Skocz do zawartości

Akcja serwisowa N47 B47 N57... zawór EGR


christo74

Rekomendowane odpowiedzi

Może opowiem swoją przygodę z EGR w mojej BMW f11

Auto kupiłem w PS u polskiego dealera Bawaria Motors, miało wtedy 8 miesięcy. Pochodziło z niemieckiego rynku.

Przebieg 50tyś, rocznik 2016, zapalał się trzy razy komunikat o błędzie napędu, ograniczonej mocy. Za każdym razem raster auta pomagał, do momentu aż zupełnie nie chciał odpalić z rana.

Zadzwoniłem do serwisu, z zapytaniem co mam zrobić, Pan pobrał vin i powiedział że auto już jest poza gwarancją i tyle. Nie dało mi to spokoju i zadzwoniłem do innego serwisu i nagle okazało się że w tym serwisie auto ma 3 lata gwarancji ;-)

Poinformowali mnie że mam dzwonić do BMW Mobile Care i tam wszystko załatwią. Po 2 godzinach od telefonu laweta zabrała moje auto do serwisu ( który stwierdził że auto jest na gwarancji) oraz podstawili nową BMW g30 jako zastępcze na 3 dni.


Byłem totalnie w szoku, jak sprawnie to działa.

Serwis naprawił mi auto bez gadania ( wymienili EGR, chłodnica była cała).

Jak się okazało auta flotowe z niemieckiego rynku mają 3 lata gwarancji, która według niektórych obowiązuje tylko na terenie Niemiec, jednak BMW polska honoruje tą gwarancję także w Polsce.

Dlatego wszyscy, którzy macie auta z gwarancją na 3 lata bez problemu możecie z niej korzystać w naszych polskich serwisach, trzeba tylko podrążyć temat lub trafić na przyjaznego/dociekliwego serwisanta, który w systemie potrafi odczytać ile gwarancji ma dane auto.


Nie chcę reklamować żadnego serwisu, ale mogę powiedzieć że BMW Bawaria Motors zawsze obsługiwała mnie na najwyższym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja mam taki samochód. Sprowadzony z DE, tam serwisowany. Od razu po sprowadzeniu pojechałem do BMW na sprawdzenie chłodniczki, bo wiedziałem, że jest na niego akcja. Ogólnie na wymianę czekałem prawie 2 miesiące. po 2 tygodniach powinni dać mi auto zastępcze, ale wypieli się i tego nie zrobili, bo auto z prywatnego importu. Wczoraj w salonie usłyszałem, że "dzięki mojemu przypadkowi i nagminnej interwencji salonu" teraz wszyscy otrzymują z automatu auta zastępcze po 2 tyg. I Ci którzy serwisują i Ci którzy tego nie robią :D :D


Normalnie jestem dumny :D

No i usłyszałem jeszcze, że dwie uszczelki, które nie podlegały akcji serwisowej zostały również wymienione.

Bogobojny ten serwis :)


P.S. Kruk - czyli teraz na akcjach serwisowych montowane są chłodniczki firmy Behr?

 


Jednak nie wszystkim zapewniają auta zastępcze... Auto zostawiłem w serwisie M-CARS Kraków Conrada w dniu 23.04. Dostałem informację że jeśli auto było kupione zagranicą to zastępczy samochód należy się dopiero po dwóch tygodniach, jeśli część do tego czasu by nie przyszła. Zgłosiłem się do serwisu po dwóch tygodniach, bo oczywiście część nie przyszła, i dostałem odpowiedź że muszę teraz czekać na decyzje czy zostanie mi wydane auto zastępcze. 14 maja, czyli po trzech tygodniach od momentu pozostawienia auta w serwisie poinformowano mnie że nie dostanę auta zastępczego gdyż wstrzymali ich wydawanie. Nie wiadomo też kiedy przyjdzie część. Zabrałem auto z serwisu na własna odpowiedzialność bo nie mam czym jeździć. Napisałem również skargę do Monachium, bo nie dość że wypuścili na rynek samochody z wadą fabryczną zagrażającą bezpieczeństwu to jeszcze nie potrafią w należyty sposób przeprowadzić akcji technicznej tak aby klient był zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebranie auta z serwisu bez przeprowadzenia akcji technicznej nie jest dobrym pomysłem.

Podpisując dokumenty przejąłeś odpowiedzialność za ew. szkody (w tym spalenie auta) na siebie.

Gdybyś miał takiego pecha wtedy zostaniesz bez auta i kasy. BMW Ci nie zwróci i ubezpieczalnia się wypnie.

Słyszałem już o takim przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebranie auta z serwisu bez przeprowadzenia akcji technicznej nie jest dobrym pomysłem.

Podpisując dokumenty przejąłeś odpowiedzialność za ew. szkody (w tym spalenie auta) na siebie.

Gdybyś miał takiego pecha wtedy zostaniesz bez auta i kasy. BMW Ci nie zwróci i ubezpieczalnia się wypnie.

Słyszałem już o takim przypadku.

 


Też o tym czytałem , na FB jest profil ''BMW-pozewzbiorowy.pl'' i tam jest parę ciekawych historii. Auto kupiłem żeby nim jeździć a nie żeby stało w serwisie nie wiadomo ile. Jeśli coś się wydarzy (mam nadzieje że nie) to sprawa wyląduje w sądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awaria maiła zostać usunięta do dwóch tygodni albo po tym czasie miał zostać wydany samochód zastępczy. Żedna z tych rzeczy nie została spełniona a sam podpis, że BMW nie odpowiada za eksploatacje niczego nie załatwia. Na stronie www.bmw-pozewzbiorowy.pl jest historia o samochodzie który spłonał i ubezpieczyciel Alianz odmówił wypłaty odszkodowania, BMW w tym przypadku zachowało sie tak jak należy i dali klientowi nowe auto bez sądzenia o winie, gdyż nie dostał informacji o akcji serwisowej. Z umowy ze mną się nie wywiązali i sprawa (w razie czego) jak najbardziej do sądu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.