kiokio

No nie zawsze choć tak jak napisałem 90% było quattro, ale moje ( a właściwie to brata :D ) jest w manualu i napęd na jedną ośkę No właśnie wnętrze jest cudne no i ta tablica zegarów osiem wskaźników tarczowych zajmująca ponad połowę deski rozdzielczej, jeśli chodzi o Audi 100 C4/A6 to chyba pierwszy niemiecki samochód który jest naprawdę ładny w środku, bo BMW z tamtych lat zajeźdza dość mocno typową niemiecką stylistyką, ale naszczęście wszystko jest bardzo praktyczne hmmm :think: a z moich odczuć Audi 100/A6 2.8 jest mocniejsze od 525 e34 192KM nawet według danych producenta Audi przyspiesza do 100km/h w 8.0s a BMW w 8.6s za to BMW ma większa prędkość max. Tak jak pisałem 2.8 V6 ma moment obr 260Nm dostępny w 80% przy 1900obr a maxymalny przy 2700obr i trwa on aż do 4900 poniewaz ten motor ma zmienną długość kolektorów, a przecież przyspiesza sie momentem a nie mocą stąd Audi ma słabszą prędkość max a lepsze przyspieszenie. Może jak Ty testowałeś się z 2.8 to w Audi zawodził łącznik pomiędzy pedałami a kierownicą :mrgreen: , albo ścigałeś się z wersją 2.6 która jest o wiele słabsza. Ja jeździłem na zloty Audi i był taki wyścig Audi A6 2.8 30V czyli 193KM vs. BMW 325 e36 192KM obydwa auta bez inst. gazowych to musze przyznac że audi dawało niezłe baty beemce przy każdej próbie, więc ja nie wiem jak to jest, natomiast wiem że Audi robi najbardziej elastyczne silniki benzynowe na świecie, i to mi się podoba najbardziej że Audi 100/A6 3.6 w manualu można ruszać bez żadnego problemu z 3-go biegu i bardzo płynnie przyspieszać aż do 180km/h Ale ja bym wybrał i tak BMW choć by ze względu na zawieszenie bo pod tym względem nie ma miejsca na dyskusję BMW jest bezkonkurencyjne

przedewszystkim jak mocny silnik to musi być quattro ja mam jedną ośkę i nie da sie przyspieszać, przedni napę + 250KM to jest jedno wielkie nieporozumienie, no i te przełożenia deko za długie, owszem lubie długie biegi ale w tym przypadku przesadzili, samochód ma poprostu "dziury" przedweszystkim 2-ka jest za długa lub jedynka za któtka bo "tylko" do 75km/h. Ogólnie Audiolę w quatro odradzam bo tu ceny i dostępność poprostu granicza z szaleństwem

Może i żadkie, ale z częściami nie ma najmniejszego problemu, poprostu może nie zwracałeś do tej pory uwagi na Audi z silnikami V8. Ceny części też w normie , a eksploatacyjne nawet bardzo tanie np. tarcze hamulcowe przód podwójnie wentylowane ATE 144pln, Mikoda 108pln. Klocki przód ATE 240pln, wahacz przód Febi 180pln, filtr oleju 42pln Mann, pasek rozrządu 240pln. Ale ogólnie olecam BMW

Więc tak ja mam porównanie z BMW e34 520 i Audi A6 1995r 3,6 V8. Jeśli chodzi o osiągi to w danej kategorii Audi zawsze będzie szybsze od BMW np. Audi 2.8 174KM jest sporo mocniejsze od e34 2,5 192KM równiez tak samo jest z 3.6 V8 a to zapewne z tego powodu że silniki Audi mają 80% maxymalnego momentu dostępne już przy 1900 obr w rezultacie Audi mają bardzo długie przełożenia (manuale) np. w moim 2-ka jest do 140km/h. Według danych tech. Audi 100/A6 3.6 V8 przyspiesza do 100km/h w 6,9s w praktyce jest to ok 6,6 więc 4,2 ma wynik jeszcze lepszy. Dalej idąc jeśli przymieżasz sie do tak mocnego Audi to absolutnie nie wchodzi w grę wersja z napędem na jedną oś do silników 2.8 -> wzwyż tylko wersje quattro, ja mam z napędem na jeda ośke i jeździ sie fatalnie tzn strasznie ciąga za kierownice bo Audi ma elektroniczną szperę która wybiera przyczepność kół i w rezultacie wygląda to tak że raz ciągnie za jedno koło mocniej raz za drugie, przy pełnym palniku nie da sie utrzymać kierownicy. Co do ekonomi to w trasie wersja 3.6 jest bardzo oszczęna przy prędkości 140km/h na 5-tce jest ok 2000 obr. a spalanie na poziomie 8l/100 zresztą właściwie jest bez większego znaczenia ile się jedzie mi nie udało sie spalić więcej niż 11 w trasie. Miasto to inna bajka od 14l w zwyż, na ogół średnio wychodzi 17-20l. Z racji tego że BMW i Audi jeżdze na codzień mam wrażenie że Audi jest lepiej wykonane w środku, silnik tez rewelacyjny, ale jeśli chodzi o zawieszenie to w porównaniu do beemki jest tragczne. Mimo tego że wszystko jest tak jak powinno być to zawiasy strasznie tłuką na dołach, samochód jest twardy ale brakuje mu tej sprężystości co w BMW.Ogólnie to jeśli Audi z takim silnikiem to tylko quattro (w 90% były tylko quattro), a quattro szczeże Ci odradzam bo części kosmicznie drogie, dla przykładu wahacz tył kosztuje 2800pln z zamiennika, praktycznie cały samochód jest inny. Podsumowując: Audi lepsze silniki (niesamowita elestyka) Audi lepsze wykończenie i ładniejszy środek (kwestja gustu) Audi bardziej praktyczne wnętrze (cała masa schowków,uchwyty do kubków, podgrzewacze do kawy itp.) BMW bezkonkurencyjne zawieszenie i układ przeniesienia napędu BMW lepiej zestopniowana skrzynia biegów (manual i automat, wszystkie Audi mają za długie biegi) Tyle odemnie :cool2:

moim zdaniem - szkoda czasu i zachodu nie opłaca się a to dlatego: - ktoś ją musi wyjąć z golfa - ktoś ją musi zamontować w BMW - reduktor napewno jest za mały więc musisz kupić za ok 300-350pln nowy - przewody sie nie przydadzą bo za krótkie - butla pewnie mała więc twoja e32 będzie miała zasięg 150km :lol: poza tym nikt Ci nie podbije certyfikatu drugi raz na tę sama butlę w innym aucie więc też musisz kupić nową, - czyli w rezultacie za 500pln kupisz kupe złomu która na nic Ci sie nie przyda bo emulator też musisz miec do 6 cylindrówki a nie do 4. No i jeszcze musisz dokupić inny mikser i już nie wspominam że jednostka centralna też może być do wymiany. Ogólnie odradzam

Wsumie to nie wiadomo czy cylinder wogóle nie pali czy pali z dużym opuźnieniem i tak efekt będzie taki że będzie kulał na ten cylinder a świeca będzie czarna. Tak podrzuciłem jakąś myśl może się na coś przyda :think:

Taki mi przyszło teraz do głowy może to głupie, ale może to będzie jakaś wskazówka. Nie wiem ile czujników spalania stukowego ma silnik V12( i czy wogóle ma), ale ja bym sprawdził właśnie ten czujnik bo moż ebyć tak że jest poprostu uszkodzony a komp odczytuje z niego błędne dane i nei daje iskry lub nie podaje paliwa bo wykrywa że cały czas spala stukowo. Znam taki przypadek z Mitsubishi lancer EVO V obiaw był dokładnie ten sam i okazał sie uszkodzony czujnik spalania stukowego, a w serwisie gościowi rozebrali cały silnik i wymienili tłok :mad2: :duh: no i oczywiście nic to nie pomogło :roll:

ale czytać może każdy... :cry2:

Dokładnie :!: :!: :!: ja swojego czasu zjadłem zęby na zawieszeniu wywaliłem w przeciągu roku ponad 3000pln na same amortyzatory i uwierzcie mi że nie ma nic lepszego niż Bilstein, nie wiem jak oni robią te amorki ale już pisałem o tym na forum że jest Bilstein i reszta świata (oczywiście mowa tu o amortyzatorach dla zwykłych śmiertelników :lol: ). Poprostu ja już nei będe przeprowadzał doświadczeń tylko zawsze będe zakładał bilsteina a ten kto twierdzi że szkoda kasy bo można kupić taniej poprostu nigdy nie jeździł na Bilsteinie, ale cóż ja nikogo nie przekonam tylko szkoda że każdy polak musi się uczyć na własnej skórze.

za 620 przód? gdzie tak tanio można nabyć? do 24v? :duh: proszę nie załamujcie mnie :mad2: tanio :?: przecież to normalna cena można kupić nawet ciut taniej Sachsy do e34 ale ja w tej cenie polecam Bilsteina B4 normalnie kosztuje ok 290-310pln. A i w e34 były równolegle produkowane wersje z wkładem i kolumną wiec trzeba uważać bo można się nadziać a wtedy to kolumna jest droższa o ok 100pln od wkładu, ale na szczęście wersji z wkładami było znacznie więcej :)

Nie kombinuj tylko zakładaj seryjnego Bilsteina B4, owszem sa sporo droższe ale naprawdę nie będziesz żałował ani jednego grosza wydanego na ten amortyzator, poza tym to jest oryginał, jak ja wymieniałem amorki to stare wkłady miałem właśnie B4 Bilsteina tylko miały dodatkowo bite logo BMW. B6 nie koniecznie bo różnica w resorowaniu pomiędzy B4 a B6 przy seryjnej sprężynie jest na tyle znikoma że nie ma sensu płacić 2 razy tyle za jeden amorek

Z niczego, bo nie ma takiego obowiązku. Natomiast jeśli chodzi o autobusy i Taxi to obowiązek wynika z przewozu ludzi i taki kierowca musi miec obowiązkowo ukończony kurs udzielania pierwszej pomocy, zapewne stąd to wynika. Wygrałem coś :norty: :?:

Apteczka od conajmniej 2 lat nie jest obowiązkowa więc nikt nie poprosi :wink: , a jej fabryczne miejsce jest pod siedzeniem pasażera, zaś gaśnica musi być w zasięgu ręki, jeśli jest wożona w bagarzniku to jest uznawana tak jak by jej nie było. Co do haku to ja o tym nie wiedziałem bo haku nie mam ale jest taki paranoiczny przepis (nie wiem kiedy wszedł w życie) że samochód wyposażony w hak musi mieć kierunkowskazy boczne obrysowe inaczej nie przejdzie przeglądu, poza tym samochód z hakiem musi być wyposażony w prawe lustero wsteczne, - to tak na marginesie :D

:shock: ja mam takie pytanie troche OT ile wazy R6 oj troszkę waży z żeliwnym blokiem ok 210kg, z aluminiowym 180kg, za to 1.8is waży ok 120kg, niestety nie wiem czy są to masy z osprzętem czy bez, ale wydaje mi się że raczej z kompletem gratów

To raczej źle Cię poinformowali, na sprężynach od 6-cio cylindrówki przód wywinduje ci do góry ze 20mm. Poprostu przód będzie nie dociążony silnik R6 jest cięższy od R4 o prawie 100kg!!, efekt taki osiągniesz jak na swoich sprężynach odciążysz przód po 50kg na stronę czyli np. uniesiesz przód samochodu za błotniki lub lekko go podlewarujesz

Z tego co pamiętam to było coś takiego juz na forum chodziło o to że tam wyciera się jakaś zębatka i podobno to dość typowa usterka. P.S. tytułuj prawidłowo tematy!!

widziałem na allegro po 120pln sztuka, ale nie weim czy są one coś warte, podobno gość robi na zamówienie. Na innej aukcji widziałem jakieś "firmowe" za 444pln komplet przód + tył

No ja miałem sie wybrać ale zapomniałem :oops: i chyba będe żałował bo ładna pogoda więc imprezka chyba udana

Od tego wszyscy tu jesteśmy aby na wzajem się poprawiać i uzupełniać :wink:. Super że podałęś link do strony Capri - mam sentyment do tego bolidu, niegdyś przez długi czas moje wozidełko, mój tatko tez jeździł Capri - wóz nie do zarżnięcia :cool2: i kawał dobrej historii motoryzacji

ale wymyśliłeś - biometal :?: coż to takiego :?: Jeżeli już to Bimetal, ale napewno nie występuje w wisco, zasada działania podobna bo też załącza pod wpływem temperatury ale napewno nie w wisco, Bimetal stosowany jest najczęściej w piecach gazowych, ale to tak na marginesie. Na temat wisco wprawdzie do blokady dyfra znajdziesz tu http://zss.pl/~moto/fotografie/prace_dyplom/4x4/wiskot.html

Z tymi głowicami w BMW to wydaje mi sie że to jakiś mit lub zaniedbania (głównie uszkodzenia wisco), przegrzanie silnika itp. bo tak od sobie to uszczelki nie wy-dmu-chu-je (musiałem tak napisać bo głupi automat uważa że to wólgarne słowo :lol: ). Moja beti przejechała 200tyś na jednej uszczelce i odpukać nic nie zwiastuje jej rychłego końca.

A po co ma ktoś pisać książkę z sarii "Sam naprawiam" do samochodu który sie nie psuje :?: , to by było nielogiczne :mrgreen:

Nie wiem na ile "gąbczasto" jest u Ciebie ale tak ma być, a powodem tego jest przekładnia ślimakowa która charakteryzuje sie tym że wspomaganie działa tylko z jednej strony,czyli od strony koła kierownicy,a w przekładniach grzebieniowych i śrubowych siły działające na koła samochodu przenoszą sie na kierownice poprzez wspomaganie.Przy przekładniach ślimakowych jest mniejsze wyczucie po czym sie jedzie, ma to też zalety, nie wyrywa kierownicy z rąk i jest mniej czóła na koleiny. Co do zawieszenia to proponuje wymienić amorki i wtedy sprawdzić czy nie ściąga, jeśli masz padnięty np. tylko jeden amorek lub nierówno zurzyty to samochód będzie wtedy myszkował po jezdni, każda nierówność zaowocuje pociągnięciem w którąś stronę. No i nie bądz przekonany na 100% że dobrze Ci zrobili geometrię bo to różnie bywa - jak im wyjdzie A czy masz pewnośc że autko nie było powypadkowe?? Możesz to sprawdzić we własnym zakresie, pomierz punkty stałe podwozia czyli weź miarkę zaczep np. z tyłu przy mocowaniu belki do nadwozia i mierz do punktu z przodu np. mocowania wahacza do przedniej belki. Następnie zrób to samo z drugiej strony. Potem pomierz rozstaw osi czyli zrób pomiary od osi piasty tylnego koła do osi piasty przedniego koła. Jeśli wszystko będzie wpożądku to wymień amorki i jedz na geometrię, jak będzie dalej ściągał to męcz ich aż do skutku w ramach reklamacji oczywiście

U mnie w legionowie zbieżność i geometria 200pln, taniej nie znajdziecie :mad2:, ale trzeba przyznać że robią to ze 4 godziny w tym robią jazdy próbne

Niby racja, ale nie zawsze jest tak że firmówka jest dobra, właśnie jestem w fazie reklamacji wahaczy w Audi kupiłem nowe we wrześniu 2004 Lemforder (czy jakoś tak) kosztowały od groma i po ok 7tys km lewy wysiadł a prawy tez już siada więc to różnie bywa, co do TRW to jest to firma bardzo OK :cool2: . Teknorot to Turcja ale nowy Ford Transit na nich jeździ więc chyba są też ok