__Kai__

No, warto wcześniej odwiedzić hamownię, żebyś nie zapłacił 1200PLN za nic. Jednak prawdziwa firma robiąca chiptuning powinna zrobić u siebie (na własny użytek) hamowanie przed i po operacji.

Ja mam własnoręcznie robiony interfejs z kluczem sprzętowym pod CS6.5. Działa mi komunikacja z SRS, AC, komfortem, ale nie mam komunikacji z silnikiem :/ Do pinu 7 też mam przewód i kasowanie inspekcji działa. Podpinałem interfejs do różnych aut, łaczył się z róznymi modułami w różnych modelach, nie widzę prawidłowości.

Dragon240 - to niestety tak jest. Jeszcze nie spotkałem nikogo, kto miałby interfejs robiony ręcznie i działałby dobrze ze wszystkimi modułami we wszystkich modelach. Jedynym rozwiązaniem jest produkt klasy Bosch (obojętnie który) lub podobny, a to niestety nie jest tanie. Może inaczej, czy jest ktoś, komu interfejs działający z CarSoft'em (5.8, 6.1.4, 6.5) czyta wszystkie moduły w aucie, a może nawet w różnych modelach?

Aha, dokładam się do pomysłu: ASO... lub jakiś zaufany sklep z częściami, może akurat dostępne są jakieś zamienniki.

Pewnie ten z większą ostatnią cyfrą... :lol: :mrgreen: Tak, pod warunkiem, że ma na tylnej szybie napis "Pjonier" :) Nowe 325d, 330d i 335d to te same kadłuby po 3 litry, różnią się mocą (sprężarkami, osprzętem). Z 323i i 328i, jak również 523i i 528i to był zabieg marketingowy. Dokładnie tak, jak piszecie.

Heh, no smutne, ale prawdziwe. Każdy producent na radiu może sobie napisać, co chce i podeprzeć to własną definicją normy, według której to mierzył. Niestety pomiar według prawdziwych warunków normy daje bardzo... niskie efekty. Niestety, biorąc pod uwagę "idealne" warunki pracy (zasilanie 13,8V, brak rezystancji kabli i idealna praca końcówek) nie wykrzesa się więcej niż 23,8W dla głośników 4Ohm. To są idealne warunki, rzeczywistość jeszcze to weryfikuje o parę Watt w dół. Jeżeli radio jest wyposażone w przetwornicę (ogromna żadkość), to oczywiście sprawa wygląda inaczej. Z drugiej strony, na głośnikach też wartości są zawyżone dość konkretnie. 1200W dla przykładu? Wystarczy zerknąć w dokumentację i już widać, że tak na prawdę, to głośnik potrafi wytrzymać 250WRMS, a bez zniekształceń przeniesie do 150W :/ Cóż... marketing :) Aaaaa, jeszcze odnośnie mocy głośników i współpracujących z nimi w wzmacniaczami. Kto powiedział, że moc głośnika nie może być większa od mocy wzmaczniacza? Kto takie voodoo wymyślił? Wynika z tego, że mając głośnik 100W i wzmacniacz 100W, ale słuchając przy mocy na przykład 5W... głośnik będzie charczał? Heretyzmy :) Moc głośnika dobiera się większą tylko i wyłącznie dlatego, żeby przedłużyć jego żywot. Jeżeli głośnik będzie mocowo zbyt mały - może ulec zniszczeniu, ale w drugą stronę nic nie grozi.

Weź jakikolwiek multimetr (miernik) i zmierz napięcie na akumulatorze przy odpalonym silniku, a potem przy właczonych światłach. Zmierz też napięcie za bezpiecznikiem głównym instalacji (taki spory w pobliżu akumulatora). Wtedy będziesz znał odpowiedź.

Ładnie można wyrżnąć, też nie polecałbym na codzień. Ale droga ładna, pasów tyle, co wszystkie "autostrady" w Polsce mają razem :)

Ogólnie powodem zamykania "na dwa razy" jest problem z którymś z zamków (siłowników) master. Są trzy takie - drzwi kierowcy i pasażera z przodu oraz zamek klapy bagażnika (brak kontaktu na przykład również s powodu złamanych/przetartych kabli). Było już o tym nie raz klepane na forum.

Tylko silniki R4 mają K na pinie 17, cała reszta ma linię K na pinie 20. Można te piny spokojnie zmostkować we wtyczce. Z moich przygód z interfejsami wynika, że w zależności od oprogramowania i tego, co jest w aucie, z niektórymi modułami się łaczy, a z niektórymi nie.

Reset kompa daje skasowanie mapy adaptacyjnej (przystosowawczej) sterowania dawką paliwa. Czasami daje to efekty, jednak podstawą do poprawnej kolejnej adaptacji jest komplet dobrze działających czujników (sonda lambda, przepływomierz, czujniki temperatury dolotu i silnika).

Wychodzi różnie. Średnio dolewam Pb do pełna co czwarte, może piąte tankowanie LPG, więc ciężko jest stwierdzić. Pewne jest to, że praktycznie przez całe lato nie dolewam nic, a wskazówka prawie zostaje w miejscu. Zimą natomiast dojazdy do pracy potrafią zeżreć sporo Pb. W trasie już oczywiście zupełnie inaczej.

Łoooo, ale ciąg znaków... odnośnie tej interpunkcji to racja. W temacie silnika. Nie napisałeś, czy masz LPG, więc przypuszczam, że nie masz. Ja podejrzewałbym w kolejności: nieszczelność dolotu (nie tylko rura od filtra, ale i cała reszta rurek pod spodem kolektora do sprawdzenia), rypnięta sonda (strzela z powodu zbyt ubogiej mieszanki), któraś świeca/cewka się sypie (może być tak, że czasami daje iskrę, czasami nie), świeca zalana olejem (wymiana uszczelek pod pokrywą zaworów), niedomykający się zawór ssący, zrypany/zatkany wtryskiwacz (za mało paliwa - za uboga mieszanka, strzał). Możliwości jest sporo. Musisz się niestety wziąść za eliminowanie ich po kolei.

Po co tak kombinować jak mozna roznitowac stary mechanizm i załozyc w to miejsce elektryczny który idealnie pasuje? Tak też napisałem: "wystarczy wyrżnąć korby i wsadzić silniczek". Wyrżnąć = kolokwialnie "roznitować". Jak z elektryką - nie wiem.

Niktórzy się śmieją... a niech sobie wyobrażą, co ciekawego poczują, jak pewnego dnia wyjdą przed dom/market/sklep/pracę, a ich auta... BRAK. Nie ważne, czy auto miało 5 czy 15 lat. Jeżeli ktoś ma AC to się może zmartwi mniej, ale zawsze. Taki z AC to się zmartwi na poważnie, jak jego auto znajdą za miesiąc spalone z widocznymi numerami budy - masakra. A "nisza rynkowa" po zatrzymanym złodzieju zapełni się niestety szybko. Chociaż trzeba przyznać, że bardzo żadko się słyszy, że policja zrobiła cokolwiek pozytywnego. Na bezrybiu i tak ryba, więc w tym przypadku to duży plus.

Całkiem możliwe. Podstawą jest sprawdzenie, czy w momencie, kiedy pompa nie działa podawane jest na nią napięcie. Bez sprawdzenia tego ciężko cokolwiek więcej wymyślić.

Jeżeli nie masz układu check control, który będzie się później pluł o brak żarówek z przodu, to możesz sobie zrobić taką przeróbkę (mam chyba nawet taką wiązkę oryginalną). Jednak z mojego punktu widzenia uważam, że nie ma to sensu, bo nie ma żadnych uzasadnionych podstaw.

Główną i chyba jednyą różnicą w komorze silnika jest kolektor dolotowy. W B20 ma cieńsze kanały do cylindrów, myślę, że to może mieć kluczowe znaczenie. Jak się uprzesz, to sterownika nie musisz zmieniać, powinien działać bezproblemowo. Reszta: skrzynia - są różne, dyfer - też są różne... ogólnie mają inne przełożenia, nie ma to większego znaczenia dla pracy silnika, będziesz miał lepsze przyspieszenie i może mniejszą prędkość maxymalną.

Płyn wymienić warto. Musisz jeszcze napisać, czy może jakieś dźwięki słychać dziwne. Może się pasek wieloklinowy ślizga, może pompa się kończy, może zaworek puszcza.

Pewnie tak, ale filtr paliwa wymienić nie zaszkodzi, jak dawno nie wymieniałeś. On potrafi wiele namieszać, a nie jest drogi. Odnośnie mechanika, to trzeba mu pogratulować. Fajnie jest wydawać nie swoje pieniądze z hasłem "może pomoże"...

Po parudziesięciu metrach jazdy ABS robi sobie test działania. Czuć na pedale, że włącza pompę na chwilę. Może to być problem właśnie z nią :/ Gdyby to był uszkodzony czujnik, to ABS zaświeciłby się od razu (nie zgasł by po włączeniu silnika). Gdyby czujnik był dobry, a nie dawał sygnału (złe ustawienie, uszkodzenie bez przerwania obwodu), to również ABS zaświeciłby się wcześniej. Ogólnie życzę uszkodzonego czujnika, a nie pompy. Jeszcze jednym powodem zaświecenia ABS jest napięcie, które spada poniżej 10V na module sterującym ABS - to też warto sprawdzić. A do tego podpięcie pod kompa z zaświeconym ABS może wiele wyjaśnić.

Przetwornice mają stabilizację napięcia wyjściowego (mocy wyjściowej). W momencie, kiedy na wejście podasz zbyt małe napięcie - prąd rośnie, a przy długiej pracy przy prądzie maksymalnym może dość do zniszczenia przetwornicy. Dlatego właśnie stosuje się przekaźniki, które zasilane są z końcówek z lampy, a podają na przetwornicę napięcie bezpośrednio z akumulatora. Tak to wygląda w teorii... Praktyka niestety jest inna. Po pierwsze, żadna przetwornica nie ma prawa się skończyć sama z siebie - są zabezpieczenia. Po drugie, przetwornice muszą pracować stabilnie od +9VDC, a żeby tak małe napięcie uzyskać na żarówce (wejściu do przetwornicy), to kable musiałyby być kompletnie zżarte przez korniki. Reasumując... niech ten sprzedawca wymienia przetwornice tak długo, aż trafisz na dobre "okazy" lub niech da jakieś lepsze.

OT: Dobrze wyczytałeś. Przykręć z deczka podawanie gazu, to będzie ok.

To nie powietrze zwiększa objętość oleju, bo nadmiar powietrza (nadciśnienie) wylatuje sobie spokojnie przez odmę. To paliwo powiększa ilość oleju. Mam nadzieję, że się pomyliłeś i nie wzrasta Ci poziom o 5-6cm, tylko 5-6mm. No, o tyle to i tak sporo, jak paliwo jest w oleju, to się może zwiększy o 2mm. Ja na Twoim miejscu zrobiłbym trasę tym autem i zobaczył, jak będzie wygladał olej.

Jeżeli jesteś pewien, że układ ładowania i rozruchu (rozrusznik, połaczenia z akumulatorem, alternator, regulator napięcia) masz ok, to: do tego jeszcze możesz sprawdzić główny bezpiecznik, który idzie od akumulatora do instalacji. Taki spory blaszkowy 70 lub 80A. Jest w "opakowaniu" w okolicy akumulatora. Warto tam zajrzeć, bo lubią się "zestarzeć" i robić duże spadki napięcia (smażyć się).