Skocz do zawartości

Powłoka ceramiczna - czy warto ?


boohmacher

Rekomendowane odpowiedzi

Ja od lat mam jeden schemat działania. Nowe auto i od razu mycie detalingowe najpierw potem nakładam sobie wosk. Dobry wosk. Soft 99 akurat teraz. Robie tak co pół roku. Auto świetnie się myje w zimie na myjkach ręcznych i jest ok. Co jakiś czas QD-ek i auto błysk i hydrofobowość idealna.

Pytanie czy auto jest w leasingu czy kupione. Jak w leasingu to wybaczcie ale to głupota wydawać na folię 15 tys zł skoro w warunkach leasingowych jest jasno określone jakie uszkodzenia lakieru są uznawane, a więc ryski od myjni automatycznych, odpryski lakieru niewielkie ale właśnie takie od kamieni. Więc na jakiego wała mam jeszcze dokładać do auta które oddam za 3 lata 15 tys zł.

W przypadku auta swojego folia ew na zderzak i maskę, ale... 3 lata jeżdzenia z folią tylko na wybranych elementach auta to nie jest takie nic. Słońce inaczej działa. Różnica po zdjęciu folii między elementami oklejonymi a nieoklejonymi jest na milion procent i niech mi nikt nie gada, że nie ma.

Widać to doskonale na autach firmowych. Nie tylko tam gdzie są napisy czy loga ale też tam gdzie jest folia przezroczysta.

Biznes detalingowy doszedł do absurdu cenowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 295
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja od lat mam jeden schemat działania. Nowe auto i od razu mycie detalingowe najpierw potem nakładam sobie wosk. Dobry wosk. Soft 99 akurat teraz. Robie tak co pół roku. Auto świetnie się myje w zimie na myjkach ręcznych i jest ok. Co jakiś czas QD-ek i auto błysk i hydrofobowość idealna.

Pytanie czy auto jest w leasingu czy kupione. Jak w leasingu to wybaczcie ale to głupota wydawać na folię 15 tys zł skoro w warunkach leasingowych jest jasno określone jakie uszkodzenia lakieru są uznawane, a więc ryski od myjni automatycznych, odpryski lakieru niewielkie ale właśnie takie od kamieni. Więc na jakiego wała mam jeszcze dokładać do auta które oddam za 3 lata 15 tys zł.

W przypadku auta swojego folia ew na zderzak i maskę, ale... 3 lata jeżdzenia z folią tylko na wybranych elementach auta to nie jest takie nic. Słońce inaczej działa. Różnica po zdjęciu folii między elementami oklejonymi a nieoklejonymi jest na milion procent i niech mi nikt nie gada, że nie ma.

Widać to doskonale na autach firmowych. Nie tylko tam gdzie są napisy czy loga ale też tam gdzie jest folia przezroczysta.

Biznes detalingowy doszedł do absurdu cenowego.

 

Przemówił głos rozsądku. Też zawsze nakładali mi twardy wosk na poprzednie auta i było dość spoko. Do czasu gdy na bezdotykowej poleciałem myciem proszkowym zamiast pianą bo się zapomniałem... Trzeba uważać bo zbyt wysokie PH zjada te woski. Ale wosk daje mega efekt. Na klasyki warte po miliony euro nakładają tylko woski. A my tu z paździeżem od BMW za 300k-600k zł się pieścimy i jakieś reklamówki czy ceramiki nakładamy. Tak sobie myślę że nauczę się nakładać wosk sam z YT i to będzie chyba najlepsza opcja.

Stop Electric GO V8. 2 litry to może mieć czajnik ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od lat mam jeden schemat działania. Nowe auto i od razu mycie detalingowe najpierw potem nakładam sobie wosk. Dobry wosk. Soft 99 akurat teraz. Robie tak co pół roku. Auto świetnie się myje w zimie na myjkach ręcznych i jest ok. Co jakiś czas QD-ek i auto błysk i hydrofobowość idealna.

Pytanie czy auto jest w leasingu czy kupione. Jak w leasingu to wybaczcie ale to głupota wydawać na folię 15 tys zł skoro w warunkach leasingowych jest jasno określone jakie uszkodzenia lakieru są uznawane, a więc ryski od myjni automatycznych, odpryski lakieru niewielkie ale właśnie takie od kamieni. Więc na jakiego wała mam jeszcze dokładać do auta które oddam za 3 lata 15 tys zł.

W przypadku auta swojego folia ew na zderzak i maskę, ale... 3 lata jeżdzenia z folią tylko na wybranych elementach auta to nie jest takie nic. Słońce inaczej działa. Różnica po zdjęciu folii między elementami oklejonymi a nieoklejonymi jest na milion procent i niech mi nikt nie gada, że nie ma.

Widać to doskonale na autach firmowych. Nie tylko tam gdzie są napisy czy loga ale też tam gdzie jest folia przezroczysta.

Biznes detalingowy doszedł do absurdu cenowego.

W punkt :cool2:

Bez-tytu-u.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaworq


Z tym produktem nawet nie musisz się niczego uczyć. Nie ma nic prostszego. Nie wytrzymuje tyle co twardy wosk, ale aplikacja to dziecinada.


Gyeon CanCoat


Przy tak łatwej i szybkiej aplikacji można spokojnie co 3 miesiące sprawę ogarnąć :)

Bez-tytu-u.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaworq


Z tym produktem nawet nie musisz się niczego uczyć. Nie ma nic prostszego. Nie wytrzymuje tyle co twardy wosk, ale aplikacja to dziecinada.


Gyeon CanCoat


Przy tak łatwej i szybkiej aplikacji można spokojnie co 3 miesiące sprawę ogarnąć :)

 

Ten produkt kosztuje 200zł. Podobno starczy na kilka nałożeń. Niech starczy na 6 razy idealnie co 2 miesiące na rok. Wiadomo najpierw przygotować blachę. Ktoś sprawdzał ten produkt u siebie? Hit czy Kit? Przy tych kosztach to zdecydowanie więcej wydam na piwo przy nakładaniu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Ja robię dokładnie to co konopson, ale wosk co 2 - 2,5 miesiąca w sezonie summer.

Za cenę folii 15k zł netto to ja mam detailingowe pełne mycie auta 2x w miesiącu przez dwa lata + zabezpieczenie zymolem przez pedantów dla pedantów. Biorąc pod uwagę, że to summer ride a nie daily, to mam to mycie na lat 4. Ba, tam się jeszcze zmieści usunięcie mikrorys co miesiąc delikatnym finisherem. Bo ostra korekta i cięcie lakieru to auto przeżyje tylko raz i się bezbarwny skończy.

Idąc dalej, to ceny frontu, samego frontu osiągają koszt malowania zderzaka w ASO. 2 lata temu 3k netto za element.

Może mówię z wygodnej perspektywy, bo mam gdzie zajmować się lakierem samochodu i lubię to robić, ale sekta studiów i ich folii trochę jak piramida finansowa albo sekta thermomixów.

Znaleźli sobie nałożenie powłoki ALE rewitalizacja, ale siamto ale tamto i nagle abonament mają na klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę technologie na rok 2022 to jednak folia ochronna gloss?

Z jednej strony 20k za folie na całe auto to mimo wszystko kawał kwoty. Sam przód 6k. Czy nie będzie widać różnicy w codziennym użytkowaniu? Do tego zapewne regularne serwisy folii? Nie jest to męczące? Zapewne jak się zaniedba to wygląda 2x gorzej niż bez?

 

Nie ma czegoś takiego obecnie jak serwis folii - kiedyś było gdy aby zrobić gloss trzeba było kłaść ceramikę na folię. Ja dosłownie RAZ do roku jeżdżę do detailerów którzy kładli folię na całościowe mycie - przy okazji przejrzą folię i przy większych rysach "wyprostują". A różnica pomiędzy samym przodem a całością jest niewidoczna, o ile na reszcie masz ceramikę, ale ... to dość krótko trwa - po jakimś czasie różnica jest zauważalna.

 

Nie znam tego rynku, ale wydaje się albo strasznie naciągany albo kosmicznie technologiczny i działa fenomenalnie. My w firmie za 10 -12 tyś czyścimy chemicznie cały dach domu (200m2) do tego odgrzybiamy całą elewację (200m2) oraz wszystko to impregnujemy najdroższym impregnatem dostępnym na rynku. W przypadku 740Ld jest niemalże 20k za ile 20m2 blachy oklejonej magiczną folią? W sumie super praca w garażu, ciepło, nie pada na głowę i sobie docinać. Zapewne są też plotery czy inne koszty, nikomu nie liczę. Generalnie wydaje mi się, że cena zaporowa. Pogratulować biznesu. Ale co tu wybrać do własnego autka? Powłoka ceramiczna, kwarcowa, folia full czy folia na front, klamki, ranty drzwi a reszta w ceramikę? Ale jak takie hybrydowe rozwiązanie sprawdza się w praktyce bo potem trzeba z tym autem latać na czyszczenie, odnawianie powłoki, a mało kto z nas ma teraz czas na takie zabawy.

 

Tyle, że u mnie 2 osoby kładły folię po całości nawet wyciętą na ploterze 5 dni w Mercedesie CLS. Umycie 400m2 dachu u mnie zajęło 1.5 dnia i 3 osoby wraz z konserwacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Krążą opinie że jak nie odkleisz folii w ciągu 2-3 lat to potem Ci odejdzie razem z lakierem przy ściąganiu

 

Na potwierdzenie moich słów TikTok z przestrogą dla foliarzy. Nie byla jaka fura:

https://vm.tiktok.com/ZMLFd9DGy/

Stop Electric GO V8. 2 litry to może mieć czajnik ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krążą opinie że jak nie odkleisz folii w ciągu 2-3 lat to potem Ci odejdzie razem z lakierem przy ściąganiu

 

Na potwierdzenie moich słów TikTok z przestrogą dla foliarzy. Nie byla jaka fura:

https://vm.tiktok.com/ZMLFd9DGy/

 

Krążące opinie potwierdzone tiktokiem, bądźmy poważani. Jeżeli odpowiednią folię profesjonalnie nakładamy i profesjonalnie zdejmujemy nie ma żadnych problemów. Na filmie widać że gość robi to na rympał bez podgrzania i przygotowania. Może być jeszcze wada w miejscu lakierowania, ale to już wina lakieru nie folii.

Wracając do tematu miałem ceramikę i folie. Folia potwornie droga,ale super sprawa, wygląda ładnie i chroni od odprysków i zarysowań. Ceramika wygląda super i to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krążą opinie że jak nie odkleisz folii w ciągu 2-3 lat to potem Ci odejdzie razem z lakierem przy ściąganiu

 

Na potwierdzenie moich słów TikTok z przestrogą dla foliarzy. Nie byla jaka fura:

https://vm.tiktok.com/ZMLFd9DGy/

 

Krążące opinie potwierdzone tiktokiem, bądźmy poważani. Jeżeli odpowiednią folię profesjonalnie nakładamy i profesjonalnie zdejmujemy nie ma żadnych problemów. Na filmie widać że gość robi to na rympał bez podgrzania i przygotowania. Może być jeszcze wada w miejscu lakierowania, ale to już wina lakieru nie folii.

Wracając do tematu miałem ceramikę i folie. Folia potwornie droga,ale super sprawa, wygląda ładnie i chroni od odprysków i zarysowań. Ceramika wygląda super i to wszystko.

 


Myśle że usunięcie foli jest do ogarnięcia i raczej dobra firma bez problemu sobie z tym poradzi pytanie jest ile za to sobie będa krzyczeć? Patrząc na ich chore ceny nakładania foli ,tanio może nie być, warto to dodać do ceny na poczatku żeby każdy miał obraz całkowitej kwoty posiadania foli.

Ponadto tak się zastanawiam, jesli ta cała folia to taki super wynalazek i lekarstwo na wszystkie bolaczki utrzynania lakieru, to czemu producenci aut nie oferują takiej opcji w nowych autach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadto tak się zastanawiam, jesli ta cała folia to taki super wynalazek i lekarstwo na wszystkie bolaczki utrzynania lakieru, to czemu producenci aut nie oferują takiej opcji w nowych autach?

 

Oferują - Ferrari 812SF, zamawiane do produkcji, przyjechało już z full frontem w PPF - oczywiście trzeba było za to dopłacić.

http://images.spritmonitor.de/1244128.png - ekologia pełną gębą :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Krążą opinie że jak nie odkleisz folii w ciągu 2-3 lat to potem Ci odejdzie razem z lakierem przy ściąganiu

 

Na potwierdzenie moich słów TikTok z przestrogą dla foliarzy. Nie byla jaka fura:

https://vm.tiktok.com/ZMLFd9DGy/

 

Nie wolno kłaść folii na świeży lakier. Gdy polakierujesz w tym przypadku zderzak i położysz folię przed upływem powiedzmy 14 dni to jak ją ściągniesz tak się skończy. Obstawiam, że ktoś położył folię na "świeżo" polakierowany zderzak.

 

jesli ta cała folia to taki super wynalazek i lekarstwo na wszystkie bolaczki utrzynania lakieru, to czemu producenci aut nie oferują takiej opcji w nowych autach?

 

Bo za dużo zachodu i to nie jest core biznes. Ich celem jest sprzedawanie aut i serwisowanie a nie "spuszczanie" się dla 5% klientów po 4-7 dni roboczych nad autem w przypadku pokrycia folią całości. Gra nie warta świeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
U mnie w zasadzie po półtora roku, widzę już swirle praktycznie jak na nowym aucie miałem. Powłoka cermiac pro. Myślę o odświeżeniu, ale jak już to coś innego. Efekt spoko, ale uważam, że za te pieniądze to 1,5 roku to lipa jest i nie wiem czy się nie odezwę do tego salonu choć gwarancja do lat dwóch, a nie dwa:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w zasadzie po półtora roku, widzę już swirle praktycznie jak na nowym aucie miałem. Powłoka cermiac pro. Myślę o odświeżeniu, ale jak już to coś innego. Efekt spoko, ale uważam, że za te pieniądze to 1,5 roku to lipa jest i nie wiem czy się nie odezwę do tego salonu choć gwarancja do lat dwóch, a nie dwa:)

 

Ja kładłem w ,,BMW SPA,, i od razu powiedzieli że co pół roku na przegląd i odświeżenie, konserwacja żeby uwzględnić gwarancję na 3 lata. Chemia na myjni też robi swoje. Pojechałem po 8 miesiącach stan był ok bez swirli nie robili problemów.Zapłaciłem 300 zł brutto i głębia koloru jest.


Teraz po roku pojadę na przegląd foli BTW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadto tak się zastanawiam, jesli ta cała folia to taki super wynalazek i lekarstwo na wszystkie bolaczki utrzynania lakieru, to czemu producenci aut nie oferują takiej opcji w nowych autach?

 

Oferują - Ferrari 812SF, zamawiane do produkcji, przyjechało już z full frontem w PPF - oczywiście trzeba było za to dopłacić.

Ja bym w życiu z Ferrari takich rzeczy nie zamawiał, patrząc po tym jak partaczą po dziś dzień malowanie nowych aut.

Auto po odbiorze trzeba dać do detailingu, a potem oklejenia i lepiej to zrobić tam, gdzie się w dobrych autach specjalizują ;)

Z ciekawostek, właśnie Ferrari Pietrzak zrezygnowało z własnych (w salonie) usług detailingowych, bo to nie był ich core biznes i żeby to dobrze ogarnąć, musi być "szef specjalista" i grupa pracowników, podczas gdy w salonie była tylko grupa pracowników od detailingu i żadnego speca, który miałby wiedzę do ich pilnowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze

We wtorek oddaje swoja g31 na obróbkę :mrgreen:

Pelna kotekta plus powłoka. Zaproponowali mi położenie powloki delixirum tej najwyższej czyli black(ta od braci Pietrzak). Do wyboru mialem jeszcze carpro professional i jeszcze jakies jednej tez z carpro. Wg nich jak testowali to jednak black najlepiej sie zachowywal jak auto nie bylo myte zbyt czesto. Czyli nie zatykala sie tak jak typowa powloka ceramiczna. Duzo mniej obslugowa jak carpro. Ktos to juz kładł u siebie?

🙃🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na początku chciałem ceramikę, potem czytając wiele postów z niej zrezygnowałem.....

a jadąc do znajomego zajmującego się detailingiem byłem nastawiony na wosk, ale finalnie poszedłem w powłokę grafenową ARTDESHINE Poland :lol:

Cenowo wyszło mnie to nieco drożej niż za wosk, ale o wiele taniej niż za ceramikę, więc spokojnie 1-2 razy w roku można zabieg powtórzyć :)

Produkt: https://www.artdeshine.pl/produkty/nano-graphen-coat/

kurz nie trzyma się prawie wcale, a woda zlatuje bez żadnego oporu :)

Takie wyśrodkowanie między woskiem a ceramiką ;)

Kilka fotek:

287196705-414092487281971-8665412640018638922-n.jpg

287131533-1068227873805943-776004281278785517-n.jpg

287041842-5234032099975677-3800216098151764565-n.jpg

286672310-5234032166642337-8501267848198060408-n.jpg

286964259-5234032149975672-2768968972012622058-n.jpg

287028493-5234032139975673-5868040908714722953-n.jpg

Bez-tytu-u.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.