Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Moja e34 M50 przez 15 lat miała lany castrol TXT 5W/30, gdy ją przywiozłem mechanik doradził mi żeby zalać półsyntetykiem i co?

Nastały pierwsze mrozy i zaraz słychać hydraulike tak do 2-5 sekund.

Dzisiaj zalałem spowrotem 5W/30 i myśle że jutro rano nie usłysze klekotu.

Pozdrawiam

Opublikowano
Kicha. Olej wymieniłem dwa tygodnie temu. Jeżdże na półsyntetyku. Auto kupiłem od niemca. Prawdziwa igła. Jedynym problemem jest to klekotanie. Myślę, żę są to jednak popychacze. Pozdrawiam E36 318 91r
Opublikowano
Nie ma co sie przejmowac, chyba ze klekotanie slychac dluzej niz tylko po odpaleniu na zimnym :mad2: , ja tez tak mam, dopoki sie nie rozgrzeje i doszedlem do wnisoku ze nic nie bede z tym robil, przynajmniej dopoki trwa zima, najwyzej zmienie popychacze wiosną pozatym mam wymiane oleju za jakis tysiac moze dwa wiec powinno byc lepiej, jezdze na polsyntetyu i zawsze bylo okej, , niektorzy polecali zebym zala syntetykiem, ale troche sie boje skoro auto jezdzi i jezdzilo na półsyntetyku
Opublikowano
Pytanie czy odwlekanie zrobienia popychaczy nie pociągnie za sobą dalszych konsekwencji? Trochę się boję. Mam jeszcze pytanie z innej beczki !!! Przepaliła mi się żarówka podświetlenia wskaźnika poziomu paliwa (na desce rozdzielczej) Czy wymienialiście już tam żarówki i czy dużo z tym roboty (drażni mnie to i chciałbym to szybko wymienić)???
Opublikowano
Przepłukać z minerała i wlać 5w40 castrol, shell lub mobil. Przy mrozie przy odpaleniu z rana ma prawo krótką chwilę klekotać.

 

 

nastepna rada, której nie powinno tutaj być.

 

ponieważ?

Opublikowano

Witam

Tak jak się spodziewałem,po wylaniu półsyntetyka i zalaniu syntetyka 5W/30 klekotanie hydrauliki ustąpiło!!!

Dodam że półsyntetyk kupiłem w warsztacie z beczki,a syntetyk oryginalnie pakowany dla opla, naprawde w dobrej cenie na allegro.

Opublikowano
Pytanie czy odwlekanie zrobienia popychaczy nie pociągnie za sobą dalszych konsekwencji? Trochę się boję. Mam jeszcze pytanie z innej beczki !!! Przepaliła mi się żarówka podświetlenia wskaźnika poziomu paliwa (na desce rozdzielczej) Czy wymienialiście już tam żarówki i czy dużo z tym roboty (drażni mnie to i chciałbym to szybko wymienić)???

jezeli będziesz długo jeżdził na zużytych hydraulikach to wałek i krzywki też się szybciej zużyją :norty:

klepało ale przestało!!!
Opublikowano

U mnie też klepie delikatnie hydraulika po odpaleniu zimnego silnika.Mam zalany półsyntetyk 10w40 bo troche pękałem przed pełnym syntetykiem. :? :mrgreen: :mrgreen: Auto ma 235 tyś.km przebiegu i zero ubytków więc z tego co mówicie byłoby sensownie zalać full syntetyk.

Człowiek uczy się na błędach ale najlepiej na cudzych :mrgreen:

Opublikowano
No właśnie mam prawie identyczny przebieg, i mam półsyntetyk, tylko ponoć silnik niemalże przyzwyczaja sie do oleju, i co jak np mam zużyte popychacze albo może i wałek :mad2: to co zaleje syntetykiem i będzie klepało jeszce bardziej, choć klepie tylko na zimnym ....narazie :evil: ...myśle jednak, że skoro jeżdzi i nie bierze na tym półsyntetyku mam też 10w40 mobila...to moze wlać takisam..zeby nie zaszkodziło silnikowiskor jest okej ...wmiare pozatym zimnym klepaniem:), chociaz na ciepłym czasami odnosze wrazenie ze tez klepie juz, ale kumpel mowize to tylko moje wrazenie bo on nic nie słyszy
Opublikowano
Puki tylko klepie na zimnym to wlałbym syntetyk. Jak dalej będziesz jeździł na półsytnetyku w m40 to na 99% za nie długi czas zacznie cały czas klepać i będzie cię czekać wymiana popychaczy i być może dźwigienek i wałka.
Opublikowano
Puki tylko klepie na zimnym to wlałbym syntetyk. Jak dalej będziesz jeździł na półsytnetyku w m40 to na 99% za nie długi czas zacznie cały czas klepać i będzie cię czekać wymiana popychaczy i być może dźwigienek i wałka.

 

Słyszałem, że zawsze mozna przejść z syntetyku np. na półsyntetyk, lub minerałkę. Jednak nie zaleca się przejścia np. z minerałki na półsyntetyk, lub półsyntetyku na syntetyk, bo (podobno), wypłukuje wszystko (cokolwiek miałoby to oznaczać), i może zacząc albo brać oliwę, albo ciec z dziwnych miejsc - to opinie zaszłyszane od kilku osób (mechaników), nie wiem czy są prawdziwe. Ja osobiście zawszę robie tak, że zalewam taka oliwą na jakiej było jeżdżone :)

Opublikowano

Ja wlałem syntetyk po półsyntetyku przy przebiegu 210tyś. po tym jak wyłożyłem 2000 na wymianę popychaczy, dźwigienek i wałka.... i po koło miesiącu poszedł znowu popychacz bo sie zapchał.. a był wlany mobil 10w40 i zblokował jakimś cudem, na 99% przez za gęsty olej.

Przepłukałem silnik auto flushem. Wymieniłem popychacza i dźwigienkę, wlałem 5w40 i mam spokój.

Wyszedłem z założenia że w najgorszym wypadku będę musiał dolewać oleju, tańsze i prostrze niż wymiana popychaczy.

I mało tego jak brał olej. Teraz przestał.

Na zimnym przy mrozach ma prawo na początku chwilę klepać.

Opublikowano
Ja wlałem syntetyk po półsyntetyku przy przebiegu 210tyś. po tym jak wyłożyłem 2000 na wymianę popychaczy, dźwigienek i wałka.... i po koło miesiącu poszedł znowu popychacz bo sie zapchał.. a był wlany mobil 10w40 i zblokował jakimś cudem, na 99% przez za gęsty olej.

Nie jestem żadnym mechanikiem, czytam forum i tym sposobem się dokształcam ale myślę że wyciągnąłeś złe wnioski. Według mnie to możliwe że przez mobila zapchał ci się popychacz, ale nie dlatego że był za gęsty tylko dlatego że rozpuścił nagar który mógł się znajdować np. na wewnętrznej stronie pokrywy klawiatury. To wypłukiwanie nagaru i możliwość zatkania kanalików olejowych jest głównym powodem obaw przed zalewaniem silnika który chodził na mineralnym oleju, zalaniem go pół czy też pełnym syntetykiem.
http://i3.tinypic.com/w1v0w6.jpg
Opublikowano

Myślałem już o tym. Mogło być tak że i jakiś nagar zapchał. Ale mogło być tak że gęstrzy olej o gorszych właściwościach zmywających (pół syntetyk), nie wypłukał tego nagaru, co full synetyk robi (wlałem Tedex, jest uwżany on za olej o dość dużych właść. zmywających, ażeby właśnie mi wszystko przepłukał i wypłukał).

Fakt faktem silniki m40 są mocno awaryjne pod względem elementów w głowicy... ludzie, między innymi ja mieli problemy z tzw 'odciną przy np 4000 obr'.

Pozwoliłem sobie zrobić mały rekonesans wśród właścicieli bmw z m40. Wszyscy, którzy mieli problemy właśnie z popychaczami, wałkami i odciną, mieli zalany półsyntetyk lub minerał. Mój samochód również miał półsyntetyk jak go kupiłem.

Natomiast żaden posiadacz m40, nawet starego, który jeździł na dobrym full syntetyku od nowości (nawet nie wiedząc, że podobno do mocno przebiegowych silników można wlać półsyntetyk) żadnych problemów, odciny, klepania z nim nie miał.

 

Żeby uniknąć tego zapchania kanalików, przed zmianą oleju, najpierw przepłukałem auto flushem.

Opublikowano
Dołączam sie do postów wyżej mam m40 318 zalany syntetykiem castrola i przy -25 nic nie klekocze słychać tylko cykanie wtryskiwaczy ale to normalne
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

witam!

u mnie jest 5 tys po wymianie na nowe wałka/popychaczy/dzwigienek.Olej półsyntetyk.Po postoju przez pare godzin po odpaleniu slychac jeden popychacz ze "nie trzyma"...objaw ustaje po kilkusetmetrach jazdy...

 

co radzicie???

Opublikowano

Zmien silnik :P

Jak ci tylko cyka delikatnie to ja bym to zostawil.

Po pierwsze nie wiesz ktory a po drugie jak nawet zmienisz to tez moze cykac.

pozdrawiam

Opublikowano
cyka tylko po odpaleniu przez pierwsze kilkaset metrów.po tych paruset metrach chodzi jak malinka.masz racje nie mam pojęcia który cyka ale że mam wszytsko nowe to nie wiem czy nie odstawić do mechnika zeby wybadal ktory to popychacz dziekuje za wspolprace :) i nie zastapic go nowym :)
Opublikowano
aha objaw jest taki ze jak odpalimy autko to na wolnych obrotach nie slychac nic(jak to ma miejsce przy zuzytych popychaczach ze po odpaleniu orgia dzwiekow).tylko jak dodamy gazu to slychac jak klepie. po parusetmetrach jazdy jest wszystko super.mechanik twierdzi ze ktorys popychacz nie trzyma cisnienia.co radzicie?
  • 2 lata później...
Opublikowano

A ja równiez zapytam ale objawy ciut inne:

 

- wymieniłem same dźwigienki i wstawiłem adapterki (pastylki)

 

Efekt jest taki, że auto pracuje ciszej, łatwiej wchodzi na obroty i wogóle super... Ale tek jest powyżej 1000 rpm.

 

Na jałowym biegu, gdy zejdzie poniżej 1000 rpm, schodzi za nisko i pracuje jakby za wolno (z rury wydechowej słychać takie pyk pyk pyk pyk). Samochód dośc mocno wibruje gdy jest zimny, gdy się rozgrzeje już mniej ale jest to bardziej zauważalne niz przed wymianą.

 

Gorzej się też odpala... Wcześniej odpalał prawie od razu i wskakiwał wysoko na obroty i wracał do ok. 800-850rpm. Teraz tak jakby zadławia się i dopiero zaczyna pracować, wybrować i tak dosc głośno klekotać...

 

Macie pomysł co jest nie tak? :duh:

Opublikowano

OK! Zdiagnozowałem najprawdopodobniej problem i jest to uszkodzony w czasie naprawy jeden kabel zapłonowy (ten najkrótszy)...

 

Czy wiecie gdzie mogę zakupić 1 kabel a nie cały komplet? Wolałbym nowy niż wyciągać z jakiegoś "rozbitka"...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.