Peron

Auto odpala sie jak swieci sie zielona lampka a nie po tym jak zgasnie ... Zolta oznacza ze swiece sie grzeja a zielona ze sa nagrzane i nalezy odpalic auto ... Jesli nie przeskakuje CI z zoltej na zielona to oznacza to ze masz trafiona ktoras ze swiec ... Zmien swiece

Sprawdzanie cisnienia mozesz po domowemu zrobic w ten sposob .... Odpalasz auto i niech pracuje na wolnych obrotach sobie ... Poczekaj az sie rozgrzeje zeby go nie katowac i jak nabierze temperaturki ( przy okazji sprawdz jak sie zachowuje przy odpaleniu na zimnym ... czy kopci na niebiesko ). Wkrec auto na 2500-3500 obrotow i w momencie ich uzyskania zgas motor i przekrec stacyjke zeby zapalila sie kontrolka od smarowania ... Jesli nie ma przedmuchow na cylindrach po przekreceniu stacyjki kontrolka od smarowania nie powinna sie zapalic przez conajmniej 15 sekund ... Jesli tak bedzie oznacza to ze motor trzyma cisnienie - jesli zapali sie smarowanie od razu znaczy ze jest slabo... Sprawdz jak zachowuje sie auto po odkreceniu korka wlewu oleju przy odpalonym silniku... Jesli jest dobrze z cisnieniem to auto nawet nie powinno sie zakulac na obrotach ... jesli zacznie kulec to jest to zly objaw ... Poza tym polecam pomierzyc cisnienie na cylindrach po tych "domowych" probach :) Jesli sie okaze ze z cisnieniem jest slabo no to czeka Cie remoncik ... Zacznij od pierscieni i przy tym oddal wal do szlifu i zalozyl panewki ... Przy okazji dowiesz sie czy motor byl juz robiony czy nie ( jesli np. bedziesz musial kupic panewki po 2 szlifie to znaczy ze ktos juz to robil i wskazywac to bedzie na duzy przebieg silnika ). Do tego dojda uszczelniacze i masa uszczelek itp. :) Uszczelniacze "domowo" mozesz sprawdzic rozpedzajac sie np. do 120 km/h i jadac na 4 biegu zalozmy puscic ja niech sobie hamuje silnikiem ... Jesli zacznie w tym momencie kopcic znaczy ze uszczelniacze szmelc :) Ogolnie polecam podejscie pt. " rozbieramy motor i oceniamy stan a pozniej decyzja czy robic czy kupic inny silnik". Z mojego doswiadczenia a mam za soba remont generalny m50b25 wiem ze zmienilbym silnik a nie robil remont :) Z jednej strony po remoncie wiesz co masz i wiesz ze bylo robione ale z drugiej fabryki sie nie poprawi .... Kupujac natomiast inny silnik bedziesz narazony na to ze bez odpowiedniego sprawdzenia mozesz kupic motor w gorszym stanie niz Twoj....

Oj nie czepiaj sie, zawsze słyszałam o wielkosci felgi (średnicy) a nie zastanawiałam sie nad jej szerokością , bo i tak jakie opony założysz to jest zależne od nas No to polecam na 10" calowa felge "naciagnac" 195/50/15 :)

To bardzo dziwne bo szerokosc felgi jak najbardziej od lat podaje sie w calach.

Ja mam 215 i tez wozi. Jak chcesz by nie woziło na koleinach to maksymalna szerokosc opony 195 :) Pozdrawiam Mimo ze wiele osob sie nie zgodzi ze mna to powiem ze rozmiar opony fakt wplywa na noszenie po koleinach ale ... Jesli opona jest w dobrym stanie i zawieszenie w dobrym stanie to nie ma prawa "mocno" rzucac. Przykladem jest moj kolega z e34. Jak tylko kupil e34 525i 24V trafily mu sie piekne felgi 17" z oponami 245/45/17 tyl i 235/50/17 przod. Jako ze auto swiezo zakupione i ogolnie w nieznanym stanie technicznym ( wg mnie stan auta poznaje sie do pol roku po zakupie :P ) to zawieszenie nei bylo mu znane. No i tylko zalozyl te kola zaczelo sie TRAGICZNE latanie po koleinach .... Doslownie auto samo sie prowadzilo w paru miejscach w miescie i nie bylo sily zeby bylo inaczej ... No i teraz mam porownanie po roku jak na kolach ma nowe opony, zawias nowka i w tych samych miejscach gdzie kiedys wyrywalo auto na sasiedni pas bez zgody kierujacego teraz samochod minimalnie sie zabuja i odczuwalne jest to tylko gdy sie prowadzi auto na fotelu pasazera nie bylo tego czuc a wczesniej nawet pasazer wiedzial ze cos sie dzieje. Polecam dobre opony i dobrej kondycji zawieszenie. Jesli tak mocno auto lata ze jest to bardzo mocno odczuwalne szukalbym jakies usterki.

Dobra stacja diagnostyczna i Ci powiedza co powoduje drgania. ZAZNACZAM - DOBRA STACJA. Powodow moze byc mnostwo : - niewywazone kola - opony - zawiesznie - tarcze hamulcowe itd. Naprawde polecam wizyte na stacji :)

Nigdy nie rob tak ze zmieniasz sobie z R na D i D na R i od razu gaz ... Poczekaj az skrzynia sobie sama przelaczy bieg i powoli ruszy ... Wtedy dodawaj gazu ... Blad ten moze tez wskazywac na uszkodzony POTENCJOMETR PRZEPUSTNICY .... tak bylo u mojego znajomego i takim wlasnie bledem ta usterka sie przejawiala ... Nie oznacza to jednak ze nie bedziesz mial problemow ze skrzynia niestety ... U tego samego znajomego pare miesiecy po wymianie w/w czesci dorobil sie skrzyni manualnej - automat mu padl :)

Automata w e34 525i wywali nawet na krotkim odcinku e30 1.8 :) Kickdown przydaje sie w sytuacjach gdy potrzebujesz przyspieszenia ... Swietnie sie sprawdza przy predkosci np. 120 km/h i przy trybie sport ... MARZENIE ... A ogolnie automat jezdzi troszke wolniej niz manual ... Sprawdzalem z kolega takie same auta - ja e34 525i 24V manual on automat ... Do 180 km/h byl przedemna ... Pozniej juz go znacznie wyprzedzilem ....

Trzeba pamietac ze sa 3 rodzaje tych tuleji w zaleznosci od przeznaczenia wg silnika - 518i powinna miec tuleje z niebieskim srodkiem, 2,0 z bialym, a powyzej 2.0 z zielonym.

Szkoda ze slyszy sie o usterkach BMW z 2002 roku.

nie bedzie ... e32 jest niby wieksza wiec mozna sprobowac ale slabo to widze

Obejrzyj rozrzad

Jasne ze da rade ... Kazdy silnik da rade wlozyc do praktycznie kazdego auta ( nie mowie tutaj o ekscesach typu silnik od tira do malucha :P ) a juz na pewno z e39 do e34 da rade ... Kwestia tylko sensu takiego posuniecia czy jest to w ogole oplacalne ...

Raczej synchronizator.

ostatecznie polsyntetyk valvoline max life a co ma hydraulika do oleju ? moj mechanik ma audi a3 z 1999r i jezdzi na mineralu i jakos po 80.000km 0 problemow. kwestia ze mineral trzeba zmieniac po 8000km i tyle.

co to znaczy 525 ? bezyna, diesel ? jesli benzyna to m20 czy m50 ? ktory rok ? jaki komputer ?

mineralny bym polecil

m30b35 ma 211 koni a nie 188

odradzam montowania dystansow ... przerabialem to i musze powiedziec ze jest to beznadziejne rozwiazanie ... odradzam ... radze sprzedac te felgi i kupic cos co pasuje

To jest normalna cena. polecam

Dzieki za podpowiedzi ... Dzisiaj ogladalem wszystko wyglada w normie ale za miesiac zrobie calkowity remoncik tylnego zawiasu lacznie z amorami i sprezynami i bede mial to w nosie ;) Nauczylem sie ze kazde swirowanie wczesniej czy pozniej konczy sie wydatkami .... Szkoda ze tym co gume jaraja nigdy sie nic nie dzieje...

Co to oznacza bo nie bardzo rozumiem ? Dzisiaj ogladalem auto na kanale z mechanikiem i zadnych strat nie ma ...

Hheheh nie jest dla mnie problemem 30zl na diagnoste ale nie lubie wydawac pieniedzy na naprawy "wyimaginowanych" usterek. Juz nie raz niestety poplynalem przez to iz kupowalem czesci ktore wg "specjalistow" byly uszkodzone ... Najlepsze bylo jak robilem zawieszenie i nie moglem dojsc skad pojawiaja sie bicia na kierownicy ... Zmienialem sukcesywnie i jedzilem na szarpaki ... Bardzo rozbawila mnie diagnoza ze powodem bic na kierownicy sa laczniki stabilizatora ... szkoda ze wymienione na nowki 2 dni wczesniej :) Powodem bic okazaly sie krzywe tarcze hamulcowe :) Nadmienie ze uderzenie mialo miejsce przy predkosci moze z 30-40 km/h. Czekam na jakies jeszcze sugestie... A latania bokiem odechcialo mi sie ... dozywotnio :)

Zastanawia mnie tylko czy diagnosta jest w stanie to ocenic dobrze ... Nie mam zamiaru wbijac sie w koszty bo ktos sobie jakas opinie ubzdural

Witam Jako ze wczoraj popadalo dosyc mocno u mnie w miescie postanowilem sobie polatac bokiem ... Jak wiadomo m50b25 nietrudno jest wprowadzic w poslizg ... No i cala zabawa na drogach o ( zaznaczam ze bardzo zadko uczeszczanych nikomu nic nie zagrazalo bo jest to droga laczaca dwa osiedla i przejezdza tam 5 samochodow na godzine :P ) byla ok, mniej wiecej wychodzilo ladnie zlamac auto i spokojnie je wyprowadzic. Niestety wracajac do domu zadowolony z rezultatow ( poczulem sie "prawie" jak kierowca rajdowy ) na dosc sporym luku postanowilem sobie jeszcze raz bokiem poleciec ... Skrecalem w prawo wiec autko spuszczone ze sprzegla na 3500 obrotow momentalnie polecialo tylem w lewo .... Kontra kierownica i gaz w podloge ... Niestety m50 pokazalo zabki i momentalnie z lotu w lewo zmienilo kierunek w prawo i pierdyknalem tylnym kolem w kraweznik ( dosyc wysoki - mysle ze z 15 cm spokojnie mial ). Oczywiscie felga stalowka i opona do smieci ... Dzisiaj zmienione wszystko... Z racji ze bylo to uderzenie bokiem, a jak wiadomo tego typu uderzenia nie sa zbyt typowe dla aut mam pytanie : Co moglo sie uszkodzic przy takim uderzeniu ? Wydaje mi sie ze po zmianie felg i opon wszystko jest ok ale niedlugo jade w daleko podroz i wolalbym nie spotkac sie przy 180km/h z niespodzianka w postaci peknietego wahacza albo innych niespodzianek .... ( szczegolnie ze jade przez zachodnia europe gdzie mozna sobie z takimi predkosciami spokojnie jezdzic). Dodam ze chetnie bym podjechal na jakas stacje tylko czy diagnosta jest w stanie sprawdzic wszystko rzetelnie. Chodzi mi tylko i wylacznie o bezpieczenstwo jazdy. Czekam na opinie.