rafal99

Nie spotkałem się z takim pokrętłem w kilku oglądanych przedliftowych sedanach. W touringach chyba w większości jest, po lifcie to może i w każdym, ale to tylko moje domysły. Byłem ciekawy jak i czy to działa, więc musiałem oczywiście wyjąć te kratki ;) To jest zwyczajny potencjometr, kable idą gdzieś w tunel, pewnie do panelu klimy. Regulacja działa w pewnym zakresie, czyli np. nie da się latem zmieniać pomiędzy pełnym chłodzeniem klimy a grzaniem. Za to zimą korzystałem z tego czasem wożąc dziecko, można było spokojnie zrobić tak, że z przodu mi delikatnie dmuchało chłodnym, a z tyłu ciepłym. Tak samo latem można zrobić tak, że np. z przodu leci lodowate zimno, a na tył takie delikatne, jak z wyłączoną klimą. Fajny i przydatny bajer.

Nic interesującego ;) Pokrętłem przy tylnych nawiewach, tylko nie w każdym e39 to pokrętło jest. Pierwsze lepsze zdjęcie z netu: http://img401.imageshack.us/img401/3739/nawiew.jpg

Właśnie jest, wybrałem EUR i teraz pojawia się napis REG OFF. W sumie jakoś bardzo mi to nie przeszkadza, pytam bardziej z ciekawości ;)

Fajnie, dowiedziałem się o jakimś ukrytym menu ;) Oczywiście musiałem sprawdzić i u mnie pojawia się jakieś ustawienie regionu, jest Eur, USA itd. Coś tam poprzestawiałem, ale wróciło do normy, tylko teraz przy każdym uruchomieniu mam napis REG OFF przez parę sekund. Ktoś wie jak to zlikwidować? Bo mnie drażni ;) Radio to zwykłe Business CD.

Kolega ma trochę racji, bo w e39 klima jest, powiedzmy umownie, dwu i pół strefowa ;) Zasadniczy podział na strefy to kierowca - pasażer, ale poza tym jest jeszcze kółeczko pomiędzy środkowymi nawiewami. Pozawala ono ustawić inną temperaturę właśnie z nawiewów środkowych i bocznych. Np. zimą można ustawić powiedzmy 23 stopnie na wyświetlaczu, a kółeczko na zimne i wtedy górą i dołem poleci ciepłe, a środkiem zimne. Do tego dochodzi jeszcze regulacja temperatury na tył, niezależna względem przodu, z tym że tylko w pewnym zakresie. Tak więc możliwości jest mnóstwo, aż nie wiem czy nie za dużo ;) Sporo ludzi nie do końca to ogarnia.

Nie mam galerii, czekam na sprzyjające okoliczności ;) Mieszek miałem fabrycznie oczywiście czarny, a beżowy zdobyłem przypadkowo, bo chciałem beżowy podłokietnik, a dostałem cały tunel razem z mieszkiem. Dlatego wydaje mi się, że jest oryginalny, ale ręki sobie nie dam uciąć.

Ja mam mieszek ręcznego oryginalny beżowy (przynajmniej wszystko na to wskazuje) i minimalnie różni się od foteli, ale to nie przeszkadza. Tylko teraz jak zamówię na odległość jakiś do biegów, to pewnie będzie jeszcze inny ;) Chyba w końcu wezmę oba mieszki, żeby były takie same i tak jak mówisz, jak się będą trochę różnić od foteli to pewnie nie będzie widać.

Te listwy o których mówisz to element Edition Exclusive, one są z klonu muszlowego.

Mieszek skrzyni w beżowej skórze zamawiałeś gdzieś? Nie było problemu z dobraniem koloru? Ja bym chciał sobie sprawić, ale obawiam się różnic w kolorze w porównaniu do foteli.

Kwotę biorą z eurotaxu, tzn. porównują to co masz na fakturze/umowie z eurotaxem. Nie da się nic zaniżyć, chyba że weźmiesz rzeczoznawcę, który Ci zaświadczy że sprowadziłeś złom niezdatny do jazdy, ale to gruba sprawa i też nie gwarantuje powodzenia.

Z tego co wiem to jest prowizoryczne przestawienie, służy do chwilowego dostosowania świateł, żeby nie oślepiały. Oślepiać nie będą, ale świecić tak jak europejskie też nie.

Ze skrzynią to standard. U mnie występuje czasem na zimnym, na razie olewam sprawę, jak mnie zacznie irytować to poszukam rozwiązania. Wiatrak też standard, robiłem w zeszłym roku ;) Padają jak muchy. Tyle, że bez wentylatora klima powinna i tak chodzić, z tym że będzie się wyłączać jak wzrośnie ciśnienie i jest ryzyko wywalenia czynnika. Jeździłem tak przez jakiś czas, w praktyce wyglądało to tak, że podczas jazdy spokojnie można było używać i wszystko działało, natomiast nawet chwilowe zatrzymanie skutkowało wyłączeniem się kompresora (mówimy o wysokich temperaturach zewnętrznych). Żeby nie ryzykować, sam wyłączałem klimę dojeżdżając np. do świateł. W korkach niestety jest to duży problem, no i generalnie nie polecam na dłuższą metę, trzeba wymienić.

Czyli według VIN klapek nie masz, dokładnie tak jak u mnie. Ja to jeszcze potwierdziłem osobiście zrzucając kolektor, ale myślę że nie ma takiej potrzeby ;) Na przyszłość, bo może jeszcze nie wiesz. Na stronie realOEM.com możesz po wpisaniu 7 ostatnich znaków VIN przeglądać części zainstalowane w Twoim samochodzie. Bardzo przydatne narzędzie do sprawdzania np. numeru części, którą będziesz chciał wymienić. Dla Twojego samochodu: http://www.realoem.com/bmw/select.do?vin=GW64051

Nie przeglądałem dokładnie, ale to co wkleiłeś dotyczy chyba silnika M47, a 525d to M57. Podaj VIN, to sprawdzimy w realOEM czy są klapki. Raczej nie powinno być, np. u mnie nie ma, ale różnie z tym bywa.

Co do tej skóry, to chyba dodatkowo jest to jeszcze Nappa. Nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się, ze Montana oznaczana jest standard leder, a Nappa leder highline.

Zerknąłem jeszcze raz i faktycznie wypada przeprosić obrzydliwie brzydkie ;) Przepraszam Cię drogi właścicielu, ale to jest dramat. Najlepszy jest kierunek, wygląda jak wyświetlacz radaru ze starych filmów ;)

Ja myślałem, że we wszystkich rocznikach tak jest ;) Te znaczki są delikatne, łatwo to uszkodzić np. na myjni. Mój rok temu był idealny, dziś została połowa. Będę zmieniał, ale chcę kupić oryginał, a ciągle mam jakieś inne wydatki i tak sobie czeka.

Ciekawa sprawa, bo na zdjęciach nic strasznego nie widać. Poza tym, że też m pakiet dokładany i gryzie się z chromami.

Z tego co wiem, to nie ma żadnych dokładanych ringów z homologacją DRL. I moim zdaniem mija się to z celem. A te lampy z aukcji nawet na zdjęciach nie świecą za bardzo, więc można się było domyślić co będzie w rzeczywistości. Pomijając już fakt, że są obrzydliwie brzydkie ;)

Z tego co wiem nie było też m pakietu z chromami dookoła szyb, a dodając do tego podsufitkę mamy praktycznie pewność, że m pakiet nie jest fabryczny fabryczny. Dodany jest też spojler z M5. Poza tym nie jest to auto po liftingu, bo był on w 09/2000, a samochód jest z rocznika 99 jak widać. Tak że trochę było kombinowane, co oczywiście nie musi być żadną wadą. Ale wypadałoby pisać prawdę.

Co do kwestii Polska czy Niemcy nie wypowiadam się za bardzo. Z takim budżetem szukałbym w Polsce, ale jak się wie jak szukać w Niemczech i ma się w tym jakieś doświadczenie, to i tam można spróbować szczęścia. Z tym, że w Polsce ciężko będzie znaleźć przebieg 350 tys., wszystkie mają magiczne 180 ;) Automaty to ciężki temat. Krążą opinie, nawet na poprzedniej stronie tego tematu, że te skrzynie są przewidziane na 300 tys. przebiegu. Z drugiej strony są ludzie, którzy mają znacznie więcej i skrzynia żyje. Tu bym patrzył na jej stan i się nie przejmował ewentualną opinią. A najczęstszej usterki jednej konkretnej to raczej nie ma. Jak w każdym wiekowym dieslu mogą padać z grubsza te same elementy. Warto przed zakupem sprawdzić wtryski na kompie, jeśli korekcje nie są rozjechane to raczej jeszcze pojeździ. Tak samo jak turbina dmucha. Generalnie silnik M57 jest najlepszym silnikiem tego typu swoich czasów (a po modyfikacjach i późniejszych), więc sam z siebie nie jest szczególnie kłopotliwy i awaryjny. Ale wszystko zależy od stanu konkretnego egzemplarza.

Fajny egzemplarz i kapitalne wnętrze. Że też musicie mnie takimi męczyć ;) Strasznie mi się podobają te czarno - beżowe mieszanki, a jest ich mało.

Nadal się nie rozumiemy. Ja wiem, że eksploatacja tego samochodu jest droga, ale Ty stwierdziłeś w swoim pierwszym poście, że jest za droga i ten samochód nie jest tego wart. Ja uważam, że jest. I że jak ktoś się decyduje na klasę premium, nawet nastoletnią, to powinien zdawać sobie sprawę z tego, że to nie jest Golf i serwis będzie kosztował wielokrotnie więcej. Ale to nie znaczy, że takiego samochodu nie powinno się kupować. Jak ktoś chce i wie w co się pakuje, to niech kupuje. Gdzie tu widzisz propagandę? Ważne jest mieć przekonanie o własnej racji ;) Pozdrawiam.

To sprzedaje wykwalifikowany handlarz, samochody są przygotowane perfekcyjnie i ciężko się czegokolwiek na zdjęciach dopatrzeć. Jak dla mnie cena jest mimo wszystko za wysoka, za takie pieniądze to wolałbym pojechać do Niemiec i sobie samemu sprowadzić, na pewno byłoby to pewniejsze niż zakup od polskiego handlarza.

Steeler, wielkie dzięki! :)