gyver7

Może ktoś przestawił kompem w tryb TRANSPORT i wyżej siedzi lub czujniki wysokości mają odpięte wodziki od zawieszenia i wskazują niskie położenie, może ktoś przeprogramował prześwit? Kontrolka się świeci na desce że coś z nivo nie tak ? Też mam nivo i te opcje mi tylko przychodzą do głowy.

Witam. Potrzebuję założyć hak do mojego kombi pod przyczepkę z łódką i ewentualnie na bagażnik rowerowy. Mam zderzak oryginalny - bez klapki. Ciężar przyczepki to 200 kg + łódka prawie 100 kg, no niech będzie do 500 kilo. Może ktoś ostatnio zakupił na allegro i montował do swojego auta???? Jest tego tyle że sam nie wiem co wybrać, czy zderzak będzie trzeba podcinać ? A może są takie że omija zderzak i wychodzi z pod niego? Tylko czy wtedy to nie będzie najniższy punkt z tyłu auta i będę progi zwalniające haczył? :cry: Słyszałem też niby że jakiś moduł trzeba zastosować bo po podłączeniu świateł przyczepki, kontrolki spalonych żarówek będą się świecić. Auto mam przed liftem. Najlepiej bym kupił coś z allegro więc linki mile widziane. Pozdrawiam

Przewód do sterownika idzie od tyłu jak kolega wcześniej na zdjęciu pokazał. Bezpiecznik 100 A. Rozgałęźnik nad aku Pod sterownikiem świec bezpiecznik sprawny? Chodzi mi o tą blaszkę i po bokach dwie śrubki. Rozumiem że mierzyłeś napięcie na wyjściach z tych bezpieczników miernikiem? Bo wizualnie najczęściej nie widać uszkodzenia na tego typu bezpiecznikach.

Sprawdź czy masz podłączony wężyk pomiędzy kolektorem dolotowym a czujnikiem doładowania, taki mały przy filtrze paliwa. Jednemu koledze pomogłem z takim tematem ale on to całkiem miał pomieszane podciśnienia. Link do filmiku jak powinno być, może sie przyda :wink:

Stawiam na przerwy w obwodach przy klapie wlewu- przynajmniej tam bym zaczął

Też tak mam, pozdrawiam :D

Dokładnie masz rację jeśli chodzi o benzynę. A ja zawsze jeździłem benzynami i zawsze zaprzeczałem że nie kupię auta na gnojówkę. Powiem szczerze że kiedyś też bardziej szalałem autami benzynowymi jak byłem młodszy i jeździłem z dużo większymi prędkościami na normalnych drogach. Postarzałem się, założyłem rodzinę i zwolniłem tempo.... Jeżdżę teraz dużo wolniej przede wszystkim, teraz trochę po podniesieniu w aucie mocy sprawdziłem na co stać mojego Tadka i koniec - opon szkoda, mam nowe zimówki i letnie w sumie też kupiłem miesiąc temu nowe. Staram się też przestrzegać przepisów bo jak mi prawko zabiorą to robotę automatycznie stracę, więc uważam. Wiem że miałeś TDS-a i z tego co zauważyłem to igiełkę raczej. Ja w sumie też dbam o auto, mój wkład finansowy w niego aby było wszystko perfekt, przekroczył cenę zakupu auta ale nie chodzi o to że się żalę tylko po prostu lubię grzebać w nim, takie mam swoje hobby i lubię to robić :mrgreen:

Na hamowni jeszcze nie bylem bo mieszkam w takiej norze że nigdzie w pobliżu nic takiego nie ma a modyfikacja została teraz w sobotę zrobiona. Porównanie było z kolegi samochodem, tez ten sam model, tylko tyle że on ma silnik 3,0. Obaj ruszyliśmy z kopyta i mi powiedział że minimalnie mnie dochodził i nie spodziewał że ta modyfikacja tyle zmieni w moim aucie. Moim zdaniem jest to też uwarunkowane tym że jego auto waży 200 parę kilogramów więcej i tylko minimalnie był lepszy. Dokładnie to chodzi o wylutowanie Epromu ze sterownika silnika lub nieraz są gotowe podstawki w niektórych i się je tylko zamienia stary z nowym.W nowszych autach idzie już to zrobić przez OBD. Do tego trzeba podać numer sterownika i numery epromów znajdujących się w środku sterownika. Przekazujesz je magikowi i on przysyła zaprogramowany już do twojego auta. Osobiście nie pytałem o to, ale wraz z epromem dostałem paragon jego zakupu. Ma zarejestrowana firmę w związku z tym czym się zajmuje? Lektura do poczytania: viewtopic.php?f=68&t=54129 Jak chcesz coś więcej wiedzieć to napisz do niego na maila. Na pewno odpisze pozdrawiam

Tylko że takie urządzenie nie pracuje cały czas i można je uaktywnić w razie potrzeby. A jak nie ma potrzeby to nie emituje żadnego sygnału do momentu aż je uruchomisz Może to być nawet po roku i wtedy zaczyna pracę tylko na potrzebę właściciela na parę minut zapisując lokalizację i się wyłącza. Wtedy już wystarczają dane współrzędne aby zlokalizować miejsce postoju pojazdu.

Prosta metoda na sprawdzenie. Jeśli wychodzi błąd lewego tylnego, to się zamienia tylne miejscami i potem jak wywali błąd prawy tył a lewy ok. to 100 procent czujnik i nie ma co się bawić ze sterownikiem i tyle. Jak dalej będzie ten sam błąd mimo zamiany czujników miejscami, to wtedy można się zacząć martwić o sterownik lub wiązkę idącą do czujnika.

No niestety w TDS-ie nie ma i nie będzie na zawołanie z seryjnym ustawieniem :) . Jak już turbo wstaje przy 1600 obr. to i tak dobrze, bo niektórym dopiero powyżej 2000 obr. Ja chciałem tylko trochę więcej KM i NM. Wybrałem najmniejszą opcję podniesienia mocy auta a to że przy testach się okazało że turbina się budzi już od 1300 obr. To tylko był dla mnie dodatkowy plus tej modyfikacji, czyli dużo mniejsza turbo-dziura, na którą tak wiele kierowców narzeka jeżdżąc dieslami.

Dolej jeszcze Moto-Doktora, to na bank na razie ci się nie będzie palić ta kontrolka oleju :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dokładnie kolego :D A odnośnie czujnika to polecam firmy ATE. Wymieniłem już 3 tej firmy i od kiedy posiadam auto i wszystko gra. Czekam jeszcze na ten 4 kiedy padnie i też wymiana na ATE A ATE nie sprzedaje czasami czujników Siemensa? :wink: bo tak coś mi się kojarzy, ale może się mylę. Kurcze nie wiem, zawsze przychodziło w pudełku ATE a na czujniku nie zauważyłem aby pisało ATE lub Siemens :?:

Za wirusa dałem 250 zł. Tak jak pisałem 25 km i 80 Nm więcej. Spalanie spadło o dziwo. Możesz podciągnąć wyżej 30 i 50 km nawet, ale to już kopci przy tych parametrach i silnik mocniej dostaje. Po tym zabiegu u mnie dół się poprawił, turbo zaczyna przy 1300 obr. dmuchać, nie ma takiej turbo dziury, teraz idzie jak szatan, nie spodziewałem się aż takiej różnicy. Na 2 biegu co tym autem idzie teraz wyprawiać to nie do opisania. Podczas mokrego asfaltu jak jadę na drugim biegu i dam gaz do oporu z wył. ASC to koła szurają i [BAD] lata na boki. Ronda na suchej nawierzchni też bokiem na 2 biegu. Jak chcesz coś robić to napisz na priva. Powiem ci jakie informacje musisz zgromadzić do tego wirusa aby kolega BAGOR mógł ci przygotować go i jak co rozebrać aby je zdobyć. Chodzi o porobienie paru zdjęć. Potem je do niego wyślesz, przygotuje ci eprom i potem powie co i gdzie masz wymienić. Ja ci nie napiszę co masz wymienić dokładnie, bo niestety nie mogę.

U mnie teraz wstaje przy 1300 obr. :D od soboty. Wstawiłem wirusa - (EPROM) od Magika Bagora na 25 KM i 80 NM więcej. Czuć różnicę wyraźnie po tej operacji no i spalanie spadło o około 0,5 litra :mrgreen:

Dokładnie kolego :D A odnośnie czujnika to polecam firmy ATE. Wymieniłem już 3 tej firmy i od kiedy posiadam auto i wszystko gra. Czekam jeszcze na ten 4 kiedy padnie i też wymiana na ATE

Jak macie wbudowane w autach lokalizacje GPS w standardzie to polecam jeszcze dokupić swoje dodatkowe, są takie na allegro. Namówiłem kiedyś znajomego aby dołożył oprócz fabrycznej lokalizacji GPS po prostu jeszcze swój który mu założyłem bo bał że mu ukradną maszynę i tu napiszę że nie w aucie tylko w nowym ciągniku rolniczym John Deere 6230. Po jakimś czasie ciągnik mu ukradziono, oczywiście oryginalna lokalizacja GPS nie działała, złodzieje to unicestwili ale o dziwo działał ten zakupiony na allegro. Ciągnik się znalazł ! - w Holandii :shock:

To było zeszłej zimy i nie robiłem więcej fotek- zimno było, bo około -15 stopni. Komutator był w dobrym stanie. Lekki rowek i nadawał się do dalszej pracy. Jestem elektrykiem i nie miałem problemu z dorobieniem ich, bo nie pierwszy raz to robiłem z innymi silnikami komutatorowymi. Szczotki muszą być miedziowane( pomarańczowe takie, są one dużo twardsze), a nie węglowe ( czarne, miękkie ) Szczotki kupiłem od jakiegoś rozrusznika do ciągnika i dorobiłem pod wymiar. A teraz powiem szczerze że była tej operacji tylko jedna wada i drugi raz bym nie dorabiał ich. Oryginalnie szczotki są na komutatorze zaokrąglone i stykają się z powierzchnią komutatora w całości. U mnie dorobione musiały się dotrzeć bo były na końcu płaskie i tak przylegały do komutatora. Trochę to trwało zanim się dotarły a zanim to się stało,to słychać było takie terkotanie( jak szczotki przeskakiwały pomiędzy żłobkami, było to denerwujące i słyszalne) Czym wolniej nadmuch chodził tym gorzej. Dziś już nie słychać tego i jest cicho. Wybór należy do ciebie co zrobisz. Radził bym tobie kupić oryginalne szczotki jak je dostaniesz, lub inny sprawny wentylator.

Dokładnie :D Chyba że jeszcze brak płynu lub uwalona pompa cieczy, strumyk w zbiorniczku chyba raczej ma, bo pisał że się nie przegrzewa fura.

Ale walnąłem gafe :oops: Sorki amory są a nie ma sprężyn, racja i przepraszam mój błąd. Myślałem o jednym a napisałem o drugim... :duh: Już więcej nie będe pisał na gazie...

Ciekawe czy jak leżałeś na silniku to nie wypiąłeś gdzieś podciśnienia? Może przy serwo? Ja kiedyś też tak zrobiłem i nie widziałem nawet kiedy. Nie ma podciśnienia i takie cyrki się dzieją. Moim zdaniem jest to jeden z grubszych przewodów gdzie jest duży ubytek

Wyciągnąć alternator to jest 10 minut. Wymontuj i daj do sprawdzenia fachowcowi. Możliwe że szczotki się skończyły w regulatorze i wystarczy go wymienić, może pierścienie już tak wytarte że nie opłaci się naprawiać tylko regenerować lub kupić regenerowany. Ja 2 miesiące temu kupiłem regenerowany VALEO 95 A. Mogę dać namiar na dobrą firmę jakby co. Możesz oddać do nich swój lub kupisz regenerowany w rozliczeniem za swój.

U mnie też skrzypi w turasie zawsze zimą z jednej strony ale cicho. U kumpla ta sama strona ale głośno jak stary tapczan,też turas.On będzie coś z tym robił, poczekam aż on wymieni i dojdzie co jest tego przyczyną i wtedy zabiorę się ja za to.

Też miałem taki objaw w innym aucie że po rozgrzaniu oleju migała kontrolka. Zbagatelizowałem temat, myślałem że fiksuje czujnik. Jadąc 150 km do Poznania i z powrotem. Ledwo wróciłem do domu, panewki na wale potem grały jak tamburyn i silnik załatwiony. Ciśnienie u mechanika potem jak sprawdzaliśmy na zimnym było ok. Ale jak silnik się rozgrzał to go prawie nie było na manometrze :(

Cieplejszy dzień? :D Ja to robiłem zimą pod blokiem. Rozebranie wszystkiego 1,5 godziny, złożenie wszystkiego trochę dłużej :D Nie liczę dorobienia szczotek. http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/203/0dy0.jpg