Skocz do zawartości

opóźnienie w odbiorze.


pawel629

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co pamiętam, a było to w styczniu jakoś poszło to u mnie automatycznie. Zaliczka i od razu Pani od finansowania. W sumie to się nie zastanawiałem nad tym, żeby czekać aż auto się wyprodukuje. Chyba chciałem mieć wszystko dopięte na tip top i już czekać na auto.

W sumie czekanie na umowę leasingową do momentu produkcji auta może mieć tylko znaczenie w chwili gdy się rezygnuje z zamówienia, bo w innym przypadku jakie to może mieć znaczenie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie czekanie na umowę leasingową do momentu produkcji auta może mieć tylko znaczenie w chwili gdy się rezygnuje z zamówienia, bo w innym przypadku jakie to może mieć znaczenie ?


Wszyscy których znam i zamawiali auta podpisywali umowy leasingowe w momencie składania zamówienia.

 

Dokładnie. Ale tylko lub aż, ponieważ musisz odebrać przedmiot leasingu, nawet w przypadku gdy nie jest on zgodny z zamówionym. Gdy wszystko idzie gładko i zgodnie z planem to jest ok i nikt o nic nie pyta. Gdy zaczyna się robić pod górkę to z leasingiem przeważnie jest pionowa ściana :mad2: Na całe szczęście od niedawna przyciśnięci ustawami muszą zgadzać się na wykup przedmiotu leasingu po 6 miesiącach użytkowania.


Większość osób tak podpisuje umowy leasingowe w momencie zamówienia - bo nawet nie są świadomi by zapytać czy trzeba. Handlowcy to tłumaczą zamrożeniem najlepszej oferty na świecie, ale ja zamówiłem F40 pod koniec 2020, a w styczniu 2021 te auta potaniały. Na początku były jeszcze jakieś zawirowania z rabatami, ale wróciło do tego co było - jak nie lepiej, bo wyższy pakiet multimediów jest w standardzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem jak to było u mnie. Chciałem klepnąć wszystko już na gotowe ze względu na to, że dostałem dobry rabat. Nie wiem czy w przypadku zaliczki/zadatku cena jest utrzymana mur beton. Natomiast w momencie podpisania umowy leasingowej jest utrzymana z momentu zamówienia/podpisania. Chodziło właśnie o to. Dobra cena, zamówione, podpisane, czekam na auto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nie do końca potrafię zrozumieć osoby zamawiające pewnie już nie pierwsze auto w życiu w taki sposób aby od razu przy zamówieniu wiązać się umową leasingową. Przecież wpłata zaliczki stanowić powinna uruchomienie zamówienia auta a nie podpisanie finansowania. Ale chyba z tego co niektórzy piszą to dealerzy wymyślili sobie taką bajkę, że jak nie podpiszesz finansowania to nie zamówimy Tobie samochodu :)

Dobry sposób na mobilizację klientów i zamykanie im drogi do poszukiwania innych (zazwyczaj lepszych) ofert finansowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale napisałem, że tu chodziło o zaklepanie sobie ceny. Ceny z niezłym rabatem. Wpłacenie zaliczki/zadatku raczej nie skutkuje zamrożeniem ceny z dnia wpłacenia zaliczki/zadatku. Dobrym przykładem jest to, że w styczniu można było zamawiać zegary "normalne" a później już nie. Tylko digital z dużą NAVI ale cena modelu podstawowego też wzrosła o 7 tys zł. To nie tak, że zmienili zegary i dużą NAVI a cena została stara.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nie do końca potrafię zrozumieć osoby zamawiające pewnie już nie pierwsze auto w życiu w taki sposób aby od razu przy zamówieniu wiązać się umową leasingową. Przecież wpłata zaliczki stanowić powinna uruchomienie zamówienia auta a nie podpisanie finansowania. Ale chyba z tego co niektórzy piszą to dealerzy wymyślili sobie taką bajkę, że jak nie podpiszesz finansowania to nie zamówimy Tobie samochodu :)

Dobry sposób na mobilizację klientów i zamykanie im drogi do poszukiwania innych (zazwyczaj lepszych) ofert finansowania :)

 

Mi zależało na wrzucenie w koszty wkładu własnego od razu ;) Sam zadatek wystarczał do produkcji i zamraża cenę, nie trzeba leasingu podpisywać. Leasing i tak brałem w banku, nie przez BMW. No i wtedy nikt nie myślał, że auta przestaną się produkować na czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale napisałem, że tu chodziło o zaklepanie sobie ceny. Ceny z niezłym rabatem. Wpłacenie zaliczki/zadatku raczej nie skutkuje zamrożeniem ceny z dnia wpłacenia zaliczki/zadatku. Dobrym przykładem jest to, że w styczniu można było zamawiać zegary "normalne" a później już nie. Tylko digital z dużą NAVI ale cena modelu podstawowego też wzrosła o 7 tys zł. To nie tak, że zmienili zegary i dużą NAVI a cena została stara.

 

Zablokowanie ceny jest po złożeniu zamówienia i wpłacie zaliczki. Finansowanie jest zbędne :)

W kwestii zegarów - gdybyś zamówił składając zamówienie i wpłacając zaliczkę w styczniu zegary małe dostałbyś duże bez zmiany ceny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale napisałem, że tu chodziło o zaklepanie sobie ceny. Ceny z niezłym rabatem. Wpłacenie zaliczki/zadatku raczej nie skutkuje zamrożeniem ceny z dnia wpłacenia zaliczki/zadatku. Dobrym przykładem jest to, że w styczniu można było zamawiać zegary "normalne" a później już nie. Tylko digital z dużą NAVI ale cena modelu podstawowego też wzrosła o 7 tys zł. To nie tak, że zmienili zegary i dużą NAVI a cena została stara.

 

Zablokowanie ceny jest po złożeniu zamówienia i wpłacie zaliczki. Finansowanie jest zbędne :)

W kwestii zegarów - gdybyś zamówił składając zamówienie i wpłacając zaliczkę w styczniu zegary małe dostałbyś duże bez zmiany ceny :)

 

Wiem kurcze blade, wiem..., Ktoś już pisał, ze tak właśnie dostał. No ale gdyby babcia miała wąsy... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
no ale napisałem, że tu chodziło o zaklepanie sobie ceny. Ceny z niezłym rabatem. Wpłacenie zaliczki/zadatku raczej nie skutkuje zamrożeniem ceny z dnia wpłacenia zaliczki/zadatku. Dobrym przykładem jest to, że w styczniu można było zamawiać zegary "normalne" a później już nie. Tylko digital z dużą NAVI ale cena modelu podstawowego też wzrosła o 7 tys zł. To nie tak, że zmienili zegary i dużą NAVI a cena została stara.

 

Zablokowanie ceny jest po złożeniu zamówienia i wpłacie zaliczki. Finansowanie jest zbędne :)

W kwestii zegarów - gdybyś zamówił składając zamówienie i wpłacając zaliczkę w styczniu zegary małe dostałbyś duże bez zmiany ceny :)

 

Dokładnie tak jest, zaliczka jest wystarczająca, u mnie nie było żadnej sytuacji z problemem z zaklepaniem ceny, mimo iż spadły rabaty w międzyczasie.

Leasing to jedno, a producent to drugie, zazwyczaj nie współgra, a my jesteśmy pomiędzy, dlatego lepiej podpisać na spokojnie, sprawdzić rynek i do Pani z dekoltem wrócić ewentualnie później :mrgreen:

Audi A4 2.0Tq /CompSport stage 1/

BMW F20 /CompSport stage 1/ - było

BMW G21 318d - jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale napisałem, że tu chodziło o zaklepanie sobie ceny. Ceny z niezłym rabatem. Wpłacenie zaliczki/zadatku raczej nie skutkuje zamrożeniem ceny z dnia wpłacenia zaliczki/zadatku. Dobrym przykładem jest to, że w styczniu można było zamawiać zegary "normalne" a później już nie. Tylko digital z dużą NAVI ale cena modelu podstawowego też wzrosła o 7 tys zł. To nie tak, że zmienili zegary i dużą NAVI a cena została stara.

 

Zablokowanie ceny jest po złożeniu zamówienia i wpłacie zaliczki. Finansowanie jest zbędne :)

W kwestii zegarów - gdybyś zamówił składając zamówienie i wpłacając zaliczkę w styczniu zegary małe dostałbyś duże bez zmiany ceny :)

 

Dokładnie tak jest, zaliczka jest wystarczająca, u mnie nie było żadnej sytuacji z problemem z zaklepaniem ceny, mimo iż spadły rabaty w międzyczasie.

Leasing to jedno, a producent to drugie, zazwyczaj nie współgra, a my jesteśmy pomiędzy, dlatego lepiej podpisać na spokojnie, sprawdzić rynek i do Pani z dekoltem wrócić ewentualnie później :mrgreen:

 

Moja nie miała dekoltu. Moja miała wielkie okulary :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również odbiłem się od tematu braku Harmanna Kardona (wprawdzie w F40, ale to nie zmienia raczej wiele) i stąd mam pytanie:


Uważacie, że HK jest warty kopania się z koniem? Duża różnica jest w stosunku do tego średniego zestawu HiFi?


Wiem, że kwestia jest indywidualna, bo dla kogoś to będzie wyraźna różnica, ale dla kogoś innego nie, ale szukam opinii :)


HK blokuje mi produkcję pojazdu, a co gorsze nie ma żadnych konkretów kiedy wróci - od maja data jest przesuwana, ale na miękko.

W maju był lipiec, w lipcu był koniec września, teraz jest koniec października. W październiku może być styczeń lub marzec ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również odbiłem się od tematu braku Harmanna Kardona (wprawdzie w F40, ale to nie zmienia raczej wiele) i stąd mam pytanie:


Uważacie, że HK jest warty kopania się z koniem? Duża różnica jest w stosunku do tego średniego zestawu HiFi?


Wiem, że kwestia jest indywidualna, bo dla kogoś to będzie wyraźna różnica, ale dla kogoś innego nie, ale szukam opinii :)


HK blokuje mi produkcję pojazdu, a co gorsze nie ma żadnych konkretów kiedy wróci - od maja data jest przesuwana, ale na miękko.

W maju był lipiec, w lipcu był koniec września, teraz jest koniec października. W październiku może być styczeń lub marzec ;)

 

W weekend jezdzilem autem z Hi-Fi i jak dla mnie gra naprawde przyjemnie (muzyka elektroniczna).

Nie wiem, może nie mam aż tak wysublimowanegp słuchu jak niektórzy narzekający że HK i nic poza tym (choć byłem Djem przez kilka lat ^^)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica miedzy tymi dwoma zestawami przede wszystkim to dźwięk przestrzenny w HK. To jest główna jego zaleta. Wzmacniacz ok też jest dużo mocniejszy ale tu chodzi o przestrzenność. Różnica 2.5k między tymi zestawami to żadna kwota. Teraz kwestią jest dostępność. HiFi jest ok nawet wystarczające, HK jest fajne przez przestrzenność i jednak większą czystość dźwięku. No ale jakbym mial czekać na auto do wiosny albo do niewiadomo kiedy to HK bym odpuścił. HK jest fajne ale nie jest to Bowers&Wilkins. Ten zestaw to już jest kosmos ale nie kosztuje 4.5k zl.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam zamiaru rezygnować z kolejnej opcji.

Jestem cierpliwy nie mam ciśnienia czekam :(

 

W moim przypadku zdecydowali za mnie i po 8 miesiącach czekania wyprodukowali bez kamery cofania bo "musiałbym jeszcze dłużej czekać".

Więc w pewnym momencie mogą zdecydować za Ciebie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z czekaniem na HK jest taki, że nie czeka się obecnie na jakiś konkretny termin, tylko na to, że "może wróci". Tak jak pisałem wyżej, orientacyjna data jest sukcesywnie przesuwana do przodu i nie ma żadnego zauważalnego postępu.

Też bym był zwolennikiem czekania, gdyby było chociaż pół konkretu w temacie. Zwłaszcza, gdyby równocześnie była nadzieja na komfortowe otwieranie bagażnika, z którego już wcześniej musiałem zrezygnować. Niestety tutaj jest twarda informacja - nie ma do odwołania.


Miałem już ustalony tydzień produkcyjny na koniec sierpnia ze statusem 112, a teraz jest daleki październik i to z 111.


Dlatego skłaniam się ku wzięciu HiFi i jechaniu z produkcją. Zwłaszcza, że ucho mam raczej drewniane, a obecnie jeżdżę VW sprzed 10 lat, takim ze zwykłym audio. Jest szansa, że gorzej nie będzie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam zamiaru rezygnować z kolejnej opcji.

Jestem cierpliwy nie mam ciśnienia czekam :(

 

W moim przypadku zdecydowali za mnie i po 8 miesiącach czekania wyprodukowali bez kamery cofania bo "musiałbym jeszcze dłużej czekać".

Więc w pewnym momencie mogą zdecydować za Ciebie ;)

 

Z kamerami jest tak ze można je dołożyć z harmanem chyba już tak różowo nie jest. Boje się tylko ze w grudniu znowu przesuną produkcje. Wtedy zrezygnuje :) na razie kończę budować chałupę to jest w co pieniądze wsadzać dlatego nie mam ciśnienia na auto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z czekaniem na HK jest taki, że nie czeka się obecnie na jakiś konkretny termin, tylko na to, że "może wróci". Tak jak pisałem wyżej, orientacyjna data jest sukcesywnie przesuwana do przodu i nie ma żadnego zauważalnego postępu.

Też bym był zwolennikiem czekania, gdyby było chociaż pół konkretu w temacie. Zwłaszcza, gdyby równocześnie była nadzieja na komfortowe otwieranie bagażnika, z którego już wcześniej musiałem zrezygnować. Niestety tutaj jest twarda informacja - nie ma do odwołania.


Miałem już ustalony tydzień produkcyjny na koniec sierpnia ze statusem 112, a teraz jest daleki październik i to z 111.


Dlatego skłaniam się ku wzięciu HiFi i jechaniu z produkcją. Zwłaszcza, że ucho mam raczej drewniane, a obecnie jeżdżę VW sprzed 10 lat, takim ze zwykłym audio. Jest szansa, że gorzej nie będzie. ;)

 

Co oznaczają te statusy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.