romomieczu

...w moim aucie z 2000 r były żółte

odświeżę temat... czy ktoś wymienił siłowniki tylnej szyby lub klapy i może podzielić się swoimi uwagami jak się za to zabrać ? znalazłem jeszcze jeden (starszy) wątek na forum http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=100275&highlight=wymiana+szyby ...ale wszystko wskazuje na to że jeszcze nikt nie zabrał się za wymianę ?

trzymam kciuki za kolegę coolmariunio, chodzi o pewną kulturę (handlu) do której nie wszyscy jeszcze dojrzeli, uczciwy sprzedawca sprzedaje towar i jeżeli ma wady to o nich informuje --->wtedy jest czas na negocjację ceny dla kupującego sam sprzedałem niedawno starego poloneza za symboliczną cenę, samochód był po przejściach, miał swoje usterki o wszystkim poinformowałem kupującego i może nie uwierzycie, ale facet jest zadowolony, bo nie kupił kota w worku wystarczy być fair :idea:

Te silniczki napędzają taką mini przekładnię ślimakową dzięki temu wszystko się tak wolno i dostojnie składa. Zapewne podczas montażu nowego silniczka zostało to źle złożone. Trzeba jeszcze raz to rozłożyć i złożyć uwzględniając pierwotną pozycję "starego" lusterka. U mnie w pewnym momencie przestało składać się jedno lusterko a po kilku miesiącach drugie. Przyczyną (myślałem że wysiadły silniczki) okazało się, był "zapieczony" zawias. Silniczek milczał, bo nie mógł przełamać oporu. Po przesmarowaniu problem ustąpił. ps. niezły ten elektryk - wierzy w sztuczną inteligencję :)

jak nic winna jest temperatura, u mnie też mocno usztywniło się zawieszenie a amorki mam z przebiegiem 15 tys km

a czy możesz regulować szkła lusterek? (prawo-lewo, góra-dół) jeżeli tak to raczej prąd masz, ale nie zawadzi sprawdzić :) W lusterku są dwa silniczki: 1-szy odpowiada za składanie lusterka, 2-gi za ustawianie szkła. po zdjęciu lusterka oraz odkręceniu kilku śrubek z obudowy, można się dostać do silniczka odpowiadającego za składanie, jeżeli będzie kręcił bez obciążenia to masz zapieczony "zawias" na którym składa się lusterko (można to rozruszać, czymś przesmarować) jeżeli nie kręci, no to będzie elektryka... rozbieranie lusterka zajmie około 15min

Bono- jabyś dzwonił, że chcesz zostawić u nich 10 tys. to pracownik serwisu przyjechłby po ciebie z lawetą :) Miałeś fotochromy czy połasili się na zwykłe wkłady? Gdybyś się przypadkiem decydował na zwykłe to sprawdź dokładnie czy lustro ma ten patent na likwidację kąta martwego. Ja po rozbiciu fotochromów kupiłem na alledrogo takie cudo za 70zł z funkcją pionowej kreski :duh:

jeżdżę na Dunlop SP 01 od 2 sezonów rozmiar 205/65/15 przebieg 50 tys.km zalety: świetnie spisują się na mokrej nawierzchni w koleinach -to ich największa zaleta dobra przyczepność na suchym są ciche wady: ścieralność (2 tylne już do wymiany a w ogóle nie szleję...) jestem zadowolony z opon, ale następnym razem kupię coś innego

tak jak kolega grzesiek_ts napisał wystarczy gwintownik pozostałe rzeczy trzeba potraktować raczej jako ostateczność

standardowa usterka w bmw (miałem ten problem w dwóch autach) jeżeli bezpieczniki są OK (schematu poszukaj jest gdzieś na forum), to przetarta/przerwana wiązka przewodów w tylnej klapie. najlepiej zabrać się za to samemu bo wystarczy odrobina chęci, pozdejmować trochę plastików i już jest dostęp do wiązki (lewy zawias na tylnej klapie- zakładam że masz kombi)

Po złapaniu kapcia jedną oponę musiałem wyrzucić. Teraz mam 3 opony (bieżnik o głębokości 6mm) i dylemat czy wystarczy kupić nową oponę i po sprawie czy jednak 2 nowe opony bo różnica w zużyciu będzie zbyt duża. Macie jakieś doświadczenia z tym związane?

gdybym wiedział to co teraz (ile kosztuje utrzymanie e39) to bym się poważnie zastanowił nad zakupem :roll: ... jest drogo ... przy zarobkach rzędu 1,5tys nie polecam ostatnio wydałem ponad 5 tys na wymianę zawieszenia (230tys km) teraz jeździ się super, ale najpierw trzeba wydać :cry2: nie ma sensu kupować samochodu którego nie jest się w stanie utrzymać we właściwym stanie

530d manual (mam lekką nogę) miasto 7,3- 8,5 w zależności od korków trasa: -polska- 6,9-7,1 (zapakowany max bagażnik dachowy) -europa- 6,5-7,0 (zapakowany max bagażnik dachowy)

odpowiedz sobie jeszcze na pytanie gdzie będziesz nim jeździł, do czego go potrzebujesz itp. ja mam 530d i polecam - w trasy świetny samochód, ale np do jeżdżenia głównie po mieście brałbym mniejsze auto :)

w moim aucie jakiś czas temu też zauważyłem wibrację drążka zmiany biegów, z tym, że u mnie dodatkowo miałem problemy z wrzuceniem jedynki. Na wrzucenie jedynki pomogła wymiana poduszek pod silnikiem tak w 90%, na wibrację drążka zmiany biegów niestety niewiele... na razie z tym jeżdżę :?

do twojej buni polecam rozmiar 205/65/15 (czyli taki jaki masz zalecany), sam takimi śmigałem i było naprawdę komfortowo, co co rozmiaru, to ma znaczenie :) - masz trochę różnicy po obwodzie, więc masz mniejsze prawdopodobieństwo, że poszorujesz brzuchem, jak napada śniegu itp.

kupno 530d to wydatek około 9 tys euro i więcej, sam szukałem przez ponad 2 m-ce w tym roku dla siebie i nic wartego uwagi nie znalazłem w niższej cenie - więc będziesz miał ciężko... jeździłem 525tds teraz mam 530d no i mogę tylko potwierdzić głosy większości forumowiczów, że jeżeli masz tylko odpowiednią ilość kasy - bierz 530d

- gdyby już, to rozprawy odbywają się na twoim terenie, - każdy rodzaj zakupów, nawet gazety od sprzedawcy na skrzyżowaniu to jest umowa kupna-sprzedaży; nie ma znaczenia forma: alledrogo czy inny zorganizowany system sprzedaży, jest tylko problem z uprawdopodobnieniem transakcji, w tym przypadku takiego problemu nie ma, ponieważ jest przelew, - problem dla kupującego jest taki, że ponosi ryzyko zakupu rzeczy używanej, jeżeli ty sprzedawałeś pełnowartościowy towar (a z twojej wypowiedzi tak wynika) to nie możesz odpowiadać za wady ukryte (jeżeli w ogóle są lub były) a które ujawniły się w trakcie użytkowania przez nowego właściciela. Miałbyś problem gdybyś wiedział, że jest wada a nie poinformowałeś o tym kupującego, ale to jest ciężki temat od udowodnienia i można by o tym napisać książkę. podsumowując - rozumiem rozgoryczenie kupującego, że nie działa mu instalacja też bym był rozgoryczony i chciał zwrócić towar, ale wiedziały gały co brały, trzeba było kupować nowe.

w pierwszej kolejności obstawiam amortyzatory a potem to co już koledzy wcześniej zasugerowali ...

Ja miałem problem z wrzucaniem jedynki (od czasu do czasu jak stałem na światłach nie mogłem od razu wrzucić tylko musiałem zamieszać drążkiem i najlepiej wrzucić np dwójkę) w ramach przeglądu pojechałem do warsztatu i chłopaki stwierdzili, że to poduszki pod silnikiem się zużyły i jest przesunięcie skrzyni w stosunku do silnika. Teraz po wymianie jakby lepiej, ale głowy nie dam, że to były poduchy... :roll: cóż... oby w twoim przypadku chodziło tylko o olej... ale jak znam życie będzie to coś poważniejszego :(

Pete - w e39 z tego co się zorientowałem na stacji -zbiornik ma 70l w e34 80l -ja zatankowałem gdzieś po trasie :) Według mnie komp się nie zeruje po ponownym zatankowaniu, a różnica wskazań wydaje się być do zaakceptowania

właśnie wróciłem z trasy w-wa-władek-w-wa, specjalnie przed wyjazdem zresetowałem kompa i zalałem pod korek. Przejechałem 1003 km spaliłem 71,6 l Średnie spalanie wg kompa wyszło 6,9l/100 według moich obliczeń 7,14 l/100 Wcześniej jeździłem na tej trasie 525tds (to samo obciążenie) średni wynik 7,5l/100 i co zaskoczyło mnie równie mocno - skrócił się czas przejazdu do ok 5,5h :) :cool2:

też mi się tak wydaje - jeden zbiornik z przodu pod maską

dzięki za te słowa, bo zacząłem tracić wiarę w ludzi jak przeczytałem wypowiedzi Lutrzyk`a i losiu75`a (a może was źle zrozumiałem -oby...) właśnie chodzi o cwaniactwo- jeżeli wiesz, że pas się kończy i wszyscy zwalniają to nie pchaj się do końca... czy to takie trudne do ogarnięcia...? pozdrawiam też faraon72`a też widać że facet ma klasę - do zobaczenia gdzieś na trasie :)

tak a propos zachowań na drodze kierowców bmw moge podzielić się dwoma przykładami z tego miesiąca: 1. jadąc dzisiaj do pracy zapomniałem włączyć świateł mijania (pomijam fakt, że minąłem sie z ponad setką samochodów po drodze...) - zgadnijcie kto mi mrugnął światłami z przypomnieniem? :) ciemne e39 kombi -dzięki :) 2. Jadę z kolegą na 2 samochody do Legionowa. A rzecz dzieję się tam gdzie Modlińska zwęża sie z 3 pasów w 1, . Wiekszość kierowców wie, że zaraz się kończą pasy i trzeba się ustawić w "kolejce", ale cała masa localesów ciągle o tym zapomina i jedzie do końca wciskając się później... Po ok 15min. wpuszczania tych "co nie wiedzieli" pusciły mi nerwy i wyjechałem na jeden z dwóch pasów aby go przyblokować - jechałem równolegle obok samochodu kumpla (od razu prawy pas ruszył) ale pozostał jeszcze trzeci pas, którym dalej wciskali się "ci którym bardziej sie śpieszy niż tobie". No i zgadnijcie kto bezinteresownie przyłączył się do obywatelskiego sterowania ruchem na ul. Modlińskiej? Oczywiście był to sympatyczny kierowca e39 (sedan) którego z tego miejsca pozdrawiam i dziekuję za pomoc :)