Skocz do zawartości

BMW e46 vs. e39


MaatOhewetBi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam koledzy. Dawno tutaj nie byłem, po drodze posiadałem (i posiadam) różne auta. BMW miałem już 2 sztuki...dlatego teraz miłość powraca...w przeciągu obecnego roku będę kupował auto. Nie wiem tylko jakie-wiem tylko tyle, że musi być już na starcie w dość dobrym stanie, aby nie pakować kasy jak w poprzednie...Wybór padł na BMW e46 lub e39. Wiem, że koszty utrzymania są podobno większe, ale tylko z opowieści innych. Jak to jest naprawdę?

-Jaki koszt części? Chodzi mi BMW E46 od wersji 316 do 320 maks, oraz e39 tylko 2.0. Diesle BMW wchodzą w grę, ale nie wiem jak z ich awaryjnością. Widziałem na allegro masę E46 z silnikiem 2.0d. Co możecie powiedzieć o tych autach? Szczerzę chyba E46 jest dla mnie optymalne. Większe auto po mieście nie jest chyba mi potrzebne.

-Poza tym jaką kasę szykować na auto w dość dobrym stanie?Chodzi o e46.

-Jak wygląda sprawa zawieszenia w e46? Sypie się bardziej niż w Audi a4?

Freude am fahren...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e39 z małymi silnikami to słabo. Lepiej weź e46 bo i dynamika lepsza bo auto lżejsze no i spalanko też ciut mniejsze będzie. Komfort troche mniejszy bo 5 to wygodna bestia ale tak jak mówisz po co ci duża limuzyna jak jeździsz po miescie.

 

e46 z 2l dieslem, przedlift w dobrym stanie to raczej kolo 20. Omijaj te oferty za 14 czy mniej nawet. Proponuje zostawić sobie ze 2/3tyś buforu na ewentualne poprawki auta bo są one nieukninione w każdym aucie się znajdzie jakas usterka.

 

Zawieszenie jak to u nas, na dziurach nic długo nie wytrzyma, ale znowu nie jest takie jak w passacie czy alfie gdzie co chwile trzeba zmieniać wahacze. Ogolnie dużo róznych gum i sworzni ale to mozna posprawdzac przed kupnem, z racji tylnego napedu dochodzi kilka elementów które się zużywają no ale taki urok.

 

Weź pod uwage że 95% aut ma kręcone liczniki, diesle szczególnie. Proponuje na swoim własnym doswiadczeniu zapłacić więcej i kupić auto od użytkownika prywatnego niż komis albo handlarz. Wieksza szansa trafienia na auto w którym wszystko działa i był zmieniany olej czy filtry bo ktoś nim jeździł, a takie z komisu to tylko cofnięty licznik, naprawiona blacharka byle jak i wystawione jako idealne.

 

Bardzo dużo aut ma też ksiązki serwisowe, tutaj równiez duża rezerwa bo ksiązki serwisowe kosztują pare zł na allegro i pięczatki tez :) reszte można sobie wypisać samemu

szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zalezy czego szukasz w aucie?

 

Ja kupilem e46 320d i niedlugo po zakupie zalowalem ze jednak nie e39. I nie dlatego ze sie cos sypalo, ale dlatego , ze pomyslalem - wieksze auto , a w sumie pieniadze dalbym te same.

 

Po prawie roku jezdzenia 320d zmieniam jednak zdanie. e46, mimo ze mniej wygodne, po prostu wg mnie prowadzi sie nieco lepiej. Jest zwinniejsza od 5er. Zazwyczaj jezdze sam, czasem w dwie osoby, wiec jesli chodzi o miejsce w srodku to mi go wystarczy.

 

Chcesz wiecej komfortu i miejsca = bierz e39

chcesz wiecej sportu i (jednak!) nieco swiezszego designu = bierz e46.

 

Na poliftowe 320d, jezeli ma byc dobre, szykuj co najmniej 26-28 tysiecy.

 

e39 w 2.0d jest nieco mulaste, bo nie znajdziesz w nim silnika 150km, ale wczesniejszy, troche slabszy, na pompie vp44.

Ale jesli 10s do 100 km/h Ci wystarczy to to raczej nie jest zly silnik :)

 

Powodzenia! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim pierwszym samochodem było e46 2.0d 1999r, a więc 136 km. Przy silniku nigdy nic nie robiłem, więcej przy zawieszeniu. Najgorsze było to, że moja sztuka korodowała - nie wiem, albo był zalany albo obity ze wszystkich stron :wink: Teraz mam drugi samochód - też e46 2.0d, ale tym razem rok 2002 (po lifcie - 150 km). Stan blachy, zawieszenia i wnętrza bardzo dobry. Przebieg 141 tyś km (samochód jeżdżony tylko po Polsce, wszystkie faktury). Tym razem robiłem tylko przy silniku (a raczej jego osprzęcie): wymiana koła pasowego, paska wielorowkowego (chyba tak to się nazywa), świec żarowych. Teraz do regeneracji turbo (gwizdy na zimnym) i do wymiany spryskiwacz ksenona - coś cieknie.

 

Nie mogę się powstrzymać od skomentowania kwestii od kogo należy kupić samochód. Wszyscy rekomendują kupno od osoby prywatnej, nie z komisu. A co jak kupisz samochód od osoby prywatnej, która kupiła go z komisu? Pozostawiam to do indywidualnych przemyśleń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale nim jeździł i raczej chociaż olej zmieniał, skoro nim jeździł to znaczy że może jak coś nie działało to naprawiał taki właściciel i dbał. To nie jest reguła ale komis chce tylko zarobić a właściciel chce sprzedać i kupić coś innego. Interesy troche różne i powodują inne podejście do auta. Najlepiej brać auto od jakiegoś kumatego forumowicza co zmienia na coś nowszego albo lepszego.
szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerzę chyba E46 jest dla mnie optymalne. Większe auto po mieście nie jest chyba mi potrzebne.

-Poza tym jaką kasę szykować na auto w dość dobrym stanie?Chodzi o e46.

-Jak wygląda sprawa zawieszenia w e46? Sypie się bardziej niż w Audi a4?

 

Zawieszenie w e46 nie jest złe, jest dosc trwałe. Trwalsze i tansze w naprawie niz A4 (dużo mniej wachaczy).

 

Jesli duzo jezdzisz po miescie to bierz e46.

 

Jak chodzi o kase za auto w BDB stanie:

to przedliftowy 316i/318i - zaczną sie gdzies od 18 tys zł.

przedliftowy 320d - nie jestem specjalistą od diesli, ale mysle ze 20 tys zł trzeba wydac

 

jesli mozesz wydac ponad 20 tys zł, to mozesz szukac poliftowego 316i/318i, majac 25 tys zł mozesz szukac poliftowego 320d

 

 

Jesli duzo jezdzisz po miescie, to szukalbym poliftowego 318i. Dynamiczny, oszczędny jak na benzyniaka.

Lepiej kupic auto o rok, czy dwa starsze, ale w lepszym stanie. W autach w tym wieku rocznik ma juz małe znaczenie. Ważny jest stan techniczny.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choć przy zakupie ceny są zbliżone, to jednak utrzymanie piątki będzie wyższe. w piątce w benzynie są tylko silniki R6, w trójce masz R4. w piątce jest więcej miejsca z tyłu, trochę większy bagażnik. Jak jeździsz głównie sam to lepszym autem jest 3, zwinniejsze zgrabniejsze. 5 ma już stylistykę dość toporną, inni powiedzą klasyczną, ale to już indywidualne upodobania. Komfort trochę lepszy w 5, z przodu ma zawieszenie wielowahaczowe, trójka ma z przodu 1 wahacz. Zawieszenia w bmw w porównaniu do innych marek są na prawdę trwałe, jeśli stosujemy części dobrej jakości.
sprzedam kierunkowskaz nr oem 63138370720 , przewód gumowy nr oem 11532247725 - dział giełda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w jakiej cenie dokładnie szukasz ale tutaj masz auto od forumowicza http://allegro.pl/show_item.php?item=2307002796 według mnie warto bo znasz historie auta i są ludzie w zakładce galeria którzy to auto widzieli. Tutaj link do galerii viewtopic.php?f=159&t=167850
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem zadowolony z mojego 320d po lifcie ale czasami zaluje ze nie kupilem 328i plus gaz . spalanie wedlug kompa po zobieniu termostatu i swiec w cyklu meszanym dochodzi do 7 l przy ciezkiej nodze ale nie az tak bardzo. moc jest ok ale ja czuje juz jej niedosyt jesli przejade sie oojca 530d e60 218ps. co do e39 wieksza buda w silnik musi byc wiekszy to jest Bmw i byle kto nie moze nas wziac spod swiateł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co chcesz dobra rozkminka ja zaluje ze kupilem 2.0d a nie 3.0d

a z ta cena to jakies jaja co wy ludzie wciskacie ze 20ts za 2.0d przed liftem ja kupilem za 14tys ktos sprowadzil z franci cuz byla gola ale jasna skora.i wyszlo mi na na dwuch hamowniach 134.1km i 133.5km i tak bedziesz musial wsadzic w niego kase nikomu sie nie wiezy a to samochody stare i zawsze cos sie stanie lepiej cos tanszego i swoje wstawic a od razu nie muszisz kupowac samochod kupujesz po igledzinach a nie kup teraz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, zarzuć jakiś słownik, bo czytać się tego nie da. Nie chodzi mi o zbytni wysiłek nauczenia polskiego, ale zwykły firefox zrobi to a ciebie.

Autorze tematu, takich porównań jest masa na necie, wystarczy poczytać. Nawet nie podejrzewam, że jak przedmówcy uważasz, że ludzie to posiadacze BMW, a reszta to byle kto, więc takimi tekstami się nie przejmuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wystarczyło poćwiczyć w szkole pisanie rozprawek co nie? :mrgreen:

Niektóre osoby mogłyby się zabić, skacząc z poziomu swojego "ego" na poziom swojego IQ

..............................................................................................

Freude am fahren


Moje auto - http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=159&t=190785

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha ha wiem moze byc meczace czytanie tega ale obecnie jestem za granica a angielskich biurach nie ma polskich znakow a nic nie mogo ruszac zmieniac tylko kozystac z internetu a tak ogolem jestem polonista wiec dyktanda lubialem pisac i 5 dostawalem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę cię, nie mierz nas swoją miarą. Na taki głupi tekst się nie nabierzemy. Trochę więcej wiary w naszą inteligencję.

A mają tam u ciebie za granicą "rz" na klawiaturze? Może watro czasem skożystać :mrgreen:

Duży plus za sporą dozę autoironii :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie serio jestem po studiach polonistycznych 2 lata uczylem w technikum a pozniej za kasa do angli.a tak pisze ,jak pisze wale bez przemeczenia nie zwracam na to uwagi........... ale jesli tak szanuje sie ten jezyk........... postaram sie na stepnym raze przygotowac-------------- zeby zaden myster------------sie nie czepial :mad2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fighter20 nie no tym "lubiałem" to mnie zabiłeś, ja jestem mistrzem ortografii, jakby nie te czerwone podkreślenie na błędach to by wszyscy oszaleli czytając co piszę - ale po polsku umiem mówić, bo to kwestia mowy, a nie pisania - jak to się odmienia lubiałem, lubiać, ty lubiasz ... no nie wiem

gdyby nie to że wkręcasz że jesteś polonistą to bym ot nie robił takiego i wstrzymał się, jak nie raz, od komentarzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam kupić trochę starszy model E46 może rocznik '99 ale w dość dobrym stanie. Najlepiej w bardzo dobrym, może być nawet z najmniejszym silniku. Jaką kwotę szykować?

 

 

Przede wszystkim sporo czasu na szukanie trzeba szykować. Rynek zalany trupami. Rocznik 1999-2000 model 318i w dobrym stanie trzeba szykować z 18 tys zł. Nie napalać się na kolor i wyposażenie, trzeba raczej szukac egzemplarza dofinansowanego, dobrze serwisowanego. Odpuscic handlarzy, najlepiej szukac od prywatnego posiadacza i to takiego ktory auto ma dłuzej niz poł roku czy rok. Raczej nie mozliwe jest kupic tylu letni samochod bez malowanego niefabrycznie elementu - ale to nie tragedia. Byle nie malował jakis gamoń w stodole. Malowany element to nie tragedia, jesli zrobiono to porzadnie.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam kupić trochę starszy model E46 może rocznik '99 ale w dość dobrym stanie. Najlepiej w bardzo dobrym, może być nawet z najmniejszym silniku. Jaką kwotę szykować?

 

Szukaliśmy z kolegą dla niego 318i, który miał byc w kwocie do 15-16 tys zł. Zadnych wymagan co do koloru czy tapicerki. Tylko miala być klima i kontrola trakcji (wiekszosc 318i ma, ale nie wszystkie).

Obejzeliśmy ze 20 aut na żywo, niestety w cenie do 15-16 tys zł nie udało sie trafic nic godnego uwagi. W końcu po długich poszukwianiach udało sie za 17500zł kupić ładne 318i, ale z przebiegiem 220 tys km, dosc ubogo wyposażone (zwykła klima, szmaciane fotele, radio na kasete). Ale stan bdb i udokumentowany prawdziwy przebieg.

 

Porównujac oglądane auta do mojego e46 (mam 323i 195 tys km przebiegu), to większosc oferowanych 318i w cenie do 16 tys zł wyglądała na przebieg ponad 300 tys km, wiele miało korozje, większosc słabo zlozona po stluczkach i wypadkach.

Połowa albo ponad połowa to byly wogole auta od handlarzy, ale od prywatnych sprzedawców też nie były duzo lepsze. Wiekszosc nie wiedziała kiedy zmieniała olej, nie mieli udokumentowanych zadnych napraw. Byli tacy co jezdzili e46 na półsyntetyku. Ogólnie wiekszosc prywatnych sprzedawców to "młodzi gniewni" w dodatku nie śmierdzący gotówką. O stanie ogumienia wiekszosci takich tanich e46 nie wspominam - dla mnie wiekszosc opon była od razu do wymiany.

Warto przyjżeć się sprzedającemu, nieraz jego osoba może dużo powiedzieć na temat srpzedawanego auta. Niestety "młodzi gniewni" nie smierdzący gotówką, którzy dotą ujezdzali masowo e34 i e36 już przesiedli się w dużej liczbie na e46. Większość niestety nie stać na utrzymanie tego auta na przyzwoitym poziomie. Brak kultury technicznej u tych ludzi jest porażający. A BMW niestety nie znosi zaniedban serwisowych, to nie jest golf2 z dieslem.

 

Nieraz jak oglądalismy auta, to na zimnym silniku własciciele pałowali je do odcinki.

Nie mówię ze ja nieraz nie pojadę szybciej, czy nie pociagnę auta do 5000 tys obrotów. Owszem robię to, ale dopiero po solidnym rozgrzaniu silnika, minimum 10-15 km jazdy i wtedy można auto pogonić.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam kupić trochę starszy model E46 może rocznik '99 ale w dość dobrym stanie. Najlepiej w bardzo dobrym, może być nawet z najmniejszym silniku. Jaką kwotę szykować?

 

Szukaliśmy z kolegą dla niego 318i, który miał byc w kwocie do 15-16 tys zł. Zadnych wymagan co do koloru czy tapicerki. Tylko miala być klima i kontrola trakcji (wiekszosc 318i ma, ale nie wszystkie).

Obejzeliśmy ze 20 aut na żywo, niestety w cenie do 15-16 tys zł nie udało sie trafic nic godnego uwagi. W końcu po długich poszukwianiach udało sie za 17500zł kupić ładne 318i, ale z przebiegiem 220 tys km, dosc ubogo wyposażone (zwykła klima, szmaciane fotele, radio na kasete). Ale stan bdb i udokumentowany prawdziwy przebieg.

 

Porównujac oglądane auta do mojego e46 (mam 323i 195 tys km przebiegu), to większosc oferowanych 318i w cenie do 16 tys zł wyglądała na przebieg ponad 300 tys km, wiele miało korozje, większosc słabo zlozona po stluczkach i wypadkach.

Połowa albo ponad połowa to byly wogole auta od handlarzy, ale od prywatnych sprzedawców też nie były duzo lepsze. Wiekszosc nie wiedziała kiedy zmieniała olej, nie mieli udokumentowanych zadnych napraw. Byli tacy co jezdzili e46 na półsyntetyku. Ogólnie wiekszosc prywatnych sprzedawców to "młodzi gniewni" w dodatku nie śmierdzący gotówką. O stanie ogumienia wiekszosci takich tanich e46 nie wspominam - dla mnie wiekszosc opon była od razu do wymiany.

Warto przyjżeć się sprzedającemu, nieraz jego osoba może dużo powiedzieć na temat srpzedawanego auta. Niestety "młodzi gniewni" nie smierdzący gotówką, którzy dotą ujezdzali masowo e34 i e36 już przesiedli się w dużej liczbie na e46. Większość niestety nie stać na utrzymanie tego auta na przyzwoitym poziomie. Brak kultury technicznej u tych ludzi jest porażający. A BMW niestety nie znosi zaniedban serwisowych, to nie jest golf2 z dieslem.

 

Nieraz jak oglądalismy auta, to na zimnym silniku własciciele pałowali je do odcinki.

Nie mówię ze ja nieraz nie pojadę szybciej, czy nie pociagnę auta do 5000 tys obrotów. Owszem robię to, ale dopiero po solidnym rozgrzaniu silnika, minimum 10-15 km jazdy i wtedy można auto pogonić.

 

takie są fakty niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.