Bonowski1 - zaplaciles juz dla mechanika za zdjęcie kolektora, miales klapki na widelcu i ich nie zdemontowałes ? Paranoja :mad2: Kolejna cudowna teoria o działaniu klapek. Sam swoje usunalem w ten piatek, pozno bo pozno (ponad rok z nimi jezdziłem robiac 20tys km) ale nie mialem kiedy sie do tego zabrac, a dla mechanikow nie ufam, u mnie w miescie nie ma nikogo komu bym zaufał w kwestii wymiany oleju a co dopiero zdjęcia kolektora.... jak mam oddawac auto do mechanika filozofa (takiego co Tobie kolektor kręcił) i do tego specjalizującego sie w fiatach, renault i fordach to podziekuje, na forum sa instrukcje i wlasnie z ich pomocą zrobiłem całość w 4godziny z czyszczeniem kolektora i egra, pozniej pierwsze odpalenie, chwila strachu, nastepnie ulga ze tego gowna juz tam nie ma u mnie klapki byly w stanie teoretycznie idealnym, ale nawet minuty nie zastanawialem sie nad ich usunieciem jesli chodzi o roznice po usunieciu to nie zauwazylem głośniejszej pracy silnika, za to zauważyłem ze łatwiej sie rusza, wciskajac gaz w podloge odrazu dostaje kopa no i nie odczuwam turbo dziury