Sosna91

kupiłem e39 z nawi dużą, telefonem, zmieniarką 6cd, wszystko działa a mimo to znalazłem w bagazniku po lewej stronie niepodpięte wiązki a i też widać pare uciętych kabli, ktos sie orientuje co tu mogło jeszcze byc? http://e-fotek.pl/images/35506292680492194878_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/04670471120859655428_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/26569710864429451287_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/18320087772902913836_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/32731765688926430887_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/19474188107416321383_thumb.jpg

tak nie ma roznicy PB czy LPG, ewidentnie auto nie dostaje czegos, jakby nadal przepływka, co do sond to diagnostyczne zawsze wywali przy LPG wiec trzeba\mozna zamontowac emulatory sond

kupiłem kolejną e39 m54b22 2003r wszystko fajnie lecz juz podczas kupowania widziałem ze nie zbiera sie jak powinna, dajac gazu delikatine do 15-20% ladnie sie zbiera jak na to obciązenie pedałem a jak wiecej to gaz w podłogę i reakcji 0 a nawet utrata jeszcze mocy, obstawiałem przepływomierz, nawet w inpie po paru wlasnie takich kichdownach wyskoczył bład air flow cos tam ze przepływka pojechalem do znajomego, miał 2 przepływki ori na stanie, sprawdzilismy obie i niestety to samo, moze delikatnie lepiej bylo wiec wzialem jedna bo na niej nie wywala błędu ale nadal to nie to, najgorzej wjazd pod wzniesienie, jade 5ty bieg 110km\h dajac tam 15% gazu i chce dac troche wiecej zeby nie zwalnaial to czuje ze auto jeszcze gorzej a ekonomizej i tak na max 10l wskazuje , macie jakies pomysły? czujniki połozenia wału, walka w ciemno zmieniać nie ma co raczej, moze odmę? poprzedni właściciel mowil ze mial wypadanie zapłonu wiec zmienił 2 cewki i dał mi nawet stare i błędów nie ma, jedynie jakie wyskoczą po skasowaniu po jakis 40km to sony lambda diagnostyczne z racji nowej instalacji LPG robiłęm adaptacje po zmianie przepływki '

no i walcze z problemem nadal, pojechałem do znajomego tokarza z tarczami aby je przetoczył, byly krzywe,niestety po przetoczeniu jest lepiej ale nie wiele, następnie pojechałem na trzepaki zeby sprawdzić dokładnie całe zawieszenie, lewy przód wachacz krotki prosty i prawy przód ten łamany na sworzniach, do tego gumy stabilizatora i łaczniki, wymienilem wahacze będąc pewnym ze w koncu problem zniknie i przy okazji bo wyjąłem caly mcperson nowe górne łożyska amortyzatora zachs, kasy poszło a jest du.pa, moze troche lepiej ale powyzej 80km\h hamowanie jest uciązliwe a przy 140km\h naciskająć hamulec na 30% auto dostaje padaczki. pojechałem znów na trzepaki i teraz wszystko z zawiasem cacy, jednak wjechaliśmy na wałki i wyszło ze prawe koło podczasu obrotu ma różnice hamowania 30% a wiec tarcza nadal krzywa jakby, tylko teraz jest kolejny problem jaki zauwazyłem ze jadać powyzej 90km\h i wchodząć w łuk w lewo zaczyna trzepac prawe koło, wiec jesli tarcza krzywa to tego zachowania być nie powinno, macie jeszcze jakies pomysły? czy łożysko na piascie moze takei cuda powodować? wszystko fajnie wymienić ale 1000zł poszło i gówno dało teraz łożyska piasty i tarcze kolejne 1000zl pojdzie, nie lubie robic w ciemno, albo wezme młotek 10kg i zrównam go z ziemią

ciezko w necie znalesc foto z tyłu lampy ale mam, tak jak u mnie tylko to prawa http://img07.staticclassifieds.com/images_tablicapl/300961317_3_644x461_bmw-e39-przednie-lampy-xenon-przed-liftem-osobowe.jpg przetwornica to ta srebrna puszka? i jest jeszcze taka mała czarna kostka z tego co wyczytałem to sterownik światła ksenonowego 1 10/1998 63128387114 $449.90

posiadam fabryczny xenon i lampy przed lift, lewa lampa przestała świecić, sam odkąd mam auto nie wymieniałem żarników wiec byłem pewien ze to to i kupiłem nie potrzebnie tylko nowy, po zamontowaniu nie zapaliła się, przełożyłem stary żarnik do drugiej lampy i zapalił, także teraz juz są schody i nie wiem co dalej sprawdzić, przy lewej lampie mam jakąś czarną puszkę, leżała sobie swobodnie zawsze na nadkolu pod lampą, tylko czmeu jest tylko po jednej stronie? no i wielka srebrna zamontowana bezpośrednio na lampie, macie jakies pomysły?

no wiec tak, w domu sprawdziłem i miałem ogromny luz na końcówce prawej drązka, (wymieniane komplet 15tys km temu, wytrzymała hoho) kupiłem Delfi tym razem drążek z końcówką, niestety bicie jest nadal, cale zawiesze przejrzalem jest okej, natomiast jak obracam tarczą to w jednym miejscu dotyka klocek i idzie ciezko a 180stopni dalej swobodnie, tarcze zmieniałem w zeszłym roku zrobiłem max 20tys km na nich, natomiast wtedy juz pamietam w lewym przednim kole troche łożysko słyszałem, czytałem ze łożysko piasty moze powodować takie rzeczy, postanowiłem ze wymienie łożyska piasty tylko myśle co z tarczami, czy juz lecieć komplet, nie lubie wydawac kasy bez celu, jak sprawdzic czy krzywe tarcze to wina tarczy czy łożyska?

co to za brednie, jak jak wyzej wyzej kolega napisal, normalne, na jałowym nie odcina paliwa a na biegu odcina jak hamujesz, nie szukaj dziury w calym tylko jeździj

udało Ci się wyjąć podkładkę już? jeśli tak to w jaki sposób?

chyba ten post podziałał bo wczoraj samo sie rozkleiło, jeszcze na początku troche przycierało i ruszało spręzarką ale pare właczeń i wyłaczeń klimy i juz rozłącza poprawnie, teraz musze dojśc gdzie jest luz w napedzie bo przy wlaczonej klimie (wiekszym obciązeniu silnika) czuc takie delikatne szarpniecie jak puszczam gaz 1-3 biegów

może zasugerujecie który wahacz z przodu, sam sobie diagnozuje ale jestem poza domem a jak przyjade wolałbym częśc żeby na mnei czekała, mam mocne bicie kiery przy lekkim hamowaniu, nie są to na pewno tarcze, jak hamuje slalomem jest duzo mniejsza, jak bardzo mocno hamuje tez, natomiast podczas jazdy nie bije nic w zadnym zakresie, ani na łukach ani na prostej

Dimo dokladnie jest jak mowisz tylko gdzie tam jest regulacja? koło pasowe i łożysko trzyma seger a pozniej ta przednia czesc" spiegiełko" jest na jednej srubce dokręcone

na jesien łożysko spręzarki juz dawało o sobie znac wiec jak typowy Janusz na zimie naprawiłem problem zdejmując pasek 3 tyg temu wzialem sie za to kupiłem łożysko i wyminiłem tak jak tu http://www.bimmerforums.com/forum/showthread.php?860105-Replacing-ac-compressor-clutch-BEARING prosta robota, ale cos mnie dziwiło że mimo ciepła na zewnątrz ustawiam na 19stopni i bez wlaczonej klimy leci fajnie zimne powietrze, dopiero teraz zorientowalem sie iż sprezarka jest cały czas zapięta, mogłem coś dokręcic za mocno? jak to ogarnąć? dziwne jest to ze jadac predkośćią X km\h włączam przyciskiem klimę i obciążenie silnika wzrasta o jakies 0,5l\100km,

plastik nagrzany sie rozszerza lekko stąd idzie ciężko i na rozgrzanym próby odkręcania beda czesto gęsto konczyc sie ukręceniem łba, tez wiele tych z allegro połamałem, ale jak juz odkręcam tylko na zimnym to idzie lekko i teraz od roku są te same, na krótką mete można wkręcać cos innego, fakt ze gwint jest inny, drobniejszy, natomiast ważne tez jest to, iż ta to nie jest zwykłą śruba ale tez i odpowietrznik, jak widzicie ma rowek którego zwykła śruba nie ma, i przy ogromnym cisnieniu w ukladzie awaryjnie pęka on

a jak otworzysz to nie musisz wydawac 300zł za komplet linki bo wujek Sosna służy radą i jego patent u niego działa juz 2 lata ;) viewtopic.php?f=15&t=239400

a czy nie spodowodowane jest to obrotami silnika? daj takie obroty silnika na postoju na luzie jak masz przy predkosci 100km\h i wiecej i zobacz czy zacznie leciec ciepłe, sprawdz tez czy jak zmieniasz z 16stopni na 32stopnie to usłyszysz zamykanie sie zimnego powietrza i otwieranie ciepłego, jaką temperatura masz silnika na postoju?

zgadzam sie z kolegą wyzej co to tarcz i klocków tanich, pisałem o tym w swoim poście viewtopic.php?f=72&t=268646&start=15 wiec zacytuje "Powiem tak, kupilem na allegro za 200zl komplet tacz i klockow, aukcji juz nie ma bo bym linka dal, mialy by chyba deco firmy a przyszky w opakowaniu maxgear, na klockach tez taki napis, na tarczach nie ma nic to nie wiadomo co to, minelo 4-5 miesiecy zrobilem a nich 10tys km i nie moge powiedzid nic zlsgo, nic nid bije, hamuja bardzo dobrze, pare razy z 200km/h hamowalem do 0. Ale uzytkuje auto normalnie. Jak czytam ze tarcze za 600zl to badziew i bija po 1000km to pewnie problem macire z czym innym co powoduje ich krzywienie, albo jezdzicie katowac auto co weekend na tor" teraz juz jakies 13tys i nic zlego sie nie dzieje.

też tak miałem,kupiłem nowa chłodnice, stary korek nie pasował, kupiłem nowy korek na test za 15zł topran, pozniej mialem kupic ori, i tak 2lata juz jezdze bezproblemowo

taka amatorka ;)

Powiem tak, kupilem na allegro za 200zl komplet tacz i klockow, aukcji juz nie ma bo bym linka dal, mialy by chyba deco firmy a przyszky w opakowaniu maxgear, na klockach tez taki napis, na tarczach nie ma nic to nie wiadomo co to, minelo 4-5 miesiecy zrobilem a nich 10tys km i nie moge powiedzid nic zlsgo, nic nid bije, hamuja bardzo dobrze, pare razy z 200km/h hamowalem do 0. Ale uzytkuje auto normalnie. Jak czytam ze tarcze za 600zl to badziew i bija po 1000km to pewnie problem macire z czym innym co powoduje ich krzywienie, albo jezdzicie katowac auto co weekend na tor

dobra juz do usuniecia post, za szybko napisalem http://allegro.pl/lampy-tylne-clear-bmw-e39-sedan-clear-red-white-i5565918189.html tutaj jest zdjecie z tylu widze ze pasuja tak samo ale postojowe myslale mze sa lodowe bo na tym mi zalezalo...

Czytałem troche juz na ten temat i o zakładaniu lamp polift do przed lifta pisza ze sporo roboty, trzeba lampe spiłowac troche bo wystaje itp http://allegro.pl/lampy-tylne-bmw-5-e39-e-39-neon-lifting-depo-sedan-i5223104414.html a tu w opisie jest "1.) Wszystko co potrzebne bo montażu w komplecie 2.) Prosty montaz wystarczy przykrecić srubki i mozna cieszyc sie z nowymi lampami :)) " Zastosowanie: - BMW E39 ( 95 - 00 r. ) Limuzyna ( sedan) , Czyżby te pasowały bez przeróbek do przedlift? polifowe mi sie zaczeły podobać i mysle nad zmiana, tylko zeby nie było z tym dużo zabawy, orientuje sie ktos czy takie są P&P?

no to ja zrobiłem przez te 1,5roku 50tysiecy wiec nie ma tragedii jak za caly komplet drążków z końcówkami za 135zł, teraz też wziałem z allegro chyba to samo za 125zł. drązki końcówki w weekend wymienię

z ciekawości odnalazłem temat bo sezon na 19stkach dał w kość zawieszeniu, ponad 1,5 roku temu wymienione, jeszcze miesiące temu byly okej, teraz juz wiadomo moment sie wysypały prawy końcówka na sworzniu luz, lewa na drążku, a nie sprawdzałem dokładnie, takze zamawiam kolejny komplet jak na drogi jakimi sie poruszam, iloscia km ktore robie rocznie, przy zawieszeniu mtechnik i 35 profilu 19stek to uwazam ze i tak dobrze

mialem pisac o tym , mi tez łożysko klimy sie konczy, najpierw slychac je było na wlaczonej a pozniej juz na wylaczonej tez ale mniej, ostatnio zdjąłem pasek z klimy bo juz nie uzywam, temperatury mniejsze, http://forums.bimmerforums.com/forum/showthread.php?860105-Replacing-ac-compressor-clutch-BEARING filozofii nie ma jak widze