
maroFX
Zarejestrowani-
Postów
158 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez maroFX
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
a ja jeszcze zakończę swoje wywody dot. wysokości uszczelki. Otóż dokręciłem ją powoli i równomiernie i siadła w końcu. Póki co nic sie nie dzieje. Troche odstawał narożnik pokrywy i tyle. Jak zobaczę jakiś wyciek to napisze, ale na razie sucho.
-
ok ale wracając do pytania: czy tuleje moga pracować wyraźnie góa-dół podczas gdy rękami bujam auto na boki ? Czy powinny siedzieć niemal sztywno ? Czy jest tu ktoś kto ostatnio wymienił tuleje i moze nagrać film na postoju jak sie zachowują podczas bujania auta na boki? Na moja logike te gumy nie maja zachowywać sie jak sprężyny tylko tłumić uderzenia, gwałtone wibracje np podczas wjechania w dziurę. itp. Ale może sie mylę.
-
Jak na razie objaw ciągle mam. Przy dohamowywaniu silnikiem gdy przy około 1 krpm wciskam sprzegło to silnik jest jakby dalej dławiony. Za sprzegło zamierzam sie zaraz zabrac bo robi sie cieplej. Moje sprzęgło dziwnie załącza (nieliniowo), mam wrażenie ze podejmuje jakieś działania bez mojej ingerencji nogą, Dam znać gdy wstawie SACHSa :) Ale z Vanosem problemów nie ma.
-
witam, Nie mam pewności co do swoich tulei, bo nie wyglądaja na zarwane (nie siadły), a są to na pewno fabryczne oryginały 12 letnie. Z objawów: słyszę dziwne rytmiczne chrobotanie z tyłu przy ruszaniu, jakby cos ciężkiego turlało się przód-tył po podłodze bagażnika. Jadąc po progach wydaje mi sie patrzac w lusterka, ze prawa strona mocniej się buja. Amorki nie wiem jak zdiagnozować, bo na pewno nie w stacji kontroli. Przednie już wymieniałem na Bilsteiny. Na trasie na większej prędkości auto minimalnie znosi mi w prawo i tez nie wiem czy to nie kwestia pochyłści nawierzchni. Bylem na geometrii 3D i ustawiali. Na logikę wychodziłoby ze prawe tuleje padają i sanki przesuwaja sie do przodu (skręt w prawo). Można jakoś wizualnie ocenic tuleje? Jak bujam autem to wystarczy niewiele siły i widać od spodu jak tuleje pracują. W zasadzie wszystkie. Jakis pomysł na test amorków? Pozdr!
-
A w przypadku silników M54 nie ma chyba ukrytego przycisku "SPORT" ? Wkurza mnie, chociaż się przyzwyczaiłem, że komputer nie słucha sie mojej nogi tylko robi to po swojemu. Po prostu filtruje wszytskie gwałtowne skoki pedału. Wkurza też inna sprawa: po delikatnym wcisnieciu pedału gazu i trzymaniu go idealnie np dla 1500rpm, obroty nie ustabilizują sie od razu.Uu mnie sobie urosną, po czym pomału opadną. Dzieje sie to w przeciagu 3-4 sekund. Wkurza bo np. chcialbym na półsprzęgle podjechać pod garaż i musze stale pracować pedałem. Oczywiscie każda zmiana położenia pedału to znowu to samo zjawisko, wzrost i spadek-obrotów. Podsumowując, brak proporcjonalnego przełożenia obrotów do pozycji pedału. Szkoda, że przeprogramowanie kompa jest takie nieoczywiste i kosztowne :( i mały update: Zrobiłem reset przepustnicy. Od razu banan wszedł na twarz bo zupelnie inaczej auto sie zachowuje przy ruszaniu :D Podjazd do garażu nagle wyszedł bez problemu. Odczuwam tez minimalnie agresywniejszy pedał pod nogą. Polecam poświecić te 30 sekund życia na reset i nowa adaptację.
-
u mnie też słychać to. dzwiek przypomina wyciagniecie korka z napompowanej zabawki plażowej.Odma wyczyszczona, membrana na pewno sprawna bo oglądałem ją. Ruti, a jak u Ciebie zachowuje sie silnik po odkreceniu korka? Mój na chwilke przyspieszy, potem zwolni i po paru sekundach chodzi dalej normalnie :?
-
odkopuję, ostatnio obserwuję, ze moje tarcze z tyłu korodują,a są to niemal nowe tarcze(klocki tez nowe maja z 1 cm grubosci). Jeszcze jesienią były niemal perfekcyjne błyszczące, jak po przetoczeniu. Teraz jedna jest cała rónomiernie pokryta drobnymi wrzerami,czuć pod paznokciem. Druga tarcza ma taki wąski 5mm pasek korozji. Auto jeździ krótkie dystanse, glównie miasto i niemal codziennie. Dużo używam silnika przy hamowaniu bo takie mam nawyki. Wydaje mi się, że pojawiło sie to gdy wróciłem z gór, gdzie była sroga zima i mrozy,a drogi pewnie mocno sypane solą. http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/tarcze.jpg Odczuwam niewielki spadek skuteczności hamowania w pierwszym momencie przy naciskaniu hamulca, jakby klocki nie wgryzały sie tylko slizgały po tarczach. Przy próbie mocniejszego hamowania czuje też delikatne pulsacje na pedale i poszarpywanie autem. Czy wystarczy zrobić pare ostrych hamowań i po prostu jeździć?
-
Rurka niestety nie do odetkania. w środku zagnieździł się syf jak z kamienia. zrobiłem to po swojemu :) jak na razie działa bez zarzutu. Oring okazał się na tyle ładny ze nie było sensu go wymieniać, całkiem okrągły i elastyczny. http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/odma005.jpg http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/odma007.jpg
-
Prawie wszystkie testy mam odblokowane standardową procedurą z VINem. A jak wygląda zmiana softu ? Ktoś pisał wsad od zera? Czy soft jest ogólnie gdzieś dostepny i można pogrzebac w kodzie? Nie mogę znaleźc nic sensownego w sieci..
-
[e39] wymiana uszczelki pokrywy zaworów
maroFX odpowiedział(a) na jack daniels1685047910 temat w E39
kończąc moją przygodę z uszczelką ostatecznie dokręciłęm pokrywe na tej kupionej i przeznaczonej dla młodszych roczników (po wrześneiu 2002). Zrobiłem to stopniowo, dokręcałem równomiernie, z przerwami po parę godzin i uszczelka siadła. Narożniki lekko odstają, ale pokrywa nigdzie nie pękła. jest sucho i nie cieknie. Pozdr! -
Stary temat ale wydlubuje :) czy mozna w e39 z duzym komputerem wyświetlać wybrane parametry z testow podczas jazdy, ale tak zebym nie musial wchodzic w testy tylko przywolac za .pomocą przycisku na dzwigni kierunkowskazu? Tak jak dziala to normalnie w przypadku funkcji widocznych na duzym wyświetlaczu w radiu. Chcialbym miec zawsze dostepne np. Chwilowe zużycie, temperaturę cieczy. Podejrzewam ze jest to zaawansowane przeprogramowanie kompa. Inna sprawa: pozycja 16: Oil temp. -- skoro taka pozycja w ogole jest to dlaczego nie ma tam odczytu? :/ Równie dobrze mogli dać predkosc w warpach-- i kurs dolara --. Nie mozna tego wyświetlić?
-
odkop: nie mogę za chiny udrożnić rurki bagnetu, tej cienkiej gdzie wchodzi odma. Kompresor nie daje rady, jakby to było zaspawane. Płukałem różną chemią i kompletnie nic. Możliwe, zeby z fabryki wyszedł taki babol? Auto brało sporo oleju... całą rurka od separatora po bagnet była zapchana syfem w kolorze szaro-brązowym i gęstym. Zastanawiam sie czy to auto mialo kiedykolwiek drożną odmę ? :roll:
-
znowu sam sobie odpowiadam... termostat mialem dziurawy wiec sprawa wyjasniona, ale jest inny niezły zonk...[/b] :evil: nie mogę za cholere udroznić rurki bagnetu, tej cienkiej gdzie wchodzi odma. Kompresor nie daje rady, jakby to było zaspawane. Płukałem różną chemią i kompletnie nic. Możliwe, zeby z fabryki wyszedł taki babol? Auto brało sporo oleju... całą rurka od separatora po bagnet była zapchana syfem w kolorze szaro-brązowym i gęstym. Zastanawiam sie czy to auto mialo kiedykolwiek drożną odmę ? :roll:
-
[e39] wymiana uszczelki pokrywy zaworów
maroFX odpowiedział(a) na jack daniels1685047910 temat w E39
aha, ale nie zwróciłeś uwagi czy pokrywa nie gnie sie miedzy śrubami za bardzo? Będę próbował jeszcze raz -
[e39] wymiana uszczelki pokrywy zaworów
maroFX odpowiedział(a) na jack daniels1685047910 temat w E39
Uszczelka wchodzi w pokrywę nawet z lekkim luzem. Nie muszę jej absolutnie upychać. Na pewno opiera się na dnie rowka. Sensowne byłoby zostawienie 1mm nadmiaru na "ułożenie" po czasie. Ale nie 4... Różnica jest tylko w jednym miejscu gdzie gumka otacza śrubę na uszczelce świec. W nowej wersji jest tam cieńsze "uszko" i zostawia luz nad sobą (tym bardziej to nie to) . Raczej zauważyłbym, problem jest "punktowy' a nie "globalny" :( Jak dla mnie to jest błąd producenta i dają te samą część do dwóch worków, sprzedając jako różne. Zostaje zapytać w ASO. piekna fota podobnego porblemu z forum (żeby tak wcisnać punktowo uszczelkę trzeba sporo siły, nie ma szans, żeby na 15cm miedzy srubami dekiel tak docisnął cała krawędź, wiec gnie sie to strasznie) -
[e39] wymiana uszczelki pokrywy zaworów
maroFX odpowiedział(a) na jack daniels1685047910 temat w E39
ale czytałeś co pisałem wcześniej? :) Rozmawiałem ze sklepem i człowiek na żywo porównywał mi dwie uszczelki i maja identyczną wysokość,wiec zamówienie nic nie zmieni... oglądałem jeszcze pare filmów na YT z serii DIY i widać momentami ze uszczelki też nie przylegają ale zwykle na moment dokręcania jest stopklatka i brak komentarza. -
[e39] wymiana uszczelki pokrywy zaworów
maroFX odpowiedział(a) na jack daniels1685047910 temat w E39
Spokojne, na foto jest tylko przymiarka :) Normalnie idzie uszczelniacz Reinzoisl. Uszczelki też mam nowe, chociaż u mnie niektóre stare wyglądają lepiej i nadal są miękkie. Nr częsci V.Reinz: real 11129070990 = Reinz 15-33077-01 real 11120030496 = Reinz 15-33077-02 - Tą mam. Oryginalny zapakowany produkt z hologramami itd... Dowiedziałem się w sklepie ze ta z "1" na końcu właśnie ma tę samą wysokość. Przy Vanosie miedzy półksiezycami widac jak zaczyna sie podwijać od ściskania i robi sie szczelina :o to nie może działać. z dłubaniny w googlach, lepsze foty problemu http://www.bimmerforums.com/forum/showthread.php?2024829-Is-my-new-valve-cover-gasket-too-big i ciekawsza dyskusja, w tym rozmowa z dilerem BMW, ktory twierdzi ze różnic nie ma i gość któy wymienił sporo tych uszczelek i twierdzi ze wszytsko jest normalnie. Pisża też ze uszczelki sie z czasem układają,a le jakos ciezko mi w to uwierzyć. Musialbym co chwile ten dekiel dokręcać. http://www.bimmerforums.com/forum/showthread.php?2084379-Replacing-valve-cover-gasket-replacement-gasket-is-too-tall -
[e39] wymiana uszczelki pokrywy zaworów
maroFX odpowiedział(a) na jack daniels1685047910 temat w E39
Witam, kto mi podpowie co roboc dalej? mam problem z uszczelką pod pokrywę zaworów w M54 2.2. Zakupiłem uszczelkę Reinz'a, ktora okazala sie być wersją nowszą (dla >09.2002r) Auto mam z lipca... :| Ale pewien sklep powiedział mi ze maja obie na stanie, sprawdzili i niczym się nie różnią poza drobnym szczegółem przy śrubie obok świec (to gumowe uszko jest niższe). Dziwi mnie, ze cała uszczelka jest tak wysoka i po założeniu pokrywy zostaje szczelina 4mm. Nawet do połowy nie dokreciłem śrub i widziałem jak pokrywa gnie się w fale dunaju. Tak być nie może uważam. Czy ktoś to też przerabiał? Czy mam jakaś kosmiczna pokrywę? Auto stoi i ja obok... http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/uszczelkam541.jpg http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/uszczelkam542.jpg http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/uszczelkam545.jpg -
Potwierdzam, ze były to amorki. Wymieniłem na Bilsteiny i spokój i cisza :) Pomijając twarde oponki, ale na pewno nic nie słychać jak jadę powoli po np : skośnych nierównościach, progach, torach itp.
-
No i porównałem. kształt(obrys) identyczny, natomiast mam wątpliwości co do wysokości. Jakby była o 3mm wyższa i ma taką wystającą zaokrąglona krawędź, albo to kwestia, że stara się aż tak uklepała? Co ciekawe stara uszczelka gniazd zaworowych była sklepana na maks i pasuje jak odlana, a nowa wystaje 3mm. Z kolei uszczelka na obwodzie nawet stara nie jest docisnieta do końca i też jest szczelina. Czy środek pokrywy był dokręcony za mocno lub obwód za słabo? Czy nowa uszczelka musi być ściśnieta na full? Palcem jestem w stanie punktowo ją docisnąć do końca, ale wątpie, żeby na długiej krawędzi pokrywy to się udało. Dla porównania zdjęcia: http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/uszczelkam541.jpg http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/uszczelkam542.jpg http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/uszczelkam543.jpg http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/e39/uszczelkam544.jpg
-
Ponieważ nieopatrznie kupiłem uszczelkę do auta po 09.2002 produkcji, a mam auto z maja 2002, zastanawiałem sie na czym miałaby polegać różnica. Silnik ten sam przecież. Temat ogólnie znany w internetach i jedna z odpowiedzi jaką znalazłem: http://forum.e46fanatics.com/showthread.php?p=14920277 "Ok guys, I replaced VCG last night and used newer gasket which is 11120030496(after Sep. 2002). And my car is 99 323(different part number for older model). The newer gasket fits perfect and no leaks. I don't know why there are 2 different gaskets but I'm happy with the newer oem gasket for now." Przyjdzie do mnie uszczelka to porównam ze starą. Ale sprawa co najmniej tajemnicza :D
-
Podepnę się pod temat: E39 lift '02 klimatronic. Regulacja temperatury z przodu działa jak ta lala, ale ostatnio pasażerowie z tyłu zaczeli mi marudzić, że zimno. Pytam, jak ?? Przecież grzeję. No i sie okazało ze na tył leci chłodne powietrze zza podłokietnika. Mam tam dwa pokretła 0/1 i ciepło/zimno. Regulacja temperatury tam i u mnie niczego nie zmieniła. Nadmuch na tył też jest jakiś taki słabiuuuutki. Za to przypadkowo odkryłem ze na tył leci ciepłe powietrze...po wyłączeniu nadmuchu na szybę :szok: O co chodzi? Gdzie szukać, żeby połowy auta nie rozkręcać? Stan płynu ok, najpewniej nie dział mi termostat bo silnik niedogrzewa się, ale nie widze związku, gdy moje ogrzewanie z przodu działa normalnie.
-
jak kupiłeś w ASO to chociaz podaj cene :) przyda się innym. Mi też. Własnie szukam i same no-namey albo nie wiem czy bedzie pasowac, bo są wymienione wszytskie wersje e39 tylko nie moja ( m54b22 ). Czy wszytskie M54bXX z podwójnym vanosem maja identyczną uszczelkę ?
-
Odkopuje temat: Własnie spotkało mnie to samo. Jadę do pracy i blisko celu czuje smród, Myśle ze coś zassałem z auta przede mną. ale to mi sie dymi spod maski :P Olej wywaliło chyba przez uszczelke pokrywy. Po odkreceniu najpirw korka było wyraxne nadcisnienie. I teraz sprawa taka ze jechalem przedwczoraj trase 1000km i w nocy były bardzo duże mrozy (-10 -13) i sporo wilgoci w powietrzu. Przez pierwsze 100km nie mogłem dogrzać silnika mimo jazdy po góach z pełnym załadunkiem i musiałem redukować ogrzewanie bo od razu wskazówka szła w dół. Po trasie pod korkiem oleju nadal mam żółty nalot! Wiec obstawiałbym problem z termostatem. Płynu z chłodnicy nie ubywa. Ale powiedzcie mi dlaczego w takim razie nigdy wczesniej zimą nie czułem żeby płyn szedł przez chłodnice i dolny waż ? Są zimne nawet jak uda mi się dogrzać silnik i wskazówka w pionie. Latem nie sprawdzałem bo zawsze wskazówe miałem w pion idealnie. Dopiero zimą sie zainteresowałem przy okazji tematu separatora oleju i dziwnie długiego nagrzewania silnika. Chyba nadeszła kuliminacja i syf który zbierał mi sie od dłuższego czasu w silniku teraz cąły przeniósł sie do odmy i ją zatkał. Czy ma ktos opanowany temat "zimowego" separatora oleju ? Edit: zdjąłęm rurke z pokrywy zaworów, wyczyściłem z syfu i dmuchnałem mocno,przez chwile był brak przejścia i nagle sie odetkał. Czyli miałam zakorkowane ujście do miski. Teraz słychać jak bulgocze. Ale pytanie: dlaczego byłem w stanie zrobić to płucami a silnik nie dał rady ? Czy to kwestia , zekorek olejowy zdazył rozmarznąć jak auto chwile postało ? Powinienem teraz bezpiecznie dojechac do domu,ale czyszczenie odmy zrobię. Gdzie dostanę ten zimowy separator i zmodyfikowaną rurkę bagnetu ?
-
Zapomniałem dopisać na końcu, że błędów nie ma żadnych. Ale błędy raczej nie wystąpią jeżeli sterowanie działa tylko element wykonawczy np. mechanicznie niedomaga :) Jeszcze jeden objaw to przy dojeździe do świateł na skrzyżownaiu obroty czasami potrafią spaść poniżej 700 na moment, ale tutaj możliwe, że nie wysprzegla mi docisk do końca.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7