Witajcie. Mam mały problem z licznikiem ale nie jest to taka zwykła sprawa. Czy wiecie co to może być, że na wolnych obrotach po naciśnięciu pedału hamulca gaśnie mi licznk kilometrów dziennych i przebieg, świrują mi wszystkie wskaźniki prócz prędkościomierza (jak zgasną to czasem, ale rzadko przy wysokich obrotach potrafią się włączyć i jest ok, do ponownego naciśnięcia hamulca). Dodam, że nie jest to wina akumulatora bo właśnie założyłem nowy i jest to samo. Nie zdaża się to gdy mam powyżej 1000obr/min, np. jak hamuje silnikiem oraz gdy włączone są np ogrzewanie szyby czy dmuchawa na maxa. Tak jakby duży pobór prądu wpływał korzystnie na zasilanie licznika. Czy może to być spowodowane alternatorem? Ale jeśli tak by było to właśnie włączenie urządzeń spowodowałoby zanik liczników. Dodam, że auto zapala normalnie wszystko co bym włączył działa. Czy jest możliwe aby ładowanie niewyrabiało przez dwie żarówki stopu? Mój mechanik twierdzi, że jest to licznik, bo fakt faktem, po wyłączeniu stacyjki zawsze zeruje mi się licznik kilometrów dziennych, ale nie mam akumulatorków. Pomóżcie bo jedyne co słyszę ostatnio w aucie to gong bzyczka :(