Pete

Mi tam się udaje z M54 zejść ze średnim spalaniem poniżej 10l/100km, co jak na 3-litry uważam nie jest wygórowanym wynikiem. Fakt że nie stoję w korkach i nie jeżdżę po zapchanych miastach.

Wiesz, co test to inny wynik. W poprzednim poście dałem linka do artykułu gdzie test przeprowadził Car&Driver i wyszło im, że: http://www.caranddriver.com/features/all/2002/speedometer_scandal_feature__1/(page)/1 Czyli akurat na odwrót niż w teście, o którym Ty piszesz. Z własnego doświadczenia muszę się zgodzić z wynikami C&D. Moje e39 przekłamuje najwięcej (chociaż tragedii nie ma) ze wszystkich aut jakie do tej pory miałem. Najbardziej dokładne w tym względzie było moje A4 B5. Z drugiej jednak strony, jeśli było tak dokładne (co do mili), to wychodzi na to, że nie było zgodne z dyrektywą UE. :D Pozdr.

Dokładnie. U mnie jest to samo. W ukrytych testach w OBC można zobaczyć te dwie wartości: - prędkość jaką auto odczytuje z czujników - prędkość jaką komputer wysyła na zegar Ta druga wartość jest o 4-5 km/h większa od tej pierwszej, bez względu na prędkość. Tak więc u mnie można powiedzieć, że prędkościomierz jest bardzo dokładny. Jedynie dorzuca tą stałą wartość +4 km/h z uwagi na tą cholerną dyrektywę.

Niestety, ale nie masz racji. Może zawyżać nawet o 10% + 4 kmh według dyrektywy UE: Sorry, nie mam linka do tekstu samej dyrektywy, jedynie do artykułu, który o niej wspomina: http://www.caranddriver.com/features/all/2002/speedometer_scandal_feature__1+page-2.html Jeszcze strona z Wikipedii traktująca o tym temacie: http://en.wikipedia.org/wiki/Speedometer#International_agreements W związku z tym, dopuszczalne jest by przy prędkości 240 km/h licznik wskazywał nawet 268 km/h, i żadne ASO nawet palcem nie ruszy, by coś z tym zrobić, bo to nadal mieści się w dopuszczalnych granicach błędu.

Co? Pierwsze słyszę. Przecież wielkość zbiornika się nigdy nie zmienia, to po co miałby ktoś ją ustawiać? Ale faktycznie jest w ustawieniach jakiś współczynnik, którym faktycznie można regulować to, czy komputer będzie pokazywał bardziej optymistyczne lub bardziej pesymistyczne dane na temat spalania. Pozdr.

Ja raz zatankowałem, jak komputer pokazywał jeszcze 10 mil (16 km). Do baku weszło mi wtedy 70,6 litra. :shock: A bak ma niby 70 litrów pojemności.

Jak sprawdzasz to zaraz po skasowaniu, to faktycznie tak moze być. Bo nigdzie nie jedziesz, a paliwo się spala, więc średnia Ci szybko spada.

Też się zgadzam. W typowym używanym aucie, nawet jak wszystko wygląda OK, to i tak zawsze znajdzie się sporo do roboty. A jak już na dzień dobry się różne kontrolki świecą, to tylko spotęguje pracę i wydatki. Jeśli gość się nie kwapił, by to doprowadzić do porządku tylko tak jeździł aż się wszystkie możliwe kontrolki zaświecą, to tylko sobie można wyobrazić jak dbał o to auto pod wszystkimi innymi względami.

Jest np. w angielskojęzycznej instrukcji obsługi... http://www.e38.org/2002Manual-5ser.pdf Strony 83-85.

Czegoś nie rozumiem... to albo zależy Ci na wyglądzie albo na osiągach. Przeważnie jedno kłóci się z drugim. Jeśli na osiągach, to powinieneś zakładać najmniejsze felgi jakie Ci tylko obejmą hamulce, a do tego wyszukać lekkie opony.

W większości samochodów pierścienie nie sprawiają żadnych problemów. Praktycznie każda felga niefabryczna będzie wymagać użycia pierścieni, bo producenci felg robią jeden rozmiar otworu centralnego, a chcą by taka felga pasowała do większej liczby aut/modeli. Dlatego zastosowanie pierścieni to standardowy proces. I tak ten pierścień nie przenosi żadnych naprężeń w trakcie jazdy (to śruby dociskają felgę do piasty), dlatego w wielu przypadkach używa się pierścieni plastikowych. Pierścień jest potrzebny jedynie do tego, by prawidłowo/równo wycentrować felgę podczas dokręcania śrub. W moim poprzednim aucie (A4) miałem felgi z pierścieniami i nie było żadnych problemów. Natomiast z tego co słyszałem, sytuacja z BMW jest trochę bardziej skomplikowana. Podobno nasze auta mają tak czułe zawiesznia i układy kierownicze, że czasami po zamontowaniu felg z pierścieniami pojawiają się lekkie wibracje odczuwalne na kierownicy. Nie jest to zapewne reguła, ale istnieje takie ryzyko.

Ja u siebie wymieniałem hamulce z przodu ponad miesiąc temu. Narazie jest OK, ale mało ostatnio jeździłem, więc jeszcze za wcześnie na jakieś konkretne opinie. Założyłem fabryczne tarcze BMW OEM (choć nie wiem kto je robił, bo tych dostawców BMW ma kilku) i klocki Akebono Euro. Jedyne co mogę powiedzieć na tą chwilę, to że hamują tak samo jak oryginały (tzn. nie odczuwam różnicy), natomiast skończył się problem z nadmiernym pyleniem. Fabryczne klocki są znane z tego, że bardzo pylą, a teraz... parę tygodni mogę przejechać bez mycia felg i dalej są czyste.

Wejdź sobie na www.oponytanio.pl - widzę tam Falkeny 452 po 460pln/szt, alternatywynie Toyo T1-R za 600pln/szt, jeśli nie ufasz Falkenom. A tak przy okazji, jaki masz silnik w swoim e39?

Jeśli faktycznie paliwo dostaje się do oleju, to tym samym rozrzedza olej, a taki olej nie zapewnia juz odpowiedniego smarowania i powoduje nadmierne zużycie silnika. Więc najlepiej się tym zająć jak najszybciej.

Według mnie jest to całkiem miarodajny wynik. GPS pokazuje prędkość chwilową, która jest mierzona na bardzdzo krótkim odcinku, więc nie jest tak źle. Według GPS, mój prędkościomierz zawyża o ok. 5 km/h. Pete

skąd masz takie info ? Bo chyba ani polska ani niemiecka instrukcja nie podają tego. http://s34.photobucket.com/albums/d102/escape2music/530i/th_oil_specs_p1.gif http://s34.photobucket.com/albums/d102/escape2music/530i/th_oil_specs_p2.gif

tak kolego-zgadłeś...ratowałem czyjeś życie... No to prawidłowo. Pochwalam. :)

skąd masz takie info ? Z BMW TIS. Niestety jestem poza domem, więc nie mogę zapodać skanu.

Heh... to wyciszenie to według mnie w e39 nie jest za specjalne. Huczenie moich letnich Dunlopów słychać całkiem donośnie. PT

Do twojego silnika BMW zaleca olej, który minimum spełnia wymogi normy LL-98. Jeśli ten, którego używasz je spełnia, to zostań przy nim.

Zależy co konretnie kolega ma na myśli po pojęciem "uszczelka". Jeśli chodzi o tą zewnętrzną gumową powłokę, która idzie na około szyby (bo to właśnie najczęściej parcieje i się wykrusza), czyli część nr. 1 na tym rysunku: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DD11&mospid=47537&btnr=51_2249&hg=51&fg=05 to wcale nie trzeba wyjmować szyby. Wystarczy wyciągnąć starą uszczelkę, poczynając od dołu szyby z każdej strony, potem oczyścić pozostałości kleju i delikatnie wcisnąć na jej miejsce nową. Roboty na pół godziny maks. U siebie to wymieniałem jak tylko kupiłem auto. Uszczelkę kupowałem u dilera za ok. 40 USD. Teraz jeszcze tą przy tylnej szybie by mi się przydało wymienić, bo też się zaczyna sypać. Swoją drogą żenada, że BMW stosuje gumę, która w przeciągu 4 lat parcieje i się wykrusza.

Mam nadzieję, że czyjeś życie tym uratowałeś. Bo jak nie, to tylko niepotrzebnie narażałeś życie swoje i innych użytkowników dróg. :? Łukasz, nie wiem ile masz lat, ale z własnego doświadczenia wiem, że w młodym wieku to się nam wydaje, że jak gdzieś dotrzemy o minutę później, to świat się zawali. Z wiekem nabiera się do tego dystansu... :D

Hmm... tak z ciekawości, dysponuje ktoś danymi o przełożeniach skrzyni w tym 535i? U mnie przy 120km/h jest dopiero 2800 rpm, pomimo że mniejszy silnik.

Jeśli firma ma statystyki, które pokazują, że auta BMW częściej niż inne biorą udział w wypadkach, to nic im nie zrobisz.

Jeśli przy 230 km/h masz 5,5 tys. obrotów, to z prostych proporcji można wyliczyć, że przy 250 km/h będziesz miał 5980 obrotów, a nie 6,5 tys.