Całe to nasze kombinowanie to specyfikacja obywateli, którzy żyją w państwie postkolonialnym, polecam o tym poczytać. Nie mamy poczucia wspólnoty, nasz pan ( państwo ) wyzyskuje nas w każdy możliwy sposób, więc wykształca się w nas ''duch'' cwaniactwa, który system akceptuje bo nie ma innego wyjścia, ale robi wszystko aby jak najwięcej zyskać, poprzez minimalny nakład pracy. Pomyślcie co robi niewolnik.. w prawdzie wykonuje rozkazy pana ale nic poza to, co musi i kombinuje jak może, aby było jak najlepiej na tym wyszedł. W prawdzie państwem suwerennym od 2009 r. już nie jesteśmy, ale przesilenie już nadciąga :)