Skocz do zawartości

30d czy 40i


słonik40

Rekomendowane odpowiedzi

Jezdziłem przez jakis czas X5 E70 4,8i. Nie jechało to wcale zbyt dobrze, trzeba było ostro butowac zeby jskas dynamika sie pojawiła a wtedy było 20 i wiecej litrow spalania.

Dziwny trafem 35i w E71 było dynamiczne i super przyjemnie jeździło. Może dlatego, że nie butowałem? :D

 

Moze M50i chociaz jezdzi faktycznie szybko i jakos mozna sobie zracjonalizowac wizyty na stacji benzynowej 2 razy czesciej niz w dieslu ale wszystko co nie ma 500KM w benzynie nie jedzie i pali nieadekwatnie duzo do frajdy jaka daje
W SUVie wszystko co ma 2.0 i mniej nie jedzie. 3.0 w benzynie jest całkiem przyjemne. Co do wizyt na stacji, to jest jakaś fobia tu na forum? Jak jak lecę w trasy, to zatrzymuje się najrzadziej co 500km i tyle zasięgu mi starcza na podróże po europie.

 

Chociaz powiem wam ze wsrod uzytkownikow serii 6 tez dominuje poglad ze "jak to 6-tka z R6?" Płacisz za paliwo prawie jak w V8 a frajdy z jazdy nie masz. Tam sie z tym nie zgadzam ale głównie dlatego, ze V8 N63 jest zwyczajnie wadliwy a w takim S coupe na V6 nawet bym nie spojrzał majac do wyboru znakomite V8.

Nic wadliwego w tym silniku nie było, w wersji 450KM zrobiłem bezawaryjnie 100kkm, za to dzwięk i przyjemność była nieporównywalna do R6.


Wszystko powyższe wskazuje tylko, że opinie indywidualne nie mają nic wspólnego z faktami, skoro z tym samych faktów ludzie wyciągają przeciwne wnioski :D Jaki sens tego tematu, no ja nie wiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Wszystko byłoby ok Sławomir z Twoimi opiniami ale jedno mi nie pasuje. Piszesz o R6 w E71 ze super silnik a potem ze V8 450KM to dopiero jest to co trzeba. Przeciez w ciezkim E71 306KM benzyna zadnych specjalnych wrazen nie zapewniała i nawet owczesne V8 355KM rowniez. Oba benzynowce oferowały przyspieszenie do 100 powyzej 6s a 35i nawet blizej 7s! To słabiej niz teraz 30d!

Zrobiłes 100kkm N63 V8 450KM? Byłes szczesciarzem. Słyszałem, ze niektorym przetrwał taki dystans nawet N63 408KM!

Co do spalania to w szybkiej trasie nigdy E70 4,8i nie paliło mniej niz 18 litrow a wyniki zblizały sie nawet do 25 litrow przy ostrej jezdzie autostradowej. Nie moge sie zgodzic ze to jest ok i nie jest uciazliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko byłoby ok Sławomir z Twoimi opiniami ale jedno mi nie pasuje. Piszesz o R6 w E71 ze super silnik a potem ze V8 450KM to dopiero jest to co trzeba.
Jedno drugiemu nie zaprzecza, toż 3.0 benzynę mam od zawsze w garażu, po X6 było M135i i teraz M2, mega dobry silnik. W X6 po prostu był wygodny, był dosyć szybki, osiągi ma lepsze niż Golf GTI ówczesny, także bez wstydu jak na ciężkiego SUVa. R6 jest spoko. V8 jest po prostu lepsze. Lubię nasłuchiwać, jak żona go odpala, choć wiem, że go nie wykorzysta.

 

To słabiej niz teraz 30d!
M3 E30 przyśpiesza wolniej niż 320d, tylko co z tego? Pomyliłeś epoki.

 

Zrobiłes 100kkm N63 V8 450KM? Byłes szczesciarzem. Słyszałem, ze niektorym przetrwał taki dystans nawet N63 408KM!
Ależ mamy takiego nawet na forum jednego z 550i 408KM. A wersja 450KM po prostu była już dobra. Dla odmiany dodam, że moje aktualne V8 z marki pozycjonującej się wyżej niż BMW rozpadło się po 50tys. I szczerze, bardziej się z tego śmieje, bo to przecież nie mój problem, tylko gwaranta który za to płaci. A Twój diesel też jest zaprojektowany na 200tys km i nic więcej.

 

Co do spalania to w szybkiej trasie nigdy E70 4,8i nie paliło mniej niz 18 litrow a wyniki zblizały sie nawet do 25 litrow przy ostrej jezdzie autostradowej. Nie moge sie zgodzic ze to jest ok i nie jest uciazliwe.
Dla mnie zasięg >1000km który miałem w 530d był co najwyżej miłym dodatkiem do ogromu wad diesla. Widać nie był to silnik dla Ciebie, nie znaczy, że był zły. Nie każdy też musi robić trasy w rekordowym czasie, w większości aut mam ok 12l/100 na trasie, niezależnie od silnika (benzyny od 3 litrów oczywiście). Dla mnie wizyta na stacji to okazja do rozprostowania kości, toalety, kupienia kawy, a nie katastrofa życiowa.

PRO TIP: Orlen wprowadził płatność komórką przy dystrybutorze. Tankowanie zajmuje mi teraz tyle tylko co nalanie benzyny, bo w drodze od dystrybutora do auta kończę opłacać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałem się innych warunków, gorszych od tych z końcówki roku, ale zmiana w CL o około -7% na wartości rezydualnej (obecnie 54%) i w konsekwencji dość spory wzrost raty przy opłacie wstępnej na poziomie 10%, całkowity koszt leasingu na poziomie około 11%, fajny mi to CL 0%. Przyznam, że trochę ostudził moje zapędy ku X5. Mowa o 40i. Przeglądam oferty z października i były niestety atrakcyjniejsze. Dostałem jednocześnie ofertę na M40i w X4 z 23% upustu... 10% wpłaty własnej, wartość rezydualna 58%. Aha, zmienili również kalkulatory, a na wydruku nie ma podanego całkowitego kosztu leasingu i procentowej wartości jednej raty. Trzeba liczyć "na piechotę".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Spodziewałem się innych warunków, gorszych od tych z końcówki roku, ale zmiana w CL o około -7% na wartości rezydualnej (obecnie 54%) i w konsekwencji dość spory wzrost raty przy opłacie wstępnej na poziomie 10%, całkowity koszt leasingu na poziomie około 11%, fajny mi to CL 0%. Przyznam, że trochę ostudził moje zapędy ku X5. Mowa o 40i. Przeglądam oferty z października i były niestety atrakcyjniejsze. Dostałem jednocześnie ofertę na M40i w X4 z 23% upustu... 10% wpłaty własnej, wartość rezydualna 58%. Aha, zmienili również kalkulatory, a na wydruku nie ma podanego całkowitego kosztu leasingu i procentowej wartości jednej raty. Trzeba liczyć "na piechotę".

 

Wiesz, mozna sie cieszyc, ze w ogole teraz da sie sprzedac benzynowego SUVa tej wielkosci za nadal rozsadne pieniadze. Dwie generacje temu X5 4,8i za ktore po rabatach wyszło ok. 400kpln musiałem oddac po 3 latach za 160kpln. Nikt nie chciał SUVa z benzyna, nawet V8.

Sławomir pisze tutaj,ze jezdził 6 czy 7 lat X5 35i - jezdził bo sprzedac to graniczyło z cudem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, masz rację, tylko trochę mi żal, że po Nowym Roku muszę chyba skonfigurować X3 40i albo 40d bo tylko w ten sposób zmieszczę się w budżecie, który założyłem sobie kilka tygodni temu w przypadku X5, a teraz limit ten jest nieosiągalny. Auta oddaje/przepisuje cesję zazwyczaj po 3 latach, albo i wcześniej, więc rata i koszty poniesione w okresie trwania umowy są dla mnie najważniejsze. Im wyższa wartość rezydualna i mniejszy % raty tym lepiej w moim przypadku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie znalazłeś aktualne oferty finansowania ? Przy konfiguratorze ich nie ma jak przedtem.

 

Oferty przygotował mi sprzedawca w salonie. Porównałem z wcześniejszymi. Wartość rezydualna zmieniła się z 61% na 54%. W pierwszym przypadku był to CL Promo1, a teraz CL Promo0. Nie potrafię wskazać różnicy, oprócz tych widocznych, czyli gorszych ogólnych warunków jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jasne, masz rację, tylko trochę mi żal, że po Nowym Roku muszę chyba skonfigurować X3 40i albo 40d bo tylko w ten sposób zmieszczę się w budżecie, który założyłem sobie kilka tygodni temu w przypadku X5, a teraz limit ten jest nieosiągalny. Auta oddaje/przepisuje cesję zazwyczaj po 3 latach, albo i wcześniej, więc rata i koszty poniesione w okresie trwania umowy są dla mnie najważniejsze. Im wyższa wartość rezydualna i mniejszy % raty tym lepiej w moim przypadku.

 

Niezaleznie czy to wynajem długotermonowy czy ciagniemy leasing operacyjny do pełnej amortyzacji kosztow ciagle kosztem pozostaje utrata wartosci. Najwidoczniej urealnili spadek wartosci tej wersji silnikowej. Moze ma to zwiazek z obnizona akcyza na konkurencyjny GLE 450 ktory ma wspomaganie elektryczne?

BTW wolałbym nawet X5 25d od X3 M40i...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławomir pisze tutaj,ze jezdził 6 czy 7 lat X5 35i - jezdził bo sprzedac to graniczyło z cudem.

650ix sprzedałem po 2.5 roku za jakieś 35-40% wartości, generalnie tragedia. X6 w benzynie to inna bajka - po 7 latach dostałem równiutkie 33% i byłem meeega zadowolony, poszło szybko. O ile V8 ma złe opinie, to R6 w BMW się raczej nikt nie boi.

Edytowane przez Slawomir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, mozna sie cieszyc, ze w ogole teraz da sie sprzedac benzynowego SUVa tej wielkosci za nadal rozsadne pieniadze. Dwie generacje temu X5 4,8i za ktore po rabatach wyszło ok. 400kpln musiałem oddac po 3 latach za 160kpln. Nikt nie chciał SUVa z benzyna, nawet V8.

Sławomir pisze tutaj,ze jezdził 6 czy 7 lat X5 35i - jezdził bo sprzedac to graniczyło z cudem.

 

A moim zdaniem właśnie wbrew pozorom sprzedaż benzynowego R6 będzie prostsza niż kiedyś:

- sporo osób i firm unika obecnie diesli (nawet pomimo tego, że ostatnio jest spokojniej w tym temacie) lub ma konkretne wytyczne korporacyjne do zakupu benzyn lub mild hybrid

- zakup z drugiej ręki silnika z 4 turbinami to potencjalna mina - tak jak kiedyś 330d sprzedawały się od ręki, a 335d był unikany właśnie z racji komplikacji silnika i potencjalnie drogich napraw pogwarancyjnych

- koszt paliwa w relacji do zarobków jest coraz niższy - cena benzyny od kilku lat to 5-6 PLN, a zarobki w tym czasie skoczyły o 50-60 %


Oczywiście nie twierdzę, że diesel nie będzie pierwszą opcja w poszukiwaniach, ale uważam, że znacznie zwiększy się grono osób zainteresowanych i szukających benzyny. Większości z nas i tak to nie dotknie, bo za 3-4 lata weźmiemy kolejny model, a sprzedawać obecne będzie dealer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

@witus1996 nie kupuj teraz auta bo to nie jest dobry czas, chyba ze musisz. Wejdzie miekka hybryda, poleci akcyza i dlatego najprawdopdobniej wartosc rezydualna jest juz ustalona nizej. Poza tym to poczatek roku, poczatek miesiaca i dealerowi nie zalezy jeszcze tak na slupkach jak to bedzie np pod koniec tego kwartalu, wiec radze zaczekac chwilke chyba ze juz musisz brac auto. ja np. czekam, mam na razie niespelna 2 letnia g30, wiec mam czym jezdzic a czy auto kupie rok wczesnije czy pozniej to juz ma mniejsze znaczenie, ale kupie to co chce a nie to co musze. Dla mnie np cala przyjemnosc to wybor auta bo pozniej po kilku miesiacach przewaznie i tak sie nudzi i chcialo by sie czegos innego. Jeszcze odnosnie porownania x4 z x5. Jezdzilem zarowno jednym i drugim i niekoniecznie zawsze wzialbym x5 zamiast x4, szczegolnie jesli chodzi o wybor miedzy m40i vs 25d. Tutaj musisz sie zastanowic czy szukasz komfortu, przestrzeni czy wiekszej przyjemnosci z jazdy. m40i w x4 w porownaniu z x5 25d pod wzgledem przyjemnosci z jazdy to bedzie przepasc na korzysc x4, natomiast komfort oraz przestrzen bezdyskusyjnie x5. Ja gdybym nie mial dzieci i nie potrzebowalbym duzego bagaznika gdybym wybieral pomiedzy tymi 2 autami bez zastanowienia wzialbym m40i x4 i to jeszcze z rabatem 23%, no ale ja jestem jeszcze sporo przed 40 wiec moge myslec nieco inaczej.


Jeszcze odnosnie wartosci rezydualnej diesla vs benzyna to jest wiele powodow zarowno za dieslem jak i benzyna. Benzyna dzisiaj tez jest skomplikowana, ma gpfy oraz turbiny itd.. W Polsce w salonach w suvach bodajze 80% sprzedazy to diesle i to chyba dosyc dobrze pokazuje preferencje polskich klientow i co najprawdopdobniej wybiora przysli nabywcy w tych autach. Duza presja na sprzedaz benzyn a co za tym idzie duza podaz benzyn na rynku uzywanych aut na pewno sytuacji nie ulatwi a ktos kto kupuje uzywane auto na spalanie raczej patrzyl bedzie chyba, ze naprawde malo jezdzi. Jak do tej pory byl duzy zalew kreconych diesli z zachodu co obnizalo ich cene na rynku ale po wprowadzeniu karalnosci cofania licznikow proceder ten powinien zostac dosyc mocno ukrocony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się ze strata na rezydualu czystej benzyny wynika głównie z tego ze za chwilę takowych już nie będzie i do każdej dojdzie upgrade elektryczny. Takowe zaczną stanowić standard i je tez będą wybierać klienci za pare lat na rynku wtórnym.

Nie wiem czy zmienił się rezydual w dieslu. Jeśli nie to zapewne dlatego ze rynek dieslowskich hybryd dopiero raczkuje i w Bmw poza 20d nie ma jeszcze nic mocniejszego na rynku. Jednak gdy tylko zaczną się pojawiać to i w nich przyszła wartość spadnie.

Wniosek - kupować dziś diesla :)

Przy okazji, wciąż nie widać spadku cen hybryd. Mowa o segmencie aut które użytkujemy. Wyglada to tak jakby ich ceny nie wzrosły a za to wzrosły ceny „zwykłych” silników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten balans diesel/benzyna zmienia się już dość ostro w niektórych segmentach, w tym w sumach. Widać to tez na ulicach i chociażby na naszym forum. Ja też uważam, że sprzedaż benzyniaka będzie teraz lub w przyszłości łatwiejsza niż kiedyś. Nagonka na diesla zrobi swoje - czy się z nią ktoś zgadza czy nie.

Finansowanie w BMW nie jest bazowo jakieś super korzystne. Jest też opcja Leasing VIP - może tam udałoby się coś zdziałać coś więcej?


Odnośnie gle 450: czy ktoś zna jego cenę już po obniżce akcyzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten balans diesel/benzyna zmienia się już dość ostro w niektórych segmentach, w tym w sumach. Widać to tez na ulicach i chociażby na naszym forum. Ja też uważam, że sprzedaż benzyniaka będzie teraz lub w przyszłości łatwiejsza niż kiedyś. Nagonka na diesla zrobi swoje - czy się z nią ktoś zgadza czy nie.

Finansowanie w BMW nie jest bazowo jakieś super korzystne. Jest też opcja Leasing VIP - może tam udałoby się coś zdziałać coś więcej?


Odnośnie gle 450: czy ktoś zna jego cenę już po obniżce akcyzy?

 

Dealer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to wiem................ chodziło mi o forumowiczów

 

Wśród forumowiczów co drugi to pracownik salonu BMW :norty:


Takie mam przemyślenia odnośnie wyglądu X5. Jak go zobaczyłem rok temu po raz pierwszy stwierdziłem: przód Ok, poprawny, bez szału, nic wyróżniającego się na tle gamy modelowej BMW, natomiast tył ohydny. Ogólnie słabo - pomyślałem "tym razem to nie trafili, będzie problem ze sprzedażą i szybki lift".


Minął rok. Powiem szczerze (coraz więcej tego jeździ po mieście) i tył zaczyna mi się coraz bardziej podobać - wręcz już mi się podoba bardzo. Uważam go za kozacki, lampy super ciekawe (przetłoczenia), ciemny pas w środku - super. Młodzieżowo ale trendy. Przód zaczynam odróżniać od X3 i też zaczyna coraz lepsze wrażenie robić, podobnie przetłoczenia na drzwiach - dynamika i zgrabność zarazem, pomimo dużych rozmiarów.


Dzisiaj wyprzedziło mnie ze świstem czyściutkie M50i, gdy ledwo się turlikałem moim klekotem 30d - byłem olśniony.


BMW wyprzedziło epokę, moim skromnym zdaniem :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
no to wiem................ chodziło mi o forumowiczów

 

Wśród forumowiczów co drugi to pracownik salonu BMW :norty:


Takie mam przemyślenia odnośnie wyglądu X5. Jak go zobaczyłem rok temu po raz pierwszy stwierdziłem: przód Ok, poprawny, bez szału, nic wyróżniającego się na tle gamy modelowej BMW, natomiast tył ohydny. Ogólnie słabo - pomyślałem "tym razem to nie trafili, będzie problem ze sprzedażą i szybki lift".


Minął rok. Powiem szczerze (coraz więcej tego jeździ po mieście) i tył zaczyna mi się coraz bardziej podobać - wręcz już mi się podoba bardzo. Uważam go za kozacki, lampy super ciekawe (przetłoczenia), ciemny pas w środku - super. Młodzieżowo ale trendy. Przód zaczynam odróżniać od X3 i też zaczyna coraz lepsze wrażenie robić, podobnie przetłoczenia na drzwiach - dynamika i zgrabność zarazem, pomimo dużych rozmiarów.


Dzisiaj wyprzedziło mnie ze świstem czyściutkie M50i, gdy ledwo się turlikałem moim klekotem 30d - byłem olśniony.


BMW wyprzedziło epokę, moim skromnym zdaniem :cool2:

 

Chyba zostaniesz najwiekszym entuzjasta designu X5 z ludzi nie posiadajacych X5 :lol: W sumie to nawet żaden znany mi użytkownik nowego X5 takiego peanu na jej czesc nie popełnił.

Ja oczywiscie design X5 doceniam ( inaczej bym nie kupił), swiatła tylne tez były dla mnie z poczatku słabe a teraz jest lepiej ( lepiej nie oznacza zachwytu jednak). Ogolnie cała bryĺa dzieki bocznym przetłoczeniom ma pewien dynamizm i jak na takiego kloca całosc prezentuje sie atrakcyjnie ( przod, wielkosc nerek do wielkosci samochodu zawsze wydawały mi sie ok).

W tym miejscu, przepraszam, ze nie moge Ci sie zrewanzowac zachwytami nad X7.Mozna sie zastanawiac czemu przynajmniej paru elementow nie dało sie zrobic tak samo estetycznie w wiekszym modelu? Np swiatła z przodu mniejsze w połaczeniu z jeszcze wiekszym grilem nie wygladaja juz dobrze a linia boczna mogĺaby byc chociaz odrobine mniej klockowata. Jedynie tył X7 zaczał mi sie podobac a tylne swiatła sa moim zdaniem nawet lepsze w X7 niz w X5. Z SUVow tej wielkosci co X7 wybrałbym jednak zdecydowanie BMW. Rozumiem, ze w tym wypadku jeszcze wiekszy rozmiar oznacza jeszcze wieksze wyzwanie dla designerow.

Ogółem design BMW jak zwykle ma lepszy od konkurencji i do mnie to przemawia. Oczywiscie chłodno pisze o SUVach bo dla mnie pojecia "piekny samochod" i duży kloc" wykluczaja sie wzajemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wedlug mnie wyglad nowej x5 duzo zalezy od koloru, wybranej linii stylistycznej oraz zewnetrznych dodatkow. Czasem jak widze nowe x5 mega mi sie podoba a czasami wyglada slabo. Jeszcze co zauwazylem na temat nowych modeli bmw to ze zmiany w wygladzie pomiedzy generacjami sa dosyc male i jak ktos nie zna dobrze sie na marce to nie jest w stanie okreslic czy jest to najnowszy model czy nie. Jak rozmawialem gdzies kolo sierpnia ze swoim sprzedawca to mi powiedzial, ze generalnie x5 sprzedaje sie ponizej oczekiwan tylko nie pamietam czy mial na mysli Polske, Europe czy ogolnie no ale to akurat plus bo im mniej aut tych samych na drogach tym dla nas lepiej chociaz po wprowadznieu 25D sytucja na pewno sie zmieni. Jeszcze odnosnie miekkiej hybrydy to bedzie ona i w dieslu i benzynie takze oba rodzaje napedow akcyze powinny miec obnizona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko wszystkie oczekiwania odnośnie obniżek chyba są niewiele warte..wciąż patrząc na to jak zmieniła się relacja ceny 40i do 45e po nowym roku, wogole nie widzę tego tąpnięcia w cenie. Raczej kosmetyka

W sumie szkoda..i jeszcze jedna kwestia - nie mam pojęcia jak to wyglada w 520d z tą dodatkowa instalacja elektryczna ale czy nie ma obaw iż pójdzie to w stronę rozwiązań z audi ? Tzn wszechobecne krytykowana zwłoka w reakcji na gaz przy ruszaniu ? Miał ktos może styczność z g30 z tym rozwiązaniem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
nie wiem jak teraz bo jeszcze kilka miesiecy temu audi mialo ogromne problemy z nowymi normami w benzynach przez co benzyn prawie ze w ofercie nie bylo, natomiast diesle pojawily sie oslimaczale.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi chyba ogólnie ma problem z dostosowaniem benzyn. Gdy ponad rok temu zamawiałem A5 to musiałem czekać 3 miesiące aż „odblokują” silnik do produkcji..

Może to kwestia tego ze ich benzyny zawsze więcej paliły od konkurencji ? Nie wiem jak w przypadku 3 litrowych ale z mojego doświadczenia te 1.8 i 2 litrowe żarły sporo więcej niż ich odpowiedniki w Mercedesie czy w Bmw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.