eXiDe

Spoko dajcie znać :) To i ja sobie coś takiego zrobię :)

Gdybym mieszkał bliżej zachodnich sąsiadów postąpiłbym tak samo :cool2: I dziwić się, że nasze polskie ASO są jakie są.. Masakra. Pzdr.

Zajrzałem sobie do książki serwisowej z niemiec. Nie ma tam nic o wymianie odmy aż do 150kkm - do kiedy mój samochód był serwisowany w DE. O ile wiem komputer odmy nie wskazuje. Parę tygodni temu zajrzałem sobie do odmy przy okazji wymiany filtra powietrza. Mam separator oleju a nie filterek (podobno w starszych silnikach był filtr i się zapychał), wszystko czyściutkie, więc nie wymieniałem - bo tam nie ma się co psuć. W odmie jest chyba - zaznaczam - chyba jakiś zaworek. Może ktoś przerabiał temat i mnie poprawi? O kolega z Lublina :) Filtr odmy wymienia się co 2-gą wymianę oleju - tak wyczytałem na forum.. Ja co prawda ją przy wym. oleju przeczyściłem i też jest ok. Pzdr.

Jeśli jest faktycznie wyciek z tamtych okolic to trzeba dokładnie sprawdzić co jest przyczyną. Czy puściła opaska czy jest dziurka w rurze, jest to aluminium także bez problemu można pospawać, lub - wymienić element - zrobisz jak uważasz. Pzdr.

Ile taka usługa? Czy w ogóle jest ktoś w stanie to zrobić może ktośz forum ma sprzęt do tego? Pzdr.

Świetna sprawa, czego nikt wcześniej o tym nie pisał ;) A Audi przynajmniej w A6 C6 (przed liftem) jest oddzielna żarówka do dziennych, tak samo jest w A4. K8v8M kolego możesz mi wyjasnić bo nie bardzo rozumiem co z tymi ringami :roll: U mnie w momencie przełączenia na AUTO, ringi świecą tak samo jak w pozycji normalnej (światła włączone), natomiast mam ustawione światła w iDrive, że cały czas są włączone kiedy pokrętło jest max w prawo. Sporadycznie korzystam z funkcji AUTO, chyba, że chcę aby działały skrętne to wtedy przełączam pokrętełko na AUTO. Pzdr.

Jeździj na ringach ;) ktoś pisał, że tak jeździ i nic mu policja nie robi. Pzdr.

Kolega ma po prostu swój styl jazdy :) Pzdr.

Dokładnie tak jak kolega wyżej napisał. Sprawdź pompkę, prawdopodobnie się spaliła. Pzdr.

Kolego było o tym na forum, jak dostać się do żarówek pozycyjnych (tzw. ringów) i było też o samych żarówkach i zdjęcia też były... Polecam www.e90post.com tam masz relacje foto z takiej imprezy. Pzdr.

Kolego nic się nie stanie, spokojnie :) będzie raziła Cię tylko informacja o inspekcji :) Pzdr.

ASO w końcu muszą z czegoś żyć :)

Poprawiać po konstruktorach? Nie wiem czy to dobry pomysł a na pewno nie w tym przypadku, bo niby jak? :D Pompki wysuwają się pod ciśnieniem płynu. Pzdr.

:D lol Może zrobili Ci programowanie auta? :D Wymiana czujnika zużycia klocków i klocków - kasujesz sobie sam. I tyle. Pzdr.

Tam 300kkm to tak jak po naszych drogach z 700 :D Ja swoje e46 kupowałem z przebiegiem 227 000 a auto w środku było w ogóle nie zniszczone, nic przez okres użytkowania - czyli 2 lata - w silniku nie robiłem, w ogóle nic nie robiłem poza samą ekspolatacją i drobnymi pierdołkami.. Także jak przebieg pewny i właściciel tymbardziej to gra warta świeczki. Pzdr.

Napełenienie nie ma nic do tego. A czy wiatrak w ogóle się obraca? Sprawdź ręką. Pzdr.

Kolego Tom, jak wszędzie tam pracują TYLKO ZWYKLI LUDZIE, a ich pojęcie o czym kolwiek jest znikome, gdyby nie te szkolenia.. Szkolenia teoretyczne, idzie taki typek po technikum samochodowym, pojedzie na szkolenie i co on ma wiedzieć? Posłuchał na szkoleniu i tyle. Zero praktyki. A doświadczenie takiego pracownika jest najcenniejsze. Także nie ma się co dziwić, że tak się o ASO mówi. Ile w TV gadają, że ASO to, że ASO tamto nie potrafili a Pan Józek zrobił i okazało się, że jednak pół auta nie trzeba wymieniać jak twierdziło ASO. Nie od dziś wiadomo, że ASO u nas w kraju to zwykli naciągacze. Jasne - nie ma co uogulniać i wszytkich mieszać z błotem, ale za dużo jest negatywnych i potwierdzonych opinii żeby tak nie myśleć. Pzdr.

Być może nie przeczytałes tego tematu do końca - polecam w takim razie. Jest tam także o zwykłych oponach. Są różne serwisy oponiarskie także najlepiej tam szukać opinii użytkowników.. Pzdr.

Żeby uniknąć postów... viewtopic.php?f=70&t=110937 :mad2: :mad2: :mad2: Opony każdy chwali swoje, taka prawda.. Jedno jest pewne, każde nowe będą DOBRE! ;)

Pewnie, że podjedź lepiej do serwisu gdzie zajmują się tylko klimą. Nie ma potrzeby wymiany czynnika, lecz należy go uzupełnić. Ewentualnie wymienić - jak uważasz. Filtr kabinowy jak zabity to pewnie, że wymień. A masz takie objawy, o których napisałeś? Pzdr.

Kolego musisz się z tym pogodzić, to auto tak pali. I nie ma sensu na siłę wymyślać, że termostat. Pzdr.

W takim przypadku to jednak wolę dalej dziewicę ;) Tak jak koledzy pisali, jeśli AC, to wstawiaj do ASO i wszystko niech po Ori częściach robią. Nie ma się co zastanawiać, auto w końcu stare nie jest. Nie zapomnij tylko sobie udokumentować fotkami przed i po naprawie, zawsze to lepiej później przy daleszej odsprzedaży, unikniesz komentarzy typu, że auto po dachu, że z 2 pewnie robione i niewiadomo co jeszcze... ;) Szczerze wpsółczuję. Pzdr.

Maglownica? Tak szybko? :) Podjedź do jakiegoś warszatu, mechanika w sensie.. niech ktoś mądry to zobaczy, widać, że Fus tylko auta potrafi sprzedawać :D a kadra mechaników, w szczególności 'mistrz' bez wątpienia zasługuje na pochwałę ;), w końcu to nie jest 'defekt' :mad2: Pzdr.

Jeśli nic się nie dzieje z klimą to chyba nie ma takiej potrzeby, po prostu chcą Cię naciągnąć. Miałeś coś robione z klimą? Cytat z innego forum innej marki ;) "Witam. Serwisy zalecają wymianę filtra osuszacza co 2 - 3 lata lub po każdym uszkodzeniu mechanicznym układu klimatyzacji (rozszczelnieniu).Ja natomiast powiem jak to wygląda w praktyce. Jeżeli układ jest szczelny i nie wiąże się to z ponownym jego napełnieniem, przy prawidłowo wykonanej obsłudze (głównie chodzi tu o odciągnięcie czynnika wraz z olejem i oczyszczenie) można pozostawić stary osuszacz. W filtrze tym znajduje sie adsorbent ( coś na podobieństwo kuleczek, które często w woreczku dodawane sa do np. butów). Po pewnym czasie straci on swoja chłonność i wtedy juz nic się nie da zrobić z osuszaczem (początkiem może być spadek wydajności klimy). Tak jak wyżej pisałem wiąże sie to ze stanem całego układu przed wykonaniem usługi. Jeżeli układ był dłuższy czas rozszczelniony bądź mogą sie w nim znajdować cząstki stałe (np na skutek uszkodzenia sprężarki) należy wymienić osuszacz. Reasumując: nie ma potrzeby każdorazowo przy serwisowaniu klimy wymieniać osuszacza. No i na pewno nie rób tego sam bo to powinno być zrobione przed napełnieniem układu. A tak na marginesie my 'odratowujemy" osuszacze których cena sięga nawet 1200 zł wiec jest o co walczyć. Wybór należy do Ciebie. PS. I napisz jaki był tego finał i jak się ma " czystość powietrza" w aucie po ultradźwiękach. A samą usługę zaproponowali Ci w rozsądniej cenie. Pozdrawiam" Pzdr.

Dokładnie, każdy jeździ inaczej. Pzdr.