niceman

Interfejs interfejsowi nierówny tak samo jak komputery serwisowe, jak masz interfejs na bluetooth to pewnie elm327 ,a on tak samo jak ten komputer za 1500 zł są uniwersalnymi skanerami OBD2 , a tu potrzeba interfejsu który podszywa się pod oryginalną głowice diagnostyczną BMW i działa tylko z BMW Np. taki : http://allegro.pl/interfejs-bmw-inpa-e36-e46-e31-e38-e66-e60-e64-cd-i5105720208.html Tym interfejsem już bd mógł zrobić wszystkie czynności diagnostyczne , odczytasz wszystkie błędy jakie zapisuje sterownik , a skoro świeci się check to na pewno jest jakiś związany z silnikiem Również kodowanie nowych funkcji czy zachowań wyposażenia auta bd możliwe tym kabelkiem ale to już trochę trudniejsza zabawa :) Uniwersalne skanery diagnostyczne choćby jak drogie nie były nigdy nie bd tak skuteczne jak zpiracone/sklonowane interfejsy robione pod oficjalne lub specjalistyczne oprogramowanie robione pod konkretną markę Oczywiście nie jest to całkiem Tak samo jak do VW najlepszy jest fejs KKL nazywany vagiem i soft vac-com zrobiony przez rosstecha Tak też w bmw najlepiej sprawują się interfejsy zrobione specjalnie pod nią

Nie trzeba jechać do bmw ,wystarczy interfejs za około 50zł ,zwykły laptop i odrobinę obycia z komputerem aby zainstalować pakiet INPA :) A wtedy zdiagnozujesz wszystko sam ,łącznie z podglądem wartości live data

Musisz zeskanować autko oprogramowaniem do bmw inpa,dis , bo ten nr błędu nie występuje w żadnej tabeli błędów w standardzie obd2 ,w ogóle nie ma błędów zaczynających się na U

Kabel trzeba ciągnąc na stronę pasażera i wpiąć się z pinem szóstym (będzie wolny) w środkowej wtyczce w modułu komfortu , należy tam podać masę A tak po za tematem , po co dodatkowa centralka ? przecież e46 miało fabrycznie centralny z pilota i to z otwieraniem klapy :roll: ?

A co szwankowało w oryginale ? bo te moduły prościej naprawić niż dopasować inny Ogólnie pod jednym nr części BMW występował jeden ten sam moduł ale inaczej zakodowany dla różnych nadwozi/wyposażenia ,oczywiście były też inne nr np pod 2 szyby w prądzie ,mające mniej przekaźników w środku itp Teoretycznie moduł komfortu z innego cabrio powinien być ok ,ponieważ cabrio tak jak coupe ,zawsze mają wszystkie szyby w prądzie itp , pilot centralnego też powinien dać się dopisać ,metoda jest gdzieś opisana na forum Jakbyś miał interfejs i zainstalowaną inpe z ncs expert to wystarczy włożyć do auta twój oryginał ,zczytać z niego plik konfiguracyjny fswpsw.man i przełożyć moduły i wgrać do drugiego o ile bd miał tą samą wersje płyty głównej i oprogramowanie ,poskutkuje to niestety zapaleniem się na liczniku obok przebiegu kropki "manipulation dot" oznaczającą że przebieg i vin miedzy modułami auta się nie zgadzają , a to poprawić umią osoby cofające przebiegi ale to już lepszym sprzętem Ale i tak jestem zdania że najlepiej naprawić fabrykę , jeśli występuje problem że nie zamyka któryś drzwi bądź np tylko zamyka a nie otwiera ,to wystarczy wymienić przekaźniki w środku

Ja również się zdziwiłem tym silniczkiem , według 140konnego isa ma super dół ,ale brak góry widocznie to tylko przypadłość mojego egzemplarza ,oczywiście nie spodziewam się jakiegoś kopyta , ale żeby oddał chociaż taką samą moc przy 5tyś jaką daje przy 3tyś :) Tak więc szukam dalej ,kompresja mierzona na zimnym/ciepłym ponad 14bar, oczywiście kręcąc rozrusznikiem , tak więc lpg nie przyczyniło się do degradacji zaworów a lpg miał zamontowane według kwitów 160 tyś temu , tak więc bajki że to zły silnik można sobie wsadzić trudno bedę szukał dalej , dla testów dam odmę w atmosfere , zaślepiając otwór w kolektorze , jak to nie to , to już chyba tylko wytarte krzywki na wałku rozrządu , bo silnik zmienia dźwięk wtedy gdy braknie mocy , co mogło by świadczyć o niedoborze powietrza , poprzez niecałkowicie otwierające się zawory i zajrzę do rozrządu może ktoś grzebał i źle ustawił, choć nawet śladów odkręcania śrubek nie ma Tak więc dziękuje za pomoc , choć chętnie przeczytam wypowiedzi innych użytkowników na temat tego silniczka, bądź wskazówek co może być nie tak PS. A plany swapa przy aktualnie wprowadzonym przepisach trochę stopniały , bo nawet ten silniczek jest za żwawy na miejskie warunki ,a w trasach nie jeżdżę swoim autem :P

Witam jestem posiadaczem e46 318ci , silnik chodzi ok nurtuje mnie jednak moc na wyższych obrotach a raczej jej brak ,wcześniej miałem 318is ,wiadomo inna konstrukcja 16 zaworów i od 5 tyś był samolot jak na taki mały silniczek ,tu znowu zdziwił mnie niesamowicie mocny dół jak na małą benzynę I tu następuje moje pytanie ,w moim przypadku silnik ma niesamowicie mocny dół ,od 2tyś ciągnie super do 4,5 tyś potem się już wolniej dokręca do 6 z kawałkiem ale już bez "ciągu" i tu prosiłbym o informacje od posiadaczy tego silniczka, jak się zachowuje na wyższych prędkościach obrotowych ,moc maksymalna podawana jest na ok 5500 , więc myślę że co najmniej do tych obrotów powinien ciągnąć , a w moim przypadku lepiej wcześniej zmienić bieg (koło 4,5tyś) Wymieniłem już przewody,świece, filtry , przepływkę (na magnetti marelli ,moim zdaniem jedyny zamiennik który coś reprezentuje ) ,ale i wkładałem nowego boscha od znajomego ze sklepu , zawór disa również zdemontowałem ,sprawdziłem membranę, zawór zwrotny , i elektrozawór , wszystko ok , jeszcze tylko odma mnie zastanawia , ale wątpię aby silnik miał takie przedmuchy aby zubożyć mieszankę na tyle aby silnik stracił moc w górnych partiach ,oczywiście sam separator jest sprawny A może ten silniczek po prostu tak ma i szukam dziury w całym :norty: , auto i tak kupowałem z myślą na swapa bo podobno w tym silniku są słabe panewki , a szukałem zdrowej budy i w miarę wyposażenia , tak więc wziąłem ją od niemca z podwórka za nie całe 2000E i to z LPG, a tu miła niepodzianka prawie 300tyś na liczniku a silniczek tak jak powinien zalany pełnym syntetykiem , książeczka serwisowa nawet jest , żadnych wycieków ani anomali , aż szkoda psuć

Jeśli to nowy grill made in taiwan,to ten typ tak ma ,kupiłem w intercarsie do swojej qp i było to samo ,wymieniłem na ori i jest jak trzeba

pływaki są podłączone szeregowo ,czyli od jednego do drugiego ,gdy odepniesz jeden obwód się otwiera , Zdejmij kanapę ,prześledź wiązkę w pewnym miejscu bd 2 kable idące już do licznika,i tam trzeba przez przekaźnik zmieniać sygnał pływaki/pływak LPG ,tylko pomierz opory na pełnym/pustym baku i jak to wygląda względem pływaka LPG

być może to nagar zwłaszcza przy lpg ,skoro masz głowice wyjętą to odpinaj zawory ,zobacz czy nie mają wżerów ,i jak mocno są zakopcone ,potem obejrzyj gniazda w głowicy pod tym samym kątem ,jak nie ma wżerów/wypaleń ,wszystko czyścisz a potem docierasz zawory do gniazd pastą

poadjedź na komputer ,może to czujnik wałka rozrządu ,wtedy komputer może wejść w tryb awaryjny ponieważ nie jest w stanie rozpoznać cyklu pracy poszczególnych cylindrów ,a wtedy ratuje się wchodząc w trybie full group lub pół sekwencyjnym ,co powoduje że czasy wtrysków muszą być krótsze ,i efektem tego jest cykanie całej listwy wtryskowej na raz ,lub w parach ,a nie pojedynczo A tak poza tematem ile dałeś za wtrysk do 2.8 ,bo poniewiera mi się cała listwa po garażu i zastanawiam się nad jej wartością ;)

listwy ac to pochodne valteków które są dość głośne

A płynu nalewasz po korek czy to znacznika z boku z napisem cold ??

ew,niska i szeroka seria ,mi tam obrzydły już te pakiety :P wszyscy tak na siłę dążą do tego mpaku że niedługo będzie bardziej pospolity niż seria Ale najpierw daj fotke ,może twoja beatka już jest ładna i potrzebujesz tylko dowartościowania emocjonalnego :)

jezuuu.... mat ? wałkiem ? wy tak na poważnie ,autko bd wiecznie brudne a po pół roku szare malowanie auta nawet dobrze można znaleźć za 2k a robiąc samemu 500 na dobrym klarze i z epoksydem / reaktywnym novola na naprawiana korozje szpachlami ,papierami i jeszcze farby zostanie wiadomo czarny podkolor snieżki o strukturze mat kosztuje 30zł za l ,i jest chyba najpopularniejszą farbą wśród "tjunerów" bo można pomalować całe auto za 100 ale dla mnie coś takiego to wyrok dla samochodu ,nikt już tego nie kupi ,tobie po pól roku też się znudzi pchanie kasy w auto za 2k do tego z chu....m lakierem i pójdzie na żyletki

Ciężki temat ,najpierw daj zdjęcie jak wygląda w tej chwili ,potem pomyślimy i popraw tytuł

bak w e36 to zawiłe urządzenie a więc tak : W prawej komorze baku (od strony pasażera ) znajduje się elektryczna pompa paliwa plus pływak ,paliwo jest tłoczone do listwy wtryskowej ,po wyregulowaniu ciśnienia ,nadmiar paliwa tz.powrót idzie do lewej komory gdzie umieszczona jest pompa strumieniowa i 2 pływak Na wejściu pompy strumieniowej dostarczane jest paliwo z powrotu z jeszcze dość dużym ciśnieniem i przepływem ,pompa strumieniowa zasysa więc paliwo z tej komory ,kosztem tego nadmiarowego ciśnienia i przepływu (zależnego od wydajności pompy paliwowej) a więc wyjście pompy strumieniowej grubszym przewodem jest podłączone do komory prawej , Jak wszystko działa to paliwo zawsze jest po prawej stronie chyba że jest więcej niż pół baku ,wtedy zawsze prawa strona jest pełniejsza :) Rzadko ale potrafi zasyfić się pompa strumieniowa bądź przewód łączący pompę strumieniową z prawa komorą ,trzeba wykręcić zabrać do łazienki ,i wsiąść z nią prysznic ;) ,ew potraktować myjką podłączając jakiś strumień wody np,ze szlaufa ogrodowego i delikatnie puszczając wodę ,a smok mącząc w misce z wodą można sprawdzić działanie pompy strumieniowej ,wodę z miski powinno wyssać do 0 a do tego nie powinno też cieknąć smokiem jeżeli to wszystko jest sprawne ,to możliwa jest też słaba wydajność pompy paliwa ,ale to powinno się objawiać przerywaniem przy przyśpieszaniu pod koniec obrotów ,gdy silnik jest mocno obciążony i ssie dużo paliwa :)

Spryski są na zatrzask ,u mnie wystarczy mocniej pociągnąć a mam podgrzewane , zależy tylko czy szlaufiki pozwolą ci je wyciągnąć na tyle żeby je odczepić Ja u siebie wymieniałem maskę po kontakcie z sarną ,i dałem nowe szlaufiki ,takie zwykłe jak do podciśnienia za 5 czy 6zł za metr ,plus taki plastyczek do rozgałęzienia z 1 na 2 przewody Same spryski u mnie się nigdy nie zapchały i walą strumieniami na szybę tak że aż dość głośno to słychać ,można spróbować wyczyścić stare ,po wyjęciu dmuchnąć sprężarka w przeciwną stronę do ich normalnego działanie ew,podłubać czymś i znowu wydmuchać ,wystarczy że ktoś płyn rozrabiał wodą i wytrącił się kamień który je pozapychał

z tyłu głowicy jest metalowy króciec który lubi gnić ,woda płynie przez niego do nagrzewnicy

vanos zmienia fazy rozrządy przy pewnych obrotach (coś koło 3tyś ) a nie zależnie od obciążenia A drgania przy niskiej predkości obrotowej silnika to chyba normalna rzecz w każdym aucie ,tak do 1500-1700 to zawsze jak wcisniesz gaz na wysokim biegu to bd trzęsło ,pewnie duże znaczenie ma też zużycie gumowego łącznika wału napędowego ,lub dwu masowego koła zamachowego

Poszedłem u siebie zobaczyć ,i po za 6 kotrkami plastikowymi są jeszcze jakieś na samych rogach tego podszybia ,u mnie nie ma nakrętek ,tylko same gwinty wystają ,bo pewnie ktoś rozkręcał przede mną i się już nie chciało skręcić jak powinno

Jęsli masz dołożoną klime to miejsce na filtr powinieneś mieć w nagrzewnicy ,na taki papierowy A w nagrzewnicy bez klimy ,filtry są na dmuchawie ,pod podszybiem ,powinno być je widać po obu stronach dmuchawy ,ale w wersji z klimą w tym miejscu są zasłony do włączania zamkniętego obiegu tak samo w zwykłej nagrzewnicy bez klimy z górnych kratek zawsze leci zimne ,przy klimie w kratce środkowej powinno być 2 pokrętła jedno otwarte zamknięte ,a drugie właśnie czy do przodu ma lecieć ciepłe czy zimne ale wsumie po Ci te ciepłe z przodu ,ja tam mam zawsze jak grzeje ,pokrętło między nogi a szybę

Wątpię czy by to się opłacało , możesz zmienić osprzęt na m44,albo słupek na m42 ,albo nic nie robić i jeździć aż się rozpadnie :twisted: ew,rozwiązanie eksperymentalne ,czyli sprawdzić czy dekielek w którym siedzi czujnik pasuje z m42 ,jeśli tak ,kóło wałka wydechowego z m42 i powinno działać jak trzeba ,ale to moje przemyślenia ,i by trza było to przetestować ,rozrząd jest identyczny w m44 i m42 więc może mieć to sens

maski nie trzeba ściągać na pewno ,bo ostatnio siebie filtry zakładałem bo nie było i mnie liście atakowały z nawiewów ,wsumie jak pamiętam tylko te plastikowe korki i wycieraczki i podszybie wyszło bez problemów

klapa od cabrio jest niższa więc raczej nie pasuje