Skocz do zawartości

320d -20'C czyli prawdziwy test dla Diesla


silbergrau

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, mam 150 km i to w automacie, więc na pycha też będzie ciężko :( Zastanawiam się czy w trakcie dnia jak temperatura podniesie się do -10 C czy konsystencja ropy zmieni się na tyle żeby autko odpaliło...
Masz problem z DLR? Pisz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 217
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Witam,

Odgrzeje kotleta. U mnei sytuacja nastepujaca:

przy -20 musialem 3 razy zakrecic żeby odpalił dodam ze na poczatku szarpie silnikiem - zupelnie jak w przypadku uszkodzonych świec, ale ja je niedawno wymieniłem. Po wymianie i tak duzo lepiej pali, bo zaczyna łapać od razu ale strasznie "kaszle" i na koncu puszcza malego pierda koloru niebieskawego. potem kopci na szaro czyli ok.. Wiecie co moze byc przyczyna? Moze jestem nadwrazliwy i za bardzo martwie sie o moja bunie ale wydaje mi sie ze powinna palić od strzała:)... Dzisiaj sprawdze jeszcze napięcie na aku ale mysle ze to nie bedzie przyczyna bo kreci w miare dobrze

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie chechałaczy :)

 

[320d (garażowane pod chmurką)] Tak jak pisałem wcześniej, auto rano pomimo prądu z 2 samochodu nie odpaliło. Drugie podejście (również na zasilaniu z 2 auta) miałem ok 16:00, temperatura -12 C i również zonek. Kupiłem do baniaka 5 l Verwy, dolałem 2 nakrętki ulepszacza na niskie temperatury i wstawiłem do domu koło grzejnika, a akumulator podłączyłem do prostownika. Jutro temperatura w dzień w moim mieście ma wynieść -5 C, mam zamiar dolać do baku ciepłej ropy z domu, odczekać z pół godziny, żeby wymieszała się z "błotem" które mam w baku :) i zachechłać ponownie. Jak się nie uda to czekam do wiosny :D

Edytowane przez poldas
Masz problem z DLR? Pisz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się chwaliłem z sobote że odpaliłem, niestety w niedziele już nie, dzisiaj dałem nowy filtr paliwa owszem tamten był czarny ale czy to jego wina tego nie wiem, podładowałem aku pokręciłem i po paru próbach pokrztusił się i powoli zaskoczył tez zadymił i nierówno na początki, świece grzeją ( zresztą nowe) mam 318d silnik na pompie jeszcze więc nie wiem jak u mnie ze sterownikiem z tego co mówicie to tylko przekaźnik, koło 22 daje na parking a rano próba generalna ale ciężko to widzę, zazdroszczę każdemu seiko ( a tego sie przesiadłęm ) i cinko co odpalają na dotyk :x i jeszcze pytanko gdzie jest przekażnik czy też sterownik 318d bez cr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik świec ?

No wlasnie nie wiem.. Napewno po wymianie swiec pali o wiele lepiej bo wyszlo ze dwie sa spalone.. A wie ktos moze jakie sa najczestsze objawy uszkodzonego sterownika? Czy on po prostu nie daje napiecia na ktoras swiece, czy ustala za niskie napiecie? A moze ma wadliwa konstrukcje i sciezki sie przepalaja bo w koncu taka swieca pobiera ok 10A..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano -28,5 Trochę trwało zanim zapalił. Jakoś się udało chociaż wyglądało to trochę tak:

 

Świece żarowe wymienione w zeszłym roku, akumulator zmieniłem miesiąc temu.

Od kiedy mam go w sowich rękach tylko ON premium.

Przy temperaturach rzędu -16 nie mam problemu z odpalaniem, więc za taki stan jak dziś obwiniam kiepską wachę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze doświadczenia z odpalania diesla zimą, przy -16 można było zajechać akumulator, ale w końcu z wielkim bólem odpalał. Zaczynał łapać i gdy przestawałem kręcić rozrusznikiem to gasł, gdy przytrzymałem dłużej to odpalał. Kupa białego dymu przy tym była, w inpie błąd wszystkich świec żarowych, więc podejrzewałem sterownik. Telefon do kolegi ROGER-Nysa i umówiona wizyta na wymianę. Łącznie zrobiłem tego dnia 300km ale było warto. Tutaj mała reklama dla kolegi, bo to jak podchodzi do tematu jest godne pochwały, nie ma niczego na odwal, diagnoza inpą i disem, plus programowe ograniczenie działania EGR do 10%. Po wymianie sterownika test świeczek i zero błędów. Teraz zapala bez problemu przy -16, jeśli ktoś ma podobne problemy to polecam wizytę u kolegi ROGER-Nysa :cool2: Edytowane przez Caps
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

ostatnio przy -18 dwa razy świece grzałem pali i gada bez problemu.

po jednym zapaleniu świec nie zapala.

w razie co na większe mrozy mam mazdę :mrgreen:

dziwna jest bo przy -30 pali od cyknięcia nie czekam nawet na świece.

w obu paliwo zwykłe z Neste bez ulepszaczy.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dzisiaj rano -28,5 Trochę trwało zanim zapalił. Jakoś się udało chociaż wyglądało to trochę tak:

 

Bo to wszystko te normy spalin, jak by nie to że, IKARUS spełnia EURO 5 to by pewnie odpalił od kopa.... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie! Silber wyprzedziłeś mnie :wink: Kolego sprawdź INPĄ rejestr błędów... jeżeli wypluje Ci wszystkie świece albo sterownik świec to kontaktuj się jak najszybciej z Krzyśkiem z Nysy. Edytowane przez yoshimura01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś pewnie jest nie tak ze świecami/sterownikiem...poza tym masz mało oleju (lub uszkodzony czujnik) oraz temperaturę pokazuje z jakimiś "zawirowaniami" ...

 

Muszę sprawdzić błędy. Może faktycznie to sterownik. Świece ostatniej zimy były wymieniane. Jeśli chodzi o olej to walnięty czujnik - przyzwyczaiłem się, ale planuje kupić na allegro zamiennik. Dopiero teraz spojrzałem na temperaturę. Faktycznie dziwnie powoli schodzi wskaźnik.

 

Można by jeszcze wspomnieć o kontrolce poduszek powietrznych - wyjdzie to wszystko na diagnostyce.

 

Z tą kontrolką to było tak. Jak większość z nas miałem problem z matą i napinaczem. Zdecydowałem się na elektroniczne wyłączenie błędu. Wszystko było OK do czasu gdy nie musiałem zmienić akumulatora. Błąd powrócił. Facet, który mi kasował błąd powiedział, że najprawdopodobnie związane jest to ze zbyt niskim napięciem akumulatora podczas próby rozruchu samochodu ( wymieniłem już aku na nowy ). Jestem umówiony na ponowne grzebanie w elektronice.

 

dokładnie! Silber wyprzedziłeś mnie :wink: Kolego sprawdź INPĄ rejestr błędów... jeżeli wypluje Ci wszystkie świece albo sterownik świec to kontaktuj się jak najszybciej z Krzyśkiem z Nysy.

 

Wysłałem już filmik Krzyśkowi z Nysy

 

 

Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie odpalanie zawsze wyglada tak :http://www.youtube.com/watch?v=dzzocyqjAVs&feature=youtu.be

:cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego pio77 czy wskazowka temp.zawsze wychyla Ci sie na maxa podczas rozruchu? przy starcie nie ma kontrolki od oleju a gdy juz opada z maxa wskazowka zapala Ci sie od oleju i znowu od swiec.Gdy opadla odpalil.Czy nie raz lapie wczesniej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dolałem do 3/4 baku 50ml specyfiku o nazwie SKYDD...

Z ciekawości,że tak wszyscy polecają....

Zrobiłem tak dlatego,bo czasem przy tych mrozach dziwnie się jakby zacinał przy jeździe na np. 4biegu w przedziale 1800-2000tys.obr. -(jakby wtryski zamarzały)...oczywiście na zimnym silniku.

Od razu co zauważyłem to auto lepiej się zbiera i tak aksamitniej pracuje... :) Pewnie to zasługa nafty...?

Mam nadzieję,że raczej niczego to nie uszkodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

350tyś , 320d 136km , 1998r

 

odpala codziennie wiele razy , ale pierwszy odpał ,,,

pali idealnie , ale ,,, faluja mu obroty i brzydko pracuje więc profilaktycznie zaraz po odpaleniu obroty 1200-1500 ( zalerzy jak noge nacisne) i licze do 10 , puszczam pedał i smigam już normalnie , podczas tego 1200-1500 puszczam pedał sprzęgłą , silnik mocno zwalnia po czym obroty się podnoszą ale to zasługa oleju w skrzyni , bardzo gęstnieje na mrozie . akumulator najtańszy 95ah bo robie duże trasy . no i grzeje pupe i szkielka , klimą odparowywuje szybe przednią , więc u mnie duże zapotrzebowanie na prąd . bardziej martwi mnie fakt że pasuje przejść na minerala niż że auto nie odpali na mrozie , dolewam wiecznie olej... silnik już zużyty , ale przynajmniej równomiernie wszystkie cylindry ( bo obawiałem się iż poprostu niskie cisnienie sprezania na 1 garnuszku powoduje moje poranne 1200)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.