
Miatamad
Zarejestrowani-
Postów
423 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Miatamad
-
Mam ostrygowy jasna góra ciemny dół. Beżowy to za bardzo nie jest - bardziej kremowy. Co do regulacji to wydaje mi się, że jest częścią sportowej skrzyni biegów i wtedy reguluje punkty zmiany biegów i siłę wspomagania. W VDC dochodzi zmiana nastawów amortyzatorów i stąd pojawia się Comfort. Jak przeczytam to powyżej w stanie innym niż w tej chwili to pewnie sam nie zrozumiem co napisałem. Może później spróbuję jaśniej się wysłowić. ;)
-
Tak. Jest miejsce dla kluczyka pomiędzy cupholderami ale można go mieć w kieszeni. Po odpaleniu auta możesz z kluczykiem się całkiem oddalić i tyle, że wyświetla, że kluczyka nie ma. Jest tu potencjał dla wielu ciekawych sytuacji :)
-
ja mam to u siebie i musze przyznac ze jak dla mnie fajnie to wyglada w polaczeniu z calym zestawieniem wnetrza :) wiec ja na to twoim miejscu na pewno bym bral :D Ja też mam. Na jasnej skórze szczególnie ładnie wygląda. Tam gdzie mam czarne wykończenia jak dół drzwi to praktycznie nie widać do momentu kiedy np włoży się do kieszeni drzwi coś jasnego. Podświetlenie pod klamkami też jest śmieszne ale w sumie gadżet totalny - klamki nie znajdziesz po ciemku...?
-
Nie. Jednomasowego też nie ma. To jest przekładnia hydrokinetyczna. Tak Nie rozumiem co chcesz podkręcać.
-
Trochę źle napisałem. W d**ie mam czy ludzie/znajomi/rodzina będą się oglądać. Ma cieszyć mnie i moje dzieci (żona i tak nie rozumie ;) ale toleruje – wystarczy). Jak stoi w garażu albo przed garażem to mam mieć satysfakcję jak wygląda, mam mieć przyjemność jak jadę, jak słucham silnika, jak sam myję, jak patrzę na deskę, jak miętolę I-Drive’a i jak odpalam to wieśniackie podświetlanie klamek i ringów w ciemnym garażu ;)
-
Za rok A6 będzie już przeżytkiem a za F10/11 wciąż będą się ludzie oglądać. Jak nie masz strasznego pośpiechu a chcesz koniecznie napęd na 4 łapy to poczekaj na nowe A6. Ja mam z tej pogody i jazdy po śniegu 523i zadziwiająco dobre wrażenia. Moim zdaniem jest dużo lepiej niż w 530d. Liniowy przyrost (brak turbo) w sumie i tak niewielkiej mocy i niewielki moment przy niskich obrotach powodują, że jest stosunkowo łatwa do opanowania.
-
Według mnie nie ma prawa istnieć. Kto w PL zrobił przynajmniej 5 sztuk 535i żeby można było mówić o chociażby minimalnym doświadczeniu? Podejrzewam, że nie ma takiego. Z kolei jeśli oddałbyś jakiemuś Hartge czy jemu podobnym to idę o duży zakład, że w przypadku gdyby coś zrobiło bum od razu winne by było polskie paliwo, polskie ASO, polski kierowca wada fabryczna BMW i tysiąc innych powodów tylko nie ich program. Powiem więcej - oni sami naprawdę będą przekonani, że to nie oni spaprali sprawę tylko ich cudowny produkt dostał się w łapy azjatyckich hord, które przy -20 na zimno kręciły do odcięcia, zamiast oleju dolewały smalec, gasiły od razu rozgrzany do czerwoności silnik, itp, itd. Poczekałbym do końca gwarancji a nawet z wydechem jak go kupisz przekabacił ASO paroma Władysławami Jagiełło żeby to oni założyli i zażądał bardzo dobrze opisanej faktury. Bez tego jak dupnie turbina to każde ASO/ producent będzie udowadniał, że to przez nieseryjny wydech. Jak będziesz miał papier to ASO prawdopodobnie po prostu ukryje przed BMW Polska, że założyło coś niestandardowego.
-
W ramkę i nad łóżko. Nic dodać nic ująć. No może tylko te 7-8 lat to tak ze 2 razy za długo, ale drugi paragraf kupuję w całokształcie. Twoje zdrowie 12-letnim Balvenie wypijam tym bardziej, że udało mi się właśnie kocioł Vaillanta podnieść (młotkiem ;) ) i oddaliła się perspektywa obudzenia się jutro rano w temperaturze +10 stopni. Pie***lona [<-ostrzeżenie- MOD] faszystowska technika - najlepszy to mają PR ale życie pokazuje, że tylko to bo sypie się ten ich vorsprung durch technik na potęgę
-
:norty: :cool2: Na początku był lepszy, nawet ocierał się o wiarygodność. Teraz już trochę przesadził. Trollowanie to też sztuka ;)
-
Każdy polski tuner z radością będzie chciał pogmerać w Twoim aucie. Czy napier**lanie się potem z nimi, BMW Polska, ASO i cholera wiem kim jeszcze jest warte tych parudziesięciu koni jeśli coś zrobi bum? A może zrobić bum nawet bez winy tunera. Jak serwis odkryje, że coś było dłubane to okaże się, że nawet zapchany spryskiwacz to wina tunera. Moim zdaniem można się w to bawić z VAGowskim 1.9 TDI, któe wszyscy Mastersi i Vtecowcy znają na wylot. W Twoim przypadku zgłaszałbyś się na królika doświadczalnego w sprzęcie, który chociażby przez twin turbo nie jest trywialny.
-
DSC? Teraz to jest wymarzona pogoda na DTC. :D :D :D
-
Żeby było jasne to nie narzekam na 523i. Po prostu więcej mocy byłoby fajnie mieć a żeby auto jeździło tak jak 523i spokojnie wystarczy 520d i ponad 20 tysięcy w kieszeni na zabawki. Ja miałem fanaberię na rzędową szóstkę benzynową po tym jak zostałem raz przewieziony E39 520i i porównałem kulturę pracy tego silnika do E60 530d. Teraz się dziwię, że gdy stoję na światłach to przez kierownicę czuć takie drobniutkie minimini wibracje a w 5 letniej Megane 1.5 dci pracującej na luzie wibracji silnika w ogóle nie "czuć" na kierownicy. Mit beemkowej rzędowej niedoładowanej szóstki jako benchmarku kultury pracy dla mnie prysł. Na codzień mam jeszcze porównanie z 5 cylindrowym 2.5T Volvo wsadzonym do S-Maxa. Konstrukcja już zaniechana i trochę leniwa ale brzmi jakby blok silnika był odlany z welwetu.
-
Moim zdaniem w F10 są dwa poziomy rozsądku: 520d i 535i. Reszta to fanaberie. 520d jest fenomenalnym autem za tak małą kasę i powinien każdemu wystarczyć w wersji doposażonej zabawkami wg uznania do jakichś 230 tys zł. 535i jest niewiele droższe od 528i a zżera 99,5% aut na polskich drogach. Cała reszta jest bez sensu, w tym szczególnie moje :)
-
Dla zabawy mam Mazdę MX-5 i Ferrari i generalnie zawsze woziłem się jakimiś dupowozami a BMW miałem jako dresowozy. Dopiero gdy odkryłem jak E60 jeździ i ile daje zabawy to wiedziałem, że następne też będzie BMW. No i jest, przy czym moje doświadczenie z BMW jest bliższe doświadczeń alfaholików. Co chwila w warsztacie ale i tak nie chcę innego. Chore...
-
:shock: :shock: :shock: U większości z nas to chyba ciut inaczej wyglądało. Czy może wziąłeś jakieś już wcześniej przez Inchcape zamówione?
-
W Chinach jeśli stać kogoś na piątkę to praktycznie zawsze stać go też na to żeby jeździć z kierowcą więc ich piątka jest zoptymalizowana pod kątem siedzącego z tyłu. E60 też było przedłużane na rynek chiński. W Europie kierowcy są drożsi / inna kultura więc z tyłu miejsca jest tyle ile jest – żeby dwójka dzieciaków się od biedy mieściła. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek widział cztery dorosłe osoby w piątce a sam przez 4 lata może z 10-15 razy jakichś dorosłych z tyłu wiozłem. A do jazdy z kierowcą w Europie jest przedłużana siódemka a dla prezesów państwowych firm Skoda Superb ;)
-
Na Sport zupełnie inaczej - szybciej i twardziej zmienia. Nie czuć poślizgu przekładni hydrokinetycznej. Ja mam jeszcze VDC więc na Sport utwardza się zawieszenie i zmniejsza siła wspomagania kierownicy. Po mieście jeżdżę najczęściej z zawieszeniem w trybie Comfort a skrzynią ustawioną na S. Wtedy zmienia biegi bardziej żwawo ale na dziurach jest kanapa. Przy takim ustawieniu i 17 calowych felgach żadna dziura mnie nie straszna. Za to na progach spowalniających lepiej spisuje się w trybie Sport gdy zawieszenie jest sztywniejsze - trudniej dobić. Na trasie w zależności od fantazji i rodzaju trasy albo na Sport albo na Comfort. W spalaniu na trasie mam tak z 1-1,5 litra różnicy w zależności od tego czy ustawienie skrzyni jest w D lub S albo VDC na Comfort albo Sport.
-
Slavo - moim zdaniem M pakiet wygląda rewelacyjnie. :cool2: Jak zamawiałem swoją to nie było jeszcze ani 520d ani M pakietów. Dzisiaj bym wziął właśnie 520d (chyba nawet F11) z M pakietem i dłubnął na bliżej 200KM u jakiegoś polskiego chiptunera. Ze stodołą na kołach zwaną Q7 na autostradzie będziesz miał do czynienia raz/dwa razy w miesiącu a banan z wyglądu Twojego auta i na stacji benzynowej znacznie częściej. Nie wiem ile już przejechałeś ale moja po ok. 5 tys km. się bardzo ożywiła. Aż mnie kusi żeby na jakąś hamownię się z nią wybrać. Na koniec dnia Ciebie i mnie może trochę męczy, że mocy zawsze za mało ale siedzimy w obiektywnie zaje**tych autkach do których najwyraźniej część populacji wzdycha w takim stopniu, że jakieś dziwne zaburzenia osobowości z nich wyłażą. :wink:
-
Zobacz też: http://www.hartge.de/e/bmw_motor_6153.html
-
dokladnie :cool2: :cool2: :cool2: E-klasa do mnie nie przemawia wyglądem, tył jest zupełnie bez wyrazu, ale i tak jest ładniejsza od poprzedniego modelu. A6-zobaczymy, ale pewnie będzie kontynuacja linii poprzednika plus skrzyżowanie A4 z A8 i wszędzie wkoło diody :wink: Z resztą obecnie co drugie Audi ma już je zamontowane chałupniczą metodą w różnych dziwnych miejscach, im starszy model tym więcej lampek, co powoli zaczyna być coraz bardziej obciachowe... Przód i tył E klasy projektowały dwa różne zespoły, które ze względu na cięcie kosztów ani razu się nie spotkały. Z kolei deska rozdzielcza chyba miała być do Sprintera tylko komuś się nie ten plik otworzył. Ale ciężko krytykować diody w starych Audi skoro od E36 wzwyż praktycznie każda beemka w Polsce już ma jakąś mutację/interpretację ringów...
-
Tshirt pasuje ;) http://img24.imageshack.us/img24/1484/dsc4963l.jpg http://img87.imageshack.us/img87/6118/dsc4986.jpg http://img801.imageshack.us/img801/594/dsc5007s.jpg
-
Seryjne 17ki są koszmarne w myciu. Lubię sam myć auto i domycie felg zajmuje tyle samo czasu co mycie reszty auta. Mają taki porąbany rant za którym zbiera się pył z klocków - koszmar. 16ki na zimówki na F10 to nieporozumienie totalne, już na 17kach seryjne opony mają profil jak w Żuku a felgi optycznie wyglądają jak zdjęte z malucha. Conajmniej 18ki na letnie opony a i tak profil pozostaje sensowny. Podobno zawieszenie F10 było optymalizowane pod 18ki.
-
Tylko softem się różnią a różnica w cenie żadna.
-
Podobno tylko program. Podobno w F10 gmeranie w sofcie jest od razu widoczne po podłączeniu auta do kompa w serwisie. W E60 podobno było do wykrycia jeśli aktywnie ktoś szukał czy było gmerane. W F10 po podpięciu auto od razu się skarży Monachium, że ktoś je obmacywał. Powtarzam co usłyszałem przez telefon od jakiegoś poleconego szefa serwisu u jednego z dealerów BMW, który podobno zna się na rzeczy. Ale to, że opowiadał bajki jest równie prawdopodobne :) Kusi mnie żeby zhamować to auto bo podejrzewam, że tych koników może tam być ciut więcej i tak naprawdę różnica pomiędzy 523 i 528 jest dużo mniejsza. 50 KM (25%!) różnicy w silniku bez turbiny? Musieliby chyba dolot skarpetami zatkać.
-
Ten biały to jest dobrze zrobiony render a nie prawdziwe fotki. Prezentacji oficjalnej jeszcze nie było. Koncept 90% zbliżony do oryginału ma być pokazany w Genewie w marcu 2011 a premiera produkcyjnego modelu we Frankfurcie we wrześniu 2011.