Skocz do zawartości

BH + ringi


daniel110390

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym pokazać tym którzy są przekonani do tego, że ringi nie pasują do BH :D

Ja mam inne zdanie :D

Krzyże kupiłem na allegro przystosowane pod ringi ;) wpasowały się idealnie :D oto link do aukcji

http://allegro.pl/krzyze-black-hella-bmw-e30-e32-e34-ringi-ccfl-smd-i2041275832.html

Ringi są również z allegro :D

http://allegro.pl/ringi-ccfl-bmw-e30-e34-e36-e38-e39-e46-e53-e83-z3-i2038901319.html

 

Oto zdjęcia udowadniające to :D

 

http://i39.tinypic.com/11j0kyu.jpg

 

http://i41.tinypic.com/e9viif.jpg

 

Czekam na wasze opinie w tej sprawie :D

Gdyby Bóg kochał przedni napęd to chodzilibyśmy na rękach ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Na pewno chcesz ocen?

Krzyze... jak ci sie podoba, to czemu nie, ale wg mnie tylko w oryginalnych lampach

Ringi w starym BMW - dla mnie wiocha na maxa, chyba ze masz nowe x6 - to co innego :mrgreen:

Uwazam ze lampy typu lexus/clear to buractwo, no ale co kto lubi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kolego czy nie wybrałeś złego forum do pokazywania takich rzeczy. E34 to TYLKO ORYGINAŁ :!:

Ciekaw jestem w ogóle co ludzie widzą w takich rzeczach ? odmładzanie samochodu żeby się poczuć nie wiem bogatszym czy bardziej prestiżowym ?

Nie piszę tutaj akurat o ringach chociaż też pod to podchodzi ale jak widzę audiczki, golficzki, passaciczki w tedeiczkach z poprzyklejanymi do lamp wężykami ledowo-diodowo-niewiadomojakimi

posklejane taśmą klejącą, krzywe to po prostu rzygać się chce.

Galeria samochodu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=157&t=246628


Komputery, konsole, gry - sprzedaż, serwis. http://WWW.ZETCOM.ORG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli co do BH to okej, ringi -> nie. A ten kierunek to lekka przesada, nawet chyba nie lekka :PP Do e34 to albo pomarańcz albo białe ale zwykłe a nie wiochTJUNING.

 

 

PS. Widzę, że masz fajne e34 a więc proszę Cie nie psuj jej takimi rzeczami. Są inne mody które pasują do e34 ale nie takie;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli co do BH to okej, ringi -> nie. A ten kierunek to lekka przesada, nawet chyba nie lekka :PP Do e34 to albo pomarańcz albo białe ale zwykłe a nie wiochTJUNING.

 

 

PS. Widzę, że masz fajne e34 a więc proszę Cie nie psuj jej takimi rzeczami. Są inne mody które pasują do e34 ale nie takie;]

 

Popieram przedmówcę ! Jeśli przerobiłeś lampy na BH,to koniecznie pieścienie lamp również pomaluj na czarno (tak jak w oryginale BH). Zajrzyj do mojej galerii, a zobaczysz jak to powinno wyglądać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nie nie! autko teraz wyglada jak uposledzone.

wywalte ringi.

pzdr

 

a bym zapomnial kieruneczki pomaranczki zakladaj ;)

 

Popieram - wyrzuć ringi i pomaluj na czarno pierścienie lamp - jak w oryginalnej BH. Zajrzyj do galerii mojego auta, jak to powinno wyglądać. Wyrzuciłbym również te okropne kierunkowskazy, a i wycieraczkę kierowcy (pióro) zamontował poprawnie spojlerem do dołu. E34 jest klasykiem, który świetnie się prezentuje WYŁĄCZNIE w oryginalnym stanie lub upiększony wyłącznie dedykowanymi akcesoriami z epoki produkcji (akcesoria HELLA, ALPINA, ...). To jest moje zdanie,natomiast wybór należy do Ciebie, co zrobisz z własnym autem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... coś cię tak pojechali po koledze, jak ktoś założy ksenony do e34 to jest wszystko ok , a ringi to już wiocha ...? wyglądają na starannie wykonane i nie ma rzezby ,kolor jest dobry, a reszta kwestia gustu...moim skromnym zdaniem to lepiej założyć ringi jako światła do jazdy dziennej niż montować łańcuszki diodowe ...
iZzI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... coś cię tak pojechali po koledze, jak ktoś założy ksenony do e34 to jest wszystko ok , a ringi to już wiocha ...? wyglądają na starannie wykonane i nie ma rzezby ,kolor jest dobry, a reszta kwestia gustu...moim skromnym zdaniem to lepiej założyć ringi jako światła do jazdy dziennej niż montować łańcuszki diodowe ...

 

Wiesz wszyscy tylko wyrażają swoją opinie do czego mają pełne prawo, wiadomo co się komu podoba a co nie to oczywiście kwestia gustu ale zakładam że jest tutaj dużo osób które jako fani marki cenią sobie oryginalność samochodu. Jeśli chodzi o mnie to nawet ksenony (jeśli nie oryginalne i bez kompletnej fabrycznej instalacji) nie są "w porządku". Sam jednak mam zamontowane światła DRL - zwykłe podstawowe beż żadnych wodotrysków bo uważam że jeśli mogę zużywać 10W zamiast 100-200W przykładowo to czemu nie ? nie zrobiłbym jednak tego jeśli musiałbym bardzo ingerować w oryginalną konstrukcję samochodu.

Galeria samochodu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=157&t=246628


Komputery, konsole, gry - sprzedaż, serwis. http://WWW.ZETCOM.ORG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli powiesic sobie choinke na aucie jest OK a wrzucic niefabryczny xenon ktory z jest nie do odroznienia od fabrycznego - nie ok? ;)

 

Wracajac do ringow - w E34 to ciezka sprawa bo OK wygladaja tylko te zolte/bursztynowe (fabryczny kolor z e39) a one chyba tylko w swiatlach Depo wystepuja. Swiatla Depo z kolei swieca marnie...

 

Ringi CCFL nie pasuja do tego zabytkowego juz auta, szczegolnie w kolorze calypso rot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli powiesic sobie choinke na aucie jest OK a wrzucic niefabryczny xenon ktory z jest nie do odroznienia od fabrycznego - nie ok? ;)

 

Wg. mnie tak, nie chcę się wdawać po raz kolejny w dyskusję n/t ksenonów i tego czy wypalają oczy czy nie itp.

 

Ja mam zamontowane DRL na zaślepkach zderzaka, jestem w stanie w 2 min. je zdemontować, oprócz dziurek i paru kabelków zero ingerencji w "oryginalność" samochodu.

 

Wygląda to tak:

 

http://i.imgur.com/Bp9Qg.jpg

 

Oczywiście mój gust, moje zdanie - może się komuś nie podobać czy przeszkadzać ale nie lubię marnotrawstwa i stwierdziłem że po co tracić bez sensu energię.

Galeria samochodu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=157&t=246628


Komputery, konsole, gry - sprzedaż, serwis. http://WWW.ZETCOM.ORG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszczędzać trzeba umieć...

 

Żarówka h1 pobiera 55W. w aucie mamy 2 sztuki, wiec wychodzi 110W. zwykłą żarówkę można kupić za cenę około 3zl, wiec komplet do jazdy dziennej kosztuje 6zl. Póki co matematyka na poziomie przedszkola. Najtańsza kicha led na allegro to około 50zł. Porządny sprzęt to około 300zł. Spotkajmy się powiedzmy na cenie 100zł za komplet ledów (żeby nikt mnie nie oskarzał o nadużycie).

 

Jeżdżąc na zwykłych światłach h1 55Wx2 potrzebujemy 0,23l benzyny na 100km. Jasno wychodzi nam, ze palenie tych świateł na takim odcinku kosztuje nas 1,265zł przy cenie E95 na poziomie 5,5zł.

 

Aby zapalić ledy zżerające 10W, zużycie wychodzi nam na poziomie 0,02l na 100km. Analogicznie 0,02x5,5zł=0,11zł

 

Przejechanie 10000km w KAŻDYCH WARUNKACH (dzień, noc, słońce, deszcz)na żarówkach 55w kosztuje około 126zł, czyli tyle ile zestaw ledów, dodam do tego 6zł cena żarówek i wychodzi około 132zł.

 

Teraz ledy. przejechanie 10000km W CIĄGU DNIA, TYLKO W DOBRĄ POGODĘ kosztuje nas 11zł. Dodamy do tego cenę ledów wychodzi nam ile? odpowiedz brzmi 111zł. Nie dodam do tego ceny jazdy na zwykłych żarówkach, które MUSIMY ZAPALIĆ w nocy, deszczu, mgle, bo nie jestem w stanie tego policzyć.... Dodajmy do tego jeszcze kabelki, godziny robocze, spadek wartości auta, spowodowany wierceniem zderzaka.

 

Nasuwa się tylko jedno pytanie Panie zlyet -gdzie tu jest oszczędzanie? Zestaw taki zwraca się dopiero po przejechaniu 10000km W DZIEŃ. Z całego serca życzę ci, żeby twój samochód tyle przejechał, bez przepalenia się żadnej diody, bo znowu będziesz wydać 100zł na kolejny komplet, zamiast 3zł za zwykłą żarówkę...

 

Także zamiast "oszczędzania" poświęć 2 minuty na przetarcie szmatką lamp, bo patrząc na zdjęcie nie wydaje mi się, żebyś coś widział jeżdżąc nocą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze rozpetałem, straszna wojne.. zaczynam zalować ze zalozyłem ringi no ale teraz juz nic sie nie poradzi.. przy wolnej chwili pomaluje chromy wokol lamp na czarno i zmienie kierunki na białe.. niestety ring zostanie.. a tak w ogole ktory z Was leci na Majówkę do Torunia?? moze tam jakoś sie spotkamy i pogadamy sobie?? czy moze jednak majówka tez jest dla was wiochą i złym pomysłem??
Gdyby Bóg kochał przedni napęd to chodzilibyśmy na rękach ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszczędzać trzeba umieć...

 

Żarówka h1 pobiera 55W. w aucie mamy 2 sztuki, wiec wychodzi 110W. zwykłą żarówkę można kupić za cenę około 3zl, wiec komplet do jazdy dziennej kosztuje 6zl. Póki co matematyka na poziomie przedszkola. Najtańsza kicha led na allegro to około 50zł. Porządny sprzęt to około 300zł. Spotkajmy się powiedzmy na cenie 100zł za komplet ledów (żeby nikt mnie nie oskarzał o nadużycie).

 

Jeżdżąc na zwykłych światłach h1 55Wx2 potrzebujemy 0,23l benzyny na 100km. Jasno wychodzi nam, ze palenie tych świateł na takim odcinku kosztuje nas 1,265zł przy cenie E95 na poziomie 5,5zł.

 

Aby zapalić ledy zżerające 10W, zużycie wychodzi nam na poziomie 0,02l na 100km. Analogicznie 0,02x5,5zł=0,11zł

 

Przejechanie 10000km w KAŻDYCH WARUNKACH (dzień, noc, słońce, deszcz)na żarówkach 55w kosztuje około 126zł, czyli tyle ile zestaw ledów, dodam do tego 6zł cena żarówek i wychodzi około 132zł.

 

Teraz ledy. przejechanie 10000km W CIĄGU DNIA, TYLKO W DOBRĄ POGODĘ kosztuje nas 11zł. Dodamy do tego cenę ledów wychodzi nam ile? odpowiedz brzmi 111zł. Nie dodam do tego ceny jazdy na zwykłych żarówkach, które MUSIMY ZAPALIĆ w nocy, deszczu, mgle, bo nie jestem w stanie tego policzyć.... Dodajmy do tego jeszcze kabelki, godziny robocze, spadek wartości auta, spowodowany wierceniem zderzaka.

 

Nasuwa się tylko jedno pytanie Panie zlyet -gdzie tu jest oszczędzanie? Zestaw taki zwraca się dopiero po przejechaniu 10000km W DZIEŃ. Z całego serca życzę ci, żeby twój samochód tyle przejechał, bez przepalenia się żadnej diody, bo znowu będziesz wydać 100zł na kolejny komplet, zamiast 3zł za zwykłą żarówkę...

 

Także zamiast "oszczędzania" poświęć 2 minuty na przetarcie szmatką lamp, bo patrząc na zdjęcie nie wydaje mi się, żebyś coś widział jeżdżąc nocą...

 

Nie wiem czemu odnoszę wrażenie że Twój post jest napisany ze straszną wrogością co do mojej osoby - dlaczego ? nie umiem powiedzieć. Pseudo-sarkastyczne komentarze odnośnie przecierania lamp może zachowaj dla siebie bo nie ma Cię tutaj i nie wiesz jakie są warunki na drodze jak również nie masz pojęcia że np. używam samochodu do przemieszczania się z miejsca na miejsce kilkanaście razy dziennie a ze względu właśnie na warunki po każdym przejeździe musiałbym przecierać lampy bo są kompletnie zasyfione. Co do twojej tyrady i wyliczeń - nie wiem skąd wywnioskowałeś że ja chcę cokolwiek oszczędzać, nigdzie nie napisałem że chodzi mi o niższe spalanie czy koszty eksploatacji tylko o marnotrawstwo energii którą wytworzyć trzeba w taki czy inny sposób. Pomijam zupełnie fakt, że nie bierzesz pod uwagę tego iż przy używaniu DRL oprócz nie włączania lamp przednich nie włączasz również świateł postojowych z tyłu jak i podświetlania rejestracji więc ile sumarycznie jest to Watów ? Resztę kwestii które poruszyłeś pozostawię bez komentarza bo po prostu mi się nie chce prowadzić dyskusję z kimś kto w taki sposób ją zaczyna.

Galeria samochodu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=157&t=246628


Komputery, konsole, gry - sprzedaż, serwis. http://WWW.ZETCOM.ORG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

suma sumarum, ale gdy posiadamy takie led'y wydłuża nam się zywotność akumulatora...

 

Aby na pewno? Chyba tylko w wypadku kiedy mamy wyłączony silnik i palimy światła aż do rozładowania, słuchamy radia, rozładowujemy go do końca nie jeżdżąc, mamy zużyty alternator. Równie dobrze do paska klinowego można zaprzęgnąć coś na zasadzie dynama i samochód będzie chodził. Trzeba by było tylko uważać na obroty, żeby nie puścić z dymem całej elektryki :wink: Chyba, że się mylę, to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu.

 

zlyzet, jeżeli Cię uraziłem to przepraszam.

 

Mam tylko jedno pytanie - czy płacenie ekstra pieniędzy, żeby użyć mniej energii nie wyklucza się nawzajem? Pytam Serio.

Idąc takim tokiem myślenia można równie dobrze przestać słuchać radia, wyłączyć nawiewy/klimę, zdemontować elektryczne szyby i założyć korbkę, nie zapalać światłą w kabinie, lub nawet przestać jeździć samochodem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uraziłeś mnie, nie mam 12 lat żeby się obrażać i strzelać focha po prostu stwierdziłem fakt że "wyczytałem" wrogość do mojej osoby w Twoim poście mimo tego że nie dałem ku temu powodów ale to może moje subiektywne odczucie. No hard feelings - innymi słowy :)

 

A teraz merytorycznie odnośnie argumentów których użyłeś - oczywiście jeśli oszczędzamy energię generując koszty to trochę jedno z drugim się wyklucza - to jest jasne tylko teraz jak na to patrzeć ?

Musielibyśmy przeanalizować odrębnie każdy indywidualny przypadek jako że to bez sensu to powiem Ci jak to wygląda w mojej sytuacji.

 

Jedyna ingerencja w samochód to wywiercenie 6 dziur o wielkości 2mm w zaślepkach zderzaka a nie w nim samym więc w każdej chwili przerzucamy zaślepki i pełen oryginał - przy sprzedaży nie ma się do czego przyczepić. Nie liczę usunięcia 1cm izolacji z kabli przy lampach no bo już bez przesady.

 

Zakup lamp diodowych to w moim przypadku 50zł + przekaźnik za 6zł służący do obsługi wyłączania DRL przy włączaniu świateł drogowych. Oczywiście są zestawy firmy Philips które są piękne i wszystko mają wbudowane ale kosztują odpowiednio np. 200zł.

 

Montaż - jako że uwielbiam sam wszystko w miarę możliwości robić przy samochodzie oraz jestem elektryko-elektroniko-informatykiem to cały "koszt" montażu - popołudniowa zabawa przy samochodzie z narzędziami i piwkiem więc powiedziałbym zysk nawet a nie strata ;)

 

Biorąc pod uwagę powyższe wystarczy kupić zwykłe lampy DRL z dobrymi markowymi diodami które się nie spalą po 5000km i wydaje mi się że ma to sens.

 

Zastanówmy się też nad tym - w tej chwili z tego co wiem są przepisy które nakazują żeby w samochodach był DRL natomiast (proszę mnie poprawić jeśli się mylę) sama koncepcja powstała przed wprowadzeniem przepisów więc jacyś inżynierowie koncernu x,y czy z wymyślili taką opcję i postanowili zaimplementować w swoich samochodach - zakładam że raczej po to żeby coś usprawnić niż pogorszyć.

 

Podsumowując - uważam że Twoje argumenty są jak najbardziej słuszne w niektórych przypadkach (przykładem może być znajomy który zamontował sobie DRL w "zakładzie" i zapłacił 250zł w zasadzie za to samo co mam ja) aczkolwiek wydaje mi się że w moim przypadku jest to działanie sensowne i wprowadzające "oszczędności".

Galeria samochodu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=157&t=246628


Komputery, konsole, gry - sprzedaż, serwis. http://WWW.ZETCOM.ORG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.