Skocz do zawartości

BMW G30 Jakość wykonania - prośba o opinie


krasnalak

Rekomendowane odpowiedzi

No to może CircleK ma jakąś różnicę w p[aliwach :)

Jak napisałem - nie chodzi mi O MOC, a o ODCZUCIA - przy zalaniu pełnego baku (nie mieszaniu !) 98 auto żwawiej reaguje na gaz. Ja to czuję i tyle :)

Dodam jeszcze, ze zauważyłem to niedawno - możliwe, że coś po prostu "dolali nowego" do paliwa i tyle (Jeżdżę tylko na paliwie CircleK, auto mam 2 lata - więc mam do czego się odnosić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież podkreślasz przy każdej okazji ile dziesiątek samochodów to nie posiadasz. Po co? Komu chcesz zaimponować?


A, dobra, już wiem o co chodzi

 

o i szacun na dzielni 2x większy niż przy BMW :lol: :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

U mnie akurat drzwi skrzypia przy zawiasie ale to ewidentnie tapicerka. Jak docisnie sie boczek w tym miejsu, skrzypienie ustaje. 2x w ASO naprawiali i naprawią i trzeci (60 kkm)

, szyby przy zamykaniu tez czasami skrzypią. O reszcie pisalem kilkanascie postow temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczciwie przyznam - na liczniku 40500 km. Trzeszczenie jest, ale nie jest szczególnie uciążliwe (listwy w kolorze czerni fortepianowej). Dodatkowo od jakiegoś czasu przy mocniejszym ruchu skrzypi uchwyt w drzwiach kierowcy, monitor centralny (przy ruszaniu nim, czego na co dzień się nie robi) i to chyba wszystko. Są to choroby wieku dziecięcego (auto jest z października 2017 roku), które jednak nie powinny mieć miejsca. W piątkach z 2019 roku z przebiegiem ok 15-20 tyś nie zauważyłem tych problemów. Poza tym auto jest naprawdę godne polecenia (wnętrze po 40K nadal wygląda jak nowe, no może poza tymi listwami które posiadają mikro rysy od czyszczenia).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

To zależy czym i jak czyścisz oraz jak eksploatujesz swój pojazd. U mnie przy prawie 80kkm wszystko wygląda jak nowe, łącznie z listwami piano black, skórą Nappa i lakierem.


No, ale ja akurat mam fioła na punkcie utrzymania samochodu (na lakierze m.in. powłoka ceramiczna, a z przodu na krawędziach natarcia, czyli na zderzaku, reflektorach, masce, lusterkach i słupkach A mam naklejoną bezbarwną folię premium shield, która chroni przed odpryskami; skóry regularnie pielęgnowane odpowiednimi kosmetykami, podobnie jak ekrany LCD czy polerowane listwy ozdobne).


Co ciekawe - nic nie skrzypi, nic nie puka i nic nie trzeszczy. Chyba, że sam zacznę naciskać na listwy, ekran itp. Ale samoistnie te elementy nie wydają dźwięków podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moją 5 latam od od marca 2019. Na obecną chwilę przelatane 42 000 km. Generalnie jakość ok ale irytuje mnie wyświetlacz "wirtualny kokpit" za kierownicą - ok jest matowy i nie mam zarzutów co do kolorów, rozdzielczości w nocy ale ten wyświetlacz jest mega podatny na zabrudzenia a jego czyszczenie to istna masakra - przerobiłem chyba kilkanaście rodzajów specjalnych ściereczek do okularów, lcd , kilkanaście specjalistycznych płynów i efekt i tak jest mizerny. W poprzednim aucie VW było to lepiej rozwiązane i "szybka" nie była tak delikatna i czuła jak w 5 a była do szyba była czymś jak szkło w telefonach komórkowych. Próbowałem sam kleić folie z aliekspress ale niestety nie udało się ( pęcherzyki powietrza wyszły więc zdjąłem folię) , pytałem się magików od telefonów komórkowych czy dotną odpowiednią folię lub szkło na wzór tej z ali i wykonają odpłatną usługę naklejenia ale nie chcieli się podjąć tematu.


Drugi mankament który jest jeszcze bardziej irytujący to przecieranie skóry nappa na fotelu kierowcy - kierownik serwisu od dealera gdzie kupiłem auto mówi że wyszedł jakiś biuletyn bmw mówiący o tym że taka wada może wystąpić i podobno niektóre auta kierują do swojego tapicera na koszt bmw ale finalnie wcześniej wadę musi obejrzeć fachowiec od gwarancji i może okazać się że powie że jest to wina użytkownika - tak czy owak ten kierownik serwisu poradził mi żebym poczekał jeszcze jak ewentualne przetarcia będą większe i zgłosił problem przed upływem 2 lat ( przy okazji dowiedziałem się gwarancja przedłużona którą wykupiłem 5 lat / 200 tys nie obejmuje tego typu wad ). Dodam że znajomemu który jeździ w qs7 audi odrzuciło tego typu reklamacje ( auto miało nalatane 30 tys km ) i stwierdzili że "powodem jest nie właściwe użytkowanie fotela " , w jednym z moich poprzednich samochodów - Superb III skóra na fotelach po 150 tys była idealna.

Gdybym jeszcze raz konfigurował 5 to nie brał bym nappy i wentylacji , wziął bym skórę dakota - wygląda na bardziej solidną i wytrzymałą. Poniżej fotki fotela kierowcy gdzie występuje problem - przetarcie na ten moment jest mocno widoczne w dolnej części po prawej stronie na oparciu wzdłuż szwów w miejscu gdzie kończy się powierzchnia wentylowana - zdjęcie 1 , przerywanymi liniami zaznaczyłem miejsce w których już powoli dostrzegam że także wychodzą przetarcia, na innych fotelach przetarć brak ale samochodem jeżdżę w 99% sam. Dodam że w dniu odbioru oddałem auto do profesjonalnego studia detailingowego i zainwestowałem min. w "ceramikę" tapicerki, kilka razy też sam czyściłem skórę i nakładałem balsam ( produkty bmw).

P14Nbq.jpg

JzQdPz.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 52k km przebiegu, też nppy (jasne) i tego problemu nie mam.

Może jeździsz dużo krótkich tras? Częste wsiadanie i wysiadanie.

Ja jak wsiądę do samochodu, to często jadę 400-500km bez wysiadania. Tapicerkę czyszczę i konserwuję co 3 miesiące.

Nie uważam, aby dakota była lepsza. Miałem dakotę w F11 i miałem tego typu przetarcie na boczku kierowcy. Fakt, że pojawiło się po ok 120k km.

Ale dakota, to jest mielonka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wg mnie nie ma co narzekać na jakość skór w naszych BMW. To normalne, że jak ktoś często jeździ na krótkich trasach, przez co dużo razy wsiada i wysiada, to na boczkach po 50-60 kkm pojawią się delikatne przetarcia na farbie. W innych markach jest często znacznie gorzej. Dla porównania wrzucam zdjęcia fotela jaguara, którego ostatnio sobie kupiłem do zabawy w weekendy. Auto ma przejechane nieco ponad 50kkm i najwyższy z dostępnych rodzaj tapicerki. Zanim go zacznę użytkować, muszę oddać skóry do regeneracji, bo nie mogę na to patrzeć. Wygląda gorzej, niż w moim poprzednim bmw po przebiegu 200 tys.

08edf2ca8e18bc26med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 52k km przebiegu, też nppy (jasne) i tego problemu nie mam.

Może jeździsz dużo krótkich tras? Częste wsiadanie i wysiadanie.

Ja jak wsiądę do samochodu, to często jadę 400-500km bez wysiadania. Tapicerkę czyszczę i konserwuję co 3 miesiące.

Nie uważam, aby dakota była lepsza. Miałem dakotę w F11 i miałem tego typu przetarcie na boczku kierowcy. Fakt, że pojawiło się po ok 120k km.

Ale dakota, to jest mielonka.

Normalnie użytkuje auto, wsiadam i wysiadam i nie zwracam uwagi jak często ale auto użytkuje intensywnie jak każde inne wcześniej. Tego typu problemów ze skórami nie miałem w markach które segmentem premium nie były. Wg. mnie to stosunkowo ogólna kiepska jakość skóry - np. chociażby cieńsza czy barwiona bardziej eko lub kiepska jakość tej konkretnej partii która trafiła do mojej 5. Zakładałem że jak kupuje auto segmentu premium to tapicerka skórzana też będzie premium w zakresie min. trwałości - nie jest tak jednak ale przeżyje to bo jak widzę w innych markach premium jest tak samo a reszta samochodu i wrażenia z jazdy pozytywnie przysłaniają ten defekt. Zostaje jeszcze reklamacja przed upływem 2 lat lub w razie czego jak nie uwzględnią reklamacji a przetarcia będa bardziej widoczne i będzie to dla mnie dyskomfort to regeneracja tych elementów tapicerki płynną skórą. Za parę dni odbieram X3 G01 z jakąś inną skórą niż nappa więc będę miał za jakiś czas porównanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Gdybym jeszcze raz konfigurował 5 to nie brał bym nappy i wentylacji , wziął bym skórę dakota - wygląda na bardziej solidną i wytrzymałą.

 

Wg mnie to byłby duży błąd. Miałem Dakotę w E60 oraz w F10 i ta skóra owszem, sprawia wrażenie trwalszej, ale przez to, że jest bardziej "plastikowa", a co za tym idzie - mniej przyjemna w dotyku. A skóra bez wentylacji to już w ogóle strzał w kolano, zwłaszcza latem :D Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest Nappa (jest bardziej miękka i delikatna) + wentylacja + odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji. Albo miałeś pecha i faktycznie trafiłeś na kiepską partię skóry albo nie pielęgnujesz skóry albo masz szorstkie ubrania, innej możliwości nie widzę patrząc na swoje fotele, które wyglądają jakby właśnie wyjechały z fabryki, a przebieg jakby nie patrzeć mam prawie 2x większy od Twojego.


Co do odgłosów z boczków drzwi - u mnie nic nie trzeszczy może dlatego, że w 100% korzystam z Soft-Close'a i nie naparzam drzwiami jak w Syrenie tylko delikatnie przymykam, a resztę robi automatyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym jeszcze raz konfigurował 5 to nie brał bym nappy i wentylacji , wziął bym skórę dakota - wygląda na bardziej solidną i wytrzymałą.

 

Wg mnie to byłby duży błąd. Miałem Dakotę w E60 oraz w F10 i ta skóra owszem, sprawia wrażenie trwalszej, ale przez to, że jest bardziej "plastikowa", a co za tym idzie - mniej przyjemna w dotyku. A skóra bez wentylacji to już w ogóle strzał w kolano, zwłaszcza latem :D Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest Nappa (jest bardziej miękka i delikatna) + wentylacja + odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji. Albo miałeś pecha i faktycznie trafiłeś na kiepską partię skóry albo nie pielęgnujesz skóry albo masz szorstkie ubrania, innej możliwości nie widzę patrząc na swoje fotele, które wyglądają jakby właśnie wyjechały z fabryki, a przebieg jakby nie patrzeć mam prawie 2x większy od Twojego.


Co do odgłosów z boczków drzwi - u mnie nic nie trzeszczy może dlatego, że w 100% korzystam z Soft-Close'a i nie naparzam drzwiami jak w Syrenie tylko delikatnie przymykam, a resztę robi automatyka.

 

U mnie czasem skrzypienia gdzieś sie pojawią, ale najbardziej irytujące są nad głową - podsufitka na dziurach zaczęła mi "strzelać". Ale to chyba wina szyberdachu :) Co do drzwi - też mam soft-close'a i czasem w tylnych prawych coś usłyszę. Pomijam fakt, że w zeszłą zimę raz nie otworzyłem tych właśnie drzwi i raz nie dało się ich zamknąć (trzeba było je trzymać w czasie jazdy :D )


Co do skór - myślę, że jednak dakota jest trwalsza (oczywiście jest mniej przyjemna w dotyku) ale też ma chyba znaczenie kolor (co jest może kuriozalne) ale np. biała dakota u kolegi jest znacznie bardziej delikatna i brudząca niż moja cognac. Moja wydaje się pancerna i w ogóle się nie brudzi (regularnie pielęgnuję). Biała strasznie problematyczna - oba samochody fotele te same - komforty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarne skarpetki też wydają się czystrze od białych.:)

Wszytkie tapicerki brudzą się tak samo, na jasnych bardziej widać.

Ja po zmianie Dakoty (teraz chyba Vernasca) na Nappę zdecydowanie wolę tę drugą.

Wsiadam do samochodu i czuję zapach skóry, jest przyjemniejsza w dotyku itd.

A że trzeba bardziej dbać. Skórzane buty też wymagają wiecej troski od tych wykonanych z tzw. ekoskóry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tez kwestia użytkowania być istotna. Jeżdżąc w garniturze, w miękkich spodniach, głównie samemu, skórze nappa szkody się nie wyrządzi. Za to w jeansach ze sztywnymi elementami, z dziećmi które katują tapicerkę ...to już inna rozmowa ;)

Obecnie jest dakota , vernasca oraz nappa. Vernasca wydaje się być złotym środkiem w tym temacie .

Ale jak to często w życiu bywa, rzeczy ładniejsze i przyjemniejsze w styczności z nimi wymagają więcej dbałości i są delikatniejsze. Tak jak nappa. Dakota nie jest tak przyjemna ale twardsza i mniej podatna na drobne uszkodzenia.

Także , co kto woli :) Ja bym wolał nappę ale zmuszony jestem korzystać z bardziej topornych skór z racji tego ze mi niszczą małolaty hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ja póki co wożę latorośl w fotelikach. Dokupiłem oryginalne pokrowce BMW na przedni fotel i pod fotelik dziecka. Te elementy dają radę, nie widać odkształceń po demontażu fotelika, a plecy przedniego fotela też są dobrze chronione.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że Dakota i Vernasca to to samo pod inną nazwą. W G30 jest dostępna dakota a w g20 vernasca jako ta "podstawowa".

 

Na bimmersie są zdjęcia i porównania skór na rynku amerykańskim . Są wyraźnie 3 rodzaje zaznaczone oraz różnice pomiędzy nimi. Po prostu zaczęli dawać gdzieniegdzie vernasce zamiast Dakoty skoro w niektórych modelach jest jedyną opcją zamiast nappy. Możliwe ze tak jak Bmw podnosi standardowe wyposażenie aut choćby w serii G do F to i niektóre materiały zaczęli dawać z trochę wyższej półki. W sumie to by było logiczne posunięcie marki premium skoro taka dakota jest normalnie dostępna np w VW czy Hyundaiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja póki co wożę latorośl w fotelikach. Dokupiłem oryginalne pokrowce BMW na przedni fotel i pod fotelik dziecka. Te elementy dają radę, nie widać odkształceń po demontażu fotelika, a plecy przedniego fotela też są dobrze chronione.

 

Całej kanapy nie przykryjesz :) u mnie tez foteliki ale jakoś musza z nich wyjsc( od grudnia wożę już trójkę :))

Póki co obserwuje jak się zachowuje tapicerka po magicznym pokryciu nano czymś tam u dealera przy zakupie auta. Niby 3 lata gwarancji dają. I jak na razie nie widzę specjalnej różnicy , zobaczymy po dłuższym czasie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.