temat przerabiany przez tunerów, którzy "uturbiają" benzynę - nominalne sprężanie silnika bywa zbyt duże do zachowania ściśle określonych warunków spalania (np. stosunek powietrze - paliwo 14:1) - silnik się dławi, dlatego (zresztą nie tylko), silniki benzynowe się "odpręża". W dieslu, przy zapłonie samoczynnym, wstrzyknięta (wtryśnięta) dawka zawsze zostanie wykorzystana, stąd m. in. siła diesla w niskich obrotach. Przy turbodieslu energia spalin jest duża (wysokie sprężanie) i świetnie obraca turbinę - i tu dostajemy trochę energii "za darmo" - w silniku wolnossącym owa energia traci się bezproduktywnie. Idąc dalej - idzie większa dawka wtrysku - przyspieszamy - będzie więcej spalin itd. - dwukrotna dawka powoduje mniej więcej czterokrotny wzrost momentu obrotowego. Stąd diesle (i to właśnie turbo) są bardziej ekonomiczne przy dynamicznej jeździe. Aha: ja naprawdę nie pisałem o "katowaniu" - tylko o odrobinie szaleństwa (w pozytywnym znaczeniu). Nikt z nas nie zaprzeczy, że mocny silnik prowokuje do dynamicznej jazdy, z tym że w dieslu zużycie będzie wtedy niższe (i to czasem znacząco). A jeśli ktoś kupuje bardzo mocny silnik, a potem toczy się jak maluchem, żeby zaoszczędzić, to się chyba minął z powołaniem... :D Kończąc, wykonam gest pojednawczy :hand: : BMW nie byłoby sobą i nie miało w samym środku nazwy "Motoren", gdyby nie robiło dobrych silników - więc absolutnie KAŻDY silnik BMW jest godny polecenia, bo jest po prostu DOBRY :wink: Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.