
piot5rek
Zarejestrowani-
Postów
722 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez piot5rek
-
Zbliża się wymiana oleju. Obecnie mam zalany Shell Helix 5W40. Czytałem na forum, że dużo osób leje np. 0W30 lub 5W30. Czy ma sens zmiana oleju z 5W40 na np. 5W30? Chodzi o to czy silnik taką zmianę w ogóle "odczuje"? Druga sprawa to czy marka Shell jest dobrą marką w olejach silnikowych? Co do ich paliwa nie mam zastrzeżeń. Olej wymieniam co 15 tys. km, więc powinienem stosować olej long life 04? Pacjent E46 320d 150 KM 2004 r. EU4.
-
Kolega szukający E46 powinien sobie odpowiedzieć na pytanie jakim typem użytkownika jest. Czy dba o samochód? Czy robi wymiany na czas? Czy wymienia coś co źle pracuje, czy czeka aż się doszczętnie rozleci? Po prostu czy dba o auto, nie przesadnie ale normalnie jak każdy Homo Sapiens powinien to robić. Najgorzej kupić auto od żłoba co tylko lał paliwo i jakoś to będzie. Tu się podwiąże, tu zadrutuje, tu jakiś przełączniczek od VW, bo tańszy itp. W przypadku jeśli nie dba to benzyna więcej mu wybaczy, diesel niestety jak nadepnie mu się na odcisk to może pięknie się odwdzięczyć $$$. Teraz porównanie diesel czy benzyna. Od razu punktem dyskwalifikującym diesla moim zdaniem jest to, że (o ile dobrze kojarzę) robisz mało km. Jeśli na dodatek robisz krótkie odcinki to tym bardziej diesel nie jest dla Ciebie. Po pierwsze nie zagrzeje się, po drugie pali w mieście tyle samo co i benzyna można rzec. Benzyna więcej wybacza. W przypadku E46 nie ma tam tyle elektroniki co w dieslu (nowsze benzyny niestety też mają elektronikę od elektroniki elektroniki :P). Jest duże prawdopodobieństwo, że przy kupnie diesla będziesz musiał przejść "ścieżkę odzyskiwania mocy 320d/330d", co swoje koszta ma i to czasami nie małe. No chyba, że lubisz i potrafisz sam dłubać przy aucie to będzie dla Ciebie przyjemność :P Co do X5 to moim zdaniem fajne auto. Moja ciotka ma tą 4.4 w benzynie. Przyspiesza fajnie, a wygoda nieporównywalnie lepsza od E46. Jeśli ktoś umie dobrze jeździć to X5 może szybko się przemieszczać po zakrętach. Z tyłu na 20" tam jest kawał gumy, który dobrze trzyma. A podsumowując to jakbyś nie widział to na samej górze działu E46 jest podwieszony temat odnośnie zakupu E46 :cool2: Ten temat pewnie za niedługo będzie wystrzelony przez Admina.
-
Nawet w F1 zaczynają cudować i od przyszłego sezonu będą mieli zamontowane turbodoładowane pilarki "pod maską". Ten świat schodzi na psy. Na ulicach homosie i jakieś inne dziwaczne stwory. Na portal społecznościowy strach wejść, żeby się nie zgorszyć treściami tam zawartymi. To jeszcze da się znieść ale zabijać motoryzację... Co jest piękniejszego od dźwięku wolnego ssaka V8? W starych amerykańskich autach facet wyglądał jak facet, a nie jak wymalowany pajac w turbodoładowanym 3 cylindrowcu ryczącym jak "boschka". Wiem, wiem jeżdżę dieslem a pruję się o jakieś V8. Nie stać mnie na takie auto, jednak lubię popatrzeć, posłuchać czegoś takiego na jakimś zlocie, czy w ostateczności na YT :P
-
Chodziło mi o niewybebeszonej E46. U mnie w okolicy to nie jest żart lecz smutna prawda :cool2:
-
W formie używki, bez całego schowka na bank nie dostaniesz. No chyba, że znajdziesz jakiegoś dobrodusznego allegrowicza, który i tak wywali za to cenę nieodpowiednio wysoką. Ratuje Cię znaleźć jakąś E46 na szrocie, co graniczy z cudem. Więc jeśli Ci to mega przeszkadza to niestety, czeka Cię trochę większy wydatek niż pewnie koszt samego odnawiania starych paneli.
-
Nie to żebym kogoś namawiał do szastania kasą ale jeśli już robić sprzęgło to kompletne. Tarcza, docisk i łożysko do M47N kosztuje około 750 zł LUK. Trochę jest ale tragedii nie ma. Na pewno bezpieczniej i nie ma strachu o sprzęgło przed dłuższą trasą. Tym bardziej, że zrobiłeś sobie program.
-
Czarne E46 Touring 320d/ sprzedam nie aż tak drogo :)
piot5rek odpowiedział(a) na polonez temat w Galeria - nasze samochody
Naciąg z tyłu masz konkret. -
Tutaj masz skromną instrukcję jak dostać się do EGR: http://www.bmwe46.pl/index.php?m=agr Tutaj jest na przykładzie chyba 330d m57. W m47n jest identyko. Ja nie jestem mechanikiem, a i dłubać przy aucie nie lubię, a poradziłem sobie z tym sam, więc Ty też dasz radę.
-
W sklepie z częściami, gdzie na 90% jest komputer z oprogramowaniem chyba powinni sprostać zadaniu dopasowania przepływomierza do Twojego auta?
-
No właśnie kolega szuka E46 330Ci do 35 tys. zł, a proponujecie mu M3 E92 :duh: Jak ktoś z forum posiada taką do sprzedania za taką kasę to stoję pierwszy w kolejce. Ogólnie to po co się rozdrabniać, polecam Lamborghini Aventador :duh: Wierz mi po przesiadce z 320d 136 KM na 330Ci poczujesz różnicę. Nie wiem skąd tu większość się urwała i twierdzi, że 330Ci nie ma wystarczająco mocy. Wiózł mnie jeden gość seryjną 330Ci i co on z nią wyprawiał... Jaki zakręt nie był to cały zabierał bokiem i to nie przy 30 km/h na 2 numerze, co mylnie większość nazywa to driftowaniem. On z silnikiem nie robił nic, a jakoś nie widzę spadków mocy w tym jego aucie. Cała sztuka oryginał, poza gwintem i felgami. Miałem okazję też nie jednokrotnie prowadzić to auto i wierz mi jest różnica mega w porównaniu do mojego 320d 150 KM. Jeśli zależy Ci już na naprawdę konkretnej sztuce to polecam to co zrobił mój drugi znajomy. W budę E30 "318i" wsadził 4,4 V8, bodajże z E34. Dźwięk, przyspieszenie i mina kozaków, których robi 318 bezcenne. A dupą zamiata niemiłosiernie.
-
Ja na lato mam 18" felgi, a na zimę 16". Nikt mi tego nie zalecił ani nie polecił. Po prostu wyciągam wnioski i jazda na 18" w zimę w Polsce mija się z celem. Wolę kupić 16" używane felgi aluminiowe do tego opony, a zawieszenie na pewno mniej odczuje zimowe polskie drogi pełne dziur i wybojów "śniegowych" powstałych w skutek zbyt późnego odśnieżania i posypania solą co skutkuje "wżerami" w warstwę stwardniałej pokrywy śniegowo-lodowej pokrywającej nawierzchnię asfaltową. Raz Panowie drogowcy tak odśnieżyli drogę przez którą codziennie przejeżdżam, że na 16" i profilu dla nich odpowiednim szło pogubić plomby i jazda powyżej 30 km/h skutkowała ogólnym roztrzęsieniem organizmu i obluzowaniu w zawieszeniu wszystkiego co możliwe. A i przy poślizgu i natrafieniu na mały krawężnik jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo poważnych uszkodzeń przy wyższym profilu opony.
-
Normalnie raz w tygodniu zakładany jest nowy temat o tarczach hamulcowych... Po co? Nie można poczytać wcześniej założonych tematów i ewentualnie tam pytać o opinie?
-
Przed ingerencją w silnik proponował bym chyba powymieniać te rzeczy bardziej zewnętrzne. Jeśli jest odma to dam sobie ręce uciąć, że jest jedna i ta sama od nowości albo od zakończenia serwisowania w ASO. Mój znajomy kupił X5 w 3.0d. Wymienił olej i po przyjechaniu do domu (20 km) w silniku sucho. Wymienił odmę i oleju nie ubywa. Jednak diesle BMW charakteryzują się nie pobieraniem oleju, a benzyna jak to benzyna lubi przepalić trochę oleju.
-
Wymień odmę, bo pewnie siedzi tam jedna i ta sama odkąd zakończono serwisowanie w ASO. O ile jest w 318i. Pospieszyłem się i myślałem, że to diesel. Co do środka czyszczącego polecam Diesel System Cleaner firmy Protec. Sprawdzone na własnym samochodzie. Do benzyn też mają środki czyszczące.
-
Sprawdź najpierw geometrię 3D. Zresztą jak u mnie wyszło, że z tyłu jest coś nie tak to od razu diagnosta zaczął wszystko sprawdzać i stwierdził krzywy wahacz. Czy coś jest jeszcze nie tak wymaga dokładniejszego sprawdzenia w warsztacie. Wybierz się też do kogoś kto się zna na blacharce żeby sprawdzić czy rama jest prosta. Na forum ktoś kiedyś rzucił hasło, że to może być skutek zużytego zawieszenia. Ale nie wiem czy chodziło mu o amortyzatory, sprężyny, czy o tuleje tylnego zawieszenia.
-
Pozdrawiam tego, co po obszytej gałce stwierdza, że auto może być szrotem :duh: Pełno ludzi na forum daje kierownice do obszycia i wyglądają rewelacyjnie, a i pod względem mechanicznym są zadbane...
-
Przy każdym tylnym kole są 3 wahacze. http://realoem.com/bmw/diagrams/q/b/17.png Nr 5 180 zł Nr 13 700 zł Nr 1 2000 zł Ceny podane przez http://www.czescidobmw.pl dla 320d w sedanie. Interesowałem się tym, gdyż jeden wahacz mam krzywy "Nr 5" i w razie jakby był krzywy jakiś inny to wiem na czym stoję. Sprawa jest niejasna, bo nie ja skrzywiłem wahacz tylko poprzedni właściciel. Dodatkowo pojechałem do znajomego blacharza. Obejrzał dokładnie wszystkie progi itp. itd. Rama nie jest krzywa. Sprawa wyszła przy ustawianiu geometrii 3D. Warto zajrzeć pod auto. Może ktoś kiedyś trochę driftował i zahaczył jakiś krawężnik. Felgi zmieniłeś na większy rozmiar? Sprawa jest tego typu, że jeśli felga jest mała, zawieszenie wysokie to odchyłek tak nie widać. Jeśli obniżysz auto, założysz duże koło to odchyłki wychodzą. Czy taki odchyłki mogą dawać też mocno zużyte tuleje tylnego zawieszenia?
-
Ja z ATE PD jestem zadowolony. Klocki też ATE, zwykłe nie Ceramic. Przejechałem już na nich ponad 30 tys. Przetrwały wyprawę nad polskie morze (4 osoby + bagaż), hamowanie na autostradzie płatnej i niepłatnej (o prędkość się rozchodzi). Czasami jak kolega wyżej pisał nawet ze 180 do 50. Te radary za bardzo ukrywają skubańce. W mojej karierze kierowcy nie zdarzało mi się jeszcze hamować z 200 do 0 jak to wiele osób płacze na forum, że nie wiedzą czy tarcze przetrwają takie coś. To co oni raz dziennie rozpędzają się do 200 i hamują do 0? Nie rozumiem takiego rozumowania. Sytuacja podbramkowa zdarza się raz na rok jak nie rzadziej. No chyba, że ktoś po zabudowanym lubi bujać się 200 km/h to pozdrawiam.
-
No tak naprawdę Pan Władza nie musi się nami przejmować. Może powiedzieć "Co mnie to obchodzi? Pana problem jak pan dojedzie na stację diagnostyczną." W prawie są takie luki, że można wszystko pod wszystko podciągnąć. A tak ogólnie to miałem wczoraj nie wiem która z kolei kontrolę drogową :| Masakra. Niedługo to przetrzepią mi tak auto, że będą znajdować mi usterki mechaniczne i nie będę musiał jeździć na diagnostykę.
-
Tak na rozluźnienie :D : http://memytutaj.pl/media/created/zh5f9m.jpg
-
No takie znam powody, że moje auto przechodziło każdy przegląd, a jak to opisałem w tym poście viewtopic.php?f=69&t=208789&start=60 folie zrywać musiałem. Nie dało się nic negocjować, mogłem się rzucać to dostałbym mandat, zabrany dowód i auto na lawetę bo nie jest przystosowane do ruchu drogowego. Co prawda zrywałem dopiero gdzieś na 5 kontroli drogowej no ale zrywać musiałem. Zamiast później opłacać mandaty, odbiory dowodów, dodatkowe przeglądy wolę kupić jakieś końcówki drążków, czy coś innego. Zawsze coś tam wspominał diagnosta o folii ale jak on to mówił nie jest chamsko na czarno zrobione tylko z głową to czepiał się nie będzie. Policji kazał mówić, że przyciemniałem po przeglądzie. Odnośnie czujników do sprawdzania przepuszczalności światła, to Policjant nie musi nawet go używać. Wystarczy, że zobaczy folię i już jest problem, bo teraz 95% aut osobowych ma przyciemnione przednie szyby na dopuszczalne maksimum. O i Policjant, który kazał mi to zrywać też mówił, że mu się podoba :D
-
Nie mam 325ti ale mam 320d z 2004 r. W modelach po 2003 r. różniło się nawet koło dwumasowe. Sam dyfer nie wiem czy nie ma innego przełożenia ale to chyba nie problem. Nie wiem czy właśnie sprzęgło nie będzie problemem.
-
Znam ludzi co podbijają przeglądy nawet nie patrząc na auto, więc podbity przegląd to nie jest wyznacznik.
-
Ja mam zamiennik i zaniża o 5-7 stopni. Zależy jaki ma dzień. Mam zamiar kupić oryginalny no ale 120 zł trzeba za niego dać, a że tak powiem czeka mnie parę ważniejszych wymian.
-
O chyba sobie dzisiaj wymienię parowniczek. Fajny i prosty zabieg... Ciekawe ile skasowaliby za wymianę tego. Nie wiem czy w ogóle bym się zgodził na to patrząc ile elementów trzeba zdemontować.