Skocz do zawartości

__Kai__

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 876
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez __Kai__

  1. To, co właśnie chodzi Ci po głowie nazywa się SWAP (ang.). Chodzi dosłownie o zamianę silników. Wszystkie 2.8 miały Vanosa.
  2. Yyyyy, szczęściarz :) Uszkodzenie sondy nie jest jedynie określane jako przerwanie obwodu grzałki lub brak sygnału sondy (w M50 to stałe napięcie 0,45V). Sonda się również starzeje, a objawem tego są jej zwolnione reakcje, które powodują również objawy podobne do jej uszkodzenia. Nowa sonda ma reakcję od max do min lub w drugą stronę określoną na maximum 0,2 sekundy. Stara sonda potrafi się zwolnić nawet do parunastu sekund. Badając wartości takiej sondy jest ok, ale wystarczy podpiąć oscyloskop i zerknąć na szybkość zmian.
  3. Na takich forumowiczów to można liczyć. Facet pyta o spalanie, a ten mu standardowo odradza LPG... Miałeś grzybekm chociaż kiedyś do czynienia z LPG? Różnica jest: średnio licząc przejechanie 100km na benzynie to około 40zł, a na LPG 30zł... Zawsze 10zł w kieszeni, rocznie minimum około 1000zł (u mnie około 4000zł rocznie). Odnośnie spalania to będzie porównywalne, jednak najbardziej zależy od ciężaru kopytka :) Jak pewnie już widziałeś na forum, na pytanie, jaki silnik kupić, czy 2.0, czy 2.5... każdy odpowie 2.5. Jest w tym sporo racji, bo moc większa, elastyczność, przyspieszenie, a spalanie na prawdę niewiele się różni... W pewnych warunkach 2.5 może spalić mniej, bo się mniej wysila. Odnośnie istalacji, to fakt, że w grę wchodzi wtrysk. Jest paru na forum (ze dwóch), którzy są szczęśliwymi posiadaczami LPG II generacji i jeżdżą bez problemów. Jednak ogromna większość narzeka na II generację. Odpowiednio zamontowany wtrysk działa prawie niezauważalnie dla kierowcy, z zauważalnie dla portfela :) Odnośnie kosztów i ich kalkulacji zapraszam na www.kudys.wv.pl/lpg
  4. Ogólnie Webasto to nazwa firmy, a nie produktu. Jako, że Webasto była pierwszą firmą, która wypłynęła z ogrzewaniem postojowym, to przyjęło się nazywać te systemy po prostu Webasto. Takie wyposażenie można oczywiście dołożyć do samochodu. Nówka kosztuje w granicach 800Euro netto plus około 600zł netto montaż. Na Allegro można dostać sensowne nowe "webasto" już za około 1800zł. Używki chodzą po około 500-1000zł, ale ja bym nie ryzykował. To są ceny urządzeń w podstawowej konfiguracji, to znaczy grzanie bloku silnika (poprzez podgrzewanie płynu wraz z niezależną pompą wody) i grzanie wnętrza poprzez oryginalny system wentylacyjny. Do tego jest zegarek (timer) z możliwością ustawienia czasu właczenia. Opcją jest na przykład sterowanie z pilota. To były urządzenia na paliwo (benzyna, olej napędowy). Są również urządzenia elektryczne w wersjach 230VAC lub 12/24VDC. Jednak na polskich parkingach nie ma jeszcze (i pewnie nie będzie) dostępu do 230VAC, a grzałka 12/24VDC może szybko wykończyc akumulator - koniec tematów "elektrycznych". Jeżeli ktoś chce zminimalizować koszty, to może iść na minimum i zakupić elektryczny podgrzewacz wnętrza... tylko po co? Chodzi przecież o silnik.
  5. Opony to jedno, ale w takiej sytuacji masz już wyrypany bajgulator, a to spory wydatek... Najlepiej podpiąć się do kompa i sprawdzić, czy przyczłapy jeszcze trzymają. A tak na serio, to pierwsze słyszę... to, że akurat tak się zbiega, to tylko przypadek. Weź dla przykładu V8, gdzie przy 250km/h masz około 4,5krpm. Przestań kombinować i ciesz się z jazdy. Pozdrowienia!
  6. Taaaaa... nową "M"... do spłaty chyba. Ogólnie jeżeli taka rocznica jest, to mogliby to nagłośnić i zrobić jakieś spotkania, konkursy, zlot, jazdy... cokolwiek. Złowił rybak złotą rybkę, ona standardowo, on na to: - Chcę nową "M"! - powiedział stanowczo. - A na raty, czy w przedpłacie? - odpowiedziała rybka. - Na masełku, czy oleju? - riposta rybaka...
  7. Fakt, nie wspomniałem, bo... nie czyta :) Nie czyta również DME, żadnych LiveData :( (CarScanner i Modic potrafią). Nie wiem dlaczego tak jest, prace trwają nadal, jednak na dzisiaj przewidziany mam poważny remont układu wytryskowego (nadłamał się przewód ciśnieniowy spryskiwacza mojej nowej szyby przedniej w okolicach zawiasów maski silnika, co wymaga ode mnie, aby go pecyzyjnie wyskalpelować i zauszczelnić poprzez utworzenie bypassu obejściowego z uwzględnieniem tak zwanego trójnika typu "T" z uniemożliwianoprzepływem prawej odnogi, co pozwala na połączenie przewodów pod połową kąta półpełnego, a to zminimalizuje dalsze uciekanie oparów, a nawet całych kropli, nawet śmię twierdzić, że strumyka drogiego płynu zimowego do spryskiwaczy), co oczywiście uniemożliwia prowadzenie dzisiaj dalszych badań. :duh: zaś się rozpisałem ...
  8. Sorry, bez urazy, ale po pierwsze: Hamulec, Hamował. Właśnie po to jest ABS, żeby się koła nie blokowały. W ostatnim numerze Auto Techniki Motowyzacyjnej jest baaaardzo obszerny (8 stron) artykuł na temat ABS. Opisane jest wszystko na temat. Ogólnie sprawdzono, że najlepiej koła/opony zachowują się przy poślizgu do 20%. Wtedy prowadzenie jest stabilne, a hamowanie najskuteczniejsze. Dzięki modulatorowi ciśnienia właśnie taką sytuację można uzyskać. Dołożę do tego, że praktyczny rozkład siły hamowania to 70% na przednią oś i pozostałe 30% na tylną oś. Jak bardzo chcesz zablokować tylne koła, to szarp za ręczny :)
  9. Dwa porty potrzebne są tylko do CARSOFT 3.4. Odnośnie interface'u, to... cena mnie zabiła. Złożyłem taki z procesorem pod 6.5 i czyta mi dokładnie to samo, co Tobie. Uważam, że może to być kwestia programu. Ja zaczynam testy z innymi wersjami, zobaczymy, co z tego wyjdzie. U mnie czyta: IC - INSTRUMENT CLUSTERS, Airco - Klimatyzacja, SRS - poduszki powietrzne, ZKE / ZVM - czyli body electronics (u ciebie też jest).
  10. Konkret: to kiedy rozwód? :twisted:
  11. To nie tak, tak się nie da. Mapa musi być dopasowana do Twojego auta i Twojej instalacji. Procedura powinna być opisana na stronie producenta. Niestety Dreamem się nie zajmuję.
  12. Noooo w automacie można zrobić szybko sensowną mapę praktycznie tylko przy używaniu ostatniego biegu. Jednak ze względu na prędkości może się to okazać trudne.
  13. __Kai__

    jak działa ekonomizer

    Zgadzam się, uogólniając - ekonomizer powinien wskazywać dokładnie tyle samo przy jeździe na Pb i LPG w tych samych warunkach. Każda znaczna odchyłka w górę lub w dół świadczy o braku odpowiedniego dopasowania dawki LPG.
  14. Roberto i sarna... jest Was dwóch, a wyjatki potwierdzają regułę. Macie wyjątkowe statystyczne szczęście, że u Was instalki II generacji działają i to mnie cieszy. Niestety ogromna większość instalacji II generacji w BMW (od M20 do M50) to TYLKO problemy.
  15. Tak, jak piszesz, jest ok (wzmacniacz bridge mono i dwa równolegle połączone głośniki 4 Ohm). Jeżeli wzmacniacz obsługuje obciążenia od 2 Ohm, to nie ma problemu. Uwagę jednak zwróć na jego temperaturę :) Może okaże się niezbędne zastosowanie wiatraczka małego, takiego z PC (ja mam dwa).
  16. Niestety popieram... załatw dobrą używkę. Jak już będziesz miał ją, to wymień uszczelniacze i sprawdź szczelność i płaszczyznę - może to zaoszczędzić mnóstwo czasu, a kosztuje relatywnie niewiele.
  17. Niestety popieram... załatw dobrą używkę. Jak już będziesz miał ją, to wymień uszczelniacze i sprawdź szczelność i płaszczyznę - może to zaoszczędzić mnóstwo czasu, a kosztuje relatywnie niewiele.
  18. ABS testuje się po przejechaniu paru metrów (sprawdź sobie). Te odgłosy, to będzie faktycznie wentylacja, czyli odgłos pracy elektrozaworów i siłowników klap. Więc spooooko, tak musi być.
  19. __Kai__

    Kierownica przekrzywiona

    No to ładnie go kroją, bo ustawienie geometrii (sama geometria, bez napraw zawieszenia, czyli zawieszenie musi być w stanie bardzo dobrym) zawsze kosztuje tyle samo. W zależności od warsztatu 50-100zł. Robią geometrię, czyli całość.
  20. Poczytaj instrukcję E39, jeżeli nie masz z tyłu na tunelu regulacji ciepłe-zimne, to zawsze będzie lecieć zimne. Odnośnie klimatyzacji - było już na forum i o ile pamiętam uznano to za nieopłacalne.
  21. Teraz to już po fakcie... Pamiętajcie! DO KAŻDEJ PIERDOŁY WZYWAĆ POLICJĘ! Zaraz po zdarzeniu (dziurze) stanąć i wzywać policję. Raz tego nie zrobiłem i prostowałem alumę na własny koszt. Za drugim razem nie byłem już taki głupi i wezwałem policję (betonowa klapa studzienki, do roboty drzwi kierowcy jak się odchyliła i podniosła). Ubezpieczycielem właściciela drogi/studzienki było PZU. Chcieli z probemami wypłacić połowę, a połowa ja sam za coś tam. Odwołanie, zagroziłem sądem i wypłacili resztę. Trwało to 10 miesięcy, podważali również wiarygodność notatki służbowej policji. Znają mnie tam już dobrze, kierownik głównie (szkoda, że niektórych rzeczy NIE DA się załatwić przez "dzień dobry"). Ogólnie - twardym trzeba być i NIE DAĆ SIĘ ZMYĆ! Na temat polskich dróg się nie wypowiadam, bo nie chcę ostrzeżenia dostać...
  22. Tak Cobi... Ja jeżdżę już trzecią, z czego drugą własną, a przytrafiło mi się ich sumarycznie sporo (piszę o BMW). Nikt z mojego otoczenia na poważnie nie ma nic do BMW, a hasło Będziesz Miał Wydatki to standard wśród nieznających tych aut. Takie są stereotypy. Jednak po przejechaniu się moim dwunastoletnim autem miękną, a po poznaniu prawdy o spalaniu jest hasło "myślałem, że więcej" albo "to tyle, co moje dełu". Zarażenie chorobą BMW następuje zaraz po przejażdżce, a docenić to można jeżdżąc tydzień "czym innym" i wsiąść potem z powrotem do swojego auta. Jeszcze na temat "wstydu": Trzech jadących (lub kierowca i "laska" obok) rozklekotanym BMW E30 w basebolówkach "na leżaka" z otwartymi oknami, dachem i "dziwną" muzą na "fol" to niestety nie rzadkość i wtedy jest mi za nich wstyd... bardzo... Opisane powyżej zachowanie E31... ja tam bym się uśmiechnął, jak go stać na nowe lacie... ale niestety ludzie reagują inaczej, a przypuszczam, że jak pisał Cobi - to jest zwykła polska zazdrość. Jak w anegdocie o złotej rybce: złowił facet rybkę, ona na to, że dostanie, co chce, ale sąsiad będzie miał dwa razy więcej, więc facet: "niech mi jedno jajo odpadnie"... Odnośnie samych Polaków, to uważam, że młodzi (pojęcie względne) są już w miarę normalni (nie skażeni "komunizmem" i innymi chorobami - jestem kompletnie apolityczny), patrzą na świat odrobinę inaczej, chociaż wyjątków nie brakuje. Ja raz tak wstydziłem się za Polkę, że nie odezwałem się słowa po Polsku, niestety. Samolot, business class (służbowo), wsiada Polka w wieku koło może 40, zdejmuje buty i nogi na ściankę przed nią, jest jeszcze ok, potem komunikat o wyłaczeniu sprzętu elektronicznego, w tym samym momencie Polka włącza swoją Motorolę V... stewardessa mówi do niej, ale tamta nic nie rozumie, jakoś się dogadały na migi, potem upomnienie o pasy przy starcie i lądowaniu, na koniec, zanim dolecieliśmy (godzina z groszami) - Polka była pijana, że miała problem z utrzymaniem się na nogach :/ Ssssssię rozpisałem :)
  23. Absolutnie Ci tego nie życzę, ale prawda wyjdzie na jaw, kiedy się do nich zgłosisz po odszkodowanie... W formalnościach wszyscy są mili i uprzejmi, ale jak przyjdziesz po kasę, to szukają dziury w całym. Słyszałem o skrajnościach typu: "dlaczego samochód był zaparkowany za domem, a nie przed?" lub "dlaczego auto pozostawiono 10m od latarni, a nie pod nią?"...
  24. Zerknij na www.realoem.com, popychacze mają różne numery, a Vanos może się zgadzać (tu są różnice między Vanosami w postaci talerza sprężynującego, jeżeli to cała różnica, to jest ok).
  25. Zależy od "zniszczeń". Zapytaj blacharza, ile weźmie, skalkuluj...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.