Just

Dostalem bardzo dziwne info z niemieckiego sklepu podczas zbierania ofert na amorki Bilstein B8: "Hallo, die B8 passen nur bei original M-Fahrwerk und nicht bei selber veranlasster Tieferlegung -35/-30." Czyli w wolnym tlumaczeniu: "B8 pasuja tylko do oryginalnego zawieszenia z M-Pakietu a nie do samodzielnie dobranego obnizenia -35/-30." Leca w kulki czy nie? Ktos ma B8 w E36 bez M-pakietu? Obnizenie na sprezynach H&R -35/-30

Pytanie z nieco abstrakcyjne - czy po zamontowaniu rozporek (przod i tyl) auto bedzie mniej skrzypialo ? W koncu to usztywnienie nadwozia :wink:

Sprawdze. Sadzac po opisie dokladnie o takie mi chodzi: cienka skorka i bez zadnych wzmocnien jak w rowerowych. A co z mniejsza kierownica ? Moze z innego modelu? Z3 ?

Jak napisalem w pierwszym poscie - jestem pewien, ze poprzednim razem przejechalem duzo wiecej, zanim pojawil sie komunikat o potrzebie wymiany oleju. No, teraz juz prawie pewien patrzac na roznorodnosc opinii na forum :P

Na razie ucze sie jezdzic bez rekawiczek. Potraktowalem kierownice kremem do pielegnacji skory przy okazji czyszczenia siedzen i jest lepiej, nie slizga sie.

Czy to znaczy, ze jestem :twisted: driver ? :shock:

Podlaczam sie. Moje wspomaganie buczy przy skrajnych pozycjach kierownicy - to norma? Poza tym mam wrazenie, ze mogloby byc mocniejsze.

Na zime wlalem drogi i rzadki olej Castrol EDGE FORMULA RS SAE 0W-40 Wczesniej jezdzilem na Castrol Dynatec GTX7 5w-40. Silnik chodzi ladnie jak wczesniej, ale juz po 7.000 km wyskoczylo mi OIL INSPECTION. Wydawalo mi sie, ze wczesniej nabilem wiecej przed tym komunikatem. Mam sie sluchac komputera, czy dociagnac do 10.000km? Ubytek oleju byl niewielki, jakies 200 ml. Silnik ma 170 tkm. BTW na stronie Castrol poleca EDGE 0W-30 do mojego silnika. Czy to nie jest za rzadki olej jak na moj przebieg?

1. Mam bardzo ladna oryginalna M-kierownice z airbagiem, problem tylko ze jest normalnej dla E36 wielkosci czyli jak na moj gust OGROMNA. Czy sa jakies sensowne alternatywy o mniejszej srednicy, ale z airbagiem? Moze od E46 pasuja? Sa mniejsze? 2. Przez zime jezdzilem w skorzanych rekawiczykach. Zrobilo sie cieplej, wiec sie ich pozbylem, niestety kieruje mi sie bardzo niefajnie. Przyzwyczailem sie do tego, ze w skorze wystarczy lekki docisk/uscisk aby krecic kierownica. Bez rekawiczek kierownica sie slizga. Macie na to jakis patent? Moze jakas firma robi cos przewiewnego dla kierowcow na lato, a moze mozna zwiekszyc tarcie na skorze kierownicy jakims srodkiem?

Jesli sprezyny sa duzo krotsze (podobno 40mm obnizenia jest granica) to powinienes zalozyc skrocone amorki. Inaczej sprezyna bedzie trzymala amortyzator poza miejscem, do ktorego normalnie probuje on stlumic wychylenie zawieszenia i amorek szybko padnie.

Temat utwardzania zawiasow byl walkowany juz nie raz, wiec conieco na forum wyczytalem. Zdecydowalem sie na poczatek na progresywne sprezyny - czy ktos moze polecic konkretna marke i sklep? - czy sa w ofercie progresywne w normalnej wysokosci ? Jesli bede zmienial amorki to na Bilsteiny B6 a te wedlug producenta sa dostosowane do zawieszenia o oryginalnej wysokosci. Do obnizajacych sprezyn ma byc Bilstein B8 ale tego z kolei nie znalazlem juz w ofecie do E36. Jesli progresywne sprezyny sa tylko obnizajace, to w swietle powyzszego mam problem. Licze na pomoc.

Moj licznik o dziwo nie przeklamuje. Pokazuje vmax 240 i jedzie 240 w-g GPS. W poprzedniej 318 przeklamywal o 10%.

W piatek montuje szpere, chcialem kupic simmeringi bo warto wymienic przy okazji ale w sklepach gdzie sie pytalem nie maja w komputerach jaki typ i rozmiar simmeringow bedzie odpowiedni! Chodzi o uszczelki z elementow 5 i 6 z linka podanego nizej: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CD11&mospid=47447&btnr=33_0468&hg=33&fg=25 Szpera jest z E36, 328, rok 96. Potrzebuje pilnie info, dzieki z gory.

Do tego ta firma jest w stanach a nie chce mi sie 3 miesiace czekac na zaworek i do tego placic za przesylke wiecej niz on jest wart. Czy ktos w Polsce przerabia ten zaworek albo mozecie polecic mi kogos niedaleko zachodniej granicy kto mi porzadnie podlaczy wezyk bez zaworka?

Mozesz rozwinac mysl? Jaki zaworek i jak na to poradzic?

Wlasnie odebralem zamowiony dyfer ze szpera od 328. Na fotkach byla suchutka, ale jak ja dostalem byla cala w oleju. Gosciu ze spedycji mial prawie puste auto jak do mnie podjechal i bylo widac ze szpera mu polatala po pace, karton byl nieco rozwalony. Czy to zle wrozy i czy nie powinienem na wszelki wypadek kupic nowych uszczelek? Jak one dokladnie sie nazywaja, jakie sa koszty i czy ich wymiana to duzo dodatkowej roboty dla mechanika ktory bedzie ja mi wkladal?

Chce kupic ten dyfer: http://img74.imageshack.us/img74/3400/mvc019sir3.jpg http://img220.imageshack.us/img220/766/mvc020sqr5.jpg http://img101.imageshack.us/img101/3944/mvc021smx1.jpg Wyglada zdrowo, suchy, szpera 25%. Wyciagniety z 328 '96. Czy jest jakies ryzyko ze nie bedzie pasowal? Chodzi mi o to, czy sa jakies roznice miedzy coupe, llimo, '96 a '97, duza a mala grucha itp. Moje auto to E36 328 '97 limo, obecnie mam dyfer bez szpery.

Dzieki, pogubilem sie bo bylem na 100% pewien ze szpery nie mam - na mokrym wyraznie czuje jak tylko jedno kolo sie kreci, a jednoczesnie widzialem przy paleniu gum bez spery pojedyncze slady. Jak dobrze pojdzie, jutro zamowie nowy, zeszperowany dyfer :D

Wiem, ze pytanie nieco idiotyczne i z gatunku "pytan kata" ale dzisiaj sie nieco zdziwilem... Poniewaz szykuje sie do zmiany sprzegla i dyfra, postanowilem sobie pocwiczyc "dragowe" starty z 2-3 tys. (328i, 193KM) Za bodajze 3-m razem troche przegialem z gazem i zostawilem kilkanascie metrow gumy na asfalcie. Po zawroceniu okazalo sie ze slady sa 2, oba tak samo dlugie. Czy to normalne/mozliwe na otwartym dyfie? Zawsze mi sie wydawalo, ze otwarty dyferencjal powienen zostawic jeden slad. Zeby nie bylo, ze jestem katem - to byl pierwszy taki start, a beemke kupilem w lipcu zeszlego roku.

Jak w temacie - chce zlecic wymiane dyfra na zeszperowany. Pytanie mam podobne jak z wymiana sprzegla - ile to roboty, jak sie cenia mechanicy i na co uwazac przy wymianie (a takze przy zakupie).

Znalazlem cos takiego: http://cgi.ebay.de/BMW-E36-328-325-323-Differential-gesperrt-Sperre_W0QQitemZ170080451331QQihZ007QQcategoryZ61031QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem Na dole jest nieciekawa adnotacja, zwiazana z przepisami w Niemczech. (Bez gwarancji, czesc ze szrotu). Sprzedawca ma jednak duzo pozytywnych opinii a powyzsze zdanie jest na stopce przy wszystkich ich aukcjach. Macie jakies zle/dobre doswiadczenia z takimi zakupami? Ile mozna "zaryzykowac"?

Na poczatek dobry. Ja wytrzymalem prawie dwa lata, az przesiadlem sie na 2.8. Szkoda mi bylo katowac 1.8 a pod koniec jezdzilem glownie w gornym przedziale obrotow :oops:

Powiedzialbym raczej, ze TY swoim 1.8ti potrafisz spalic 8 w miescie :wink:

Z poduszka od skrzyni moze byc cos nie tak. Czasem po ostrej jezdzie z szarpaniem bebechami cos sie przesuwa/obraca tak ze biegi zaczynaja wchodzic trudniej i glosniej. Ale po paru godzinach wszystko wraca do normy. Ktos pisal, te to moze byc jakas tuleja w mechanizmi skrzyni, bo czasem drazek po wrzuceniu jedynki i ostrym dodaniu gazu uciekal w prawo, jakby caly mechanizm obracal sie w prawo wzdluz osi walu. Ale ten drugi efekt zniknal jakies 2 miesiece temu, sam z siebie. Tylko biegi wchodza ciezko okresowo.

A czy mozna przy tym cos spaprac? Chce wiedziec czy szukac najtanszego mechanika, czy specjalisty od BMW. I co przy okazji wymiany sprzegla moznaby jeszcze zrobic/sprawdzic? Nie wiem kiedy nastepnym razem bede grzebal w aucie.