Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, komoornik napisał(a):

https://www.audi-mediacenter.com/en/press-releases/audi-heightens-clarity-for-customers-through-global-standardization-of-model-names-16482

 

A tymczasem właśnie ogłosili porzucenie pomysłu oznaczania parzystymi cyframi tylko elektryków 😉

Haha czyli tylko zrobili jedno wielkie zamieszanie, że zaraz nikt nie będzie wiedział o co chodzi 😄 Według mnie powinni zostawić tak jak było teraz A,Q,R (choć póki co nie ma 😞) oraz zrobić właśnie linię e-tron. Poprostu to nazwać e tron A4, e tron Q5. Każdy wiedziałby doskonale o co chodzi. Tylko mam nadzieję, że będzie jeszcze normlane R8 choćby z V8, a nie e tron R8 (lub co tam elektrycznego wymyślą)

Edytowane przez GrzegorzKo
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, GrzegorzKo napisał(a):

Podobny trend jak amerykańskie muscle cars. Nie wszystko musi być najbardziej efektywne, aby wygenerować popyt. Przypominam Porsche przetrwało głównie dzięki suvą. Gdyby nie sprzedaż macana, cayenna dziś nie byłoby 911 GT3. Wątpię, że ktoś Macana kupuję na tor, raczej w 99% przypadków jest to wygodne daily.

SUVy napędziły chyba każdą markę, nawet RR, Bentleya, Ferrari, czy Lamborghini.

W tej sytuacji płyniecie pod prąd byłoby szaleństwem.

Natomiast eliminacja silnika spalinowego z modelu,  który utrzymuje markę to akurat jest szaleństwo. 

Europa sama odebrała sobie oręż, wykończyła silnik diesla,  który był jej siłą, w którym dystans  dla reszty byłby trudny do nadrobienia.

Ma moje oko Europa została zwyczajnie podpuszczona. Zaczęła rywalizację na polu,  na którym musiała przegrać z rozpędzoną Tesla i nie docenianymi Chinolami. Duma kroczy przed upadkiem i to właśnie jest przyczyną tego,  że europejscy,  głównie niemieccy producenci teraz zastanawiają się jak nie upaść.

Wojna na cła dołoży do pieca,  bo np dla Porsche rynek amerykański jest bardziej kluczowy niż chiński, a tym bardziej europejski.

 

 

Edytowane przez MedicuS
  • Lubię to 1

Audi A4 2.0Tq /CompSport stage 1/

BMW F20 /CompSport stage 1/ - było

BMW G21 318d - jest

Opublikowano
11 godzin temu, MedicuS napisał(a):

SUVy napędziły chyba każdą markę, nawet RR, Bentleya, Ferrari, czy Lamborghini.

W tej sytuacji płyniecie pod prąd byłoby szaleństwem.

Natomiast eliminacja silnika spalinowego z modelu,  który utrzymuje markę to akurat jest szaleństwo. 

Europa sama odebrała sobie oręż, wykończyła silnik diesla,  który był jej siłą, w którym dystans  dla reszty byłby trudny do nadrobienia.

Ma moje oko Europa została zwyczajnie podpuszczona. Zaczęła rywalizację na polu,  na którym musiała przegrać z rozpędzoną Tesla i nie docenianymi Chinolami. Duma kroczy przed upadkiem i to właśnie jest przyczyną tego,  że europejscy,  głównie niemieccy producenci teraz zastanawiają się jak nie upaść.

Wojna na cła dołoży do pieca,  bo np dla Porsche rynek amerykański jest bardziej kluczowy niż chiński, a tym bardziej europejski.

 

 

Święta racja.

Dla mnie jest to totalnie niezrozumiałe, co lewactwo w EU robi - gospodarka niemiecka (głównie) opiera się na przemyśle motoryzacyjnym, a oni na własne życzenie robią sobie strzał w kolano mówiąc, że Zielony Ład to ich sztandarowy program i dumnie będą się go trzymać. I nikt nie protestuje? To mnie najbardziej dziwi... pewnie wyjdą na ulicę, jak już będzie za późno...

  • Lubię to 1
Opublikowano

Czy ktoś jeździł może z hamulcami z pakietu M technology i może ma porównanie ze standardowymi? 
M340 auto odebrane tydzień temu mam wrażenie że podstawowe hamulce nie radzą sobie z tym autem

Opublikowano

A ile km zrobiłeś?

Co to znaczy że hamulce sobie nie radzą?

 

Podobnie jak i przy zmianie tarcz/klocków tak i w nowym aucie hamulce muszą się "ułożyć".

 

Nie mów że robiłeś hamowania awaryjne chwilę po wyjechaniu z salonu 😉

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, andystrus napisał(a):

Czy ktoś jeździł może z hamulcami z pakietu M technology i może ma porównanie ze standardowymi? 
M340 auto odebrane tydzień temu mam wrażenie że podstawowe hamulce nie radzą sobie z tym autem

Co to za argument - nie radzą sobie czyli co, nie da się mocno zahamować? Już ktoś tłumaczył w innym wątku, że każde hamulce doprowadzą do momentu bliskiego zablokowaniu kół, w którym uruchomi się ABS. 

Ciężkie auto, po prostu.

 

 

Edytowane przez JacekLZ
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ile waży 340i 1800? 🤔

Moje waży 1650, chyba mam te same heble. 

Może to kwestia "dotarcia ", po zmianie klocków i tarcz,  heble zazwyczaj są odczuwalnie słabsze,  zanim się nie dotrą.

Co za czasy, m5 cięższe od q7, rsq3 waży 1800 kg.

A Golf II mojego Taty z '91 ważył 980kg 🙂

Z tym, że powiedzieć o nim,  że to był golas,  to jakby nic nie powiedzieć  🙂

 

Audi A4 2.0Tq /CompSport stage 1/

BMW F20 /CompSport stage 1/ - było

BMW G21 318d - jest

Opublikowano
1 godzinę temu, JacekLZ napisał(a):

Co to za argument - nie radzą sobie czyli co, nie da się mocno zahamować? Już ktoś tłumaczył w innym wątku, że każde hamulce doprowadzą do momentu bliskiego zablokowaniu kół, w którym uruchomi się ABS. 

Ciężkie auto, po prostu.

 

 

@JacekLZ Autor najwyraźniej uważa że hamulce słabo hamują. Nie rozumiem z czym masz problem. Skoro ciężkie auto to musi mieć dobre hamulce. Domyślam się że uważasz że obecnie nie ma problemu hamulców w samochodach, no ale to tylko teoria 🙂 .

Opublikowano

@JacekLZ tak dokładnie, glutowate, pedał hamulca nie czuły na reakcje , dopiero przy mocniejszym wciśnięciu 

Dla porównania jeździłem chwilę x3m40 teoretycznie te same hamulce, auto jeszcze cięższe a auto jak by lepiej hamowało

Opublikowano
3 godziny temu, komoornik napisał(a):

A ile km zrobiłeś?

Co to znaczy że hamulce sobie nie radzą?

 

Podobnie jak i przy zmianie tarcz/klocków tak i w nowym aucie hamulce muszą się "ułożyć".

 

Nie mów że robiłeś hamowania awaryjne chwilę po wyjechaniu z salonu 😉

350

Opublikowano
4 minuty temu, andystrus napisał(a):

@JacekLZ tak dokładnie, glutowate, pedał hamulca nie czuły na reakcje , dopiero przy mocniejszym wciśnięciu 

Dla porównania jeździłem chwilę x3m40 teoretycznie te same hamulce, auto jeszcze cięższe a auto jak by lepiej hamowało

Moim zdaniem te hamulce tak mają. Trzeba użyć relatywnie dużej siły żeby zahamować. Niestety nie powoduje to sportowych odczuć.

Chyba w każdym moim dotychczasowym  samochodzie hamulce "zbierały" lepiej, a nie były to sportowe samochody. Nawet w Yarisie mojej mamy są dużo ostrzejsze 🙂

Opublikowano
2 minuty temu, proarnes napisał(a):

Moim zdaniem te hamulce tak mają. Trzeba użyć relatywnie dużej siły żeby zahamować. Niestety nie powoduje to sportowych odczuć.

Chyba w każdym moim dotychczasowym  samochodzie hamulce "zbierały" lepiej, a nie były to sportowe samochody. Nawet w Yarisie mojej mamy są dużo ostrzejsze 🙂

Okej czyli nie jestem jedyny. W żadnym poprzednim aucie nie musiałem użyć tyle siły żeby zahamować. Może przez to auto sprawia wrażenie ociężałego. 
Pewnie po czasie do przyzwyczajenia. Dzięki.

Opublikowano
2 godziny temu, Newion napisał(a):

@JacekLZ Autor najwyraźniej uważa że hamulce słabo hamują. Nie rozumiem z czym masz problem. Skoro ciężkie auto to musi mieć dobre hamulce. Domyślam się że uważasz że obecnie nie ma problemu hamulców w samochodach, no ale to tylko teoria 🙂 .

no skoro nawet standardowe hamulce mają taką skuteczność, że zablokujà koła, to co więcej możesz chciec zrobić? Jak będzie miało lepsze hamulce to koła się będą bardziej niekręcić? Jak coś stoi w miejscu to nie da się bardziej stać w miejscu.

trochę jakbyś chciał gotować wodę do 150 stopni celsjusza.

zatem może jakiś problem z zapowietrzeniem, skoro koła się nie blokują.

Jeszcze rozumiem gdyby tu była mowa o jeździe na torze i rozgrzewaniem układu. Ale skoro koledse w normalnej eksploatacji nie hamują to musi być jakaś usterka.

 

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, JacekLZ napisał(a):

no skoro nawet standardowe hamulce mają taką skuteczność, że zablokujà koła, to co więcej możesz chciec zrobić? Jak będzie miało lepsze hamulce to koła się będą bardziej niekręcić? Jak coś stoi w miejscu to nie da się bardziej stać w miejscu.

trochę jakbyś chciał gotować wodę do 150 stopni celsjusza.

zatem może jakiś problem z zapowietrzeniem, skoro koła się nie blokują.

Jeszcze rozumiem gdyby tu była mowa o jeździe na torze i rozgrzewaniem układu. Ale skoro koledse w normalnej eksploatacji nie hamują to musi być jakaś usterka.

 

Nie było tematu 😁 widocznie hamują skoro tak mówisz 

wyraziłem jedynie swoją opinię na ten temat, nie zamierzam podważać praw fizyki

Edytowane przez andystrus
Opublikowano

no jak się koło nie blokuje, to jest chyba jakaś usterka, trzeba gonić do ASO, bo niebezpiecznie jeździć takim autem. piszę serio.

Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, JacekLZ napisał(a):

no jak się koło nie blokuje, to jest chyba jakaś usterka, trzeba gonić do ASO, bo niebezpiecznie jeździć takim autem. piszę serio.

Ale nikt nie napisał że koła się nie blokują. Po co taka ofensywa. Zadałem jedynie pytanie czy ktoś miał okazję porównać jeden zestaw z drugim. Tyle 😊

 

Edytowane przez andystrus
Opublikowano

ale ja bez żadnej ofensywy 🙂 jeżeli tak to odebrałeś, to sorry. 
Ja mam standardowe hamulce i hamują rewelacyjnie. 

 

Opublikowano
4 godziny temu, MedicuS napisał(a):

Ile waży 340i 1800? 🤔

Moje waży 1650, chyba mam te same heble. 

Może to kwestia "dotarcia ", po zmianie klocków i tarcz,  heble zazwyczaj są odczuwalnie słabsze,  zanim się nie dotrą.

Co za czasy, m5 cięższe od q7, rsq3 waży 1800 kg.

A Golf II mojego Taty z '91 ważył 980kg 🙂

Z tym, że powiedzieć o nim,  że to był golas,  to jakby nic nie powiedzieć  🙂

 

980kg to chyba żaden Golf2 nie ważył.  Golf2 GTI mojego Ojca ważył 930kg. Silnik 1.8 ale do dzisiaj chyba największe na mnie robił wrażenie (przesiadka ze 125p :)) . Skrzynia manualna mega szybka (krótkie przełożenia) i ten strzał ze sprzęgła. Auto superlekkie, na 15BBS prowadziło się jak bajka, jak to polak... kiedyś to było 🙂 Ciekawe jakby teraz człowiek to odebrał, ale wolę zachować te piękne chwile w pamięci.

W tamtych czasach Honda CRX to był pocisk i z 750kg. Tęsknię za lekkością. Jasne że mocne na prostym fajne ale agility lekkiego auta nic nie zastąpi,  jak i radości z gokarta 20KM+

No nic może przyjdzie pora na Exige'a lub inną Miatę 😀

Opublikowano

Co do hebli Mperformance to nie ma tego ataku tylko dalej guma, nie ma tragedii ale do rewelacji brakuje dużo. 4tłoczki bmw to za mało, tarcza wielkości dużej pizzy to nie wszystko. Jak chcesz mieć dobrze to swap z emczy i będzie dobrze 😀

Opublikowano
2 minuty temu, macste napisał(a):

Co do hebli Mperformance to nie ma tego ataku tylko dalej guma, nie ma tragedii ale do rewelacji brakuje dużo. 4tłoczki bmw to za mało, tarcza wielkości dużej pizzy to nie wszystko. Jak chcesz mieć dobrze to swap z emczy i będzie dobrze 😀

Okej dzięki 😊 czyli ten typ tak ma

Po przesiadce z golfa gti gdzie 1 tłok hamował jak brzytwa po prostu byłem trochę zdziwiony. Wiadomo masa itd 4 razy mocniejsze wciśnięcie i już puchło ale przy jednorazowym depnieciu auto stawało w miejscu.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
10 godzin temu, macste napisał(a):

980kg to chyba żaden Golf2 nie ważył.  Golf2 GTI mojego Ojca ważył 930kg. Silnik 1.8 ale do dzisiaj chyba największe na mnie robił wrażenie (przesiadka ze 125p :)) . Skrzynia manualna mega szybka (krótkie przełożenia) i ten strzał ze sprzęgła. Auto superlekkie, na 15BBS prowadziło się jak bajka, jak to polak... kiedyś to było 🙂 Ciekawe jakby teraz człowiek to odebrał, ale wolę zachować te piękne chwile w pamięci.

W tamtych czasach Honda CRX to był pocisk i z 750kg. Tęsknię za lekkością. Jasne że mocne na prostym fajne ale agility lekkiego auta nic nie zastąpi,  jak i radości z gokarta 20KM+

No nic może przyjdzie pora na Exige'a lub inną Miatę 😀

Głowę bym dał, że tyle było w dowodzie  😉

Ale po sprawdzeniu, przyznaję rację - 910kg 😉

Pamiętam tą moc, 54 KM diesla 😎

Poprzednie moje Bmw 1er ważyło 1370kg, nadal dawało frajdę z jazdy.

 

Audi A4 2.0Tq /CompSport stage 1/

BMW F20 /CompSport stage 1/ - było

BMW G21 318d - jest

Opublikowano
11 godzin temu, andystrus napisał(a):

Okej dzięki 😊 czyli ten typ tak ma

Po przesiadce z golfa gti gdzie 1 tłok hamował jak brzytwa po prostu byłem trochę zdziwiony. Wiadomo masa itd 4 razy mocniejsze wciśnięcie i już puchło ale przy jednorazowym depnieciu auto stawało w miejscu.

Ok, jeżeli chodzi o puchnięcie (fading) to dzięki większym tarczom i niby lepszym chłodzeniu raczej nie powinno być z tym problemu. Do pakietu Mperf wchodzą też dodatkowe chłodnice silnika więc na torze nie powinno dojść do obniżenia mocy itd.. 

Reasumując, do hamulca sportowego brakuje (modulacja) ale Mperf ograniczy w b.dużym stopniu fading (o ile do niego dojdzie).

Opublikowano
10 minut temu, macste napisał(a):

Ok, jeżeli chodzi o puchnięcie (fading) to dzięki większym tarczom i niby lepszym chłodzeniu raczej nie powinno być z tym problemu. Do pakietu Mperf wchodzą też dodatkowe chłodnice silnika więc na torze nie powinno dojść do obniżenia mocy itd.. 

Reasumując, do hamulca sportowego brakuje (modulacja) ale Mperf ograniczy w b.dużym stopniu fading (o ile do niego dojdzie).

Czyli nie powinno być dużej różnicy przy jednorazowym naciśnięciu pedału. Mój sprzedawca powiedział: nie jeździ Pan po torach, nie dopłacać. Ale byłem ciekaw czy na pewno miał rację 😁

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, andystrus napisał(a):

Czyli nie powinno być dużej różnicy przy jednorazowym naciśnięciu pedału. Mój sprzedawca powiedział: nie jeździ Pan po torach, nie dopłacać. Ale byłem ciekaw czy na pewno miał rację 😁

Jak miałeś wybrane felgi 19 to była jakaś śmieszna dopłata 1800zł za to dodatkowe chłodzenie i większe tarcze minus rabat. Jakbym miał sedana z 19 to aż szkoda byłoby nie dopłacić mimo wszystko. 

Edytowane przez GrzegorzKo

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.