A w temacie dodam od siebie kilka myśli. Po pierwsze: dźwięk dizla w 535d jest dość wyrafinowany. Słychać, że to kopciuch z traktora, ale jest dobrze wytłumiony i wewnątrz brzmi miękko i słychać pojemność. Po drugie ogólnie w samochodzie jest dość cicho - choć nie do takiego stopnia, aby wybić mi z głowy pomysł zrobienia porządnego wyciszenia Po trzecie, bardzo zdziwiło mnie, i ucieszyło zarazem, przeobrażenie, jakiemu uległo brzmienie silnika po wymianie oleju. Jest ciszej, bardziej miękko, bardziej wyrafinowanie (dużo bliżej 3-litrowego TDI w nowym A6, który jest moim osobistym benchmarkiem dobrze brzmiącego dizla) Ogólnie, jest dużo lepiej, niż myślałem, że będzie sent from my iPhone (sorry for typos) via Tapatalk